|
||
III turniej par w dniu 14 marca 2005 |
||
Komentarze Wojciecha Siwca |
Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.
1 kontra sputnik – przyrzeka 4+2 czterokartowy fit pikowy, ale też zrównoważony układ 4333, blokujące podniesienie do 3 nie byłoby więc zasadne3 nadwyżka siłowa, nadal kontra wywoławcza4 możliwość gry w dwa kolory młodsze
W ten sposób gracze NS znajdą się w końcu swój kolor uzgodniony – kara (znacznie łatwiej osiągną ten cel pary otwierające 1 z czwórki), i grając weń, łatwo wezmą dziewięć lew (do oddania dwa piki, trefl oraz kier; w karach szczęśliwie spadają dama z waletem sec). Także jednak grając w trefle albo w kiery – na siedmiu atutach – strona NS będzie w stanie wziąć taką samą liczbę lew (dziewięć), nie przeszkodzi jej w tym nawet trzykrotne zagranie przez obrońców w piki (trzecie – pod podwójny renons). Grający na pozycji N łowcy maksów będą więc mieli szansę, aby po drugiej kontrze partnera zgłosić 3 (!), z trójki (do pewnych czterech kierów w ręce S). Trójka ta jest jednak bardzo solidna, zawiera przecież dwa honory, a towarzyszy jej niechroniony dubel pik. Natomiast strona WE, grając w swój najlepszy kolor – piki, weźmie tylko lew siedem, jej ewentualne 3 powinny już zatem zostać przez przeciwników skontrowane i obłożone bez dwóch, za 300. Minimaks teoretyczny: 3 (NS), 9lew; 140 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (NS); – 9 (NS); – 9 (NS); – 7 (WE); BA – 7 (NS).
Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.
1 wskazanie kolorów młodszych, zapowiedź nieco ryzykowna, ale w turnieju na maksy jak najbardziej uzasadniona (mimo niekorzystnych założeń)2 z sześcioma pikami E powinien przepchnąć się w 3, szczególnie będąc przed partią
Niektórzy gracze E już w poprzednim okrążeniu zgłoszą blokujące 3 i tam, oczywiście, zawodnicy NS licytacji nie ożywią. Skończy się jednak na tym samym – E będzie rozgrywał kontrakt 3pp (raczej bez kontry) i wpadnie bez jednej, za 50, odda bowiem dwa kiery oraz po jednej lewie w każdym z pozostałych kolorów. Ale uwaga! Po dosyć oczywistym ze strony S pierwszym wiście w singla kier jego partner – po wzięciu lewy ccD – nie będzie mógł ściągnąć A (i kontynuować kierem do hipotetycznej nadbitki). W zamian będzie konieczne, aby N od razu w drugiej lewie (bez zgrywania ccA) wyszedł w kiera – do przebitki, albo zagrał blotką karową – spod drugiego waleta. Gdyby bowiem gracz ten ściągnął D, A i wyszedł trzeci raz w kiera, rozgrywający przebiłby w ręce wysoko, a potem zagrałby w atu, aby w końcu na K pozbyć się z ręki przegrywającego kara albo trefla. Wpadka strony WE bez jednej będzie jednak wysoce opłacalną obroną treflowej częściówki przeciwników. NS, grając w trefle, mogliby bowiem wziąć aż dziesięć lew i zapisać sobie 130. Rozgrywka (prowadząca do wzięcia lew dziesięciu) musiałaby być jednak bardzo staranna – np. po pierwszym wiście pikowym rozgrywający powinien od razu wziąć się za wyrabianie kar, a potem – w większości wariantów – wykonać impas damą kier, aby na A pozbyć się z ręki S trzeciego pika. Nie sądzę wszakże, aby pary NS – po zapowiedzeniu przez przeciwników 3pp – w te minimaksowe 4 się przepychały... Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 10 (NS); – 8 (NS); – 9 (NS); – 8 (WE); BA – 7 (WE).
Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.
1 5+–5+, dobre longery (być może piki e-S-a są na tę sekwencję trochę za słabe, szczególnie w Naszym Systemie), nadwyżka honorowa, forsing do dogranej2 fit pikowy, zniechęcające w kontekście ewentualnego szlemika (rękę bardziej pozytywną gracz N wskazałby zapowiedzią 3, zgodną jednak z zasadą elastyczności, na razie nie przyrzekającą więc pełnego fitu pikowego); odpowiadający ma minimum siły i tylko trzy bloki w pikach, wie też, że albo K, albo K D są honorami niepełnowartościowymi – partner posiada bowiem w którymś z tych kolorów singletona.
Gracze NS nie powinni mieć problemów z dokładnym zbilansowaniem rozdania, stwierdzeniem duplikacji treflowej (singiel do mariasza) i zatrzymaniem się w końcówce. O wszystkim decyduje tu (nie)właściwa lokalizacja honorów – gdyby w ręce N przenieść mariasza z trefli do pików, szlemik byłby wyborną propozycją. Rozgrywający końcówkę pikową odda A oraz dwie wziątki atutowe, zrobi więc równo swoje. Teoretycznym minimaksem rozdania są wprawdzie 4BA (NS), lew dziesięć, zwycięska rozgrywka musiałaby jednak przebiegać wówczas absolutnie w widne karty. Np. pierwszy wist kierowy powinien zostać zabity A w ręce S, po czym najlepiej byłoby ściągnąć pięć lew karowych. Obrońca W musiałby się wtedy pozbyć dwóch blotek kierowych, wkrótce jego partner zostałby więc od kierów odcięty i rozgrywający mógłby wyrobić sobie piki (broniący dostaliby tylko dwie lewy pikowe oraz A). Możliwe są też inne warianty skutecznej rozgrywki kontraktu bezatutowego (aby wziąć dziesięć lew). Minimaks teoretyczny: 4 BA (NS), 10 lew; 430 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 11 (S!) – 7 (WE); – 10 (NS) BA – 10 (WE).
Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.
