Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2008

11 turniej w dniu 10 listopada 2008

Komentarze Wojciecha Siwca

wyniki wersja do wydruku

frekanse

 

 

 
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.

1

 

Q97

7

AKQJ765

J2

 

AK

AKQ93

2

Q8653

2

8642

1043

K10974

   

J1086543

J105

98

A

 

 

W

N

E

S

1

pas

1

2 BA1

3 2

4

4 3

ktr.4

pas

5 5

pas

pas

5 6

pas

pas

ktr.7

pas

pas

pas

1 dwukolorówka 5+–5+ na kierach i treflach, czyli dwóch najmłodszych kolorach z możliwych (poza – rzecz jasna – karami); w sekwencji tej należy wskazywać karty dwukolorowe tak samo jak bezpośrednio po otwarciu 1 (2 gracza W wskazałyby zatem dwukolorówkę z pikami bądź na obu kolorach starszych, w zależności od ustaleń pary – na okoliczność, iż S zalicytował 1 blefowo lub ze słabą czwórką)

2 tak dobry kolor można powtórzyć nawet na szczeblu trzech, nawet bez nadwyżki honorowej

3 z siedmiokartem w pikach i ogólnie układową ręką S może sobie śmiało pozwolić na tę zapowiedź, tym bardziej że z jego perspektywy wygląda na to, że obie strony mają podwójne fity: WE – kiery i trefle, a NS – pika i kara

4 kontra atakująco-obronna: trzy lewy defensywne

5 E nie ma ani jednej wziątki defensywnej, za to posiada długie fity w obu kolorach partnera, oczywiście uchyla więc jego atakująco-obronną kontrę

6 z kolei z perspektywy e-N-a wygląda, że te 5 może bezproblemowo wychodzić, zagrywa zatem na mały obrót (chociaż to turniej na maksy, a nie mecz) i odchodzi na 5

7 ta kontra W jest już jednoznacznie karna

 

 

Listopadowy, przedostatni w tym roku turniej Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2008 rozpoczyna dynamiczne i bardzo interesujące rozdanie. Podana wyżej sekwencja licytacyjna to jedna z wielu możliwych, skonstruowałem ją jednak w sposób maksymalnie racjonalny, i to z punktu widzenia obu stron. NS szybko rozpoznają, że mają kara i piki, także WE powinni bez trudu zorientować się, że i na ich linii znajdują się dwa uzgodnione kolory: kiery i trefle. Po dwukolorowym wejściu W w pierwszym okrążeniu nie powinno być z tym żadnych problemów. Gracze WE będą więc walczyć do wysokości pięciu, tyle że zapowiedziane przez E 5 jego partner może odpasować albo przenieść na 5. Optymalnym krokiem strony NS (a ściśle mówiąc zawodnika N, to w jego rękach znajdzie się bowiem najczęściej finalna decyzja) byłoby skontrowanie kontraktu przeciwników, a potem położenie go bez jednej. Przeciwko 5 (E) gracz S zaatakowałby w partnerowe kara, a N po zabiciu tej lewy odwróciłby w singla kierowego. Potem S dostałby się do ręki A i posłałby kiera do przebitki. W podobny sposób mógłby zostać obłożony kontrakt 5 (W).

Kiedy natomiast ostatecznym kontraktem stałoby się 5 (WE), na przykład po sekwencji:

W

N

E

S

1

pas

1

2 BA1

3 2

4

4 3

ktr.4

pas

5 5

pas

5 6

pas7

pas

ktr.8

pas

pas

pas

 

 

1 dwukolorówka 5+–5+ na kierach i treflach, czyli dwóch najmłodszych kolorach z możliwych (poza – rzecz jasna – karami); w sekwencji tej należy wskazywać karty dwukolorowe tak samo jak bezpośrednio po otwarciu 1 (2 gracza W wskazałyby zatem dwukolorówkę z pikami bądź na obu kolorach starszych, w zależności od ustaleń pary – na okoliczność, iż S zalicytował 1 blefowo lub ze słabą czwórką)

2 tak dobry kolor można powtórzyć nawet na szczeblu trzech, nawet bez nadwyżki honorowej

3 z siedmiokartem w pikach i ogólnie układową ręką S może sobie śmiało pozwolić na tę zapowiedź, tym bardziej że z jego perspektywy wygląda na to, że obie strony mają podwójne fity: WE – kiery i trefle, a NS – pika i kara

4 kontra atakująco-obronna: trzy lewy defensywne

5 E nie ma ani jednej wziątki defensywnej, za to posiada długie fity w obu kolorach partnera, oczywiście uchyla więc jego atakująco-obronną kontrę

6 W może zdecydować się na podniesienie na 5, przecież w poprzednim okrążeniu partner uzgodnił kiery z przeskokiem

7 decyzję o ewentualnym skontrowaniu przeciwników N przekazuje w ręce partnera (chociaż nie jest to zapowiedź forsująca!)

8 S kontruje, albowiem wyraźnie widzi sposób na położenie tej gry

 

 

to gracz S ściągnie singlowego A, dopuści partnera karem i trefla przebije. Znacznie trudniejsze, a w praktyce w zasadzie niemożliwe byłoby natomiast położenie kontraktu 5 (W). Aby wywalczyć wówczas wpadkę, N musiałby bowiem w pierwszej lewie wyjść treflem. Obawiam się, że taki pierwszy wist przekracza możliwości zwykłego śmiertelnika.

Po 5, a może też po 5 strony WE wielu zawodników N zapowie jednak atakująco-obronne (niełatwo będzie się bowiem zorientować, co naprawdę każdej ze stron w rozdaniu tym wychodzi) 5. Ta gra zostanie już łatwo położona bez jednej, gracz W (ani jego partner) nie będzie miał już bowiem żadnych problemów – ani z pierwszym wistem, ani z dalszą obroną...

Minimaks teoretyczny: 5 (WE) z kontrą, 10 lew albo 5 (WE) z kontrą, 10 lew; 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 10 (NS);

– 10 (WE);

– 10 (NS);

BA – 6 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.

2

 

J96

J865

AK6

AQ9

 

Q8

109743

Q73

J64

A10532

==

1084

K10752

   

K74

AKQ2

J952

83

 

W

N

E

S

2 1

pas2

2 3

ktr.4

pas5

3 BA6

pas

pas

pas

 

1 dwukolorówka Wilkosza

2 karta zbyt słaba (niebezpieczna) na bezpośrednią interwencję

3 do koloru partnera

4 też krok nieco niebezpieczny, N ma jednak kartę na silne otwarcie 1BA

5 piki

6 ze względu na układ 4333 oraz wskazane licytacją nierówne składy rąk przeciwników S nie podejmie próby uzgodnienia kierów

 

 

albo:

W

N

E

S

2 1

pas2

2 3

ktr.4

pas5

2 BA6

pas

3 7

pas

3 8

pas

3 BA9

pas

pas

pas

     

 

1 dwukolorówka Wilkosza

2 karta zbyt słaba (niebezpieczna) na bezpośrednią interwencję

3 do koloru partnera

4 też krok nieco niebezpieczny, N ma jednak kartę na silne otwarcie 1BA

5 piki

6 jeżeli NS grają lebensohlem i S ma ochotę go zastosować

7 w zasadzie automatyczne

8 cztery kiery i zatrzymanie pikowe (według jednej z wersji konwencji, acz jest też kilka, a może nawet kilkanaście innych jej rozwiązań)

9 N wie o czterech kierach w ręce partnera, ale sam ma układ 4333 i podtrzymuje piki, i on powinien więc preferować zgłoszenie 3BA

 

 

W

N

E

S

2 1

pas2

pas

ktr.3

pas

3 BA4

pas

pas

pas

 

1 dwukolorówka piki i młodszy

2 karta (raczej) zbyt słaba (niebezpieczna) na bezpośrednią interwencję

3 na pozycji re-open krok bezdyskusyjny

4 ze względu na układ 4333 oraz wskazane licytacją przeciwników złe rozkłady S nie podejmuje próby uzgodnienia kierów

 

 

albo:

W

N

E

S

2 1

pas2

pas

ktr.3

pas

2 BA4

pas

3 5

pas

3 6

pas

3 BA7

pas

pas

pas

     

1 dwukolorówka piki i młodszy

2 karta (raczej) zbyt słaba (niebezpieczna) na bezpośrednią interwencję

3 na pozycji re-open krok bezdyskusyjny

4 jeżeli NS grają lebensohlem i S ma ochotę go zastosować

5 w zasadzie automatyczne

6 cztery kiery i zatrzymanie pikowe (według jednej z wersji konwencji, acz jest też kilka, a może nawet kilkanaście innych jej rozwiązań)

7 N wie o czterech kierach w ręce partnera, ale sam ma układ 4333 i podtrzymuje piki, i o powinien więc preferować zgłoszenie 3BA

 

Po nieuniknionej – jak sądzę – licytacji strony WE przeciwnicy powinni łatwo zorientować się w niebezpieczeństwach grożących ich ewentualnej końcówce w kiery i postawić na kontrakt firmowy. Ta końcówka powinna zostać łatwo zrealizowana. Jeżeli przeciwko 3BA (S) gracz W wyjdzie D, rozgrywający może wziąć tę lewę K i tak rozegrać kara, aby wyrobić sobie w tym kolorze dodatkową lewę bez dopuszczania do ręki niebezpiecznego przeciwnika W (tzn. wyjść z ręki W czy nawet 9 i puścić tę kartę wkoło). Kontrakt 3BA można też zrealizować na wiele innych sposobów, tym bardziej że rozgrywający będzie dosyć dokładnie wiedział, jak co leży. Dokładna analiza pokazuje, że po ataku D możliwe jest nawet zrobienie nadróbki. Gwoli ścisłości – aby bezwzględnie ograniczyć e-S-a do dziewięciu wziątek, W musiałby wyjść na pierwszym wiście w kiera albo trefla, albo – ale to jest już zagranie wyłącznie dla prawdziwych arcymistrzów brydża – w 8 (!?). Gdyby natomiast kontrakt bezatutowy rozgrywał N, to po naturalnym ataku blotką pikową i dalszej starannej grze broniący zawsze byliby w stanie zdobyć cztery wziątki.

Jeśli natomiast chodzi o końcówkę w kiery, to – przede wszystkim ze względu na podział atutów 5–0 – powinna ona zostać położona bez jednej. Gracz W nie mógłby jednak zawistować przeciwko takiej grze w kara, a jego partner – gdyby ostatecznym kontraktem stały się 4 (N) – musiałby wyjść przeciwko niemu w pika. Inaczej rozgrywający mogliby już – przynajmniej teoretycznie rzecz biorąc – odnieść sukces, tzn. dograną w kiery zrealizować.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE) z kontrą, 7 lew; 500 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 9 (NS);

– 9 (NS)

– 7 (N!);

BA – 9 (NS).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.

