Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.
1 |
|
A985
3
K853
J932
|
|
K
KQ9
AJ762
10854
|

|
1043
A1042
Q109
A76
|
|
|
QJ762
J8765
4
KQ
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
pas3 |
pas4 |
|
|
|
1 dwukolorówka Wilkosza: układ 5+–5+
z co najmniej jednym longerem w kolorze starszym
2 do koloru partnera; N ma pewność
dobrego uzgodnienia przynajmniej jednego koloru otwierającego, ręce NS
są jednak zbyt słabe na poszukiwanie końcówki
3 układ 5+–5+ z
pikami
4 W ma zbyt dużo wartości na kolorach
starszych (przeciwników), aby podjąć w rozdaniu walkę (np. poprzez
zgłoszenie wywołania na kolory młodsze – 2BA)
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
pas3 |
2 BA4 |
3  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 dwukolorówka Wilkosza: układ 5+–5+
z co najmniej jednym longerem w kolorze starszym
2 do koloru partnera; N ma pewność
dobrego uzgodnienia przynajmniej jednego koloru otwierającego, ręce NS
są jednak zbyt słabe na poszukiwanie końcówki
3 układ 5+–5+ z
pikami
4 wywołanie na kolory młodsze
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 dwukolorówka Wilkosza
2 fity w pikach oraz w obu kolorach młodszych
(zatem karta trójkolorowa z krótkością kierową), zasadniczo blokujące;
jest to jedno z fakultatywnych, mniej znanych rozwinięć tej popularnej
konwencji
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 dwukolorówka 5+–5+
z kierami
2 do koloru partnera; N ma pewność
dobrego sfitowania drugiego koloru partnera
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
pas |
2 BA3 |
3  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 dwukolorówka 5+–5+
z kierami
2 do koloru partnera; N ma pewność
dobrego sfitowania drugiego koloru partnera
3 kolory młodsze
Niezależnie od tego, jaką zapowiedzią rozpocznie
licytację zawodnik S (na trzeciej ręce), jego strona nie
powinna mieć problemów z uzgodnieniem pików i zagraniem częściówki
w ten kolor (na szczeblu dwóch bądź trzech). Do możliwej do
zrealizowania końcówki (w piki) dojdą jednak jedynie nieliczne duety NS,
i to bardziej przez przypadek aniżeli w sposób wyrozumowany. Dograna
pikowa jest tu kontraktem bardzo szczęśliwym, obrońcy mają bowiem do
odebrania tylko A, A i kiera, a rozgrywający może tak rozwiązać
kolor atutowy, aby nie oddać w nim ani jednej wziątki ( D z ręki S
na impas, a potem impas dziesiątki w ręce E; albo – ale
to już wybitnie w widne karty – pociągnięcie A z góry), a
potem bądź w międzyczasie przebić w ręce N dwa kiery. Weźmie
wówczas siedem lew atutowych (pięć w ręce S i dwie kierowe
przebitki u e-N-a) oraz dwie treflowe i karową (na króla). A
nawet jeżeli przeciwko grze pikowej zapowiedzianej przez e-N-a
obrońca E wyjdzie w atu (wist jak najbardziej sensowny i realny)
– rozgrywający wstawi ze stołu figurę (lub w widne karty
– dołoży blotkę), zabije K asem w ręce i wyjdzie stamtąd w
trefla (lub w kiera). Powiedzmy, że E wskoczy wówczas A i będzie
kontynuował małym pikiem. N będzie musiał przepuścić tę
lewę do ręki, wziąć ją tam 9 lub 8 (jak już wspomniałem,
koniecznym warunkiem zdobycia dziesięciu lew w piki jest trafne rozwiązanie
koloru atutowego) i wyjść singlem kierowym. Jeżeli broniący E
nie wskoczy A, lewę tę zdobędzie jego partner, który nie będzie
mógł połączyć po raz trzeci atutów, zatem rozgrywający spokojnie
przebije w ręce dwa kiery. Kiedy zaś E zabije pierwszą rundę
kierów asem i zagra po raz trzeci w piki, gracz N będzie
wprawdzie w stanie przebić w ręce tylko jednego kiera, przedtem jednak
odblokuje trefle dziadka, by potem na W wyrzucić stamtąd singla
karowego, a następnie przejść na stół przebitką karową i oddać
przeciwnikom kiera. Ponieważ w kolorze tym spadnie wówczas druga
figura pierwotnie trzeciego mariasza (po wskoczeniu przez E w
pierwszej rundzie kierów asem), wyrobi się W oraz jeszcze jedna
forta kierowa w dziadku. W tym wypadku na dziesięć wziątek rozgrywającego
złoży się zatem sześć lew atutowych (pięć w ręce S i
jedna przebitka kierowa u N), dwie treflowe oraz dwie forty
kierowe. A broniący dostaną tylko trefla oraz dwa kiery (gdyby
odebrali wcześniej A, nie byliby w stanie połączyć po raz trzeci
pików, więc przeciwnik przebiłby w ręce dwa kiery).
Jak już jednak wspomniałem, licytowane końcówki będą
wygrywane w tym rozdaniu tylko sporadycznie.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 420
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 6 (NS, WE!);
– 8 (WE);
– 6 (NS, WE!);
– 10 (NS);
BA – 6 (NS, WE!).
Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.
2 |
|
852
8643
A42
J105
|
|
AKJ64
A
975
7643
|

|
10
Q752
K83
AKQ82
|
|
|
Q973
KJ109
QJ106
9
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
2 1 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 BA4 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 pytanie
2 brak trzech pików, nadwyżka ponad minimum
otwarcia
3 fit treflowy, forsujące
4 zatrzymanie w kolorach czerwonych, karta zbyt
słaba na wyjście z licytacją powyżej szczebla 3BA
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
2 3 |
pas |
2 4 |
pas |
3 5 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
1 precision, ręka graniczna – ładne
14 PC, dobre trefle – można zatem zacząć też od 1
2 pytanie
3 5+ –4
4 drugie pytanie
5 układ 1–4–3–5
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
2 3 |
pas |
2 4 |
pas |
2 BA5 |
pas |
3 6 |
pas |
3 BA7 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 5+ , 15+ PC, forsing
na jedno okrążenie
2 10+ PC, skład dowolny, sztuczny
forsing do dogranej
3 naturalne, cztery kiery
4 naturalne, pięć pików
5 naturalne, brak fitu pikowego, zatrzymanie
karowe
6 fit treflowy
7 karta zbyt słaba, aby wejść z licytacją
powyżej szczebla 3BA
Na zdecydowanej większości stołów kwietniowego
turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2008 licytacja zakończy
się w kontrakcie 3BA (E). Przeciwko tej grze S wyjdzie
D. Nawet jeśli rozgrywający nie zdecyduje się na zaimpasowanie
D, tylko po prostu ściągnie pięć lew treflowych, postawi obrońcę
S w trudnej sytuacji zrzutkowej i wymusi odeń dziewiątą wziątkę.
Standardowym wpisem w protokół będzie zatem 430 dla WE.
Wprawdzie na linii tej wychodzi również
bezproblemowy w rozgrywce szlemik treflowy, jest to wszakże kontrakt
bardziej szczęśliwy niż prawidłowy i godny polecenia. Bez pierwszego
wistu w atu dwanaście lew w trefle można nawet zdobyć bez impasowania
D – wystarczy wówczas przebić w dziadku trzy kiery.
Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew; 920
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (WE);
– 9 (WE);
– 8 (WE);
– 10 (WE);
BA – 10 (WE).
Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.
3 |
|
10432
KQ9
AK97
Q4
|
|
KJ76
10
Q10432
965
|