1 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym Języku nieforsujące2 jak kontra wywoławcza na otwarcie 1; ręka graniczna, można też na razie spasować...
albo:
1 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym Języku nieforsujące2 wbrew pozorom nie jest to wszakże akcja bezpieczniejsza od przedstawionej w sekwencji poprzedniej
W tym rozdaniu każde z możliwych działań gracza S skończy się dla jego strony względnie pomyślnie. Wprawdzie po optymalnej obronie 2 przeciwników mogły zostać obłożone bez dwóch, za 200, ale NS znajdą też własny kolor uzgodniony – piki, i będą w stanie wziąć weń aż dziesięć lew. Rozgrywający będzie tylko musiał zagrać z ręki S 10, a potem 9 na impas – jedynie w ten sposób nie odda bowiem lewy atutowej (od E spadnie druga 8). Obrońcy dostaną tylko po jednej wziątce w kierach, treflach i karach. Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 620 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 10 (NS); – 7 (NS); – 10 (NS); BA – 9 (NS).
Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS.
Nasz System:
1 z tylko dwoma kierami nie można dać kontry wywoławczej2 po wejściu partnera w założeniach niekorzystnych S może sobie pozwolić na przesądzenia końcówki (tym bardziej że jego układ impasowy w kolorze treflowym zyskał na wartości
Wspólny Język:
1 z tylko dwoma kierami nie można dać kontry wywoławczej2 karny pas nie byłby dla strony NS krokiem opłacalnym ze względu na niekorzystne dla niej założenia
albo:
1 z tylko dwoma kierami nie można dać kontry wywoławczej
albo:
1 z tylko dwoma kierami nie można dać kontry wywoławczej2 naturalne nieforsujące
albo:
1 z tylko dwoma kierami nie można dać kontry wywoławczej2 naturalne nieforsujące3 zuch chłopak!4 pas byłby dla strony NS nieopłacalny ze względu na niekorzystne dla niej założenia
Większość końcówek zostanie zapowiedziana w piki – ze względu na obecność na linii NS dziewięciu kart w tym kolorze. Gracz N rozegra normalnie kolor atutowy (as z góry, a potem blotka do damy), w naturalny sposób zaimpasuje też kkD, nie powinien więc mieć żadnych problemów ze skompletowanie lew jedenastu. Podobnie będzie też jednak wyglądała gra w bez atu, tyle że rozgrywający nie powinien wówczas zbyt szybko pozbywać się A. Optymalne stanie się wtedy zagranie blotki pik do damy (bez ściągania A), a potem – gdy W przepuści tę lewę – blotki do dziesiątki w ręce. W ten sposób S zachowa pełny komfort komunikacyjny, konieczny do dwukrotnego zaimpasowania D, a potem odegrania fort pikowych, trzynastego kara oraz drugiego honoru treflowego (pierwszy zostanie najprawdopodobniej zużyty w lewie pierwszej). Nie będzie w tym nic skomplikowanego, ot, po prostu zwykła staranność, która pozwoli rozgrywającemu także w bez atu wziąć lew jedenaście. I zanotować wynik zbliżony do maksymalnego. Skontrowanie przeciwnikom kontraktu 3 przyniosłoby stronie NS jedynie 500 punktów, za ich wpadkę bez trzech. Minimaks teoretyczny: 5 BA (NS), 11 lew; 660 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 11 (NS); – 7 (NS); – 11 (NS); BA – 11 (NS).
Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.
Na wielu stołach gracz E otworzy licytację zaporowymi 3, być może niektórym parom WE nie pozwoli jednak na taki krok stosowany system. Mimo że W ma najsilniejszą rękę z całej czwórki, powinien na otwarcie partnera spasować, rozdanie wygląda bowiem na misfitowe. I tak jest w istocie, przynajmniej dla strony WE. Już jej 3 powinny zostać obłożone, ale stanie się tak wyłącznie po pierwszym wiście pikowym (rozgrywający odda wówczas dwie lewy w tym kolorze oraz trzy wziątki atutowe). Po naturalnym ataku ttW – E wyrzuci na A K D trzy piki z ręki, zaimpasuje kara damą, ściągnie A, przejdzie do dziadka kierem, przebije w ręce trefla, wróci na stół kierem i na fortę treflową pozbędzie się z ręki przegrywającej blotki kierowej. W ten sposób skompletuje aż dziesięć lew, co powinno zapewnić jego stronie niezłą notę turniejową. Także po wiście kierowym rozgrywający powinien wziąć w kara lew dziesięć. Teoretycznie rzecz biorąc, na WE wychodzą jednak jedynie dwie inne częściówki, i to wyłącznie na szczeblu trzech – treflowa oraz kierowa. Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (WE); – 8 (WE); – 9 (WE); – 6 (NS); BA – 7 (WE).
Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.
Nasz System:
1 nieforsujące
Wspólny Język:
1 pytanie2 sześć trefli, brak starszej czwórki, ręka dobra do bez atu
Wprawdzie na NS wychodzi końcówka w bez atu (pięć lew karowych plus cztery pikowe, a obrona aktywna może nawet łatwo przynieść rozgrywającemu lewę dziesiątą), gracze ci nie dysponują jednak pełnym pokryciem bilansowym na tę grę, trudno też będzie im ocenić, że kara są tu pełnym longerem roboczym. Przecież dla zawodnika N rozdanie wygląda na zupełnie misfitowe, będzie on więc się starał wycofać z licytacji jak najszybciej. Oczywiście, końcówki bezatutowe będą na sali marcowych Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2005 osiągane – ale raczej skutkiem trudności w obchodzeniu się z rozkładami misfitowymi aniżeli drogą świadomych, wyrozumowanych poczynań strony NS. Jeszcze trudniej będzie doścignąć teoretycznego minimaksa rozdania, jakim jest kontrakt 4 (NS), lew dziesięć (te same dziewięć lew co przy grze w bez atu plus kierowa przebitka w zawierającej krótszy fragment atutów ręce S!). Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 620 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (NS); – 10 (NS); – 8 (NS); – 10 (NS); BA – 9 (NS).
Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.