3

 

109632

Q2

5

98642

 

K84

AJ9754

8

1053

Q7

K8

AKQJ742

AK

   

AJ5

1063

10963

QJ7

 

W

N

E

S

pas

2 1

pas

3 2

pas

3 BA3

pas

4 4

pas

4 5

pas

4 BA6

pas

5 7

pas

5 8

pas

6 9

pas

6 BA10

pas

pas

pas

   

1 słabe dwa

2 naturalne, forsing

3 brak fitu karowego, ale niezła ręka (ze słabą kartą W zalicytowałby 3)

4 bardzo dobre kara

5 cuebid (4 miałyby posmak naturalny)

6 blackwood na karach

7 tu: jedna wartość

8 pytanie o boczne króle (5 byłoby pytaniem o D)

9 jeden król

10 wyliczone dwanaście lew na bez atu: siedem karowych, dwie treflowe oraz albo dwie kierowe i pikowa (partner prawie na pewno ma A i K), albo trzy pikowe (gdyby jakimś cudem W miał A K, a w kierach tylko damę, waleta bądź damę z waletem)

 

albo:

W

N

E

S

pas

2 1

pas

2 2

pas

3 3

pas

4 4

pas

4 5

pas

4 BA6

pas

5 7

pas

5 8

pas

6 9

pas

6 BA10

pas

pas

pas

   

1 słabe dwa

2 pytanie o singletona

3 singiel karowy

4 cuebid na kierach, wyklucza cuebid pikowy

5 cuebid

6 blackwood na kierach

7 tu: jedna wartość

8 pytanie o boczne króle (5 byłoby pytaniem o D)

9 jeden król

10 wyliczone dwanaście lew na bez atu: siedem karowych, dwie treflowe oraz albo dwie kierowe i pikowa (partner prawie na pewno ma A i K), albo trzy pikowe (gdyby jakimś cudem W miał A K, a w kierach tylko damę, waleta bądź damę z waletem)

 

 

 

W

N

E

S

pas

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

4 4

pas

4 5

pas

4 BA6

pas

5 7

pas

5 8

pas

6 9

pas

6 BA10

pas

pas

pas

   

1 multi

2 pytanie

3 kiery, góra otwarcia, a więc przesądzenie dogranej

4 cuebid na kierach, wyklucza cuebid w pominiętych pikach (alternatywą są forsujące 3 – po których partner pokaże zapowiedzią 4 krótkość, a E zgłosi cuebid 5, wykluczając zatrzymanie w pikach)

5 cuebid

6 blackwood na kierach

7 tu: jedna wartość

8 pytanie o boczne króle (5 byłoby pytaniem o D)

9 jeden król

10 wyliczone dwanaście lew na bez atu: siedem karowych, dwie treflowe oraz albo dwie kierowe i pikowa (partner prawie na pewno ma A i K), albo trzy pikowe (gdyby jakimś cudem W miał A K, a w kierach tylko damę, waleta bądź damę z waletem)

 

W ten czy inny sposób gracz E powinien tu dosyć łatwo doliczyć się dwunastu lew na bez atu, na wielu stołach zostanie więc zapowiedziany znakomity szlemik w to miano. Wistując przeciwko tej grze, S nie ściągnie raczej A, więc rozgrywający będzie już miał szansę na zdobycie wszystkich trzynastu wziątek – przynajmniej wówczas, gdyby zagrał kiery z góry. Oczywiście nikt tak nie postąpi, ale gdy w drugiej lewie E wyjdzie z ręki małym pikiem – S musi już bezwarunkowo wskoczyć asem, inaczej straci cenną wziątkę. Po ewentualnym zdobyciu lewy na K – E ściągnąłby bowiem swoje wszystkie kara i trefle, czym ustawiłby e-S-a w pikowo-kierowym przymusie. A niejako przy okazji w końcówce spadłaby od e-N-a (pierwotnie druga) D…

Minimaks teoretyczny: 6 BA (WE), 12 lew; 1440 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 12 (WE);

– 12 (WE);

– 8 (WE);

BA – 12 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.

4

 

J10

74

Q1097

A9854

 

K5

K10962

A86

763

Q83

QJ85

J42

KQ2

   

A97642

A3

K53

J10

 

 

W

N

E

S

pas

pas

pas1

1

pas

1 BA2

pas

2

pas

pas

pas

 

1 raczej nie ma sensu otwierać z tą mizerną kolekcją, nawet na trzeciej ręce

2 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym Języku – nieforsujące

 

 

 

 

albo:

W

N

E

S

pas

pas

1 1

1

2 2

ktr.3

pas

2

pas

pas

pas

 

 

1 jak już wspomniałem, nie jest to jednak zbyt racjonalne otwarcie

2 albo negatywna kontra

3 kontra na pozostałe (młodsze) kolory, powinna też obiecywać tolerancję pikową

 

 

Standardowym kontraktem będą w tym rozdaniu 2 (S). Rozgrywający w zasadzie ma do wzięcia dziewięć lew, jeżeli zaimpasuje piki i trafi W. Na przykład po ataku w kiery – S zrobi nadróbkę, jeśli zabije pierwszą lewę w ręce asem i od razu wyjdzie z ręki blotką atu (!). Potem dostanie się na stół A i zagra stamtąd W na impas (gdy W wskoczył w pierwszej rundzie atutów królem) bądź też pociągnie A z góry (jeżeli obrońca z lewej pierwszego pika przepuścił). W toku dalszej gry, rzecz jasna, rozgrywający będzie jeszcze musiał zagrać karo do damy i kontynuować z dziadka 10 na impas.

Proszę jednak zauważyć, że naturalny pierwszy wist treflowy może przedwcześnie wytrącić dojście do stołu – zanim S przygotował impas pikowy (poprzez wyjście blotką atu z ręki). Jeżeli jednak rozgrywający trefla przepuści – E weźmie lewę damą i nie będzie mógł kontynuować tego koloru bez straty lewy. S będzie więc w stanie albo powtórzyć opisaną wyżej rozgrywkę pików i kar, albo nie oddać lewy kierowej (gdyż przegrywającą w tym kolorze wyrzuci na trefla). Teoretycznie zatem rzecz ujmując – rozgrywającemu kontrakt pikowy graczowi S (N) zawsze należy się dziewięć lew, w protokołach rozdania powinien więc być licznie obecny wpis 140 dla NS.

Minimaks teoretyczny: 3 (NS), 9 lew; 140 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 8 (NS);

– 7 (WE);

– 9 (NS);

BA – 7 (WE).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS.

5

 

7632

Q1083

A

K863

 

KJ4

6

K98743

A107

AQ10985

72

J

QJ94

   

==

AKJ954

Q10652

52

 

 

W

N

E

S

pas

1 1

2 2

ktr.3

4 4

4 5

5 6

5 7

ktr.8

pas

pas

pas

     

1 dziś, gdy otwarcia typu słabe dwa daje się z bardzo słabymi rękami, zwłaszcza w założeniach korzystnych, z tą kartą trzeba koniecznie rozpocząć od 1

2 dwukolorówka kiery z młodszym

3 chyba że W ma do swojej dyspozycji systemową zapowiedź wskazującą (co najmniej) inwit z fitem pikowym

4 potencjał ofensywny tej ręki – w oparciu o bardzo dobry, czterokartowy fit kierowy – w pełni upoważnia gracza N do zgłoszenia takiej właśnie zapowiedzi

5 to samo można powiedzieć o układzie i potencjale ofensywnym ręki E

6 partner skoczył na 4 w założeniach niekorzystnych, S musi zatem potraktować go poważnie – z układem 6–5 i renonsem w pikach przepycha się więc w 5

7 także W powinien potraktować poważnie znajdujących się przecież w niekorzystnych założeniach przeciwników i zgłosić atakująco-obronne 5, choćby na zasadach ogólnych (w takich sytuacjach z układową ręką – licytuj wyżej!)

8 N kontruje, jako że 5 zostało najwyraźniej zapowiedziane w ataku, ponadto wydaje mu się, że te 5 łatwo położy (A, dojście do partnera kierem i przebitka karowa)

 

 

Kolejne układowe, bardzo dynamiczne rozdanie, w nim już zasada: (w tego typu sytuacjach) licytuj wyżej! spełni się bez reszty. Przeciwnicy bez trudu zrealizowaliby popartyjne 5, S wziąłby bowiem osiem lew atutowych (sześć w ręce plus – co najmniej – dwie przebitki w dziadku), K, A oraz drugą lewę karową (po ekspasie przeciwko królowi w tym kolorze). Obrona pięcioma pikami jest natomiast darmowa – E odda tylko kiera, karo oraz K, wpadnie więc zaledwie bez jednej, z kontrą za 100.

Minimaks teoretyczny: 5 (WE) z kontrą, 10 lew; 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (E!);

– 7 (E!);

– 11 (NS);

– 10 (WE);

BA – 6 (NS, WE!).

 

 

 

 

Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.

6

 

Q4

J109853

1086

A4

 

J732

4

AKQ

QJ1082

A109

KQ76

52

9753

   

K865

A2

J9743

K6

 

W

N

E

S

pas

1 1

pas

1

pas

1

pas

2

pas

pas

pas2

     

1 otwarcie nie najładniejsze, ale przed partią jak najbardziej dopuszczalne

2 oj, trudno będzie graczowi W zdecydować się na ożywienie licytacji – w niekorzystnych założeniach – 3

 

 

 

 

 

albo:

Nasz System:

W

N

E

S

pas

pas1

1

2 2

pas

pas

ktr.3

pas

3

pas

pas

pas

   

 

1 gdy S zwątpi w potęgę pierwszorocznego otwarcia

2 słabe

3 skoro się powiedziało “a”…

 

 

 

 

 

 

albo:

W

N

E

S

pas

pas1

1

2 2

pas

pas

ktr.3

pas

pas (!?)

pas

 

 

1 gdy S zwątpi w potęgę pierwszorocznego otwarcia

2 słabe

3 skoro się powiedziało “a”…

 

 

 

Wspólny Język:

W

N

E

S

pas

pas1

2 2

pas

2 3

pas

2 4

pas

3 5

pas

pas

pas

   

1 gdy S zwątpi w potęgę pierwszorocznego otwarcia

2 precision

3 pytanie, tu raczej bezpieczne mimo małej siły

4 5+–4

5 do pasa

 

 

 

 

Zapewne nie wyczerpałem wszystkich wariantów możliwego w tym rozdaniu rozwoju wydarzeń. Na niejednym stole strona WE utrzyma się w 3. Kontrakt ten zostanie łatwo zrealizowany, chociaż po ataku pikowym rozgrywający będzie musiał pamiętać o tym, aby rozpocząć od ściągnięcia A K D i wyrzucenia ze stołu pika; w ten sposób uchroni się przed pikową przebitką i odda tylko pika, A oraz dwie lewy atutowe. Na tej linii są też możliwe do zrealizowania 2BA, choć – teoretycznie rzecz biorąc – wyłącznie z ręki E, 2BA (W) położy bowiem atak wysokim kierem. Idąc dalej – aby na pewno obłożyć 3BA (E) obrońca S musiałby zawistować (dosyć naturalnie, to fakt) w karo.