|
A8
AJ6543
J6
A83
|
|
|
Q95
872
85
KJ1072
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
pas |
1  |
1  |
pas |
pas |
pas |
|
|
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
pas |
1  |
1  |
ktr.1 (?) |
pas |
1  |
2  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 kontra negatywna, bez czterech pików
(według najczęściej w Polsce stosowanej wersji tej konwencji), a
zatem wskazanie kolorów lub koloru młodszego; w tym wypadku zapowiedź
dosyć wątpliwa
W tym rozdaniu z kolei dominować powinny rozgrywane
przez zawodników E częściówki kierowe (na szczeblu jednego bądź
dwóch). W zasadzie rozgrywający może wziąć wówczas osiem lew, na
pewno nie będzie to jednak samograj. W najtrudniejszej sytuacji postawi
gracza E pierwszy wist treflowy (w praktyce jednak dominować będzie
raczej atak karowy), otwierający jego najsłabszy kolor. Rozgrywający
musi zabić pierwszą lewę asem i zagrać natychmiast w piki, impasując
damę, aby następnie na K wyrzucić z ręki jedną z przegrywających
w kolorach młodszych. Głębsza analiza pokazuje, że optymalnym postępowaniem
E będzie wówczas pozbycie się kara, a następnie zagranie po
raz czwarty w piki i zrzucenie z ręki drugiego kara (przegrywająca na
przegrywającą). Po takim wstępie rozgrywający odda tylko trzy lewy
atutowe (dwie naturalne – na honory oraz przebitkę czwartego
pika) i dwie treflowe. Popatrzmy natomiast, co stanie się, jeżeli
gracz E pozbędzie się na K trefla (albo kara), a następnie
nie zagra ze stołu czwarty raz w piki, tylko wyjdzie stamtąd 10.
Obrońca N wstawi wówczas D, a rozgrywający – aby wziąć
osiem lew – będzie musiał dołożyć z ręki blotkę kierową
(!). Gdyby bowiem zabił D asem i powtórzył kierem, N
utrzymałby się 9, zgrałby A K, po czym wyszedłby D. A jego
partner przejąłby tę kartę K i zagrałby kolejnego trefla. N
przebiłby tę lewę K i wyszedłby pikiem albo karem, co wypromowałoby
w ręce jego partnera kładącą kontrakt wziątkę na 8. Jak już
wspomniałem, gra zostałby uratowana tylko wówczas, gdyby w pierwszej
rundzie atutów – na wstawioną przez e-N-a D –
rozgrywający dodał z ręki blotkę (zagranie dalekie od naturalnego!).
Optymalną kontynuacją broniących byłoby wówczas odebranie lewy
treflowej oraz dwóch karowych, a następnie zagranie przez e-N-a
trzeci raz w kara (bądź w pika) – na promocję. Rozgrywający
dokonałby jednak wtedy przebitki w ręce specjalnie na tę okazję
zachowanym W, po czym zagrałby A i kierem, oddałby zatem jeszcze
tylko jedną lewę atutową (czyli wziąłby na kontrakt kierowy osiem
lew).
Rozpatrzmy jeszcze do kompletu wariant, w którym na
K zawodnik E zrzuca z ręki karo (a nie trefla), a potem
zagrywa ze stołu 10. N wstawia na nią D, na którą i w
tym wypadku rozgrywający musiałby dołożyć z ręki blotkę (!). Jeżeli
bowiem pobiłby tę lewę A i kontynuowałby kierem, N zdobyłby
wziątkę na 9, po czym zgrałby A i wyszedłby D. Teraz także
jego partner przejąłby tę kartę K, a potem ściągnąłby 10 i
powtórzyłby treflem, którego N przebiłby królem atu. A w
następnej lewie prawy obrońca zagrałby w pika, co doprowadziłoby do
promocji 8 w ręce jego partnera – na najważniejszą, bo kładącą
kontrakt wziątkę.
Tymczasem po dołożeniu przez rozgrywającego z ręki
w pierwszej rundzie atutów – na D e-N-a – blotki,
obrońcy byliby bezradni. Ich optymalną kontynuacją stałoby wówczas
zdjęcie dwóch trefli i jednego kara, a następnie zagranie przez e-N-a
10, do hipotetycznej promocji. I w tym wypadku rozgrywający dokonałby
jednak w ręce przebitki W, po czym zagrałby A i kierem i oddałby
już tylko jedną wziątkę (atutową).
Jak już zatem wspomniałem, najpewniejszą drogą do
sukcesu rozgrywającego (tj. zdobycia przezeń ośmiu wziątek) jest
pozbycie się na K i 7 dwóch kar z ręki, nie będą już wówczas
czyhać nań żadne większe pułapki.
Minimaks teoretyczny: 2 (WE), 8
lew; 110 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (WE);
– 8 (WE);
– 8 (WE);
– 7 (WE);
BA – 7 (WE).
Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.
4 |
|
A6
J985
AQ2
AQ76
|
|
973
Q2
10875
10432
|

|
QJ85
K10743
KJ
KJ
|
|
|
K1042
A6
9643
985
|
|
W |
N |
E |
S |
pas |
1 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
Na prawie każdym stole kwietniowego turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2008 w rozdaniu tym otwarcie 1BA gracza N
rozpocznie i zarazem zakończy licytację. Na linii NS można
wprawdzie wziąć w bez atu lew osiem, w zakryte karty będzie to jednak
bardzo trudne – N musiałby bowiem zagrać na secowe figury
w kolorach młodszych w ręce E oraz wpustki tego obrońcy
– posiadacza prawie wszystkich brakujących miltonów. Inna
sprawa, że także zawodnikowi E nie będzie łatwo się bronić,
poza może pierwszymi dwoma lewami, kiedy to zaatakuje on w kiery, a
jego partner – po utrzymaniu się na D (jeżeli rozgrywający
przepuści pierwszą lewę) – kierem powtórzy.
Rzecz jasna, w dużo gorszej sytuacji znajdą się ci
zawodnicy E, którzy zdecydują się na – mówiąc oględnie,
mało roztropne – wejście do licytacji, np. 2 jako wskazaniem
kolorów starszych. Ich wszelkie dalsze zapowiedzi powinny już zostać
skontrowane, co doprowadzi do bolesnej wpadki. Gwoli ścisłości,
zawodnicy WE są tu w stanie wziąć jedynie pięć lew w kiery i
sześć lew w piki, zatem minimalna wysokość tej wpadki to 500 punktów
– za bez dwóch na 2 z kontrą.
Minimaks teoretyczny: 2 BA (NS), 8 lew; 120
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (N!);
– 8 (NS);
– 7 (NS);
– 7 (NS);
BA – 8 (NS).
Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS.
5 |
|
K8
9
KQ73
A108432
|
|
Q109642
Q76
54
95
|

|
A73
8543
J6
KQ76
|
|
|
J5
AKJ102
A10982
J
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
3 1 |
pas |
4 2 |
pas |
4 3 |
pas |
4 BA4 |
pas |
5 5 |
pas |
6  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 układ 5+ –5+ ,
forsing do dogranej
2 szlemikowe uzgodnienie kar
3 cuebid
4 blackwood na karach
5 dwie wartości bez damy atu
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 4 |
pas |
3 BA5 |
pas |
4 6 |
pas |
4 BA7 |
pas |
5 8 |
pas |
6  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 precision
2 pytanie
3 6 –4
4 naturalne, 5+
5 zatrzymanie w pikach
6 fit karowy, intencje szlemikowe
7 blackwood na karach
8 dwie wartości bez damy atu
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
4 4 |
pas |
4 BA5 |
pas |
5 6 |
pas |
6  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 precision
2 pytanie
3 6 –4
4 szlemikowe uzgodnienie kar
5 blackwood na karach
6 dwie wartości bez damy atu
Stosunkowo łatwy do licytacji szlemik, powinno go
osiągnąć wiele par NS uczestniczących w kwietniowym turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski Par 2008. Obie ręce NS są mocno układowe,
posiadają też wszystkie niezbędne kontrole w kolorach bocznych oraz
znakomity dziewięciokartowy kolor atutowy. Bardzo łatwo jest też te
kara uzgodnić, zarówno w sekwencji według Naszego Systemu, jak
i według Wspólnego Języka. Oczywiście, optymalnie byłoby,
gdyby dało się ustawić szlemika karowego z lepszej ręki N,
nie groziłoby wówczas podegranie pików na pierwszym wiście;
niestety, w tym wypadku jest to w zasadzie niemożliwe.
Tak czy owak – aby jego strona wzięła choć
jedną lewę, broniący W będzie musiał wyjść w pika.
Rozgrywający przepuści wówczas najprawdopodobniej do waleta w ręce i
zrobi tylko swoje. Bez ataku pikowego natomiast S łatwo
skompletuje wszystkie trzynaście lew, wyrobi sobie bowiem przebitkami
tak trefle, jak i kiery; także atuty dzielą się dlań korzystnie
(2–2).
Minimaks teoretyczny: 6 (NS), 12 lew; 1370
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (NS);
– 12 (NS);
– 10 (NS);
– 6 (NS);
BA – 9 (NS).
Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.
6 |
|
Q1083
876
1062
1096
|
|
654
KJ10954
5
A75
|

|
K9
Q
K98743
J432
|
|
|
AJ72
A32
AQJ
KQ8
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1  |
1  |
pas |
pas |
1 BA1 |
pas |
pas |
pas |
|
1 ten rebid pozwala na szybkie złapanie
bilansu, z drugiej strony – S posiada tylko jedno
zatrzymanie kierowe, i to w postaci asa
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1  |
1  |
pas |
pas |
ktr.1 |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
pas |
pas |
|
1 alternatywą otwierającego jest więc wywoławcza
kontra
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1  |
2 1 |
pas |
pas |
ktr.2 |
pas |
2  |
pas |
pas/3  |
pas |
(pas) |
(pas) |
|
1 dopuszczalne także w niekorzystnych założeniach,
a to ze względu na bardzo solidny kolor
2 w tym wypadku już na pewno kontra, a nie 2BA
Pary NS staną w tym rozdaniu w częściówkach:
bezatutowych (1BA) albo pikowych (2 , 3 ), niektóre dopadną nawet
do końcówki w piki. Rzecz jasna, w kolor będzie się tu grało nieco
lepiej niż w bez atu, przynajmniej w teorii. Przeciwko 2/3 (N)
obrońca E wyjdzie na pewno singlową D – i jeśli
rozgrywający zabije tę lewę asem, po czym natychmiast zagra A i
pikiem, będzie w stanie skompletować dziewięć lew (jeżeli ponadto
rozwiąże trafnie trefle). Odda bowiem jedynie K, dwa kiery oraz
jednego trefla. Kontrakt pikowy zostałby ograniczony do ośmiu wziątek
jedynie po ataku karowym, poprzedzonym ewentualnie ściągnięciem A,
W przebiłby wówczas drugą rundę kar. Wist taki byłby
oczywisty dla zawodnika W właśnie, gdyby rozgrywającym
kontraktu pikowego został S, jego partner (E) na pewno
jednak zaatakuje w singlową D.
Jeżeli natomiast chodzi o grę strony NS w
bez atu, to jej kontrakty 3BA czy 2BA bezwzględnie położyłby jedynie
atak K (!). Jest to wist bardzo trudny, aczkolwiek nie niemożliwy do
oddania, chyba jednak bardziej realny przeciwko 3BA (niż niższym grom
bezatutowym), i to w meczu. Gracz W rzeczywiście bowiem może wówczas
założyć, ze jedyną szansą na obłożenie kontraktu firmowego
przeciwników jest wyrobienie i ściągnięcie kierów. A wówczas (W
ma tylko jedno boczne dojście) konieczne będzie też przyjęcie założenia,
że D znajduje się w ręce partnera lub jest ona singlowa w ręce N
bądź E (z licytacji będzie wynikało, że rozgrywający
posiada A, i to niesinglowego). W tych okolicznościach pierwszy wist
K stanie się rzeczywiście zagraniem optymalnym, na którym będzie
można jedynie zyskać, nigdy – stracić.
W tym rozdaniu po takim ataku ( K) nawet
zrealizowanie 1BA nie byłoby zadaniem łatwym (choć teoretycznie możliwym).
Aby cel swój osiągnąć rozgrywający musiałby zabić asem pierwszą
albo drugą rundę kierów, a następnie zgrać A (!) i odejść
kierem (!). Po ściągnięciu przez obrońcę z lewej wszystkich kierów
powstałaby następująca końcówka sześciokartowa:
6 |
|
Q108
-
-
1096
|
|
654
-
-
A75
|