1 forsujące, wprawdzie E nie ma pełnego stopera w pikach, stara się jednak zająć kontrakt bezatutowy z lepszej ręki (od drugiej damy pik)2 5–43 czwarty kolor, a więc obawa o piki (w kontekście poprzedniej licytacji, kiedy to 2BA E w zasadzie przyrzekło stopera pikowego), mocno sugerują fit treflowy4 stoper pikowy, ręka zbyt słaba (tak honorowo, jak i układowo), aby wyjść z licytacją powyżej 3BA
Zdecydowana większość par WE stanie w końcówce bezatutowej. Przeciwko tej grze S wyjdzie najprawdopodobniej K i rozgrywającyna ogół będzie musiał się zadowolić dziewięcioma lewami (cztery trefle, trzy kiery, karo i pik). Do wzięcia lew dziesięciu – bez pomocy obrońców – prowadzi wyłącznie rozgrywka w widne karty. Na WE wychodzi też szlemik treflowy (trudno jednak ten kontrakt polecać), możliwy do wygrania dzięki wyrobieniu przebitką forty kierowej oraz albo przebiciu w ręce W dwóch kar, albo przebiciu w ręce E pika (oraz kiera – w trakcie wyrabiania tego koloru). Rozgrywający weźmie wówczas sześć lew atutowych (cztery w jednej ręce plus dwie przebitki w drugiej), cztery kierowe oraz karową i pikową. Rzecz jasna, będzie też musiał starannie rozwiązać swoje problemy komunikacyjne. Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew; 920 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 12 (WE); – 9 (WE); – 11 (E!); – 8 (WE); BA – 10 (WE).
Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.
1 układ 5–4 i dobry kolor kierowy w pełni upoważniają zawodnika N do kontynuowania walki
WE przegraliby 3 tylko bez jednej, i to wyłącznie wówczas, gdyby przeciwnicy zmontowali przebitkę pikową. Także 3 strony NS mogą zostać obłożone na przebitce – karowej (!), w praktyce nie będzie to jednak proste (E musiałby wyjść w karo albo w pika – którego jego partner pobiłby asem i odwróciłby w karo). Najprawdopodobniej przeciwko 3 (N) padnie bowiem wist treflowy, który N zabije asem, szybko zagra w atu i zrobi swoje (obrońcy dostaną tylko dwie lewy atutowe, trefla i pika). Teoretycznie, na NS nieprzegrywalne są 3, trudno jednak oczekiwać, aby w turnieju na maksy taki kontrakt był zapowiadany zbyt często. Minimaks teoretyczny: 3 (NS), 9 lew; 110 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 8 (WE); – 9 (NS); – 8 (NS); – 8 (WE); BA – 7 (WE).
Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.
Ten częściówkowy pojedynek powinna wygrać nieco silniejsza honorowo (21 PC : 19 PC) strona NS (mimo że to WE mają kolory starsze!). Przeciwnicy mogą wziąć tylko osiem lew w piki albo w kiery, podczas gdy gracze NS są w stanie skompletować aż dziesięć lew w kara. Mają bowiem do bezwzględnego oddania tylko K oraz dwa kiery. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że aby wziąć w kara lew dziesięć, S będzie musiał złapać drugą damę trefl za impasem, nie jest to jednak do końca prawdą. Po prostu w końcówce rozgrywający będzie miał szansę na ustawienie obrońcy W w przymusie pikowo-treflowym (wystarczy przedtem przebić w ręce S jednego pika, aby pozbawić gracza E zatrzymania w tym kolorze) i D złapie się sama. Oczywiście – w wypadku, gdy gracz S założy obecność tego honoru w ręce E i wykona impas waletem, będzie musiał się zadowolić tylko dziewięcioma wziątkami. Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 10 (NS); – 8 (WE); – 8 (WE); BA – 6 (WE).
Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.
1 fit pikowy, ogólny inwit szlemikowy (nie przyrzekają wszakże kontroli karowej ani nie wykluczają kontroli treflowej)2 negatywne
albo:
1 ręka graniczna, wielu posiadaczy tej karty na zgłoszenie 4 jednak się zdecyduje
Rozgrywający kontrakt pikowy będzie musiał oddać lewę na damę atu oraz dwa kiery (przedtem na K pozbędzie się z ręki trefla, zaimpasuje trefle damą, zgra A i przebije w ręce trefla, próbując wyrobić sobie w tym kolorze fortę), wygra zatem kontrakt 4, ale wpadnie bez jednej na 5. Obrona czterech pików pięcioma karami byłaby już nieopłacalna – gracz S musiałby wówczas oddać dwie lewy atutowe, dwa trefle oraz kiera, wpadłby więc aż bez trzech, z kontrą za 500. Całą pulę powinny więc zgarnąć te pary NS, które "wpędzą" swoich przeciwników w 5 (na ogół dla osiągnięcia tego ambitnego celu wystarczające będzie już samo otwarcie e-S-a 4!) i obłożą ten kontrakt bez jednej. A wyłącznie jako ciekawostkę proszę potraktować fakt, że teoretycznym minimaksem tego rozdania jest kontrakt 4BA (W!), lew dziesięć; 4BA ustawione z gorszej ręki E położyłby natomiast pierwszy wist kierowy. Minimaks teoretyczny: 4 BA (W!), 10 lew; 430 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (WE); – 8 (NS); – 8 (WE); – 10 (WE); BA – 10 (W!).
Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.
1 nawet ładne 11 PC w składzie zrównoważonym to za mało na pierwszoręczne otwarcie2 ręka zdecydowanie zbyt silna (i nieodpowiednia, chociażby ze względu na fakt posiadania dwóch asów) na jakiekolwiek otwarcie zaporowe3 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym Języku nieforsujące
I znów gracz S – z pełnym renonsem w podstawowym kolorze partnera – powinien zdewaluować swoją kartę i jak najszybciej wycofać się z licytacji. Teoretycznie, już 2 są dla strony NS kontraktem zbyt wysokim, będzie ona bowiem musiała wówczas oddać trzy trefle, karo oraz dwie lewy atutowe. Paradoksalnie – na NS wychodzą natomiast 2, na sześciu zaledwie atutach! choć chyba wyłącznie w widne karty. Nie będę jednak tej rozgrywki szarzej analizował, gdyż kontrakt 2 jest tu absolutnie niemożliwy do osiągnięcia. Uważam też, że jeżeli strona NS wpadnie w tym rozdaniu tylko bez jednej, otrzyma za tę wpadkę jeszcze zupełnie przyzwoitą notę turniejową. Minimaks teoretyczny: 2 (NS), 8 lew; 110 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 7 (NS); – 8 (NS); – 7 (NS); BA – 7 (NS).
Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.
1 ręka zbyt słaba na popartyjne otwarcie 2 lub 2 multi
Ci gracze E, którzy zdecydują się na bardzo ostatnio modne czternastomiltonowe otwarcie 1BA, znajdą się szybko w końcówce. I bez trudu ją zrealizują, biorąc cztery lewy karowe, trzy trefle oraz dwa piki (a kiedy obrońcy szybko zagrają dwa razy w kiery, rozgrywający dostanie nawet dziesiątą wziątkę).
1 słabe dwa
1 multi2 kontra byłaby odzywką wywoławczą do hipotetycznych pików otwierającego3 do koloru partnera4 kiery5 jak kontra wywoławcza na naturalne otwarcie słabe 2
Kto mieczem wojuje... Tam, gdzie gracz N zdecyduje się na otwarcie słabe 2 lub 2 multi, przeciwnicy szparko znajdą się w końcówce (bezatutowej). I bez trudu ją zrealizują, nierzadko z nadróbką... Minimaks teoretyczny: 3 BA (WE), 9 lew; 600 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (WE); – 10 (WE); – 7 (WE); – 7 (WE); BA – 9 (WE).
Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.
1 dwukolorówka Wilkosza, przed partią otwarcie dopuszczalne2 pytanie3 trefle i kolor starszy4 pytanie5 trefle plus piki
1 dwukolorówka piki i młodszy2 pytanie3 piki plus trefle
Jeżeli gracz E zdecyduje się na pierwszej ręce na otwarcie dwukolorowe, jego partner wcześniej czy później zapowie 3BA. Los tego kontraktu będzie zależał od pierwszego wistu i – ewentualnie – dalszej obrony przeciwników. Oczywiście, optymalny byłby dla nich atak pikowy, najprawdopodobniej gracz N wyjdzie jednak blotką kierową albo karową. Po wiście kierowym obrońcy S nie wolno będzie wskoczyć w pierwszej lewie asem, gdyby bowiem to uczynił, rozgrywający dostałby dwie lewy na mariasza kierowego i wziątkę brakującą mu wówczas do dziewięciu łatwo wyrobiłby sobie w karach (po jednokrotnym przepuszczeniu odwrotu pikowego). Natomiast pierwszy wist blotką karo będzie zagraniem definitywnie kontrakt 3BA wypuszczającym. Rozgrywający weźmie lewę 10, wejdzie na stół treflem i zagra stamtąd w kiera. S nie będzie mógł wskoczyć A, a wówczas W utrzyma się w ręce figurą kierową, po czym zagra w kara... Moim zdaniem, kontrakt 3BA (W) częściej będzie wypuszczany aniżeli obkładany. Teoretycznie rzecz biorąc, najwyższą grą, jaką w rozdaniu tym może zrealizować strona WE, są wszakże 4. Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 130 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 10 (WE); – 8 (S!); – 8 (NS); – 8 (WE); BA – 8 (WE).
Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.
1 słaby longer, kiepski układ – stanowczo odradzam otwarcie słabe 2 (2 multi)2 naturalne, 5+, niewykluczone starsze czwórki, forsing do dogranej3 ręka dobra do bez atu, zasadniczo 12–14 PC, możliwe starsze czwórki4 naturalne lub quasi-naturalne (przy braku stopera w co najmniej jednym kolorze starszym albo z silną, szlemikową kartą)5 zatrzymania w obu kolorach starszych6 krótkość, inwit szlemikowy (na ewentualne 4BA partnera E ma zamiar spasować)7 oczywiste przyjęcie zaproszenia partnera: wyłączenie w kierach, dobre figury w pozostałych kolorach, czterokartowy fit treflowy
Szlemik dosyć trudny do wylicytowania, ale jak najbardziej godny polecenia. Aby go zrealizować, potrzebny będzie nie najgorszy podział atutów (zasadniczo nie gorzej niż 3–1, chociaż nawet przy W 9 7 3 u S weźmie się dwanaście lew, gdy kara dzielą się 3–3, a D leży pod impasem) oraz albo podział kar 3–3 (bądź – ściśle mówiąc – 4–2 z dubletonem walet–dziesiątka sec), albo obecność D w ręce N (pod impasem). Najlepiej będzie przebić u E dwa kiery (rozgrywka na odwróconą rękę), a następnie – gdy u N odłożą się co najmniej cztery kara – ustawić kontrolny pikowo-karowy przymus przeciwko temu obrońcy. W sumie jest to więc kontrakt o szansie realizacji około 65%. Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew; 920 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 12 (WE); – 10 (WE); – 8 (E!); – 9 (WE); BA – 11 (E!).
Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.
albo po prostu:
Standardowy kontrakt, rozgrywający odda tylko dwa kara i K. Teoretycznie rzecz biorąc, strona NS ma tu opłacalną obronę pięcioma karami albo pięcioma kierami, z kontrą bez trzech, za 500, w rzeczywistości żaden z jej przedstawicieli w ogóle nie wejdzie jednak do licytacji. Minimaks teoretyczny: 5 (NS) z kontrą, 8 lew albo 5 (NS) z kontrą, 8 lew; 500 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 10 (WE); – 8 (NS); – 8 (NS); – 10 (WE); BA – 8 (WE).
Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.
albo:
1 naturalne (także u par grających na innych pozycjach otwarciem 2 multi oraz dwukolorowymi 2/), lekko wzmocnione (w stosunku do normalnych słabych dwóch)
Jeżeli gracz W otworzy na czwartej ręce naturalnymi 2, utrzyma się w tym kontrakcie i powinien zostać obłożony bez jednej (ma bowiem do oddania dwa piki, karo oraz trzy trefle). Jeśli natomiast padnie wówczas "normalne" otwarcie 1, najprawdopodobniej przeciwnicy zmieszczą się w licytacji (zamiast kontry N może też po prostu wejść 1!) i później przelicytują 2 strony WE dwoma pikami. Ten ostatni kontrakt zostanie zrealizowany! rozgrywający odda bowiem jedynie dwa kiery, dwa kara oraz trefla. A wyższa licytacja nie będzie się już stronie WE opłacać, jej 3 zostaną już bowiem obłożone bez dwóch, najprawdopodobniej z kontrą (ściśle mówiąc, opłacalne byłoby wszakże zapowiedzenie przez WE 2BA! kontrakt ten zostałby bowiem położony tylko bez jednej). To już lepiej było na czwartej ręce spasować! Minimaks teoretyczny: 2 BA (WE) z kontrą, 7 lew; 100 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (WE); – 7 (NS); – 7 (WE); – 8 (NS); BA – 7 (WE).
Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.
1 licytacja z bilansu
Najprawdopodobniej bez wyraźnej pomocy ze strony przeciwników gracze WE końcówki nie osiągną. Cóż, wprawdzie mają na linii zaledwie 21 PC, ale wychodzą im zarówno 3BA, jak i 5. Zwłaszcza ta druga końcówka jest kontraktem superprawidłowym, jej realizacja wymaga bowiem jedynie korzystnego położenia A (w ręce gracza, który otworzył licytację). Dopiero gdyby N niefrasobliwie uzgodnił kara, WE dostaliby swoją szansę (dojścia do 5). I najprawdopodobniej by ją wykorzystali.... Minimaks teoretyczny: 3 BA (WE), 9 lew albo 5 (WE), 11 lew; 400 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 11 (WE); – 7 (NS); – 7 (NS); – 6 (NS, WE!); BA – 9 (WE).
Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.
Nasz System:
1 pytanie o fit treflowy i fit pikowy2 cztery piki, cue-bid karowy3 cue-bid4 Blackwood5 tu: zero wartości6 pytanie o D7 jest D, a ponadto dwa boczne króle
Wspólny Język:
1 odwrotka2 cztery piki, 11+ PC3 przejściowe4 naturalne, 4+5 gramy w piki!6, 7, 8 cue-bidy9 Blackwood10 tu: zero wartości11 pytanie o D12 jest D, a ponadto dwa boczne króle
Niezależnie od stosowanego systemu pary NS nie powinny mieć problemów z dojściem do tego bardzo dobrego szlemika. Nawet po najgroźniejszym wiście karowym – rozgrywający zabije asem i zagra trzy razy w kiery, by na damę tego koloru wyrzucić z ręki karo. A dopiero potem zagra w atu... Minimaks teoretyczny: 6 (NS), 12 lew; 980 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 12 (NS); – 7 (NS); – 11 (NS); – 12 (NS); BA – 10 (NS).
Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.
1 dół otwarcia, trzy kiery (rzecz jasna nie jest to rozwiązanie uniwersalne, tzn. stosowane przez wszystkich; niektórzy grają, że takie 3 to szlemikowe uzgodnienie kierów)
Oczywista końcówka w kiery, rozgrywający odda tylko dwa młodsze asy oraz lewę atutową. Na K zostanie wyrzucony z ręki trefl. Nic specjalnego (czytaj: interesującego) nie powinno się więc w tym rozdaniu zdarzyć. Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 620 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 6 (NS, WE!); – 9 (WE); – 10 (WE); – 8 (E!); BA – 7 (WE).
Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.
1 ręka zbyt silna na proste wejście 22 zbyt słabe piki (i do tego położone przed pikami otwierającego) na karnego pasa
3 kontra objaśniająca na treflach, forsing na jedno okrążenie (jako że partner odzywką 1BA wskazał rękę półpozytywną)4 wskazanie fitu treflowego5 naturalne, wartości karowe, ręka ukierunkowana do gry w kolor6 dobre zatrzymania w kolorach starszych, ręka odpowiednia do gry w bez atu
3BA (WE) zostaną łatwo zrealizowane – albo rozgrywający dostanie dziewiątą lewę na K na pierwszym wiście, albo wyrobi ją sobie w karach (na króla). Ta sama strona jest też w stanie wziąć jedenaście lew w trefle (W ma kartę wybitnie kolorową, nie musi więc dać się przekonać partnerowi do bez atu). Po najgroźniejszym ataku w atu – rozgrywający utrzyma się w dziadku i zagra w kara – weźmie lewę na króla i powtórzy blotką tego koloru. Gdy przeciwnicy raz jeszcze połączą atuty, W utrzyma się w ręce, przebije na stole karo, wróci do ręki i ściągnie pozostałe trefle. W końcówce:
zagranie ostatniego trefla zmusi e-N-a do pozbycia się pika (również ze stołu będzię usunięty pik), zostanie on wówczas wpuszczony na 10 i zmuszony do wyjścia w kiery, skutkiem którego rozgrywający zdobędzie trzy wziątki w tym ostatnim kolorze. Alternatywnie W może też utrzymać się drugą rundę trefli na stole, wyjść stamtąd w pika i wyrzucić nań z ręki blotkę kierową. Odwrót kierowy zostanie zabity królem w ręce, po czym dopiero teraz rozgrywający przebije w dziadku karo, przebije w ręce pika i ściągnie atuty. Dojdzie wówczas do normalnego, prostego przymusu kierowo-karowego przeciwko graczowi N:
Przez zagranie ze stołu pika i wyrzucenie na niego z ręki kiera rozgrywający dokonał koniecznej do przeprowadzenie tego ostatniego przymusu redukcji lewy.
Minimaks teoretyczny: 3 BA (WE), 9 lew albo 5 (WE), 11lew; 400 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 11 (WE); – 8 (E!); – 7 (WE); – 7 (WE); BA – 9 (WE).
Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.