Na wielu stołach przy grze utrzyma się jednak wyraźnie słabsza honorowo (18 PC : 22 PC) strona NS – w kontrakcie 2, od czasu do czasu z kontrą (re-open ze strony W, ukarnioną przez E). Rozgrywający nie uniknie wówczas wpadki bez jednej, odda bowiem trzy kara, pika oraz dwie lewy atutowe. Wpadnie zatem bez jednej, za 50 albo za 100 (z kontrą). Opłacalnie, wobec należnych przeciwnikom 110 punktów za 3 swoje, nie mówiąc już o 120 za 2BA (E), lew osiem.

Minimaks teoretyczny: 2 BA (E!), 8 lew; 120 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

–7 (E!);

– 7 (NS);

– 8 (WE);

BA – 8 (E!).

 

 

 

 

Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.

7

 

AQ7632

K9

10

KJ95

 

K

107432

A982

843

J10854

J5

KJ5

1076

   

9

AQ86

Q7643

AQ2

 

W

N

E

S

1

pas

1

pas

1 BA1

pas

2 2

pas

2 BA3

pas

3 4

pas

3 BA5

pas

pas

pas

 

1 takie rozwiązanie: rebid 1BA z singlem w kolorze odpowiedzi, jest już szeroko stosowane, dużo bardziej od niego nie wytrzymałby tu krytyki alternatywny (?) rebid 2 (to już może 2 – z trójki, ale to też opis daleki od stanu faktycznego)

2 PRO – skoro S systemowo może mieć w pikach singletona, to jego partner nie powinien powtarzać pięciokartu ani tym bardziej skakać na szczebel dogranej z sześciokartem w tym kolorze

3 brak trzech pików, nadwyżka

4 forsing, sześć pików (partner wykluczył bowiem posiadanie w tym kolorze trzech kart

5 E nie ma w pikach nawet dubla, nie widzi też powodu, aby podnosić partnera do 4 z singlem w tym kolorze

 

 

W ten czy inny sposób N powinien pokazać (forsing do końcówki i) sześć pików, a jego partner – wybrać grę w bez atu. Przeciwko 3BA (S) W wyjdzie najprawdopodobniej w kiera i S odegra swoje dziewięć lew (choć na razie zobaczy ich tylko osiem): cztery treflowe, trzy kierowe oraz dwie pikowe. Nawet gdyby obrońca z lewej wykazał się (absolutnie nierealnym, szczególnie po otwarciu e-S-a 1) pierwszym wistem karowym – przeciwnicy mogliby zdjąć w tym kolorze jedynie cztery wziątki. W protokołach będą zatem zdecydowanie dominować zapisy 600 dla NS, za 3BA (NS), lew dziewięć właśnie.

Minimaks teoretyczny: 3 BA (NS), 9 lew; 600 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 8 (NS);

– 8 (NS);

– 9 (NS);

BA – 9 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.

8

 

AQJ97

63

AJ3

854

 

854

AK104

95

KQ72

K102

Q82

6

AJ10963

   

63

J975

KQ108742

==

 

 

W

N

E

S

1

1

2 1

2

3

3

5

5

ktr.

pas

pas

pas

1 w Naszym Systemie forsujące, we Wspólnym Języku nieforsujące

 

Rzecz jasna, nie mam pewności, że na każdym stole listopadowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2008 licytacja dobiegnie do kontraktu 5 (z kontrą), powyższa sekwencja jest jednak jej dosyć racjonalną i prawdopodobną symulacją. Myślę, że po uzgodnieniu przez partnera kar gracz S będzie się przepychał co najmniej do wysokości 4. Często jednak zostanie przelicytowany pięcioma treflami, a wówczas nie będzie się raczej wahał, tylko powie 5. Kontrakt ten zostanie na pewno skontrowany przez W, po czym broniący ściągną dwa kiery, a potem dostaną jeszcze wziątkę na zaimpasowego K. Gra zostanie zatem położona bez jednej i WE zapiszą sobie 100 punktów.

Przy nie tak licznych – jak sądzę – stołach, gdzie zawodnicy WE utrzymają się w kontraktach treflowych, rozgrywający (raczej W) będzie miał szansę na wzięcie jedenastu lew, wykorzysta ją jednak dopiero wówczas, gdy zaimpasuje obrońcy S W. Nie powinno to być trudne, W będzie bowiem znał układ pików: 5 (N) – 2 (S) oraz trefli: 3 (N) – 0 (S) oraz wiedział o tym, że w ręce S znajduje się co najmniej sześć kar. W ręce obrońcy z prawej będą się więc musiały znajdować co najmniej cztery kiery, impas w trzeciej rundzie tego koloru przeciwko waletowi stanie się zatem zagraniem w widne karty.

Minimaks teoretyczny: 5 (NS) z kontrą, 10 lew; 100 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 10 (NS);

– 9 (E!);

– 7 (NS);

BA – 5 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.

9

 

K10752

==

AKJ10

K962

 

4

AK32

8765

AQ103

J6

J109654

Q3

J75

   

AQ983

Q87

942

84

 

 

W

N

E

S

1

pas

4 1

pas2

pas

pas

 

1 zapowiedź statystyczna, chyba że S ma do swojej dyspozycji systemową możliwość wierniejszego opisania swojej karty (np. odpowiedzią 3BA, o znaczeniu: duży fit pikowy, ręka silniejsza niż na bezpośredni, z założenia blokujący, skok na 4)

2 układ wywoławczy, ale siła raczej za mała na kontrę, szczególnie w tych założeniach

 

 

 

 

Standardowym kontraktem będą w tym rozdaniu 4 (S). Rozgrywający łatwo weźmie jedenaście lew. Najprawdopodobniej zaimpasuje D i odda na nią wziątkę (oraz drugą na A). Najczęstszym wpisem w protokół będzie zatem 450 dla NS.

Aby zdobyć dwanaście wziątek i zrobić nielicytowanego, a może nawet licytowanego szlemika, trzeba by było zagrać kara z góry, nie jest to jednak nawet w przybliżeniu optymalna metoda rozwiązania tak rozłożonego koloru. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że można by ustawić obrońcę W w karowo-treflowym przymusie i przy jego okazji złapać drugą D u E, rozgrywający nie dysponuje jednak stosowną komunikacją, aby przebić w ręce trzy kiery i podegrać K (oraz przebić na stole trzecią rundę tego ostatniego koloru, by wyizolować zatrzymanie treflowe w ręce W) Nie uda się więc ustawić tego przymusu bez pomocy obrońców, a ta polegać będzie na zagraniu przez nich dwa razy w kiery (na pierwszym wiście i po dojściu treflami). Powiedzmy, że przeciwko grze pikowej – E wyszedłby w kiery. Rozgrywający przebiłby w ręce, wszedłby na stół A, po czym – dla niepoznaki – w trzeciej lewie zagrałby stamtąd w trefla (zagranie samo w sobie wątpliwe – lepiej jest na pewno zaimpasować kara i w czwartej rundzie tego koloru wyrzucić z ręki trefla). W wskoczyłby A i kontynuowałby A. Teraz już szlemik mógłby zostać wygrany na wzmiankowanym wyżej przymusie. Rozgrywający przebiłby w ręce, wszedłby na stół D, przebiłby w ręce ostatniego kiera dziadka, zgrałby K (oraz ewentualnie A), przebiłby na stole trefla, po czym zgrałby pozostałe dwa piki. W końcówce:

9

 

-

-

KJ

9

 

-

-

87

Q

-

109

Q

-

   

8

-

94

-

 

 

 

 

 

ostatni pik ustawiłby obrońcę W w karowo-treflowym przymusie, przy okazji którego spadałby od E – pierwotnie druga – D…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Minimaks teoretyczny: 6 (NS), 12 lew, 980 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (S!);

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 12 (NS);

BA – 10 (S!).

 

 

 

 

 

Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.

10

 

K1074

95

KJ63

A54

 

Q9

AK62

Q10985

J6

A653

1087

A7

Q982

   

J82

QJ43

42

K1073

 

 

W

N

E

S

pas

pas

1

pas

1

pas

1 BA

pas

pas

pas

 

 

Tak może potoczyć się licytacja na wielu stołach. Wprawdzie z czysto teoretycznego punktu widzenia w rozdaniu tym do zrealizowania kontraktu 1 BA upoważniona jest słabsza honorowo (18 PC : 22 PC) strona NS, los 1BA (W) zależał będzie jednak (przede wszystkim) od pierwszego wistu i przebiegu dalszej obrony. Teoretycznie rzecz ujmując, grę tę bezwzględnie położy jedynie atak małym karem – zupełnie nierealny w świetle faktu, że rozgrywający otworzył licytację 1. Po każdym innym wiście kontrakt 1BA (W) będzie już mógł zostać zrealizowany, choć na przykład po ataku blotką trefl do króla w ręce S i odwrocie ze tego ostatniego w blotkę pikową – rozgrywającemu nie wolno będzie wstawić z ręki damy. Wydaje mi się jednak, że dużo gier 1BA (W) zostanie zrealizowanych .

Jak już wspomniałem, teoretycznie 1BA “należy się” w tym rozdaniu stronie NS. W praktyce może być jednak różnie. Np. jeśli przeciwko 1BA (S) W zaatakowałby 10, to rozgrywający, aby marzyć o sukcesie, musiałby dodać ze stołu blotkę…

 

 

Minimaks teoretyczny: 1 BA (NS), 7 lew; 90 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 7 (WE);

– 7 (WE);

– 7 (WE);

BA – 7 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.