|
K9
-
K
J43
|
|
|
AJ7
-
-
KQ8
|
|
Teraz gracz W w ten czy inny sposób dopuściłby
rozgrywającego do stołu i dostałby jeszcze tylko lewę na A (choć
w niektórych wariantach S musiałby jeszcze samodzielnie
zaimpasować W). Byłaby to rozgrywka daleka od oczywistości,
wniosek stąd, że po ataku K także kontrakt 1BA (NS) zostałby
najprawdopodobniej przegrany.
Natomiast po każdym innym wiście, różnym od K
i blotki karowej (w tym drugim wypadku w ręce E pozostałoby
bowiem bezpieczne odejście D), S zrealizowałby już dosyć
łatwo kontrakt 3BA, musiałby tylko w pierwszej lewie przepuścić
wstawioną przez obrońcę E na trzeciej ręce D (po wiście
kierem niższym od króla). W lewie drugiej gracz ten z konieczności
wykonałby jakieś zagranie na korzyść przeciwnika, np. wyszedłby w
trefle. A potem zostałby ponownie wpuszczony – na K (po
zagraniu przez e-S-a A i pikiem) i znów musiałby podać
rozgrywającemu pomocną dłoń. Ten ostatni wziąłby wówczas kiera,
dwa trefle, trzy piki oraz trzy kara, a zatem kontrakt 3BA by zrealizował.
Jak już wyżej wspomniałem, także pierwszy atak
singlową blotką karo pozwoliłby na położenie kontraktu 3BA (S).
W ręku E pozostałoby bowiem wówczas bezpieczne odejście D,
które obrońca ten wykorzystałby po wpuszczeniu go na K. A
rozgrywający nie mógłby go wcześniej odejścia tego pozbawić, ściągając
A, gdyż wyrobiłoby to jego partnerowi cały kolor (w momencie, gdy
jego A nie byłby jeszcze wytrącony).
Minimaks teoretyczny: 2 (NS), 8 lew; 110
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (E!);
– 7 (E!);
– 7 (NS);
– 8 (NS);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.
7 |
|
Q93
K764
AK9
932
|
|
A752
53
J86
QJ84
|

|
J10864
AJ108
3
K75
|
|
|
K
Q92
Q107542
A106
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas |
1  |
1  |
2 2 |
2  |
pas |
pas |
3  |
3  |
pas |
pas |
pas |
1 karta zbyt słaba na pierwszoroczne otwarcie
2 naturalne, nieforsujące (S jest po
pasie)
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas |
1  |
1  |
2 2 |
3  |
pas |
pas |
pas |
1 karta zbyt słaba na pierwszoroczne otwarcie
2 naturalne, nieforsujące (S jest po
pasie)
W tym wariancie rozwoju wydarzeń przy grze utrzyma
się strona WE – w kontrakcie 3 . Powinien on zostać łatwo
zrealizowany, rozgrywający ma bowiem do oddania jedynie po jednej lewie
w każdym z kolorów. Na linii NS wychodzą natomiast 3 ,
strona ta nie zdecyduje się jednak raczej na przelicytowanie 3
przeciwników popartyjnymi 4 . Tym bardziej że mogłoby to kosztować
ją już 200 punktów, gdyby gra ta została skontrowana (co nie byłoby
jednak dla strony WE ani łatwe, ani oczywiste).
Paradoksalnie, opłacalna obrona trzech pików strony
WE może jednak zostać znaleziona w sposób następujący:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 1 |
pas |
1  |
1  |
pas2 |
2  |
ktr. |
pas |
3  |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 otwarcie wielce wątpliwe, trudno go wszakże
w ogóle zakazać
2 od biedy można też zgłosić rebid 2 (skoro
się powiedziało “a”…)
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 1 |
pas |
1  |
1  |
pas2 |
3  |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 otwarcie wielce wątpliwe, trudno go wszakże
w ogóle zakazać
2 od biedy można też zgłosić rebid 2 (skoro
się powiedziało “a”…)
Jeżeli gracz S zdecyduje się dać tu
pierwszoroczne otwarcie, to jego partner – z 12 PC i znakomitym
fitem w karach – doprowadzi niewątpliwie do końcówki. A tą mogą
być jedynie 3BA. Przeciwko tej grze E wyjdzie wysokim albo nawet
niskim pikiem, rozgrywający przegra zatem bez jednej, za 100 (nikt gry
tej nie skontruje). I będzie to opłacalna obrona wykładanych na linii
WE 3 …
Ale rozdanie to może się skończyć dla strony WE
jeszcze gorzej! Jeśli w jakiś sposób przeciwnikom udałoby się
ustawić kontrakt 3BA z ręki S, to W mógłby przecież
zaatakować przeciwko niemu blotką pik…
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew, 140
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (WE);
– 9 (NS);
– 7 (NS);
– 9 (WE);
BA – 8 (NS).
Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.
8 |
|
QJ1076
10954
952
K
|
|
K3
Q3
AQ864
J1043
|

|
A4
KJ8
J3
AQ8752
|
|
|
9852
A762
K107
96
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
2 BA1 |
pas |
3 BA2 |
pas |
pas |
pas |
1 forsujące
2 W nie powinien ujawniać fitu
treflowego (zapowiedzią 3 ), aby nie prowokować partnera do wyższej
gry; ma bowiem ledwo otwarcie oraz rękę o charakterze bezatutowym, a
nie kolorowym (mimo układu 5–4) – dwie drugie figury w
kolorach starszych (krótkich)
Zawodnik W ma minimalne otwarcie, nie powinien
zatem prowokować partnera do wyższej gry, tylko za każdym razem zgłosić
zapowiedź jak najbardziej negatywną. A że jego trzecia zapowiedź
– 3BA podkreśla ponadto bezatutowy charakter ręki – tym
lepiej.
Wprawdzie na linii WE wychodzą dwa szlemiki
– treflowy i bezatutowy, nie są to jednak kontrakty prawidłowe,
godne polecenia, wymagają bowiem udania się dwóch impasów –
treflowego i karowego. A szansa na tak korzystny dla strony WE układ
wynosi tylko 25%. Zatem w protokołach kwietniowego turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2008 winny dominować bez reszty zapisy 490 dla WE,
za kontrakt 3BA (WE), lew dwanaście.
Minimaks teoretyczny: 6 BA (WE), 12 lew; 990
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (WE);
– 11 (WE);
– 8 (WE);
– 8 (WE);
BA – 12 (WE).
Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.
9 |
|
KJ10
7543
82
A1072
|
|
9642
A92
10965
J6
|

|
A87
QJ86
AKQ7
93
|
|
|
Q53
K10
J43
KQ854
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
To już drugie w dzisiejszym turnieju takie rozdanie
– kiedy to otwarcie 1BA jednego z graczy rozpocznie i zarazem zakończy
licytację. Tu jednak możliwa jest także sekwencja następująca:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1 BA |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 stayman
2 cztery kiery, niewykluczone cztery piki
Jeśli stosowany system pozwala na zadanie staymana
z tak słabą kartą, a partner może nań odpowiedzieć jedynie 2 ,
2 albo 2 , gracz W będzie miał tu szansę, aby z konwencji
tej skorzystać. I zyska wówczas niemało, przeciwko kontraktowi 1BA (E)
zawodnik S zawistuje bowiem w trefle i broniący zdejmą pięć
wziątek w tym kolorze. Jeżeli następnie S wyjdzie w piki, to E
zabije asem, ściągnie cztery kara i zagra z ręki D na impas. Gdy
rozgrywający ściągnie też W (po obowiązkowym zabiciu przez e-S-a
D królem), zdobędzie osiem wziątek, jeśli natomiast w drugiej
rundzie kierów zaimpasuje dziesiątkę, może zaznać goryczy porażki.
Gra w rozłożone 4 – 3 kiery przyniesie
natomiast stronie WE dziewięć (gdy rozgrywający trafi pozycję
kierową) bądź osiem lew (jeśli rozgrywający odda lewę atutową), a
więc – w każdym wypadku – co najmniej jedną wziątkę więcej
niż przy grze w bez atu.
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew, 140
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 9 (WE);
– 9 (WE);
– 8 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.
10 |
|
QJ653
6
AK1083
J5
|
|
A102
954
J652
1093
|

