Drogi Czytelniku,

W dniach 25–27 października odbyła się w Warszawie pierwsza edycja brydżowej Ligi Mistrzów („CA IB European Champions Cup”), z udziałem 8 czołowych klubów Europy. Impreza, rozgrywana pod honorowym patronatem Marszałka Sejmu RP Marka Borowskiego, zakończyła się dużym sukcesem organizacyjnym i medialnym. Podczas Ceremonii Zamknięcia, która odbyła się w budynku Filharmonii Narodowej, zawodnicy i działacze z wielu krajów gratulowali nam świetnie zorganizowanego i przeprowadzonego Turnieju. Z Ligi Mistrzów zadowoleni są również działacze Europejskiej Ligi Brydża i wygląda, że impreza ta będzie się odbywać corocznie.
Duże słowa podziękowania kieruję do Zarządu i pracowników firmy CA IB Polska, głównego sponsora Ligi Mistrzów. Firma ta już od 3 lat sponsoruje imprezy organizowane przez PZBS i mamy nadzieję na dalszą udaną współpracę.
Niestety, radość z pochwał i gratulacji została bardzo przyćmiona przez występ Mistrza Polski. Zawodnicy „Relpolu” kompletnie zawiedli, zajmując w imprezie przedostatnie miejsce, przegrywając wysoko z teoretycznie przynajmniej słabszymi przeciwnikami (pełna relacja w środku numeru).
W sobotę 26 października w hotelu „Bristol” odbył się turniej par „Friendly Pairs Tournament”. W każdej parze występowała osoba ze świata polityki, biznesu, kultury, która grała z bardzo dobrym brydżystą. Celem takiego turnieju jest, oczywiście, promocja brydża. W tym roku udział wzięli m.in.: Marszałek Sejmu Marek Borowski, minister Tadeusz Iwiński, Przewodniczący KPWiG Jacek Socha, wielu biznesmenów, aktorzy: Renata Dancewicz i Gustaw Holoubek, oraz nasi goście z Komitetu Wykonawczego EBL, z Prezydentem Gianarrigo Roną na czele. Relacja z turnieju ukazała się w niedzielnych wiadomościach w TVP, a relacja fotograficzna ukaże się w miesięczniku „VIP”. Uczestnicy bawili się znakomicie i już wszyscy umawiali się na przyszły rok. Jestem przekonany, że taki promocyjny turniej powinien wejść na stałe do kalendarza PZBS.
Wiele osób przekazało krytyczne uwagi odnośnie organizacji i przebiegu niektórych imprez kongresowych, zwłaszcza tych, które miały rangę Mistrzostw Polski. Podobne opinie znalazły się również w artykułach w naszych pismach brydżowych. Chcę podkreślić, że jako Zarząd z uwagą wysłuchujemy wszelkich opinii i komentarzy, choć nie zawsze zarzuty dotyczą bezpośrednio działalności ZG.
Nasze letnie kongresy organizowane są przez Wojewódzkie Związki Brydża Sportowego lub inne stowarzyszenia. Chwała naszym lokalnym działaczom, że w tak trudnym ekonomicznie roku potrafili zorganizować i przeprowadzić swoje imprezy. Z drugiej jednak strony jest to na pewno ewenement na skalę światową, aby w jednym kraju, w okresie 3 miesięcy, odbyły się 4 duże (2-tygodniowe) kongresy. O tym, czy te imprezy będą kontynuowane, zadecyduje „rynek”, czyli uczestnicy. Tak zresztą jest na całym świecie. Nie ma już przecież tak znanych kiedyś imprez, jak np. „Cino del Duca”, „Trofeo Campari” czy „Forbo”.
Granie Mistrzostw Polski podczas kongresów miało jakby 2 cele. Po pierwsze, było zachętą do przyjazdu, a po drugie – likwidowało koszty organizacji oddzielnej imprezy przez ZG. Niestety, obecnie pojawia się tu problem. Z jednej strony zawodnicy chcą grać te Mistrzostwa odpowiednio długo (aby ograniczyć przypadkowe zwycięstwa), z drugiej strony wielosesyjne Mistrzostwa nie pasują organizatorom. Czas chyba się rozstać z niektórymi Mistrzostwami.
Prezydium ZG zatwierdziło wstępny projekt imprez rangi Mistrzostw Polski na rok 2003. Oczywiście, najważniejszym tytułem pozostaje Drużynowy Mistrz Polski (czyli zwycięzca I ligi), który będzie reprezentował nasz kraj na ME w Menton oraz w Lidze Mistrzów.
Na początek maja planujemy Mistrzostwa Polski Par Mikstowych, a następnie do wyboru MPP Open, Kobiet oraz turniej eliminacyjny seniorów. Wszystkie te imprezy będą jednocześnie eliminacjami do ME w Menton.
Mistrzostwa Polski Par i Teamów Seniorów odbędą się w Sopocie, przed rozpoczęciem Kongresu. Tegoroczne Mistrzostwa, znakomicie przeprowadzone przez gdańskich działaczy, zyskały duże uznanie wśród licznych uczestników i warte są kontynuacji. Utrzymać chcemy również Indywidualne Mistrzostwa Polski, odbywające się przy okazji Kongresu w Warszawie.
Na początku października chcemy zorganizować otwarte Mistrzostwa Polski Teamów (udział mogłyby wziąć również osoby nie będące członkami PZBS), z wysokimi nagrodami finansowymi. Ponadto najlepszy team, w którym grać będą członkowie PZBS, reprezentowałby nasz kraj na otwartych Mistrzostw Świata Transnationals, które odbywają się przy okazji „Bermuda Bowl”. Jestem przekonany, że takie 3-dniowe MPT miałyby odpowiednią rangę, jak i wysoką frekwencję.
Jako ostatnie w roku, w połowie listopada, odbyłyby się Mistrzostwa Polski Par na impy, aczkolwiek nie brakuje głosów, aby tę imprezę zlikwidować. Ostateczną decyzję w sprawie Mistrzostw Polski 2003 podejmie Zarząd Główny na swym grudniowym posiedzeniu.
Myślę, że ograniczenie imprez rangi Mistrzostw Polski z jednoczesnym zapewnieniem zwycięzcom możliwości reprezentowania kraju na imprezach zagranicznych zapewni odpowiedni poziom oraz frekwencję.
W kraju trwa rejestracja członków Związku na rok 2003. Termin przekazywania informacji do ZG upłynął 30 listopada. Jako pierwszy wszystkie potrzebne dane przekazał Świętokrzyski ZBS, który zwiększył liczbę swoich członków o ok. 10%. Serdecznie gratuluje i dziękuję Prezesowi W. Stobieckiemu i Zarządowi ŚZBS w Kielcach.
Korzystając z okazji, chciałbym złożyć wszystkim członkom PZBS oraz naszym sympatykom i sponsorom życzenia Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności i realizacji wszystkich planów w Nowym 2003 Roku.


(-) Radosław Kiełbasiński
Prezes PZBS

spis treści