11

 

A874

K87

QJ

KQJ6

 

9652

AQ9

765

1072

J3

542

K10932

A54

   

KQ10

J1063

A84

983

 

 

W

N

E

S

pas

pas

1 BA

pas

3 BA1

pas

pas

pas

 

1 ze względu na układ 4333 S nie podejmuje próby uzgodnienia kierów

 

 

 

 

 

 

albo:

W

N

E

S

pas

pas

1 BA

pas

2

pas

2

pas

3 BA

pas

pas

pas

 

 

Tak czy inaczej, prawie na każdym stole listopadowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2008 dojdzie do kontraktu 3BA (N). Przeciwko tej grze E wyjdzie najprawdopodobniej blotką karową (może dziesiątką) i rozgrywający weźmie lewę figurą w ręce. Następnie gracz N wytrąci A, a E – po zabiciu trzeciej rundy tego ostatniego koloru a – będzie kontynuował K. Rozgrywający przepuści, a zabije asem dopiero trzecią rundę kar. A potem ściągnie K D 10 (jeżeli jeszcze nie zagrał ani razu w ten kolor), wyjdzie ze stołu w kiera – i będzie musiał wziąć dziesięć lew (cztery pikowe, kierową, dwie karowe i trzy treflowe).

Jeżeli E zabije asem pierwszą albo drugą rundę trefli, to rozgrywającemu pozostanie dojście do ręki tym kolorem, będzie więc miał szansę, aby nie ryzykować zagrania w kiery, tylko bezpiecznie ściągnąć dziewięć lew (cztery pikowe, trzy treflowe i dwie karowe).

Tylko absolutnie nierealny atak K (!?) bezwarunkowo ograniczyłby rozgrywającego kontrakt 3BA (N) do dziewięciu wziątek. N musiałby bowiem wówczas pierwszą lewę przepuścić (inaczej E miałby dojście do ręki trzecią rundą kar), a wówczas lewy obrońca wyszedłby w kiera, podgrywając waleta z dziesiątką w dziadku. Jeszcze później zaś dostałby się do ręki A, powtórzyłby kierem i broniący zdjęliby dwie lewy w tym kolorze.

Teoretycznym minimaksem rozdania są zatem siedmioatutowe końcówki w kolory starsze – rozgrywający odda wówczas tylko A oraz dwie wziątki kierowe.

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew albo 4 (NS), 10 lew; 420 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 7 (NS);

– 10 (NS);

– 10 (NS);

BA – 9 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.

12

 

KQ6

72

J865

KJ65

 

10432

AQ65

Q9

A103

A75

10983

K7432

8

   

J98

KJ4

A10

Q9742

 

 

W

N

E

S

1

pas

1

pas

2

pas

pas

pas

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Znów kontrakt absolutnie standardowy – zostanie zagrany prawie na każdym stole listopadowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2008. Rozkłady są jednak dla strony WE wielce korzystne – oba honory atutowe leżą pod impasem, a na wszelki wypadek N ma jeszcze w kierach drugą siódemkę, piki dzielą się 3–3, a S ma drugiego A – każdy szanujący się rozgrywający powinien więc bez trudu zrobić w tym rozdaniu dwie nadróbki (na kontrakt 2). Nie polecam jednak licytowania takich końcówek…

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

BA – 6 (NS, WE!).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.

13

 

Q1075

8764

104

K72

 

J

1095

Q653

J8643

A9863

AKJ3

KJ8

10

   

K42

Q2

A972

AQ95

 

 

 

 

 

 

W

N

E

S

pas

1

1 BA1

pas

pas

pas

 

1 15–17 PC w składzie zrównoważonym

 

albo:

W

N

E

S

pas

1

1 BA1

pas

pas

ktr.2

pas

pas3 (!)

pas

   

1 15–17 PC w składzie zrównoważonym

2 graniczna ręka dla takiej zapowiedzi (solidne 16 PC)

3 cztery miltony i misfit w głównym kolorze partnera, W powinien więc spróbować sił w obronie (szczególnie że nie ma pewności ani zapewne możliwości znalezienia dobrego koloru do gry własnej)

 

Na wielu stołach listopadowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostwo Polski 2008 ostatecznym kontraktem stanie się 1BA (S), od czasu do czasu z kontrą. Przeciwko tej grze W wyjdzie 9 (odmiennie) albo singlowym W. W pierwszym wypadku E powinien zabić K, ściągnąć A i kontynuować kierem – do dziesiątki w ręce partnera. Nawet jeżeli W nie otworzy teraz kar, rozgrywający wpadnie bez jednej, weźmie bowiem jedynie trzy lewy treflowe, dwie pikowe oraz karową. Tam, gdzie 1BA (S) zostało skontrowane, obrońcy zapiszą sobie smakowite 200 punktów (tzw. pocałunek śmierci).

Pozostawieni sami sobie, zawodnicy strony WE mogliby natomiast zrealizować co najwyżej kontrakt 2, i to wyłącznie z ręki E, 2 (W) położyłby bowiem pierwszy wist w atu. Natomiast jeżeli nawet przeciwko 2 (E) obrońca S wyszedłby blotką atu (!?) – rozgrywający utrzymałby się 10 na stole (musiałby stamtąd ją wstawić), po czym ściągnąłby A, przebiłby na stole pika i zagrałby stamtąd w karo – do króla w ręce. S pobiłby go asem i wyszedłby D, ale wówczas rozgrywający zgrałby A K W i wykorzystałby jeszcze dwie lewy karowe (razem: cztery kiery w ręce, A, jedna przebitka pikowa w dziadku i dwa kara). Gdyby zaś K został przez obrońcę S przepuszczony, E przebiłby na stole jeszcze jednego pika.

Minimaks teoretyczny: 2 (E!), 8 lew; 110 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 7 (WE);

– 8 (E!);

– 7 (WE);

BA – 7 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.

14

 

1082

==

Q97

Q1076432

 

A54

AJ763

KJ3

J9

QJ63

K9

8642

AK8

   

K97

Q108542

A105

5

 

W

N

E

S

1

2

pas

pas

ktr.

pas

pas

pas (?)

   

albo:

W

N

E

S

1

2

pas

pas

ktr.

pas

pas

3 (!)

ktr.

pas

pas

pas

   

albo:

W

N

E

S

1

2

pas

pas

ktr.

pas

pas

3 (!)

pas

pas

3 1

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

 

 

 

 

 

1 W nie może skontrować 3, ale przesądza dograną

 

 

 

 

Cóż, 2 (S) łatwo jest skontrować na pozycji reopen i kontrę tę ukarnić – gdyby taki kontrakt się ostał, broniący zapisaliby sobie 500 punktów za wpadkę przeciwników bez trzech. Oczywiście, gracz N nie powinien jednak potulnie wkładać głowy pod topór, tylko zgłosić ratunkowe 3. Jeżeli gracz E ostatnią zapowiedź z rozpędu skontruje, rozgrywający będzie w stanie wybronić się za 300. Ma bowiem do oddania trzy lewy atutowe, dwie pikowe (w pierwszej rundzie tego koloru zagra dziesiątkę wkoło) oraz karową. Będzie to opłacalna obrona wykładanej na linii WE końcówki w bez atu.

Gracz E nie powinien jednak 3 kontrować, tylko oddać decyzję w ręce partnera, pasując. W tego typu sekwencjach graczowi W wolno jest skontrować, gdy posiada w kolorze przeciwnika, tu: treflach, (minimum) trzecią figurę, w tym wypadku zgłosi on zatem 3. Będzie to znaczyło, że nie stać go na skontrowanie 3, ale przesądza dograną. E zapowie wówczas 3BA, po czym łatwo tę grę zrealizuje, najczęściej z nadróbką. Weźmie bowiem – w najczęstszym wariancie – trzy lewy kierowe, trzy pikowe, dwie karowe i dwie treflowe (albo jedną karową i trzy treflowe).

Minimaks teoretyczny: 4 BA (WE), 10 lew; 430 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 8 (WE);

– 9 (W!);

BA – 10 (WE).

 

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.

15

 

10876

A82

A875

86

 

AKJ943

97

Q103

A9

Q52

KJ653

K64

52

   

==

Q104

J92

KQJ10743

 

 

W

N

E

S

3

3

pas

4

pas

pas

pas

   

 

 

 

 

Jeszcze jedna dograna, którą powinny osiągną w zasadzie wszystkie duety WE. Oczywiście, aby ją zrealizować, rozgrywający musi zagrać kiera do króla, poza tym będzie bowiem musiał oddać trefla i karo. To jednak nie powinno być trudne – po zaporowym otwarciu e-S-a będzie przecież wiadomo, że oba czerwone asy znajdują się w ręce jego partnera. Kiery będzie też można wyrobić już jedną przebitką, zatem nie będzie nawet potrzebne impasowanie W. Na wszelki wypadek i ta figura leży jednak dla rozgrywającego korzystnie, czyli pod (jednostronnym) impasem.

Na WE wychodzi też 3BA, oczywiście pod warunkiem, że rozgrywający przepuści raz trefle. Co więcej, aby ograniczyć przeciwnika do dziewięciu wziątek, po wzięciu lewy treflowej S musi odwrócić w kiera, różnego od damy rzecz jasna… Inaczej gracz W dostanie szansę, aby wziąć trefla, sześć lew pikowych, kiera oraz dwa kara.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 7 (WE);

– 8 (WE);

– 10 (WE);

BA – 9 (WE).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.

16

 

7652

876

J432

K6

 

A84

AKQ42

6

10973

QJ93

J5

KQ75

842

   

K10

1093

A1098

AQJ5

 

W

N

E

S

1

pas

1

pas1

2

pas

2

pas

pas

pas

   

1 kontra – na kolory młodsze – byłaby zapowiedzią dosyć niebezpieczną

albo:

W

N

E

S

1

pas

1

ktr. (?)

pas

2

ktr.1

pas

pas/2

pas

(pas)

(pas)

1 jeżeli jest to zapowiedź co najmniej mocno paropozycyjna (a taka właśnie interpretacja obowiązuje w brydżu klasycznym)

 

albo:

W

N

E

S

1

pas

1

ktr. (?)

pas

2

pas1

pas

ktr.2

pas

pas

pas

 

1 gdy kontra byłaby zapowiedzią wywoławczą bądź jedynie wskazaniem nadwyżki honorowej...

2 ...wówczas W musi czuwać i z tej kartą ożywić licytację kontrą

 

 

 

 

Tam gdzie S – jak najbardziej słusznie zresztą – nie wmiesza się do walki, ostatecznym kontraktem staną się 2 (W). Większość rozgrywających zrobi wówczas swoje, zagrają bowiem ze stołu D, pobiją asem króla, a w następnej rundzie pików zaimpasują graczom N 10. A przedtem zagrają w kara i na karowy honor dziadka wyrzucą z ręki trefla. Oddadzą zatem karo, trzy trefle oraz pika. Oczywiście możliwe jest nawet wzięcie lew dziewięciu – pod warunkiem że rozgrywający w natchniony sposób trafi piki. Najczęstszym wpisem w protokół powinno być wszakże 110 dla WE.