|
84
108
Q97
AK8764
|
|
|
K97
AKQJ732
4
Q2
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
Skaczący rebid 4 dobrze opisz kartę otwierającego
– solidny kolor kierowy, na ogół siedmiokartowy, oraz ręka z co
najwyżej jedną nadwyżką honorową. W tym wypadku wartość karty S
podniosła też odpowiedź partnera 1 .,
Przeciwko kontraktowi 4 (S) zawodnik W
ma dosyć oczywisty wist treflowy, broniący zdejmą więc szybko dwie
lewy w tym kolorze i rozgrywający zrobi tylko swoje. Bez ataku
treflowego S pozbyłby się natomiast jednego ze swych trefli na
K i zdobyłby cenną nadróbkę.
Na linii NS wychodzi też końcówka w piki.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS),
10 lew albo 4 (NS), 10 lew; 620 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (WE);
– 8 (NS);
– 10 (NS);
– 10 (NS);
BA – 6 (NS).
Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.
11 |
|
KQ64
Q9
J96
A1074
|
|
A53
AKJ10
K872
65
|

|
109872
843
A53
KQ
|
|
|
J
7652
Q104
J9832
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
1 BA |
pas |
2 1 |
pas |
2  |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
pas |
pas |
1 transfer na piki
2 inwit, modelowo skład zrównoważony
3 minimum otwarcia, trzy piki i pusty dubel
treflowy – W nie przyjmuje więc zaproszenia partnera, ale
przenosi na 3
Teoretycznie rzecz biorąc, standardowy – jak sądzę
– kontrakt 3 (WE) powinien zostać zrealizowany, w
praktyce jego los będzie jednak zależał od pierwszego wistu i dalszej
gry obu stron. Przeciwko 3 (W) N może zaatakować w
karo (nie dysponuje bowiem bardziej atrakcyjną alternatywą). Rozgrywający
zabije K w ręce i zagra stamtąd A i pikiem. Gdy po wzięciu lewy
D lewy obrońca będzie kontynuował karem, W zagra jeszcze
raz w piki, a potem do końca odatutuje i na fortę karową wyrzuci ze
stołu kiera. Weźmie wówczas trzy piki, trzy kara, dwa kiery i trefla
i łatwo zrobi swoje (obrońcy dostaną zaś dwie lewy atutowe, karową
i A). W znacznie trudniejszej sytuacji postawi rozgrywającego
pierwszy wist treflowy, a nawet zagranie w ten kolor przez e-N-a
po zdobyciu przezeń pierwszej lewy pikowej (po pierwszym wiście w
kara). W pierwszym wypadku (atak treflowy, a potem kontynuacja tym
kolorem) rozgrywający – aby zdobyć dziewięć lew – będzie
musiał zagrać kiery z góry. Jeżeli bowiem wykona w tym kolorze
impas, odda też co najmniej jedną fortę treflową (po ustawicznych
wistach treflowych – do skrótu ręki E). A ponadto broniący
wezmą A i dwie lewy atutowe, kontrakt 3 (W) zostanie zatem
położony bez jednej albo nawet bez dwóch. Podobnie może stać się
po pierwszym wiście w kara – kiedy następnie, po wzięciu
pierwszej lewy pikowej obrony, gracz N wyjdzie A i treflem, a
potem, po zdobyciu drugiej wziątki atutowej, powtórzy treflem do skrótu
dziadka. Rozgrywający dokona wówczas przebitki i ściągnie ostatni
atut, i jeśli zaimpasuje następnie kiery, N weźmie lewę na
D, po czym obrońcy odbiorą jedną albo dwie forty treflowe (dwie
– gdy S nie wyrzuci przedtem ani jednego trefla). Także próba
wyrobienia forty karowej zakończy się – w obu omawianych
wypadkach – wpadką bez jednej (broniący zdobędą bowiem wtedy
dwie lewy atutowe, A, karo oraz jedną albo dwie forty treflowe).
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew
albo 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 9 (WE);
– 9 (WE);
– 9 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.
12 |
|
873
KQJ83
Q76
KQ
|
|
A10
965
KJ9
J9632
|

|
KQ5
10742
A832
A8
|
|
|
J9642
A
1054
10754
|
|
W |
N |
E |
S |
pas |
1  |
pas1 |
1 2 |
pas |
1 BA |
pas |
2  |
pas |
pas |
pas |
|
1 ze względu na longera w kierach
2 także we Wspólnym Języku
albo:
W |
N |
E |
S |
pas |
1  |
ktr.1 |
pas/1  |
1 BA2 |
pas |
pas |
pas |
1 zapowiedź daleka od ideału, niemniej
dopuszczalna
2 można tak zalicytować nawet bez stopera w
kierach
wreszcie może się zdarzyć i tak:
W |
N |
E |
S |
pas |
1  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
Kontrakt 2 (NS), do którego dojdzie na
wcale niemałej liczbie stołów, może zostać położony aż bez
czterech. Wystarczy, że gracz W odda przeciwko tej grze dosyć
naturalny wist blotką treflową, a jego partner zabije tę lewę asem i
odwróci w atu, powiedzmy – blotką. W ściągnie wówczas
10 i A i wyjdzie W, aby podegrać (a w rzeczywistości –
okrążyć) dziadkową D. E zabije D asem, ściągnie K
(W zrzuci trefla bądź kiera) i powtórzy karem, podgrywając
znajdującą się w ręce rozgrywającego dziesiątkę. Po odebraniu dwóch
wziątek karowych – na dziewiątkę i króla (co wykończy tzw.
impas Czekańskiego, czyli czekankę) – W odejdzie małym
treflem, wpuszczając przeciwnika do stołu. Ten będzie wówczas musiał
zagrać stamtąd w kiera, dostanie się zatem do ręki na singlowego
A i wcześniej czy później wyjdzie stamtąd w trefla – z
konfiguracji 10 7. I W 9 w ręce obrońcy W zdobędą wówczas
jeszcze dwie wziątki. W sumie obrońcy wezmą zatem aż dziewięć lew:
trzy pikowe, trzy karowe oraz trzy treflowe, kładąc niewysoką przecież
grę przeciwników 2 aż bez czterech.
Nawet po obronie nieco odbiegającej od opisanego wyżej
ideału wpadka gracza S powinna być pokaźna.
Może więc zawodnik ten powinien na otwarcie swojego
partnera spasować, szczególnie we Wspólnym Języku? Otóż po
optymalnej obronie kontrakt 1 (N) może zostać ograniczony do
pięciu wziątek, rozgrywający wpadnie zatem jedynie bez dwóch.
Pierwszy wist jest w zasadzie obojętny – wystarczy, by E
nie rozpoczął 10. Na przykład po ataku małym kierem rozgrywający
utrzyma się singlowym asem w dziadku, po czym zagra stamtąd w trefle
(dążąc do wzięcia pięciu lew kierowych i treflowej, czyli do
ograniczenia wpadki do bez jednej). Aby mimo wszystko położyć grę
bez dwóch, za magiczne 200, E musiałby zabić figurę treflową
asem i wyjść blotką pik, spod mariasza. A jego partner pobić tę lewę
A (nie dziesiątką!) i kontynuować W. Dopiero po opisanym już
wyżej zdjęciu trzech lew karowych metodą Czekańskiego W powtórzyłby
10 i jego partner ściągnąłby w tym kolorze mariasza. A następnie
wyszedłby trzynastym karem, które W przebiłby 9, promując
broniącym wziątkę atutową. W sumie WE zdobyliby trzy piki,
trzy kara, trefla oraz lewę atutową, co byłoby równoznaczne z położeniem
kontraktu 1 (N) bez dwóch, za 200. Tak precyzyjna obrona będzie
jednak w praktyce szalenie trudna do przeprowadzenia, obstawiam zatem,
że większość kontraktów 1 (N) zakończy się wpadką
tylko bez jednej, za 100.
Pozostaje zająć się losem tych duetów WE,
które w rozdaniu tym postawią na grę własną. Najczęściej będą
to rozgrywane przez zawodników W częściówki bezatutowe. Otóż
teoretycznie rzecz biorąc, tylko pierwszy wist blotką kier (!) bezwzględnie
pozbawi rozgrywającego dziewięciu lew. Po każdym innym będzie on w
stanie wziąć trzy lewy pikowe, cztery karowe (wykonując w tym kolorze
czekankę, co po otwarciu licytacji przez e-N-a i ujawnieniu się
w ręce e-S-a A będzie zagraniem w pełni uzasadnionym
i nietrudnym do wymyślenia) oraz dwie treflowe (albo treflową i kierową
– po ataku honorem kierowym nawet w tym ostatnim wypadku konieczne
będzie jednak wykonanie w karach impasu Czekańskiego). Jedynie po
ataku małym kierem gracze NS odbiorą lewę treflową oraz pięć
kierowych. Wniosek stąd, że grając w bez atu, zawodnicy WE
powinni wziąć dziewięć lew (jak już bowiem wspomniałem – po
otwarciu przez e-N-a 1 i ujawnieniu się w ręce e-S-a
A zagranie na czekankę w karach będzie w pełni uzasadnione i
nietrudne do wymyślenia).
Minimaks teoretyczny: 2 BA (WE), 8 lew; 120
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 8 (WE);
– 8 (WE);
– 7 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.
13 |
|
A32
65
QJ962
A92
|
|
KJ8
AQJ102
853
53
|

