Problem 7 - Kontrować, nie kontrować ?

31.07.2004

Turniej par, WE po partii, dealer W, licytowano:

 

W	N	E	S
1	1	1	2
Ktr*	Pas	2	Pas
Pas	3	3	4
?

Posiadamy rękę:

 

		A W 5
		7 5
		A K 9 8 5 2
		9 8

W meczu nie byłoby problemu – częściówki kontruje się na pewniaka. W turnieju – mimo że przeciwnicy są przed partią – powiększenie zapisu udaną kontrą może stanowić pokaźną różnicę. 

Aby ułatwić sobie podjęcie decyzji należy wyobrazić sobie rozkłady na podstawie dotychczasowej licytacji.

Pytanie 1. Jak leżą kiery ?

Odp.

Przeciwnik po lewej powinien mieć ich 5 sztuk. Z sześcioma i więcej mógłby po kontrze na 2 zalicytować 2 niezależnie od tego czy miał fit treflowy czy nie. Przeciwnik po prawej nie powinien mieć fitu kierowego, bo by go zgłosił. Nie wchodzi w rachubę wariant “dobre trefle i słaby blotkowy fit kierowy”, bo wtedy dla odmiany LHO popierałby trefle ze słabym fitem lub RHO mógł otworzyć blokująco, bo słychać, że ma 6+ kart w treflach. Zatem nasz partner powinien mieć układ 5 pików i 4 kiery lub jeszcze bardziej dynamiczny.

 

Pytanie 2. Jak leżą kara ?

Odp.

Konsekwencją takiego przyporządkowania kierów jest to, że partner raczej nie ma więcej niż 2 kara, choć 3 nie jest wykluczone. Z dość dużym prawdopodobieństwem można założyć, że krótkości ani w karach ani w pikach nie posiada LHO bowiem trudno sobie wyobrazić jego pasywność w licytacji w drugim okrążeniu przy posiadaniu fitu trefl i krótkości bocznej. Krótkość w karach u RHO też jest mało prawdopodobna przy założeniach jakie poczyniliśmy wcześniej.

 

Wniosek: Nasze trzy “czuby” powinny obejść, a brakującą lewę powinien donieść partner. W razie nieszczęścia zapis 510 nie będzie się różnił aż tak bardzo od 130 jak może się różnić zapis +300 od +100. A nawet +100 od +50. Zatem kontrujemy.

Całe rozdanie

Całe rozdanie:

 

 

 

Wprawdzie kontrakt obkładało się tylko bez jednej ale różnica pomiędzy 50 i 100 była w granicach 0,4 maksa, a to sporo.

Ryszard Kiełczewski

[email protected]

Szkoła