Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003

Turniej nr. 4 - 14 kwietnia 2003

 

Nr....2 Rozd..E,  po partii NS

K74
65
10643
J952

 

J865
AQ94
K2
A87

 

A10932
K732
Q5
Q10

 

Q
J108
AJ987
K643

 

 

W

N

E

S

-

-

pas (!)

pas

1

pas

1

pas

2

pas

3

pas

4

pas

pas/
4

pas

(pas)

(pas)

   

albo:

W

N

E

S

-

-

1 (!?)

pas

2

pas

2

pas

3 1

pas

4 2

pas

pas

pas

   

1 silne uzgodnienie kierów

2 skrajnie zniechęcające: minimum otwarcia w składzie 5-4-2-2

 

Według klasycznych standardów dobrej licytacji, ręka E nie kwalifikuje się na pierwszoręczne otwarcie, mimo iż zawiera longery w obu kolorach starszych (ale też tylko jedenaście miltonów, w tym dwie damy). Dzisiaj, kiedy w grze turniejowej dominuje dążenie do dawania otwarć za wszelką cenę, wielu graczy E na zapowiedź 1 jednak się zdecyduje. Nawet wówczas, po późniejszym ujawnieniu przez otwierającego minimalnej karty w składzie bez singletona, strona WE nie powinna mieć problemów w utrzymaniu się na bezpiecznych wodach końcówki.

Lp. Zapis NS Ile [PT] [%]
1 -1100 1 0.11 0.01
2 -1080 1 2.34 0.19
3 -880 1 4.57 0.38
4 -800 1 6.80 0.56
5 -510 1 9.03 0.75
6 -500 1 11.26 0.93
7 -490 2 14.60 1.21
8 -480 7 24.63 2.04
9 -460 8 41.34 3.42
10 -450 188 259.72 21.50
11 -430 3 472.53 39.12
12 -420 176 671.97 55.63
13 -400 1 869.17 71.95
14 -210 1 871.40 72.14
15 -200 19 893.69 73.98
16 -180 1 915.97 75.83
17 -170 30 950.51 78.68
18 -140 6 990.62 82.00
19 -120 2 999.53 82.74
20 0 1 1 002.88 83.02
21 50 53 1 063.04 88.00
22 90 1 1 123.21 92.98
23 100 28 1 155.52 95.66
24 110 1 1 187.83 98.33
25 150 3 1 192.29 98.70
26 180 1 1 196.74 99.07
27 200 2 1 200.09 99.35
28 250 1 1 203.43 99.62
29 380 1 1 205.66 99.81
30 500 1 1 207.89 99.99
31 Śred. 62 604.00 50.00

Licytujący Wspólnym Językiem gracze W mogą też zrezygnować z próby uzgodnienia kierów i zamiast 2 odpowiedzieć 2BA, o znaczeniu: co najmniej inwit do dogranej z fitem w kolorze partnera. W strefie inwitu do końcówki zapowiedź ta nie określa układu karty, w strefie inwitu do szlemika informuje natomiast o braku dobrego bocznego koloru wartego pokazania. Czy w rozdaniu tym wolno więc schować kiery? A po ich ujawnieniu i uzgodnieniu, jaką wybrać końcówkę – kierową czy pikową? Moim zdaniem, odpowiedź na pierwsze z powyższych pytań brzmi : nie!, na drugie trudno jednak odpowiedzieć w sposób absolutnie jednoznaczny. Gra w rozłożone 4–4 kiery nierzadko przyniesie dodatkową lewę, kontrakt w dziewięcioatutowe piki będzie natomiast bezpieczniejszy, tzn. mniej wrażliwy na ewentualne niekorzystne rozkłady, zwłaszcza atutów. Ta dodatkowa wziątka może mieć szczególne znaczenie w przypadku szlemika, zwłaszcza nieco podlimitowego, oraz ... w turnieju na maksy. Z drugiej strony – przy złym podziale kierów (4–1, nie mówiąc już o 5– 0) grozi wzięcie w ten kolor nawet o dwie mniej niż przy grze w piki. Każdy musi zatem dokonać swojego własnego wyboru – ja osobiście dążyłbym (z ręką W) do ewentualnego uzgodnienia kierów i zagrania ostatecznego kontraktu w ten kolor. Tym bardziej że E może być dużo silniejszy i w grę będzie wchodziła nie końcówka, ale szlemik.

W tym rozdaniu wybór koloru atutowego nie ma jednak większego znaczenia – zarówno w piki, jak i w kiery rozgrywający powinien wziąć lew dziesięć. Oczywiście, po starannej obronie – jeśli bowiem graczowi E uda się “uśpić” A i zdobyć wziątkę na K, może potem – po wyatutowaniu i wyeliminowaniu drugiego z kolorów starszych – wpuścić obrońcę S karem i wyrzucić odeń wyjście spod K (co da mu jedenastą lewę). Łatwiej będzie o taki sukces przy grze w kiery – przed wzmiankowaną wpustką wystarczy bowiem trzy razy zaatutować i ściągnąć A. A grając w piki, trzeba by było trzykrotnie zagrać w ten ostatni kolor, tracąc przy tym tempo. Obrońcy S łatwiej byłoby więc zorientować się wówczas, co jest grane, i zdjąć wiszące nad nim zagrożenie w postaci A.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew albo 4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

  następne rozdanie