|
Q
984
AK104
QJ1086
|
|
|
1097654
K73
7
K74
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
pas |
1  |
2  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
W rozdaniu tym kontraktem najbardziej popularnym, wręcz
standardowym, będą 4 (W). Przeciwko tej grze N
zaatakuje rzecz jasna D i zadanie rozgrywającego stanie się
dziecinnie proste. Po prostu zaimpasuje on K i wyatutuje do końca, a
potem odda A i wykona impas dziesiątką karo w dziadku. Weźmie
zatem pięć lew kierowych, trzy karowe i dwie pikowe. Zadanie rozgrywającego
stałoby się znacznie trudniejsze, gdyby N oddał natchniony
wist blotką karową (!?). Aby na pewno zrealizować grę, W
musiałby wówczas wstawić ze stołu 10 (!). Gdyby bowiem pobił ją
asem, mógłby już zostać łatwo obłożony, oddałby bowiem dwa
trefle, pika i karo.
Na linii WE wychodzi też końcówka w bez
atu, aby jednak – po optymalnym dla obrony wiście pikowym –
zdobyć dziewięć wziątek, rozgrywający musiałby zaimpasować nie
tylko K, ale również damę z waletem karo (pięć lew kierowych,
dwie pikowe i trzy karowe).
Minimaks teoretyczny: 4 BA (WE), 10 lew; 630
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 9 (WE);
– 10 (WE);
– 6 (NS, WE!);
BA – 10 (WE).
Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.
14 |
|
A1082
J9
AJ105
872
|
|
9754
7653
86
QJ9
|

|
KJ3
A42
KQ92
A103
|
|
|
Q6
KQ108
743
K654
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
Po raz trzeci w dzisiejszym turnieju otwarcie 1BA
rozpoczyna i zarazem kończy licytację. Przeciwko 1BA (E) obrońca
S zaatakuje na pewno K (a może lepiej D – aby
partner odblokował się hipotetycznym W). Jedynie po tym wiście i
kierowej kontynuacji w lewie drugiej (pierwszą lewę E na pewno
przepuści, jeśli jednak w poprzedniej N do parterowej D dołoży
W, S będzie mógł bezpiecznie kontynuować honorem kierowym)
kontrakt będzie mógł zostać położony bez dwóch (a nie tylko bez
jednej). Powiedzmy, że rozgrywający zabije drugiego kiera i wyjdzie z
ręki blotką treflową. S będzie wtedy musiał wskoczyć K,
ściągnąć dwa kiery (N zrzuci dwa trefle, a E –
kiera) i bezpiecznie odejść treflem. Rozgrywający utrzyma się na
stole W i zagra karo do króla w ręce, potem zaś będzie musiał
jeszcze dostać piątą lewę na D albo na honor pikowy. Szóstej nie
zdobędzie jednak w żaden sposób, wpadnie zatem bez dwóch. NS
zapiszą sobie wówczas 100 punktów, a więc nieco więcej, niż
mogliby uzyskać za grę własną. Po optymalnej bowiem obronie (wymagałaby
ona jednak wistu w kolor młodszy ze strony W i ataku treflowego
ze strony E) gra bezatutowa strony NS zostałaby
ograniczona do siedmiu wziątek.
Minimaks teoretyczny: 1 BA (NS), 7
lew; 90 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 7 (NS);
– 7 (NS);
– 6 (NS, WE!);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.
15 |
|
42
107
KQ65
AQJ106
|
|
5
AQ8652
A10832
K
|

|
KQJ106
J43
J97
42
|
|
|
A9873
K9
4
98753
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
2  |
ktr.2 |
pas3 |
2 4 |
3  |
pas |
3  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 dwukolorówka Wilkosza
2 do koloru partnera
3 E nie uzgadnia z własnej inicjatywy
kierów, gdyż jego podstawowe wartości – pikowe – znajdują
się w kolorze otwierającego
4 piki i młodszy
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
2  |
ktr.2 |
pas3 |
2 4 |
pas |
2 BA5 |
3  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 dwukolorówka Wilkosza
2 do koloru partnera
3 E nie uzgadnia z własnej inicjatywy
kierów, gdyż jego podstawowe wartości – pikowe – znajdują
się w kolorze otwierającego
4 piki i młodszy
5 pytanie o kolor młodszy w ręce partnera
Strona WE powinna tu licytować do wysokości
3 , niektóre pary zapowiedzą nawet końcówkę w ten kolor (mimo że
znaczna część honorów graczy WE znajduje się w kolorach
przeciwników i przy grze własnej będą one prawie bezwartościowe). Z
kolei gracze NS – z uwagi na niekorzystne założenia
– raczej nie przepchną się już w 4 , chociaż są w
posiadaniu aż dziesięciu kart w tym kolorze. Gra ta zostałaby jednak
zrealizowana, gdyby rozgrywał ją S, 4 (N) położyłby
jednak bezwzględnie pierwszy wist kierowy.
Przeciwko 3 (W) N wyjdzie natomiast
w pika, a jego partner zabije dziadkowego króla asem i odwróci w
singla karo. To wystarczy do położenia kontraktu, jeśli bowiem
rozgrywający doda z ręki blotkę karową, odda lewę na honor karowy
oraz dwie przebitki w tym kolorze, drugą – po powrocie e-N-a
do ręki A. A gdy pierwsze karo zostanie zabite przez rozgrywającego
asem, nie uniknie on potem oddania dwóch kar, A oraz lewy na króla
atu. Jeśli nawet sam nie ściągnie A z góry, tylko wyjdzie karem
lub treflem, N odbierze trzy lewy w kolorach młodszych i zagra
po raz czwarty w kara, a jego partner nadbije każdy atut dziadka.
W ten sam sposób ewentualne końcówki kierowe
strony WE powinny zostać położone bez dwóch, być może nawet
z kontrą.
Minimaks teoretyczny: 4 (S!), 10 lew; 130
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (S!);
– 8 (WE);
– 8 (WE);
– 7 (S!);
BA – 7 (S!).
Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.
16 |
|
954
AQ76
K953
J10
|
|
1032
52
Q82
Q8754
|

|
AQJ87
J83
A
A963
|
|
|
K6
K1094
J10764
K2
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
pas |
pas |
1  |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 2 |
pas |
2 3 |
pas |
2 BA4 |
pas |
3  |
pas |
pas |
pas |
1 półforsujące
2 naturalne, 5+ –4+ ,
albo nieminimum w składzie zrównoważonym
3 negatywny wybór koloru (6–10 PC z
dublem w pikach) albo tzw. minipodniesienie (4 – 6 PC z fitem
pikowym)
4 16–17 PC w składzie zrównoważonym bądź
quasi-zrównoważonym
5 negatywne
Taka sekwencja zupełnie wyłączy z licytacji stronę
NS, a przeciwnicy swój kontrakt 3 łatwo zrealizują.
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
pas |
pas |
1  |
pas |
pas |
ktr. |
rktr.1 |
2 2 |
2  |
pas |
3  |
3  |
4  |
ktr.3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 17–18 PC
2 po pasie partnera S nie widzi końcówki
3 po 3 partnera N zapowiedziałby
4 , skoro zatem W poszedł w prewencyjną obronę, musi zostać
skontrowany
Rzecz jasna, to tylko jeden z kilku możliwych
wariantów rozwoju wydarzeń w tym interesującym rozdaniu. Oczywiście
i tu licytacja może wygasnąć w zrealizowanych później 3 (E),
jeśli wszakże stronie NS uda się wytropić podwójne fity w
kolorach czerwonych, może ona nawet zapowiedzieć końcówkę w kiery.
Na przykład, gdy w sekwencji przedstawionej jako ostatnia W
zapowie nie 4 , tylko 3 , N będzie miał prawo zalicytować
4 , choćby jako opłacalną obronę kontraktu przeciwników.
Tymczasem – dzięki wspomnianym już podwójnym fitom oraz
korzystnej dla strony NS lokalizacji honorów w kolorach bocznych
(oba czarne króla za asami, D w impasie) może ona końcówkę w
kiery dosyć łatwo zrealizować (ma bowiem do bezwarunkowego oddania
jedynie pika, trefla i karo). Opłacalna jest wszakże także obrona
graczy WE czterema pikami i niektóre pary tej linii na pewno się
w nią udadzą, może nawet prewencyjnie. Te 4 powinny już jednak
zostać skontrowane i położone bez jednej, za 200 (rozgrywający odda
dwa kiery, trefla oraz dwie wziątki atutowe), co powinno zapewnić
graczom NS zupełnie przyzwoitą notę turniejową.
Minimaks teoretyczny: 4 (WE) z kontrą,
9 lew; 200 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 10 (NS);
– 10 (NS);
– 9 (WE);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.
17 |
|
J1094
AQJ98
Q4
102
|
|
63
10643
853
J986
|