1 kontra negatywna2 nadwyżka honorowa, nadal kontra wywoławcza
Rozgrywający odda tylko trefla oraz dwie lewy pikowe. Teoretycznie rzecz biorąc, strona NS ma tu opłacalną obronę pięcioma treflami, z kontrą bez trzech, za 500. Obie ręce NS są jednak zrównoważone, więc nic za udaniem się w taką obronę nie przemawia. Ponadto aby grając 5 z kontrą, wybronić się bez trzech, trzeba byłoby ściągnąć trzy razy atuty, wyeliminować piki i kara, a następnie wyjść z ręki S blotką kier – do ósemki na stole (!). Po wzięciu tej lewy młodszym honorem kierowym obrońca E znalazłby się na wpustce, skutkiem której rozgrywający oddałby jeszcze tylko jedną lewę kierową (i wpadł opłacalnie, bo jedynie bez trzech!). Minimaks teoretyczny: 5 (NS) z kontrą, 8 lew; 500 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 8 (NS); – 9 (WE); – 7 (WE); – 10 (WE); BA – 8 (WE).
Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.
1 mimo posiadania czterech kierów W nie chce prowokować partnera do wyższej gry, ma przecież kiepski układ 4333 oraz bezwartościową przy grze własnej D
4 ustawione z naturalnej ręki E mogłyby zostać obłożone po pierwszym wiście treflowym. Gracz N dokonałby wówczas przebitki, a potem dopuściłby partnera A i przebiłby jeszcze jednego trefla. W toku dalszej gry obrońcy musieliby też dostać lewę karową. Wykładane są natomiast 4 z ręki W! kiedy to broniący mogą przebić tylko jednego trefla. Co więcej, nawet 5 (W) obkłada tylko wist pikowy i posłanie przez S do przebitki trefla. Inaczej rozgrywający zorganizuje wpustkę końcową i odda tylko jedno karo (oraz pika, weźmie więc aż jedenaście lew). Patrząc na problem z tego punktu widzenia, zapowiedzenie przez stronę NS obronnych 4 należy zatem uznać za krok w pełni racjonalny. Tym bardziej że kontrakt zostanie obłożony tylko bez jednej, z kontrą za 200. W najbardziej popularnym wariancie rozgrywki N przebije w dziadku dwie blotki kierowe, odda więc kiera, pika oraz dwa kara. Minimaks teoretyczny: 4 (NS) z kontrą, 9 lew; 200 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 8 (WE); – 7 (E!); – 10 (W!); – 9 (NS); BA – 7 (WE).
Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.
1 karta pod wieloma względami nieodpowiednia na pierwszoręczne otwarcie dwukolorowe2 rewers, w zasadzie powinno być 5+–4, ręka ta jest jednak trudna/niemożliwa do opisania w inny sposób; w Naszym Systemie taki rewers forsuje na jedno okrążenie, we Wspólnym Języku wskazuje jedynie górę otwarcia (16–18 PC)3 fit karowy, nieforsujące4 naturalne, silna sugestia trójkolorówki, E podejmuje próbę zagrania końcówki karowej (karta trójkolorowa mocno namawia do gry w kolor, jej posiadacz bez większego żalu rezygnuje więc z zagrania ewentualnych 3BA)5 K jest zupełnie bezwartościowy, zatem W nie przyjmuje zaproszenia partnera
Niektóre pary WE przelicytują jednak kartę do 5 i wpadną bez jednej. Wprawdzie K znajduje się pod impasem, ale K leży za asem. Rozdanie można więc uznać za sprawiedliwe, prawidłowym kontraktem jest w nim bowiem karowa częściówka... Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 130 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 6 (NS, WE!); – 10 (WE); – 7 (N!); – 8 (WE); BA – 7 (WE).
Rozdanie 25: rozdawał N, po partii WE.
1, 2 11 PC w składzie zrównoważonym to – według klasycznych standardów licytacji – za mało na pierwszo- czy drugoręczne otwarcie3 także czwartoręczne otwarcie gracza W było dalekie od ideału (D W sec!), nie chce więc on prowokować partnera do wyższej gry
E będzie miał szansę wziąć w kiery lew osiem, a na pewno niewysoki kontrakt 1 zrealizuje. Lepiej grałoby się stronie WE w piki (z ręki W – dziewięć lew!) bądź w bez atu (zawsze osiem lew). Może więc niesłusznie zaproponowałem graczowi W pasa na odpowiedź partnera. Bez tego sekwencja przebiegałaby następująco:
Przeciwko kontraktowi 2BA (E) – obrońca S wyszedłby najprawdopodobniej w trefla. W drugiej lewie rozgrywający zagrałby karo do dziesiątki w ręce, dopiero potem zaimpasowałby piki. Tak czy owak – bez trudu skompletowałby osiem lew: trzy pikowe, dwie kierowe, karową oraz dwie treflowe. A obrońcy odebraliby jedynie dwa trefle, dwa kara oraz K... Minimaks teoretyczny: 3 (W!), 9 lew; 140 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 8 (WE); – 8 (WE); – 9 (W!); BA – 8 (WE).
Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.
Nasz System:
Wspólny Język:
3BA, ustawione z dobrej ręki W, powinno zostać zrealizowane. Nawet jeśli obrońca N nie zawistuje przeciwko tej grze blotką pik, tylko wyjdzie w karo, rozgrywający będzie w stanie wyrobić sobie dodatkową wziątkę na 9 (blotka pik ze stołu do króla i asa w ręce N, potem blotka wkoło, a w końcu impas dziewiątką pik w dziadku; taka gra będzie konieczna po ataku karowym, a następnie – gdy obrońca N dostanie się do ręki A – zagraniu przezeń w kiery). Natomiast 3BA (E) może zostać obłożone, ale wyłącznie po pierwszym wiście blotką karo (!). Rozgrywający nie będzie mógł sobie wówczas pozwolić na zabicie pierwszej lewy asem (gdyby tak postąpił, oddałby potem trzy kara oraz albo dwa piki, albo pika i kiera), a N – po utrzymaniu się 10 – odwróci w małego kiera. A potem tenże obrońca pobije K asem i wyjdzie D, co postawi w przymusie rękę E. Oczywiście, możliwe są też różne inne warianty postępowania rozgrywającego i wistujących, zawsze jednak – przy bezbłędnej postawie tych ostatnich – 3BA rozgrywane przez zawodnika E powinno zostać obłożone. Minimaks teoretyczny: 3 BA (W!), 9 lew; 600 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (WE); – 7 (WE); – 7 (WE); – 8 (WE); BA – 9 (W!).
Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.
1 wejście bardzo cienkie, ale przed partią dopuszczalne, choć w tym wypadku fatalne w skutkach2 nadwyżka honorowa, kontra wywoławcza
albo:
1 wejście bardzo cienkie, ale przed partią dopuszczalne, choć w tym wypadku fatalne w skutkach2 nadwyżka honorowa, kontra wywoławcza3 gra na maksy rządzi się swoimi prawami!
Strona WE dysponuje wyraźną przewagą siły nad przeciwnikami i to ona powinna rządzić w tym rozdaniu. Ale pozostawieni sami sobie – np. w sekwencji:
WE zatrzymają się najprawdopodobniej w 1BA i po naturalnym ze strony gracza N wiście kierowym wezmą zaledwie lew siedem. Tymczasem kierowa licytacja strony NS uruchomi przeciwnikom trefle, w któr to kolor mogą oni zdobyć aż lew dziesięć. Nie mówiąc już o tym, że jeżeli w zawierusze licytacji dwustronnej S zapędzi się na 3, zostanie skontrowany i obłożony bez dwóch, za 300, ofiarowując w ten sposób oponentom notę zbliżoną do maksymalnej. Tak więc nie zapomnijmy o tym, że milczenie – także w brydżowej licytacji – może okazać się złotem... Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 130 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 10 (WE); – 7 (WE); – 7 (NS); – 7 (WE); BA – 7 (WE).
Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.
Niektórzy zawodnicy W uzgodnią jednak od razu kiery (karta jest bowiem graniczna), być może nawet przy pomocy konwencji Drury, i zagrają – na ogół końcówki – w ten kolor. O dziwo, tym razem łatwiej będzie zrealizować dograną właśnie w rozłożone 5–3 kiery, E wyrobi sobie bowiem wówczas trefle i wyrzuci na nie dwa małe piki z ręki, odda więc jedynie kiera, karo i trefla. Oczywiście rozgrywający będzie musiał pamiętać o zachowaniu dojścia do dziadka (do dobrych trefli) asem atu. Wygranie końcówki w piki, kiedy to w żaden sposób nie uniknie się oddania lewy atutowej, będzie nieco trudniejsze, ale również możliwe. Wystarczy, aby rozgrywający ten kontrakt wykorzystał fakt, iż gracz N – posiadacz trzech pików, ma też tylko dubla kierowego. Najlepiej będzie, jeżeli zmagający się z kontraktem 4 gracz W przepuści pierwszą lewę karową, a potem ściągnie tylko raz atu i wyrobi sobie trefle. Po ponownym dojściu do głosu W odegra drugą figurę pikową, ściągnie K oraz A, a następnie będzie grał dobre trefle, wyrzucając ze stołu kiery. Nawet jeżeli obrońca N żadnego z trefli nie przebije, zostanie potem bezlitośnie wpuszczony na D i zmuszony do zagrania pod podwójny renons. Dzięki temu przegrywający kier rozgrywającego bezpowrotnie zniknie i kontakt zostanie zrealizowany (W odda tylko karo, trefla oraz pika). Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew albo 4 (WE), 10 lew ; 420 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 8 (WE); – 7 (NS); – 10 (WE); – 10 (WE); BA – 7 (WE).
Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.
1 Drury2 pytanie3 10–11 PC, trzykartowy fit w pikach
albo:
1 Drury
Taki wariant konwencji Drury zaproponował Czytelnikom Świata Brydża Mike Lawrence w zamieszczonym na łamach naszego miesięcznika cyklu artykułów. W tym wypadku mimo podziału atutów 5–0 kontrakt 2 (W) zostanie łatwo zrealizowany, rozgrywający odda bowiem jedynie dwa czerwone asy oraz trzy lewy atutowe. Czwarty trefl ręki W zostanie przebity w dziadku. A gdyby obrońca N, chcąc się temu przeciwstawić, trzykrotnie połączył piki, straciłby w ten sposób wziątkę na dziewiątkę w tym kolorze. Minimaks teoretyczny: 2 (WE), 8 lew; 110 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 8 (E!); – 7 (E!); – 7 (E!); – 8 (WE); BA – 7 (WE).
Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.
1 PRO2 minimum rebidu, tylko dwa piki3 silne uzgodnienie kierów (oczekiwanie na cue-bid pikowy)4 cue-bid, brak zatrzymania w pikach5 Blackwood6 dwie wartości bez damy atu7 W wie, że brakuje im jednej wartości oraz K, jeżeli zatem zapowie szlemika, to z pełną świadomością, że będzie to kontrakt na impasie pikowym (wiadomo, iż E ma w pikach dwie blotki)
Moim zdaniem, szlemika należy bezwzględnie zgłosić. Po pierwsze – dlatego, że w takim właśnie kontrakcie znajdzie się większość sali, na przykład po prozaicznej (a może wręcz prostackiej) sekwencji:
1 Blackwood na kierach2 dwie wartości bez damy atu
Po drugie – dlatego, że gra premiowa może zostać wypuszczona na pierwszym wiście, nawet wówczas, kiedy K leży za impasem. Otóż S może nie zdecydować się na wyjście A albo – gdy asa nie posiada – nie trafić koloru, w którym asa ma jego partner. W tym rozdaniu na przykład – bez wistu karowego rozgrywający wyrzuci jedyne karo dziadka na A i weźmie trzynaście lew. Od czasu do czasu w taki sposób może też zostać wypuszczony szlemik w rozdaniu, w którym K leży za impasem. Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew; 980 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 7 (NS); – 12 (WE); – 11 (WE); BA – 11 (WE).
Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.