Rzecz jasna tam, gdzie S wejdzie do licytacji, przeciwnicy dostaną szansę na dużo lepszy wynik. Optymalny kontrakt strony NS – 2 można bowiem położyć bez dwóch. Broniącym należą się trzy lewy kierowe, dwie pikowe i dwie atutowe – pod warunkiem że w pierwszej rundzie kar na zagraną z ręki N blotkę E nie podstawi się figurą. Tam, gdzie 2 (NS) zostaną skontrowane, przeciwnicy zapiszą sobie zatem 500 punktów. Nawet jednak 200 – za wpadkę bez dwóch bez kontry – też będzie wynikiem nie do pogardzenia (dla strony WE).

 

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 6 (NS, WE!);

– 9 (WE);

– 8 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.

17

 

AJ7654

1072

10

J107

 

Q9

J9854

Q5

9642

1032

Q63

AJ62

853

   

K8

AK

K98743

AKQ

 

W

N

E

S

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

4 4

pas

4 5

pas

4 BA6

pas

5 7

pas

5 8

pas

5 9

pas

5 10

pas

pas

pas

 

1 słabe dwa

 

2 pytanie o singletona (alternatywą są naturalne, forsujące 3, kolor karowy jest jednak na nią zbyt słaby)

3 krótkość karowa

4 cuebid na pikach

5 z oczywistych powodów negatywne

6 blackwood

7 tu: jedna wartość

8 pytanie o damę atu

9 brak D

10 S wie, że brakuje im jednej wartości oraz D, a pików mają na linii tylko osiem, hamuje więc w 5, żywiąc przy tym nadzieję, że nie jest to już za wysoko…

 

 

W

N

E

S

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

3 4

pas

3 5

pas

4 6

pas

4 7

pas

4 BA8

pas

5 9

pas

5 10

pas

5 11

pas

5 12

pas

pas

pas

 

1 multi

2 pytanie

3 minimum otwarcia

4 drugie pytanie

5 piki

6 cuebid

7 cuebid

8 blackwood

9 tu: jedna wartość

10 pytanie o damę atu

11 brak D

12 S wie, że brakuje im jednej wartości oraz D, a pików mają na linii tylko osiem, hamuje więc w 5, żywiąc przy tym nadzieję, że nie jest to już za wysoko…

 

 

Zarówno po otwarciu słabymi 2, jak i po 2 multi gracz S powinien rozpoznać, że brakuje im jednego asa oraz D, szlemik nie będzie zatem kontraktem poprawnym (także w świetle tego, że na osi NS znajduje się tylko osiem pików). A wówczas zatrzyma się w kontrakcie 5. I będzie tego żałował, łatwo bowiem zrobi nadróbkę, jako że druga D leży pod impasem, a A – przed królem. Gdy tylko rozgrywający wyjdzie z ręki N w karo – E musi zresztą wskoczyć asem, inaczej przeciwnik wstawi z ręki S króla, a potem przebitkami wyrobi sobie fortę karową i wyrzuci na nią trzeciego kiera.

Na NS można też łatwo wziąć dwanaście lew, grając w bez atu.

Minimaks teoretyczny: 6 BA (NS), 12 lew; 990 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 10 (NS);

– 8 (NS);

– 12 (NS);

BA – 12 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.

18

 

AQJ

2

1032

AK8654

 

K532

QJ109

865

32

84

AK83

AQ7

Q1097

   

10976

7654

KJ94

J

 

W

N

E

S

1 BA

pas

pas

2 1

pas

pas

ktr.

pas2

2

pas

pas

pas3

   

1 jeżeli jest to wejście naturalne, jeśli nie – N nie odważy się raczej na zgłoszenie w niekorzystnych założeniach 3

2, 3 teraz też graczowi N trudno będzie powtórzyć trefle

 

 

 

 

albo:

W

N

E

S

1 BA

pas

2 1

ktr.

2

pas

pas

3 2

ktr.3

pas

pas

pas

   

1 jeżeli tylko W może sobie na taką zapowiedź pozwolić (tzn. jeżeli nie grozi mu odpowiedź wyższa niż 2, natomiast po odpowiedzi partnera 2 dysponuje możliwością wyhamowania licytacji w 2/)

2 oczywiście nadal jest to bardzo ryzykowna akcja, teraz jednak – gdy przeciwnicy uzgodnili kiery – nieco mniej niebezpieczna niż w sekwencji poprzedniej

3 karna

 

 

 

Jeżeli N nie będzie mógł ożywić licytacji 2 ani – ze względu na założenia – nie zdecyduje się na zgłoszenie 3, ostatecznym kontraktem stanie się 1BA (E). Po każdym wiście różnym od karowego rozgrywający powinien wpaść bez jednej, za 50.

Także wpadką bez jednej, za 50, powinien się zakończyć drugi z możliwych tu kontraktów strony WE – 2.

Na linii NS są natomiast wykładane 3, a tam gdzie do takiego kontraktu dojdzie, zostanie on też przez zawodnika E skontrowany. Gracz ten będzie bowiem mógł liczyć na pięć-sześć lew, weźmie jednak tylko cztery – dwie atutowe oraz dwa czerwone asy. Jego D leży bowiem pod impasem, a N ma tylko singla w kierach. Jak już jednak wspomniałem, na niejednym stole gracz N puści do gry 1BA (E). U wielu par zapowiedź 2 ma bowiem w tej sekwencji znaczenie konwencyjne – wskazuje mianowicie kolory starsze. A na skok na 3 mało kto się w niekorzystnych założeniach zdecyduje.

Minimaks teoretyczny: 2 (NS), 8 lew albo 3 (NS), 9 lew; 110 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 8 (NS);

– 7 (WE);

– 8 (NS);

BA – 7 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.

19

 

8

AKQJ4

10853

1084

 

AK73

85

42

KQJ62

QJ106542

76

76

53

   

9

10932

AKQJ9

A97

 
Nasz System:

W

N

E

S

1

2

2 1

pas

3 2

ktr.

4 3

4

pas

pas

5 4

pas

pas

pas

     

1 forsujące

2 splinter

3 duplikacja krótkości pikowych, karta słaba honorowo

4 ale skontrować 4 też nie ma kto…

 

 

albo:

W

N

E

S

1

2

2 1

2

3 2

4

pas

pas

5

pas

pas

pas

 

 

 

1 forsujące

2 kolor przeciwnika, nie przyrzekają jeszcze fitu kierowego

 

 

 

 

 

 

Wspólny Język:

W

N

E

S

1

2

2 1

pas

4

pas

pas

pas

 

 

 

1 nieforsujące

 

 

 

 

albo:

W

N

E

S

1

2

2 1

2

4

4

5

pas

pas

pas

     

 

 

 

 

1 nieforsujące

 

 

 

 

Istnieje jeszcze kilka innych możliwości rozwoju licytacji w tym rozdaniu, na zdecydowanej większości stołów zawodnicy NS będą jednak grać w nim w kiery – na wysokości czterech albo pięciu. Tam, gdzie E ze względu na założenia nie wtrąci się do licytacji, najprawdopodobniej skończy się na kontrakcie 4 (N). Nie niejednym stole WE znajdą się jednak w 4 – kontrakcie skazanym na niepowodzenie bez dwóch. W aktualnych założeniach można by zatem już było stronę WE skontrować, przeciwnicy zapisaliby sobie wówczas smakowite 500 punktów. Bardzo trudno będzie jednak tego dokonać – NS mają bowiem układowe ręce i dwa kolory uzgodnione, a przy tym tylko po jednym piku w każdej z rąk. Jestem więc pewien, że kontrakt 4 z kontrą utrzyma się niezmiernie rzadko, sporadycznie, prawie zawsze zostanie bowiem przelicytowany przez stronę NS pięcioma kierami. Gra ta zostanie łatwo zrealizowana, do oddania jest bowiem wówczas tylko pik, trefl (jeden trefl z ręki N zostanie wyrzucony na piąte karo ręki S).

Minimaks teoretyczny: 5 (NS), 11 lew; 450 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 11 (NS);

– 11 (NS);

– 8 (WE);

BA – 6 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.

20

 

10

AKQ98742

9

AQ9

 

K632

J3

J103

10632

A9874

65

Q874

K7

   

QJ5

10

AK652

J854

 

 

W

N

E

S

pas

4 1

pas

4 2

pas

pas

pas

 

1 teksas południowoafrykański, w tych założeniach około dziewięciu lew w oparciu o solidne kiery (tzw. kolor prawdopodobnie pełny), co najmniej siedmiokart

2 partner ma dziewięć lew, a S dokłada dwie, o żadnej próbie szlemikowej nie ma więc mowy (tym bardziej że nawet 4 nie są absolutnie pewne, a 5 może się już łatwo okazać przegranym przewyższeniem własnym)

 

 

 

 

Przypominam Szurigowską definicję koloru prawdopodobnie pełnego: jest to kolor, w którym prawdopodobieństwo nieoddania lewy – przy zastaniu renonsu w ręce partnera – wynosi ponad 50%. Przykłady takich kolorów o minimalnej sile honorowej:

  1. siedmiokart – A K D 10 x x x [prawdopodobieństwo nieoddania lewy przy renonsie u partnera wynosi 52% – podział 3–3 (36%) oraz 4–2 z drugim waletem (16%), razem 52%];
  2. ośmiokart – A K D x x x x x [podział 3–2 (68%)];
  3. dziewięciokart – A K W x x x x x x [podział 2–2 (40%) oraz 3–1 z singlową damą (12,5%), razem 52,5%];
  4. dziesięciokart – A K x x x x x x x x [podział 2–1 (78%)];
  5. jedenastokart – A W 10 x x x x x x x [podział 1–1 (52%)].

Jak widać, kiery e-N-a łatwo spełniają tu wymogi stawiane kolorowi prawdopodobnie pełnemu. Ponieważ gracz ten ma też A D 9, jego ręka jest w zasadzie odrobinę za silna na otwarcie teksasem południowoafrykańskim 4. Tu jednak wszystko dobrze się skończy – S nie zrobi żadnej próby szlemikowej i ostatecznym kontraktem staną się 4. Jeżeli przeciwko tej grze W (E) wyjdzie w pika, broniący zdejmą swoją lewę w tym kolorze, a potem E będzie jeszcze musiał dostać wziątkę na położonego za impasem K (oczywiście pod dodatkowym warunkiem, że E po wzięciu pierwszej lewy A nie powtórzy tym kolorem ani nie wyjdzie w trefla). Rozgrywający zdobędzie zatem jedenaście wziątek.

Także w przypadku ustawienia kontraktu kierowego z ręki N – aby ograniczyć rozgrywającego do jedenastu wziątek, E będzie musiał wyjść w pika, a gdy tym pikiem będzie as – w drugiej lewie zagrać w kolor czerwony.