|
KQ5
K52
A1072
753
|
|
|
A872
7
KJ96
AKQ4
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1  |
pas1 |
1  |
1  |
pas |
2 2 |
pas |
2  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
1 ze względu na tylko singla w kierach trzeba
na razie spasować, tym bardziej że otwarcie 1 jest w Polsce forsujące
2 w takiej sekwencji (brak naturalnego koloru
przeciwnika) zapowiedź 2 winna pełnić rolę sztucznego forsingu,
bez żadnego odniesienia do fitu w kolorze partnera (jak w
najpopularniejszej u nas wersji konwencji Drury’ego)
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1  |
pas1 |
1  |
1  |
pas |
3 BA2 |
pas |
pas |
pas |
|
1 ze względu na tylko singla w kierach trzeba
na razie spasować, tym bardziej że otwarcie 1 jest w Polsce forsujące
2 jeśli bowiem 2 miałyby i w tym wypadku
być konwencją Drury fit, S musiałby skoczyć na 3BA, a
te nie wyglądają tu na zapowiedź estetyczną
Oczywiście S może też w drugim okrążeniu
zalicytować po prostu 1 , musi być wszakże świadom, że nie będzie
to zapowiedź forsująca.
Jestem wszakże pewien, że zdecydowana większość
duetów NS, uczestniczących w kwietniowym turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2008, bez większego trudu stanie w tym rozdaniu w
optymalnych 4 . Przeciwko tej grze rozgrywanej przez e-N-a
broniący E wyjdzie na pewno blotką treflową. Rozgrywający nie
powinien mieć problemów z przebiciem w ręce trzeciej rundy trefli i
kara oraz z zaimpasowaniem otwierającemu figur atutowych. Alternatywną
drogą do wzięcia zawsze stronie NS należnych jedenastu lew
jest wykonanie ekspasu przeciwko K bądź ustawienie obrońcy E
w kierowo-karowym przymusie. Jeśli na przykład końcówka pikowa
zostanie ustawiona z ręki S i W wyjdzie przeciwko niej w
pika, rozgrywający nie będzie w stanie zrobić na stole dwóch
przebitek. Po zabiciu w pierwszej lewie D asem S powinien
zagrać wówczas karo do damy. Powiedzmy, że E zabije ją asem,
po czym ściągnie K i będzie kontynuował pikiem. Rozgrywający może
wówczas ściągnąć A, przebić w ręce kiera, a potem zgrać A
K D i – w końcówce:
17 |
|
J
QJ
4
-
|
|
-
106
8
J
|

|
-
K
1072
-
|
|
|
-
-
KJ9
-4
|
|
przebić na stole ostatniego trefla ręki. W lewie
tej obrońca E znajdzie się właśnie w prostym, karowo-kierowym
przymusie. Oczywiście, zamiast grać na ten przymus, można też po
prostu zaekspasować otwierającemu K. Każda z tych dróg doprowadzi
rozgrywającego do zdobycia przeznaczonych mu w tym rozdaniu jedenastu
wziątek.
Natomiast dosyć desperackie 3BA (S) powinno
zakończyć się wzięciem przez rozgrywającego tylko dziesięciu lew.
Chyba że W wyjdzie wówczas w trefla (i trudno będzie temu
wistowi postawić poważny zarzut), a S wstawi ze stołu dziesiątkę.
Potem konieczne jeszcze tylko będzie zaimpasowanie otwierającemu 10
lub zduszenie go w kierowo-karowym przymusie, a bezcenne jedenaście lew
stanie się faktem…
Minimaks teoretyczny: 5 (NS), 11 lew; 450
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (NS);
– 10 (NS);
– 9 (NS);
– 11 (NS);
BA – 10 (NS).
Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.
18 |
|
KQ9
KQ8
K93
J954
|
|
J7543
103
85
AQ83
|

|
2
AJ9764
J62
1072
|
|
|
A1086
52
AQ1074
K6
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
2 1 |
ktr. |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 słabe dwa
W |
N |
E |
S |
– |
– |
2 1 |
pas2 |
2 3 |
pas |
pas4 |
ktr.5 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 multi
2 kontra byłaby wywoławcza do hipotetycznych
pików otwierającego, z pikami i krótkością w kierach S musi
więc na razie spasować
3 do koloru partnera
4 kiery
5 kontra wywoławcza do kierów otwierającego
Przeciwko standardowym – jak sądzę –
3BA (N) broniący E zaatakuje blotką kierową. Rozgrywający
zabije wstawioną przez W na trzeciej ręce 10 honorem, po
czym będzie mógł spokojnie ściągnąć pięć kar oraz trzy kiery,
zdobędzie wówczas dziewięć wziątek. Wytrawni maksowicze zagrają
jednak bez wątpienia na nadróbkę w sposób uzasadniony statystyką,
tzn. w drugiej rundzie pików zaimpasują obrońcy W waleta w tym
kolorze (po wskazaniu przez E sześciu kierów, będzie to
zagranie wskazane przez elementarny rachunek prawdopodobieństwa). Da to
im cenne dziesięć wziątek. Rzecz jasna, gdyby E zdobył lewę
na pierwotnie drugiego W i dopuścił A partnera, a ten podegrałby
kiery, doszłoby do wpadki bez wielu (tu: bez czterech), w turnieju na
maksy – gdy gra się popularny kontrakt – warto jest jednak
zaryzykować jego realizację na rzecz zdobycia ewentualnej nadróbki.
Zwłaszcza w tym wypadku byłoby to – jak już wspomniałem
– zagranie w pełni uzasadnione przez statystykę, tzw. szansa na
zdobycie dodatkowej lewy byłaby wyraźnie większa aniżeli
prawdopodobieństwo wpadki. W tym wypadku szanse te wynosiłyby
odpowiednio ponad 60% i niepełna 40% (i to przy założeniu, że A
znajduje się na pewno u W, a E nie posiada siedmiu kierów).
Minimaks teoretyczny: 4 BA (NS), 10 lew; 630
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 10 (NS);
– 7 (WE);
– 9 (NS);
BA – 10 (NS).
Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.
19 |
|
KQ104
A52
KJ3
1087
|
|
J82
K107
A1097
J32
|

|
73
Q94
Q652
9654
|
|
|
A965
J863
84
AKQ
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
3 BA1 |
pas |
pas/4 2 |
pas |
(pas) |
(pas) |
|
1 układ 4–3–3–3, silna
propozycja zagrania tego kontraktu; a gdy i partner ma skład
4–3–3–3, powinien na 3BA bezwarunkowo spasować
2 raczej 4 – ze względu na topowe
wartości oraz pustego dubla w karach
Na większości stołów kwietniowego turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2008 dojdzie w tym rozdaniu do kontraktu 4 , także
jednak kontrakt firmowy znajdzie tu swoich zwolenników. W piki będzie
można wziąć dziesięć lew, w tym celu konieczne będzie jednak
trafienie palcówki karowej (tzn. zagranie z ręki S blotki do króla
u N). Rozgrywający zawsze bowiem musi oddać dwa kiery, w karach
będzie zatem mógł sobie pozwolić na oddanie tylko jednej wziątki.
Ponieważ jednak końcówka pikowa zostanie na ogół ustawiona z ręki N,
ten jedyny problem rozgrywającego rozwiąże dosyć naturalny wist
karowy, jaki odda większość obrońców E.
Kontrakt 3BA (NS) będzie o tyle lepszy od
alternatywnej końcówki w piki, że zostanie on zrealizowany zawsze
– nawet jeśli rozgrywający odda dwie (czy trzy) lewy karowe
– na damę, na asa (i fortę). Z drugiej strony – rozgrywającemu
prawie nigdy nie uda się wziąć wówczas nadróbki – ma bowiem
tylko cztery lewy pikowe, kierową, karową i trzy treflowe. Lewę
dziesiątą mogłyby mu przynieść jedynie kiery, zanim by jednak do
tego doszło, broniący wyrobiliby sobie fortę (forty) w karach bądź
w treflach.
Gwoli absolutnej ścisłości, na linii NS
wychodzi też siedmioatutowa końcówka w kiery.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS) 10 lew
albo 4 (NS), 10 lew; 420 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 7 (NS);
– 10 (NS);
– 10 (NS);
BA – 9 (NS).
Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.
20 |
|
K6
==
Q764
AKJ10974
|
|
AQJ3
J97
AJ82
65
|