1 kolor plus fit – zgłaszając tę zapowiedź, S włącza partnera do współpracy nad podjęciem decyzji po ewentualnych 5 W
Oczywiście, to interesujące, dynamiczne rozdanie wcale nie musi zakończyć się w sposób opisany wyżej. Jeżeli np. gracz W zapowiedziane tak czy inaczej 4 e-S-a skontruje, kontrakt ten powinien zostać łatwo zrealizowany. Powiedzmy, że przeciwko zbyt pochopnie skontrowanym 4 W wyjdzie w trefla, a jego partner zabije pierwszą lewę A i będzie kontynuował tym kolorem. Rozgrywający wyrzuci wówczas z ręki karo, utrzyma się D na stole, zagra stamtąd W i weźmie na niego lewę (przepuszczenie będzie optymalnym posunięciem ze strony W). Następnie S będzie musiał kontynuować z dziadka 5 (nie 8!) – do dziewiątki w ręce i króla obrońcy W. Gracz ten wyjdzie następnie (optymalnie) w kiera. Rozgrywający wstawi wtedy ze stołu figurę i przebije dołożonego przez E A. Dojdzie do następującej końcówki:
Oczywiście S nie będzie mógł kontynuować atutowania, wystarczy jednak, że zagra w kara, a obrońca z lewej znajdzie się w sytuacji bez wyjścia. Jeżeli W przebije któreś z kar asem atu, po czym zagra w kiera lub w trefla, rozgrywający go przebije w ręce 10, ściągnie D i pozostaną mu już tylko same dobre kara. A gdy przeciwnik przebije kiera 7, gracz S nadbije w dziadku 8, przebije w ręce kiera 10, po czym będzie kontynuował dobrymi karami... W świetle powyższego nie pozostaje mi nic innego, jak zarekomendować zawodnikowi W zgłoszenie po 4 przeciwników obronnych 5. Kontrakt ten zostanie obłożony tylko bez dwóch, z kontrą za 300 (do oddania dwa kara, kiera oraz trefl). A niejedna niezdyscyplinowana para NS może nawet przelicytować te 5 pięcioma pikami/karami i oddać całkowicie zapis przeciwnikom...
Minimaks teoretyczny: 5 (WE) z kontrą, 9 lew; 300 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 9 (WE); – 9 (NS); – 7 (NS); – 10 (NS); BA – 8 (NS).
Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.
1 okropna karta (druga dama, drugi walet!), absolutnie nienadająca się na przeprowadzenie z nią jakiejkolwiek akcji (np. 2 – na starsze, takie ustalenie obowiązuje u wielu czołowych duetów), nawet w korzystnych założeniach
To chyba najmniej widowiskowy rozkład w dzisiejszym, i tak nie rozpieszczającym graczy, zestawie. Analiza tego rozdania prowadzi do niezbyt budujących wniosków, iż maksymalne kontrakty, jakie mogą w nim zostać zrealizowane, to 1 i 1 na linii NS oraz 1 i 1 na WE. A już tak wygórowanej gry, jaką jest 1BA, nie powinna tu wygrać żadna ze stron. Na tej podstawie należy się spodziewać, że w ogólnokrajowym protokole tego rozdania dominować będą obustronne wpadki. Mam wszakże cichą nadzieję, że od czasu do czasu jakiś niewyskoki kontrakt zostanie w nim jednak zrealizowany... Minimaks teoretyczny: 1 (WE), 7 lew; 80 dla WE. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 7 (NS); – 7 (WE); – 7 (NS); – 7 (WE); BA – 6 (NS, WE!).
Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.
1 w grę wchodzi też inwit atutowy 5, który otwierający powinien przyjąć (decyzja gracza S zależy jednak od systemowych wymogów postawionych przedpartyjnemu otwarciu 4)
Tym razem zaporowe otwarcie 4 dobrze oddaje charakter karty N. Niektórzy jej posiadacze uznają jednak być może, że jest ona zbyt silna na taką akcję (przed partią), pozostanie im więc otworzyć 1 i zgłosić rebid 4 po odpowiedzi 2 partnera:
Taki rebid (4) powinien przyrzekać długiego, solidnego longera w pikach, ale kartę niezbyt silną honorowo, i w tym wypadku S może się też jednak zdecydować na inwit atutowy 5, a jego partner – propozycję tę zaakceptować... Niestety, naturalna licytacja pikowa ustawi finalny kontrakt z akurat gorszej ręki, przeciwko 4/6 (N) E wyjdzie bowiem w trefla, którego jego partner przebije. Co gorsza, po powtórnym dostaniu się do ręki królem atu obrońca z lewej pośle do przebitki kolejnego trefla. Tak więc, po optymalnej obronie końcówka pikowa z naturalnej ręki N zostanie zrealizowana bez nadróbek, a szlemik – obłożony bez dwóch. Natomiast kontrakt 4 (S!) przyniesie wykładane lew jedenaście – w tych okolicznościach obrońca W zdoła bowiem przebić tylko jednego trefla (co i tak nie okaże się wystarczającą pociechą dla grających szlemika!). I nie będzie to, jestem pewien, przypadek czysto hipotetyczny. Otóż karta N jest bliska (acz nie tożsama) konwencyjnemu otwarciu 4 (tzw. teksas południowoafrykański), o znaczeniu (przed partią) 8–8,5 lewy w oparciu o solidne, co najmniej siedmiokartowe piki (kolor z co najwyżej jedną lewą przegrywającą). Od czasu do czasu gracz N, mający jeszcze do swej dyspozycji tę zapomnianą już nieco konwencję, na takie właśnie otwarcie się zdecyduje:
1 teksas południowoafrykański – 8–8,5 lewy na solidnych pikach2 porozmawiajmy o szlmiku!3 cue-bid honorowy w treflach (wersja hipotetyczna czy wręcz życzeniowa – na ogół w tej sekwencji nie odróżnia się bowiem rodzaju cue-bidów)
Niestety, gdyby któraś z par NS przeprowadziła w tym rozdaniu taką właśnie, w pełni naukową sekwencję, spotkałaby ją za to niezasłużona kara (może ona też spaść na licytujących naturalnie, patrz sekwencje początkowe). 6 jest tu bowiem kontaktem bardziej niż przyzwoitym, w praktyce zostanie jednak, najprawdopodobniej obłożone na treflowej przebitce... Minimaks teoretyczny: 5 (S!), 11 lew, 650 dla NS. Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana: – 11 (S!); – 7 (WE); – 6 (NS, WE!); – 11 (S!); BA – 7 (NS).
|