Jak już wspomniałem, karta N jest w zasadzie odrobinę za silna na konwencyjne otwarcie 4. Przeanalizujmy zatem inne opcje, jakie stoją tu przed tym zawodnikiem. Wchodzi w rachubę otwarcie 2 – w Naszym Systemie forsing do dogranej, karta N jest jednak na nie z kolei odrobinę za słaba, przynajmniej jeśli chodzi o lewy defensywne. Jeżeli więc potem gracze WE przelicytują na dużej wysokości kiery przeciwników pikami czy też karami – S może mieć problemy z oszacowaniem należnych stronie NS lew defensywnych.

 

Nasz System:

W

N

E

S

pas

2 1

pas

3 2

pas

4 3

pas

pas4

pas

     

1 acolowski forsing do dogranej

2 naturalne, odpowiedź pozytywna, trzy kontrole albo wartości je rekompensujące

3 bardzo długie, solidne kiery, ale absolutne minimum siły honorowej (i mniej niż trzy szybkie lewy – zalicza się do nich asy i króle przy asach)

4 jeżeli S prawidłowo odczyta intencje partnera, powinien na jego rebid spasować

 

Wspólny Język:

W

N

E

S

pas

1 1

1

2 2

pas

2 3

pas

2 BA4

pas

3 5

pas

3 BA6

pas

4 7

pas

4 8

pas

4 9

pas

5 10

pas

5 11

pas

pas

pas

     

1 w tym wypadku także N kwalifikuje swoją rękę jako forsing do dogranej

2 naturalne, nieforsujące

3 kolor przeciwnika, w pierwszym czytaniu wywiad bezatutowy (ale też wskazanie silnego trefla)

4 stoper pikowy

5 forsing na kierach

6 brak fitu kierowego

7 cuebid na solidnych kierach (gdyby N miał kartę kierowo-treflową, nie licytowałby 2, tylko po prostu pokazałby swoje kolory

8, 9, 10 cuebidy

11 N widzi, że brakuje im A i K (z A K i A S na pewno dołożyłby szlemika), hamuje zatem w 5

 

Wreszcie gracz N może zaryzykować otwarcie 1, ma przecież tak układową rękę, i to bez pików, iż jest bardzo mało prawdopodobne, że ono obiegnie...

 

W

N

E

S

pas

1

1

2 1

pas

2 2

pas

2 BA3

pas

3 4

pas

3 BA5

pas

4 6

pas

4 7

pas

4 8

pas

5 9

pas

5 10

pas

pas

pas

     

1 w Naszym Systemie forsujące, we Wspólnym Języku nieforsujące

2 kolor przeciwnika, w pierwszej kolejności wywiad bezatutowy (ale też wskazanie silnego trefla)

3 zatrzymanie pikowe

4 forsing na kierach

5 brak fitu kierowego

6 cuebid na solidnych kierach (z treflami N zalicytowałby ten kolor po 2BA partnera)

7 8, 9 cuebidy

10 N hamuje z powodów wyłuszczonych wyżej, ma przy tym nadzieję, że z A K oraz A parter podwyższy do szlemika

 

 

 

Zastanawiamy się na wszystkie możliwe sposoby, jak w rozdaniu tym uniknąć szlemika nie tylko dlatego, że kontrakt ten można łatwo położyć. Bez licytacji gracza E 6 (NS) byłoby kontraktem ponadpięćdziesięcioprocentowym (bez wistu pikowego – z góry, a po pikowym – na impasie przeciwko K). Tu jednak – przynajmniej po otwarciach e-N-a 1 i 1E wejdzie do licytacji 1, co wyraźnie wzmocni szanse przeciwszlemikowe: po pierwsze – wzrośnie szansa na wist pikowy, po drugie – wzrośnie szansa na to, że K znajduje się u E, czyli poza impasem.

Minimaks teoretyczny: 5 BA (NS), 11 lew; 660 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 8 (NS);

– 11 (NS);

– 6 (NS, WE!);

BA – 11 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.

21

 

Q6432

J5

Q4

10975

 

AK1087

K102

8632

8

J

A6

AJ1097

AKQJ2

   

95

Q98743

K5

643

 

Nasz System:

W

N

E

S

pas

1

pas

1

pas

3 1

pas

4 2

pas

4 3

pas

4 4

pas

4 BA5

pas

5 -6

pas

5 7

pas

5 8

pas

5 BA9

pas

6 10

pas

6 BA11

pas

pas

pas

   

1 układ 5+–4+, forsing do dogranej

2 szlemikowe uzgodnienie kar z fitem co najmniej czterokartowym, krótkość treflowa albo karta bez singletona

3 cuebid (alternatywą jest blackwood 4BA)

4 cuebid

5 blackwood na karach

6 tu: jedna wartość

7 pytanie o damę atu (E jest już gotowy zagrać co najmniej 6, bada jednak szansę ewentualnych 6BA albo nawet wielkiego szlema)

8 brak D

9 pytanie o boczne króle (6 czy 6BA?)

10 dwa króle

11 warto zatem zaryzykować szlemika w bez atu; nawet jeśli partner ma K, K i K, będzie duża szansa na wzięcie pięciu lew karowych, pięciu treflowych oraz dwóch kierowych (oraz na to, że przeciwnicy nie zdejmą na pierwszym wiście dwóch pików)

 

 

Wspólny Język:

W

N

E

S

pas

1

pas

1

pas

3 1

pas

4 2

pas

4 3

pas

4 4

pas

4 BA5

pas

5 -6

pas

5 7

pas

5 8

pas

5 BA9

pas

6 10

pas

6 BA11

pas

pas

pas

   

1 2 byłyby odwrotką

2 szlemikowe uzgodnienie kar z fitem co najmniej czterokartowym, krótkość treflowa albo karta bez singletona

3 cuebid (alternatywą jest blackwood 4BA)

4 cuebid

5 blackwood na karach

6 tu: jedna wartość

7 pytanie o damę atu (E jest już gotowy zagrać co najmniej 6, bada jednak szansę ewentualnych 6BA albo nawet wielkiego szlema)

8 brak D

9 pytanie o boczne króle (6 czy 6BA?)

10 dwa króle

11 warto zatem zaryzykować szlemika w bez atu; nawet jeśli partner ma K, K i K, będzie duża szansa na wzięcie pięciu lew karowych, pięciu treflowych oraz dwóch kierowych (oraz na to, że przeciwnicy nie zdejmą na pierwszym wiście dwóch pików)

 

 

Ewentualnie:

W

N

E

S

pas

1

pas

1

pas

2 1

pas

2 2

pas

3 3

pas

4 4

pas

4 5

pas

4 6

pas

4 BA7

pas

5 8

pas

5 9

pas

5 10

pas

5 BA11

pas

6 12

pas

6 BA13

pas

pas

pas

   

1 naturalne 5+, 15+PC, forsing na jedno okrążenie (zapowiedź ekonomiczna)

2 10+ PC, sztuczny forsing do dogranej

3 naturalne, zasadniczo 5+–4

4 szlemikowe uzgodnienie kar

5, 6 cuebidy

7 blackwood na karach

8 tu: jedna wartość

9 pytanie o damę atu (E jest już gotowy zagrać co najmniej 6, bada jednak szansę ewentualnych 6BA albo nawet wielkiego szlema)

10 brak D

11 pytanie o boczne króle (6 czy 6BA?)

12 dwa króle

13 warto zatem zaryzykować szlemika w bez atu; nawet jeśli partner ma K, K i K, będzie duża szansa na wzięcie pięciu lew karowych, pięciu treflowych oraz dwóch kierowych (oraz na to, że przeciwnicy nie zdejmą na pierwszym wiście dwóch pików)

 

 

Oczywiście w każdym momencie E może się zadowolić szlemikiem w kara, jak już jednak wspomniałem – w turnieju na maksy warto zaryzykować 6BA. Wprawdzie E wie, że brakuje im jednej wartości oraz D, ponieważ jednak na linii WE znajduje się dziewięć kar – szlemik będzie kontraktem ponadpięćdziesięcioprocentowym. W rzeczywistości rozgrywka tak 6, jak i 6BA, a także 6 będzie banalna – na te wszystkie kontrakty jest bowiem w zasadzie dwanaście lew z góry.

Minimaks teoretyczny: 6 BA (WE), 12 lew; 990 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 12 (WE);

– 9 (WE);

– 11 (WE);

BA – 12 (WE).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.

22

 

QJ64

AJ

KJ942

KQ

 

1098

K96432

87

J6

5

105

A10653

109872

   

AK732

Q87

Q

A543

 

W

N

E

S

pas

1

pas

2

pas

2 BA1

pas

3 2

pas

4 3

pas

4 BA4

pas

5 5

pas

6

pas

pas

pas

     

1 nadwyżka, modelowo układ 5332, S powinien potraktować singlową D (w kolorze partnera) jak dubletona

2 zachęcające uzgodnienie pików

3 cuebid

4 blackwood

5 tu: trzy wartości

 

 

Optymalnym kontraktem byłoby tu 6 (N), kiedy to nie byłby w stanie zagrozić rozgrywającemu wist kierowy, trzeba się jednak cieszyć tym, co jest możliwe (przynajmniej w systemach naturalnych, Dwururka ustawiłaby bowiem łatwo szlemika w piki z ręki N właśnie). Po każdym wiście różnym od kierowego rozgrywający (S) łatwo wyrobi sobie dwie lewy karowe i zrealizuje szlemika bez potrzeby impasowania kierów (sześć wziątek atutowych: pięć w ręce S i przebitka treflowa u N, trzy treflowe, dwa kara i A). Pierwszy wist blotką kier postawi jednak rozgrywającego przed trudną decyzją. Oczywiście impas rozwiązałby wszystkie jego problemy, S na pewno jednak na takie zagranie się nie zdecyduje (ma bowiem silne szanse alternatywne). Powiedzmy zatem, że rozgrywający zabije kiera asem na stole, zgra D W oraz K D, przejdzie do ręki trzecią rundą atutów, na A zrzuci ze stołu kiera i wyjdzie D. Jeśli obrońca E pobije tę lewę asem, wszelkie problemy rozgrywającego skończą się. Prawy obrońca powinien zatem pierwsze karo przepuścić, dojdzie wówczas do następującej sytuacji (po optymalnych zrzutkach E):

22

 

6

-

KJ94

-

 

-

K964

-

-

-

10

A10

109

   

K7

Q8

-

5

 

 

S uratuje się w niej, jeśli wyjdzie teraz z ręki D i puści ją wkoło, od E spadnie bowiem – pierwotnie druga – 10. Alternatywnie rozgrywający może przebić na stole trefla (lub nawet zrzucić nań karo), zagrać stamtąd K (W) i przebić wstawionego przez E asa, po czym wyjść z ręki D. Tak – w końcówce jedyną szansą e-S-a będzie 10 x w ręce E. Gdyby W miał w kierach króla z dziesiątką i zawistowałby w ten kolor, a rozgrywający racjonalnie zabiłby pierwszą lewę asem w dziadku, musiałby już zaznać goryczy porażki.