|
9875
AK10852
105
8
|
|
|
1042
Q643
K93
Q32
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
1  |
2  |
ktr.1 |
3 2 |
pas |
pas |
3 3 |
pas |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 kontra negatywna (2 forsowałyby, a
na taką zapowiedź ręka E jest nieco za słaba)
2 po kontrze E takie podniesienie może
być dosyć słabe
3 naturalne, silna sugestia koloru sześciokartowego,
nieforsujące (z kartą silniejszą E zalicytowałby w poprzednim
okrążeniu forsujące 2 )
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
1  |
2  |
2 1 |
pas |
pas |
2 BA2 |
pas |
3  |
3  |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 naturalne, 5+ , nieforsujące
2 6+ –4
To tylko dwie sekwencje z wielu w tym rozdaniu możliwych
– i to takie, w których obie strony zachowały chwalebny umiar.
Nietrudno bowiem sobie wyobrazić i taki rozwój wydarzeń, kiedy to WE
zapowiedzą ochoczo 4 , a NS przelicytują je pięcioma
treflami.
Tymczasem najwyższym kontraktami, jakie w rozdaniu
tym wychodzą, są 3 i 3 na WE (do oddania po jednej lewie
w każdym z kolorów) oraz 4 na NS (do oddania pik oraz dwie
wziątki karowe). Zapowiedziana przez tę ostatnia stronę – czy
to w ataku, czy to w obronie – końcówka w trefle zostanie już
bez wątpienia skontrowana i położona bez jednej, za 200.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (NS);
– 7 (NS);
– 9 (WE);
– 9 (WE);
BA – 8 (NS).
Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.
21 |
|
K4
964
AK8
K10982
|
|
52
K108
QJ10543
J5
|

|
A1073
A532
92
A74
|
|
|
QJ986
QJ7
76
Q63
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
ktr. |
1  |
2  |
pas |
pas |
2  |
3  |
pas |
pas |
pas |
Niełatwo będzie tę ostatnią zapowiedź skontrować,
nawet z kontrą (bez jednej, za 100) okaże się ona jednak opłacalną
obroną wychodzących na linii NS 2 i 3 . Grając w kara, W
odda bowiem jedynie pika, kiera, trefla oraz dwie lewy atutowe.
Gwoli absolutnej ścisłości, aby na pewno ograniczyć
kontrakt 2 (NS) do lew ośmiu, broniący muszą zmontować
przebitkę treflową, inaczej rozgrywający będzie mógł zrobić nadróbkę
(czyli wziąć lew dziewięć), jeżeli tylko zaimpasuje graczowi E
dziesiątkę atu (co po wywoławczej kontrze tego ostatniego na otwarcie
1 e-N-a wcale nie będzie posunięciem aż tak bardzo
abstrakcyjnym).
Minimaks teoretyczny: 3 (WE) z kontrą,
8 lew; 100 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (NS);
– 8 (WE);
– 6 (NS, WE!);
– 8 (NS);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.
22 |
|
A862
A
AQ94
9652
|
|
KJ9
K86
K1085
A43
|

|
Q1075
QJ1043
3
KJ10
|
|
|
43
9752
J762
Q87
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1  |
pas1 |
1  |
pas |
1 BA |
ktr.2 |
rktr.3 |
2  |
ktr. |
pas |
2 4 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 ze względu na tylko singla w kierach nie można
dać kontry wywoławczej
2 silna sugestia krótkości kierowej
3 zapowiedź nieco wątpliwa ze względu na to,
że E i tak raczej nie utrzyma ewentualnej kontry partnera na
2
4 właśnie ze względu na singla karo i brak
szybkich lew E uchyla mocno paropozycyjną kontrę partnera
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1  |
pas1 |
1  |
pas |
1 BA |
ktr.2 |
2 3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 ze względu na tylko singla w kierach nie można
dać kontry wywoławczej
2 silna sugestia krótkości kierowej
3 skoro i tak E nie będzie mógł potem
utrzymać ewentualnej – mocno paropozycyjnej – kontry
partnera na 2
Rzeczywiście, grając 2 z kontrą, S mógłby
się łatwo wybronić tylko bez jednej, tym bardziej że wiedziałby, iż
zacinka atutowa znajduje się w ręce W. Natomiast w kiery gracz E
zrobi dziewięć lew, ma bowiem do bezwzględnego oddania jedynie
asa atu, pika i karo, D może natomiast zostać wyimpasowana. Ściśle
mówiąc, końcówkę w kiery na pewno położy jedynie szybko
zmontowana przebitka pikowa, tzn. pierwszy wist w ten kolor albo atak
karowy i odwrót ze strony N w pika. Pewna jest natomiast końcówka
w bez atu, przynajmniej wówczas, gdy rozgrywał będzie ją gracz W.
3BA (E) położy bowiem pierwszy wist blotką karo, podgrywający
10 w ręce W (broniący wezmą wówczas trzy kara oraz dwa asy
w kolorach starszych).
Minimaks teoretyczny: 4 (NS) z kontrą,
7 lew; 500 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (W!);
– 7 (NS);
– 9 (WE);
– 9 (WE);
BA – 9 (W!).
Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.
23 |
|
K
AQ864
A85
8652
|
|
Q52
J53
9764
J74
|

|
864
K1092
KJ
AQ109
|
|
|
AJ10973
7
Q1032
K3
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 1 |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
3 2 |
pas |
4 3 |
pas |
pas |
pas |
|
1 karta za silna na otwarcie słabymi 2
czy 2 multi
2 naturalne albo quasi-naturalne przy braku
zatrzymania w treflach
3 co najmniej sześć pików, solidny longer,
karta ukierunkowana ku grze w kolor, a nie w bez atu
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 1 |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
2 BA2 |
pas |
4 3 |
pas |
pas |
pas |
|
1 karta za silna na otwarcie słabymi 2
czy 2 multi
2 forsujące, w zasadzie przyrzekają
zatrzymania w obu kolorach dotychczas nielicytowanych (tu: młodszych)
3 solidny sześciokart, karta silnie
ukierunkowana ku grze w kolor, a nie w bez atu
Ze swoją mocno układową ręką i solidnym sześciokartem
pikowym S powinien sterować do końcówki w ten ostatni kolor. A
że i jego partner nie ma karty modelowej do gry w bez atu, wszystko
powinno się dobrze dla strony NS skończyć. Na linii tej z końcówek
wychodzą bowiem jedynie 4 właśnie. Rozgrywający ma wówczas do
oddania jedną lewę atutową, treflową i karową, a do wzięcia pięć
pików, kiera, trzy kara oraz trefla.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 620
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 10 (NS);
– 7 (NS);
– 10 (NS);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.
24 |
|
AJ
Q832
A7
AKJ98
|
|
K1076
K
9843
10542
|

|
Q9854
J1074
KQ5
3
|
|
|
32
A965
J1062
Q76
|
|
W |
N |
E |
S |
pas |
1  |
1  |
ktr.1 |
3 2 |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 kontra sputnik
2 blokujące
Na linii WE znajduje się 26 PC oraz rozłożony
4–4 kolor starszy, nic zatem dziwnego, że ogromna większość
grających na niej duetów dojdzie w tym rozdaniu do końcówki 4 .
Niestety, grając w kiery, rozgrywający będzie
musiał oddać dwie lewy atutowe, pikową oraz karową, wpadnie zatem
bez jednej. Na NS wychodzi natomiast 3BA i niektóre z par na
linii tej grających być może końcówkę tę osiągną. Grając w bez
atu, rozgrywający weźmie pięć lew treflowych, pikową, karową oraz
dwie kierowe – w tym ostatnim kolorze spada bowiem singlowy król.
Gwoli absolutnej ścisłości, tylko pierwszy wist pikowy pozbawi grająca
w bez atu stronę NS dziesiątej wziątki – po każdym
innym ataku rozgrywający ściągnie pięć trefli i wymusi od obrońcy E
dziesiątą wziątkę.
Także w licytacji jednostronnej, tzn. wówczas gdy
przeciwnicy nie wejdą pikami, strona NS osiągnie w tym rozdaniu
raczej normalną ośmioatutową końcówkę w kiery, a nie wykładane
akurat 3BA.
Minimaks teoretyczny: 3 BA (NS), 9 lew; 400
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (NS);
– 8 (NS);
– 9 (NS);
– 7 (WE);
BA – 9 (NS).
Rozdanie 25; rozdawał N, po partii WE.
25 |
|
7
AK984
AKQ3
A76
|
|
Q10985
QJ
976
1043
|

|
AJ632
103
2
K9852
|
|
|
K4
7652
J10854
QJ
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
2 1 |
3 2 |
3 3 |
4 4 |
pas |
4 5 |
pas |
4 6 |
pas |
5 7 |
pas |
pas |
pas |
|
1 dwukolorówka piki i inny
2 podniesienie do 2
3 pięć atutów, ale brak bocznego singeltona
i niekorzystne założenia, stąd tylko 3
4 cuebid
5 negatywne
6 cuebid
7 nadal negatywne, S nie ma przecież
ani jednej grającej figury
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
1  |
pas1 (!) |
3 2 |
ktr.3 |
pas |
4  |
pas |
4 4 |
pas |
5 5 |
pas |
pas |
pas |
|
1 nędzne siedem miltonów i słabiutkie cztery
kiery, S powinien się zatem powstrzymać od kontry sputnik
2 blokujące
3 kontra wywoławcza, wskazanie silnego
trefla
4 cuebid, silna sugestia krótkości,
inwit szlemikowy
5 negatywne, S nadal nie ma w zasadzie
ani jednej grającej figury
Cóż, poprawna, naukowa licytacja powinna w tym
rozdaniu powstrzymać stronę NS przed szlemikiem, który…
akurat wychodzi. Nie jest on jednak atrakcyjną propozycją, wymaga
bowiem podziału atutów 2–2 (czego szczególnie po blokującej
licytacji przeciwników trudno było się spodziewać) oraz albo
korzystnego położenia A (przynajmniej przy grze z ręki N),
albo K w impasie. Kiery dzielą się równo, a A stoi, w rozdaniu
wychodzą zatem nie tylko szlemiki w dwa kolory czerwone, ale też 6BA (N).
Ten rozgrywający zdobędzie bowiem dwunastą wziątkę na K,
alternatywnie może też ustawić obrońcę E w pikowo-treflowym
przymusie wpustowym. 6BA (S) położy natomiast jedynie wist
treflowy, wyrabiający broniącemu E lewę na króla w tym
kolorze.
Minimaks teoretyczny: 6 BA (N!), 12 lew; 990
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (N!);
– 12 (NS);
– 12 (NS);
– 7 (WE);
BA – 12 (N!).
Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.
26 |
|
A863
Q54
1043
K95
|
|
QJ74
93
AJ986
Q6
|