 

 

 

 

 

 

 

 

Minimaks teoretyczny: 6 BA (S), 12 lew; 990 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 10 (NS);

– 8 (NS);

– 12 (NS);

BA – 12 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.

23

 

A1092

1063

4

J8764

 

Q83

KQ2

J98652

5

KJ764

987

AKQ7

9

   

5

AJ54

103

AKQ1032

 

W

N

E

S

1 1

1

pas

1

2 2

pas

3 3

3

3 4

3

5 5

pas

pas

pas

     

1 także we Wspólnym Języku

2 naturalne, we Wspólnym Języku wskazanie siły 15+ PC

3 quasi-naturalne, inwit

4 N zobaczył w ręce partnera singla pikowego

 

 

Oczywiście, na niejednym stole licytacja wygaśnie w 4 (S) lub w 4 (W). Obłożenie tego ostatniego kontraktu bez dwóch będzie prawie że niemożliwe – w tym celu N musiałby bowiem zaatakować A i pikiem, albo kierem – a jego partner zabić A i odwrócić w singla pikowego. Tak czy owak – konieczne byłoby ponadto, by S dopuścił potem swojego partnera W, tzn. wyszedł w ten kolor spod asa z królem i damą, wziąłby wówczas drugą przebitkę pikową…

Natomiast przeciwko kontraktowi 5 (S) W zaatakuje najprawdopodobniej w karo, a jego partner odwróci w kiera. Po takim początku rozgrywający będzie musiał oddać dwie wziątki w tym ostatnim kolorze i wpadnie bez jednej.

Kontrakt zostałby wygrany (wypuszczony) jedynie wówczas, gdyby w drugiej lewie E nie zagrał w kiery. Rozgrywający mógłby bowiem wówczas wyeliminować piki i kara, a w międzyczasie raz albo nawet dwa razy zaatutować, a potem wyjść z ręki w blotkę kierową albo nawet zagrać z dziadka 10 wkoło – W wziąłby wówczas lewę na honor kierowy, a potem musiałby wyjść spod drugiego albo pod podwójny renons…

W protokołach będą zatem dominować zapisy: 130 dla NS (częściówka treflowa, dziesięć lew; taki jest też teoretyczny minimaks rozdania), 100 dla NS [4 (WE) bez jednej] oraz 50 dla WE [5 (NS) bez jednej].

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 8 (WE);

– 9 (NS);

– 9 (WE);

BA – 7 (NS).

 

 

 

 

Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.

24

 

Q64

85

98653

J52

 

A87

AQ42

K104

864

1052

10963

J2

A1097

   

KJ93

KJ7

AQ7

KQ3

 

W

N

E

S

1

pas

1

ktr.

1

pas

pas

1 BA

pas

pas

pas

 

albo:

W

N

E

S

1

pas

1

ktr.

1

pas

pas

1 BA

pas

pas

2

pas1

pas

pas2

   

1 S już raczej nie zaryzykuje dalszej licytacji….

2 a N może co najwyżej zgłosić 3

 

 

Cóż, 1BA (S) to najwyższy kontrakt możliwy do wygrania na tej linii, i to pod warunkiem, że (bez pierwszego wistu w kiery i oczywiście w kara; W powinien wyjść pasywnie w trefla) rozgrywający akuratnie wyegzekwuje karowo-kierową wpustkę końcową przeciwko obrońcy W. A już 1BA (N) można położyć, chociaż w tym celu gracz E musiałby zaatakować w kara (nierealne). Wszystkie wyższe gry strony NS powinny już zostać położone, a jej 3 – nawet bez dwóch.

Najwyższym kontraktem możliwym do zrealizowania na linii WE jest natomiast 1 – i to pod warunkiem, że N nie zaatakuje wówczas w kara. Możliwe są rzecz jasna rozmaite, trudne do przewidzenia i przeanalizowania rozwiązania praktyczne, można jednak postawić wysoce racjonalną prognozę, iż protokół tego rozdania zapełnią przede wszystkim obustronne zapisy za wpadki.

Minimaks teoretyczny: 1 BA (S!), 7 lew; 90 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 7 (NS);

– 7 (WE);

– 7 (NS);

BA – 7 (S!).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 25; rozdawał N, po partii WE.

25

 

862

K1043

2

QJ1072

 

K10

9872

QJ94

K54

A754

A5

10753

A83

   

QJ93

QJ6

AK86

96

 

W

N

E

S

pas

1

ktr.

1

pas

1

pas

1 BA

pas

pas

pas

 

 

 

 

 

Znowu zupełny parter – tym razem jednak dużo łatwiej obstawić jest stronę rozgrywającą oraz najbardziej prawdopodobny kontrakt. Będzie nim 1BA, raczej z ręki. W. Gra ta zostanie łatwo zrealizowana, rozgrywający wyrobi sobie bowiem dwie forty karowe, a poza tym weźmie A K, A K oraz A. Jeszcze wyższym, choć niżej od 1BA punktowanym, kontraktem możliwym do wygrania przez WE są 2. NS natomiast mogą zrobić co najwyżej 1, a jak sądzę – wyżej pchać się nie będą. Protokół rozdania zdominują zatem zapisy 90 dla WE, za zrealizowane przez tę stronę kontrakty 1BA.

Minimaks teoretyczny: 1 BA (WE), 7 lew albo 2 (WE), 8 lew; 90 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 6 (NS, WE!);

– 8 (WE);

– 7 (NS);

– 6 (NS, WE!);

BA – 7 (WE).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.

26

 

1087

987

A973

1087

 

AQ63

QJ3

KJ6

J42

94

K1054

Q42

KQ93

   

KJ52

A62

1085

A65

 

 

W

N

E

S

pas

1

ktr.

pas

1 1

pas

1 2

pas

1 BA

pas

pas

pas

   

1 naturalny, co najmniej 7 PC

2 nie obiecuje specjalnych nadwyżek, jako że partner przyrzekł 7+ PC

 

 

 

 

Na większości stołów licytacja wygaśnie w 1BA (WE). Jeżeli na wiście przeciwko tej grze znajdzie się zawodnik S i wyjdzie małym pikiem, rozgrywający zostanie ograniczony do ośmiu wziątek. Oprócz trzech asów broniący dostaną bowiem wówczas dwie lewy pikowe albo pika i fortę karową (gdy E przepuści pierwszą lewę, a N weźmie ją 10 i odwróci w blotkę karową). Natomiast po każdym innym ataku rozgrywający będzie już w stanie skompletować dziewięć wziątek. Natomiast 3BA (W) może zostać zrealizowane zawsze, chociaż – aby osiągnąć ten cel – W musi na 8(7) e-N-a postawić ze stołu 9 i dołożonego przez S K(W) zabić w ręce A(D) – a potem, gdy obrońca z prawej dojdzie na A lub A i powtórzy pikiem – zabić w ręce D(A), aby zablokować ten kolor w rekach NS (i kontynuować wyrabianie trefli oraz kierów).

Oczywiście wiele będzie też zależało od jakości przeprowadzonej przez zawodników NS obrony. Generalnie rzecz ujmując – końcówki bezatutowe nie będą raczej przez stronę WE zapowiadane, ale zapisy 150 dla niej, za dziewięć lew, trafią się wcale nie tak rzadko…

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 620 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 8 (WE);

BA – 9 (W!).

 

 

 

 

 

Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.

27

 

863

KQ4

J3

KJ1096

 

54

J10985

KQ75

54

AK102

A2

A64

AQ73

   

QJ97

763

10982

82

 

 

W

N

E

S

pas

pas

pas

1

pas

1

pas

2 BA1

pas

3 2

pas

3

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 21+–23 PC

2 transfer na kiery

 

 

 

albo:

W

N

E

S

pas

pas

1 1

ktr.

pas

1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

3

pas

3 BA

pas

pas

pas

 

 

 

 

1 trzecia ręka !

2 21+–23 PC

3 transfer na kiery

 

 

 

 

 

Niezależnie od tego, czy N otworzy na trzeciej ręce licytację, czy spasuje, ostatecznym kontraktem powinny stać się 3BA (E). Przeciwko tej grze S wyjdzie najprawdopodobniej w D (lub w trefla – jeśli dostanie i prawidłowo odczyta wistowe przesłanie partnera). Rozgrywający zabije pierwszą lewę asem, po czym zagra A i kierem. N weźmie lewę D i powtórzy pikiem. Jeśli E lewę tę przepuści, a dopiero następnego pika zabije i zagra w kiery, zdobędzie dziesięć wziątek (trzy kierowe, dwie pikowe, trzy karowe i dwie treflowe). Tyle mu się zresztą należy zawsze, chociaż po ataku treflowym cel ten osiągnie jedynie prawdziwy brydżowy prestidigitator. Weźmie on bowiem pierwszą lewę D, wejdzie na stół K i zagra stamtąd wysokiego kiera. N nie będzie mógł położyć wówczas figury (przeciwnik łatwo wziąłby bowiem wtedy cztery lewy kierowe, a w sumie – co najmniej dziesięć). Gdy zaś W weźmie lewę, rozgrywający będzie musiał dwukrotnie zagrać trefle dołem, aby dokonać stosownej redukcji, a w końcu – gdy N nie ściągnie wyrobionej figury kierowej – ustawić e-S-a w przymusie pikowo-karowym (z technicznego punktu widzenia – bezredukcyjnym). Trudna to będzie sprawa, oj trudna…

Teoretycznym minimaksem rozdania jest – również niełatwy do wygrania, nawet w widne karty – szlemik kierowy (!). Aby tę grę zrealizować, E musiałby zabić D asem w ręce, wejść do dziadka K i zagrać stamtąd W. A gdy N nie położy nań figury i W zdobędzie wziątkę – zrobić impas damą treflową w ręce, ściągnąć A oraz A, przebić na stole trefla i oddać obrońcy N lewę kierową. N odejdzie pikiem (albo karem), którego trzeba zabić królem w ręce, a następnie przebić na stole trefla – w lewie tej gracz S znajdzie się w pikowo-karowym przymusie. A kiedy po zdobyciu kiera N wyjdzie w karo – rozgrywający zgra A i D, po czym ściągnie 10. I znów obrońca S znajdzie się w przymusie pikowo-karowym, tym razem kolorem komunikacyjnym będą jednak nie kara, tylko piki. Piękny szlemik, nieprawdaż?

Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew; 980 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

– 11 (WE);

– 12 (WE);

– 10 (WE);

BA – 10 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.

28

 

J874

QJ

AK107

J109

 

Q10963

1086

5

KQ74

A2

K5432

QJ42

A3

   

K5

A97

9863

8652

 

 

W

N

E

S

pas

1 1

1

1 BA

2

pas

pas

pas

1 paskudne to otwarcie, oj, paskudne!

 

 

 

Taki właśnie kontrakt – 2 (E) zostanie zapowiedziany na zdecydowanej większości stołów listopadowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2008. Przeciwko tej grze S wyjdzie treflem albo karem. Istnieje wprawdzie ekwilibrystyczna rozgrywka na dziewięć lew, sądzę jednak że za zapisy 140 dla WE, które bez wątpienia pojawią się w protokołach rozdania – odpowiedzialna będzie nie tyle ona, co niedoskonała obrona ze strony graczy NS. Nie będę jej tu przytaczał, jako że w zakryte karty jest w zasadzie niemożliwa do przeprowadzenia (po – powtarzam – obronie optymalnej). Najczęściej rozgrywający kontrakt kierowy będą brać lew osiem, oddadzą bowiem trzy lewy atutowe oraz dwie karowe. Najpopularniejszym rezultatem powinno być zatem 110 dla WE.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew ; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 7 (NS);

– 9 (WE);

– 8 (WE);

BA – 7 (WE).

 

 

 

 

 

 

Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.

29

 

95

AQJ1073

10752

9

 

Q4

K8654

QJ84

Q8

K873

==

96

KJ106543

   

AJ1062

92

AK3

A72

 

 

W

N

E

S

2 1

pas

4 2

pas

pas

pas

 

1 słabe dwa

2 S może wprawdzie zapytać partnera o singletona, w każdym wypadku ewentualne 3BA będą jednak kontraktem co najmniej ryzykownym (w porównaniu z końcówką kierową)

 

 

 

 

 

 

W

N

E

S

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

4

pas

pas

pas

 

 

1 multi

2 pytanie

3 góra otwarcia, kiery

 

 

 

 

Gracz S nie powinien nawet przymierzać się do 3BA, albowiem partner może nie mieć do swojej ręki bocznego dojścia. Standardowym kontraktem w tym rozdaniu będzie zatem końcówka w kiery, z ręki N bądź S. Mimo podziału atutów 5–0 kontrakt ten powinien zostać łatwo zrealizowany, najbardziej elegancko w sposób następujący: Rozgrywający zagra 9 na impas i powtórzy kierem do damy w ręce N. Następnie zgra swoje topy w kolorach bocznych, a w międzyczasie przebije w ręce N dwa trefle. W końcu odejdzie karem albo pikiem i na pozostałe mu A W będzie jeszcze musiał zdobyć dwie wziątki. Skompletuje zatem sześć lew atutowych, dwie karowe i po jednej w treflach i pikach. Rzecz jasna, kontrakt 4 (NS) będzie też można zrealizować na inne sposoby, 620 punktów dla strony NS powinno być zatem najpopularniejszym wpisem w protokół.

Minimaks teoretyczny: 4 (NS) 10 lew; 620 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 10 (N!);

– 10 (NS);

– 9 (N!);

BA – 9 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.

30

 

843

542

AJ1093

109

 

AJ96

==

KQ6542

K82

KQ52

AQ9763

==

QJ6

   

107

KJ108

87

A7543

 

W

N

E

S

1

pas

2

pas

2

pas

2 1

pas

3 BA2

pas

4 3

pas

pas

pas

1 trzeci kolor, mogą być zatem jedynie wartości pikowe (a niekoniecznie czterokart), zwłaszcza jeżeli W nie ma zatrzymania treflowego

2 cztery piki i stoper w treflach (graczowi E nie wolno skoczyć na 4, jako że partner nie musi mieć w tym kolorze czterech kart)

3 renons kierowy (przede wszystkim) nie zachęca do dalszej licytacji

 

 

To również będzie kontrakt bardzo popularny, niektóre pary NS mogą jednak dokonać przewyższenia własnego. Przeciwko 4 (W) obrońca N wyjdzie najprawdopodobniej w blotkę atu. Rozgrywający zabije 10 asem w ręce, wyjdzie stamtąd K i przebije na stole wstawionego przez N asa, po czym zagra stamtąd D. Jeżeli S lewę tę przepuści, rozgrywający weźmie pozostałe piki na obustronne przebitki, a ponadto lewy na A i D (siedem wziątek atutowych i po jednej w każdym z kolorów bocznych). Gdy zaś gracz S zabije D i powtórzy pikiem, rozgrywający utrzyma się na stole, przejdzie do ręki K, przebije w dziadku karo, przebije w ręce kiera, ściągnie W, po czym wykorzysta wziątki na D, W oraz A (sześć lew atutowych, dwie treflowe, karowa i kierowa). To tylko przykładowe wyliczenia, do dziesięciu wziątek w piki prowadzi bowiem w tym rozdaniu jeszcze kilka innych dróg. Po optymalnej obronie, zapoczątkowanej wistem pikowym (ściśle mówiąc, trójką albo czwórką) albo treflem [w tym drugim wypadku ponadto D(W) ze stołu trzeba by koniecznie zabić asem i odwrócić w atu, a treflową blotkę – przepuścić!], E nie zdobędzie jednak na pewno nadróbki. Gdyby natomiast gra w piki została ustawiona z ręki E, to obrońca S – aby ograniczyć rozgrywającego do dziesięciu wziątek – musiałby koniecznie wyjść w atu. Podsumowując – ze zrealizowaniem końcówki w piki nie powinno być problemów, nadróbki będą jednak robione sporadycznie (i to za sprawą niedoskonałej obrony).

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE)

– 8 (WE);

– 9 (WE);

– 10 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

31

 

==

AKJ842

J74

A642

 

AJ107

7

K853

KQ107

Q86542

1095

A1092

==

   

K93

Q63

Q6

J9853

 

 

W

N

E

S

pas

1

1

1

2

2

4

4

pas

pas

pas

   

 

Mimo że kontrakt 4 (NS) zakończyłby się już popartyjną wpadką bez dwóch (rozgrywający musiałby oddać dwa kara oraz aż trzy lewy treflowe), w zasadzie nie sposób go skontrować. Tam, gdzie zostanie zapowiedziany, gracze WE przelicytują go na pewno czterema pikami. I to będzie gra w tym rozdaniu najpopularniejsza. Rozgrywający zrealizuje ją z nadróbką, będzie tylko musiał zaekspasować A (nawet po trzykrotnym zaatutowaniu, z impasem króla), a potem na wyrobioną D pozbyć się z ręki jednego z jej kierów. Poza kierem odda więc jeszcze tylko jedno karo, weźmie natomiast: siedem lew atutowych (sześć z ręki i jedną przebitkę kiera na stole), treflową oraz trzy karowe. W protokołach rozdania znajdzie się zatem bardzo wiele zapisów w wysokości 450 dla WE.

Minimaks teoretyczny: 5 (WE), 11 lew; 450 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 11 (W!);

– 8 (NS);

– 11 (WE);

BA – 6 (WE).

 

 

 

 

 

Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.

32

 

K95

AJ

A963

A973

 

AJ43

10864

107

Q86

Q1076

952

K8

KJ105

   

82

KQ73

QJ542

42

 

 

W

N

E

S

pas

1 BA

pas

2

pas

2

pas

3 BA1

pas

pas

pas

 

1 S liczy na longera roboczego w karach

 

 

 

 

 

 

 

To również będzie kontrakt bardzo popularny. Przeciwko 3BA (N) obrońca E wyjdzie na pewno w pika, a jego partner zabije asem i pikiem powtórzy. Rozgrywający pobije wówczas w ręce królem, zagra A i karem i już będzie miał wymagane dziewięć lew (pikową, cztery karowe i cztery kierowe).

Oczywiście grę można położyć, w praktyce nie będzie jednak dochodzić do tego zbyt często. W tym celu E musiałby bowiem zaatakować w trefla (broniący wzięliby wówczas K, trzy trefle oraz A) albo po jego ataku pikowym – do asa w ręce partnera, ten ostatni musiałby wyjść w drugiej lewie w trefla. Ale tak się zapewne nie stanie, prawie zawsze kontrakty firmowe będą zatem realizowane (wypuszczane). I zapis 400 dla NS pojawi się protokołach rozdania wiele, wiele razy…

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 10 (NS);

–8 (NS);

– 7 (WE);

BA – 8 (NS).

 

 

 

 

 

Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.

33

 

AJ9732

7

J

Q8643

 

105

A109863

932

A5

KQ4

J42

A10654

92

   

86

KQ5

KQ87

KJ107

 

 

W

N

E

S

2 1

pas

pas2 (!)

pas

     

1 słabe dwa, alternatywą jest otwarcie dwukolorówką Wilkosza 2, starsze piki są jednak kolorem dłuższym i wyraźnie lepszym niż młodsze trefle

2 dużo punktów, ale zupełny brak szybkich lew

 

 

 

 

 

 

albo:

W

N

E

S

2 1

pas

2 2

pas

2 3

pas

pas

pas

     

 

1 multi, uwagi jak wyżej

2 do koloru partnera, nawet gdy posiada on kiery, o końcówce nie ma raczej mowy (S ma same drugorzędne wartości, i to bez wątpienia w kolorach partnera, a ani jednego asa)

 

 

 

albo:

W

N

E

S

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

pas

pas

     

1 dwukolorówka piki i młodszy, na takie otwarcie można sobie ostatecznie pozwolić – w porównaniu z dwukolorówką Wilkosza 2 – gdyż od razu ujawnia ono podstawowy kolor ręki N – piki

2 pytanie, gra w kolor młodszy toczyć się będzie na pewno na dziewięciu atutach (podczas gdy w piki najczęściej na siedmiu), warto więc podwyższyć szczebel końcowego kontraktu

3 piki i trefle

 

 

Wszystkie z zaproponowanych sekwencji są niezwykle delikatne i pozwalają parze NS zatrzymać się na szczeblu dwóch bądź w 3. Niewątpliwie jest w tym z mojej strony coś z myślenia życzeniowego i w praktyce karta często zostanie przelicytowana, przynajmniej do 3. A te zostaną już położone, rozgrywający będzie bowiem musiał oddać trzy boczne asy oraz dwie wziątki atutowe. Najwyższe bowiem kontrakty, jakie są możliwe do zrealizowania na linii NS, to 2 i 3. Mam nadzieję, że spora liczba par zdoła się w którymś z nich zatrzymać. Będzie to przede wszystkim zasługą właściwej oceny karty ze strony zawodników S.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE) z kontrą, 8 lew, 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 7 (WE);

– 8 (WE);

– 8 (NS);

BA – 7 (WE).

 

 

 

 

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33