|
2
KJ62
752
AJ873
|
|
|
K1095
A1087
KQ
1042
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
1  |
1  |
1  |
ktr.1 |
2  |
pas |
pas |
3  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 w pierwszym czytaniu wskazanie kolorów
nielicytowanych, przede wszystkim kierów
Gracze NS na pewno nie pójdą już w 3 , są
bowiem po partii, zresztą kontrakt ten byłby skazany na wpadkę bez dwóch.
Na większości stołów przy grze utrzyma się zatem strona WE
– w kontrakcie 3 . Na pierwszy rzut oka wydaje się, że
rozgrywający ma do oddania tylko pika, kiera (gdy trafi palcówkę w
tym kolorze) i karo, po prawidłowej obronie nie zdoła on wszakże ani
wykorzystać wyrobionych uprzednio przy pomocy impasu i przebitki
trefli, ani przebić nas stole trzech pików. Gdyby bowiem próbował
tego ostatniego, nie uniknie promocji 10 w ręce N –
czwartej wziątki broniących.
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 110
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (WE);
– 9 (WE);
– 6 (NS, WE!);
– 7 (NS);
BA – 7 (WE).
Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.
27 |
|
AK954
A93
A
8532
|
|
862
Q10874
Q874
9
|

|
QJ1073
5
K962
764
|
|
|
==
KJ62
J1053
AKQJ10
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
4 4 |
pas |
4 5 |
pas |
4 BA6 |
pas |
5 7 |
pas |
7 8 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 rewers, 5+ –4 , 16+
PC, tu brak jednego miltona jest rekompensowany przez układ 5440
2 forsujące, przejściowe
3 modelowy układ reki S:
1–4–3–5
4 szlemikowe uzgodnienie trefli
5 cuebid, z punktu widzenia N
– na pewno K, brak cuebidu w pominiętych karach (jest to dobra
wiadomość dla e-N-a!)
6 blackwood
7 dwie wartości plus D
8 N ma pełne prawo zapowiedzieć
wielkiego szlema w trefle, może bowiem liczyć na szóstego trefla bądź
dodatkową figurę kier w ręce partnera
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
2 3 |
pas |
2 BA4 |
pas |
3 5 |
pas |
4 6 |
pas |
4 7 |
pas |
4 BA8 |
pas |
5 9 |
pas |
7 10 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 naturalne, 5+ , 15+
PC, forsing na jedno okrążenie
2 10+ PC, skład dowolny, sztuczny
forsing do dogranej
3 naturalne, 5+ –4
4 forsujące, pytające (alternatywą są
naturalne 2 , wskazujące co najmniej pięć kart w tym kolorze)
5 modelowy układ ręki S:
1–4–3–5
6 szlemikowe uzgodnienie trefli
7 cuebid, z punktu widzenia N
– na pewno K, brak cuebidu w pominiętych karach (to dobra
wiadomość dla e-N-a!)
8 blackwood
9 dwie wartości plus D
10 N ma pełne prawo zapowiedzieć
wielkiego szlema w trefle
Graczowi N wolno się spodziewać, że wielki
szlem w trefle będzie w tym rozdaniu bardzo dobrym kontraktem. Często
okaże się on zupełnie wykładany – na przykład, gdy S
posiada w treflach sześciokart lub damę kierową. W innym wypadku
pozostanie szansa na wyrobienie przebitkami forty pikowej bądź impas
waletem kierowym (gdy S ma ten honor) albo przymus. W świetle
otrzymanych przez zawodnika N informacji zapowiedzenie przezeń
kontraktu 7 jest więc w pełni uzasadnione. Niestety – w
rzeczywistości otwierający, który być może lekko zawyżył swoją rękę
(szczególnie w sekwencji według Naszego Systemu), nie posiada
ani szóstego trefla, ani damy kierowej; ponadto figura ta leży za
impasem, nie zachodzi też żaden przymus. Mimo to kontrakt 7 (S)
kładzie jedynie pierwszy wist atutowy – singlową 9. A że
dawno temu minęły już czasy, kiedy to pierwsze wyjście w atu
przeciwko wielkiemu szlemowi było uważane za krok absolutnie
standardowy, ogromna większość kontraktów 7 (S) zostanie
zrealizowana. Tym bardziej że aby je położyć należałoby wyjść singlowym
atutem.
Po każdym innym ataku rozgrywający odblokuje
singlowego A ze stołu i przebije tam trzy karty tego koloru z reki;
na jego trzynaście wziątek złoży się zatem pięć trefli z ręki,
A, trzy karowe przebitki na stole, dwa piki oraz dwa kiery. Jak z
powyższego widać, pierwszy wist treflowy nie tyle nawet pozbawia
dziadka istotnej przebitki (do przebicia tamże są tylko trzy kara z ręki),
co przedwcześnie wytrąca jedno ważne dojście do ręki – w
momencie, gdy kara są jeszcze zablokowane singlowym asem na stole.
Rozgrywającemu są bowiem potrzebne cztery dojścia do ręki po
odegraniu A – a są nimi: K, honor atutowy i dwie przebitki
pikowe. Tylko pierwszy wist treflowy wytrąca jedno z nich, nic w zamian
nie dając; atak kierowy dałby bowiem rozgrywającemu dodatkową wziątkę
na waleta w ręce; ani pikowy, ani karowy nie wytrąciłby natomiast żadnego
z dojść do ręki.
Minimaks teoretyczny: 6 (NS), 12 lew; 920
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (NS);
– 7 (NS);
– 10 (NS);
– 9 (NS);
BA – 10 (NS).
Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.
28 |
|
107
AQ974
K52
1063
|
|
54
J32
J873
AJ74
|

|
AK62
K86
AQ
Q852
|
|
|
QJ983
105
10964
K9
|
|
W |
N |
E |
S |
pas |
pas |
1  |
pas |
1 BA |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
To też będzie kontrakt standardowy, osiągną go
prawie wszystkie pary WE. Przeciwko 3BA (W) N
zawistuje najprawdopodobniej blotką kierową, po którym to ataku
rozgrywający łatwo skompletuje dziesięć wziątek: dwie kierowe
(pierwszą lewę przepuści bowiem do ręki), dwie pikowe, dwie karowe
oraz cztery treflowe (po impasie waletem w ręce, a następnie ściągnięciu
asa z góry; S posiada bowiem w treflach drugiego króla).
Staranna i odważna rozgrywka pozwoli nawet zawodnikowi W na
zdobycie lew jedenastu – aby osiągnąć ten ambitny cel, będzie
on jednak musiał wykorzystać fakt, że N ma w karach trzeciego
króla. Należałoby tylko wziąć pierwszą lewę W w ręce,
zaimpasować kara damą, ściągnąć A, wykonać w ręce impas
waletem trefl, zgrać A (odblokowując się ze stołu 8, aby
wyrobić sobie dodatkowe dojście do ręki na 7) i wyjść z ręki małym
karem. Obrońca N wziąłby tę lewę K i zagrałby –
powiedzmy – w pika. Rozgrywający zabiłby A na stole, ściągnąłby
D i zszedłby do ręki 7, wykorzystałby dobrego W i zagrałby
stamtąd kierem, wyrabiając sobie jedenastą wziątkę na dziadkowego
K (cztery lewy treflowe, trzy karowe i po dwie w pikach i kierach).
Rzecz jasna, byłaby to rozgrywka mniej lub bardziej w widne karty,
zdobycie wziątek dziesięciu nie powinno jednak sprawić dobremu
technikowi W większych trudności. Ściśle mówiąc, byłoby to
możliwe nawet po natchnionym ataku obrońcy N D (i
odblokowaniu się przez jego partnera 10), wówczas jednak rozgrywający
koniecznie musiałby wyrobić sobie trzecią wziątkę w karach –
na waleta (w sposób opisany wyżej).
Gdyby natomiast kontrakt bezatutowy ustawiony został
z gorszej akurat – choć znacznie silniejszej – ręki E,
pierwszy wist kierowy ograniczyłby rozgrywającego do jedynie dziewięciu
lew [na dziadkowego W N musiałby jednak postawić damę lub
zabić go asem (i kontynuować D albo 9), na blotkę ze stołu
natomiast także gracz N musiałby położyć blotkę].
Minimaks teoretyczny: 4 BA (W!), 10 lew; 430
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 11 (WE);
– 9 (WE);
– 8 (WE);
– 8 (WE);
BA – 10 (W!).
Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.
29 |
|
KQ5
742
532
AK32
|
|
A109
KQJ
QJ6
Q654
|

|
872
A10853
K108
109
|
|
|
J643
96
A974
J87
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
pas1 |
1  |
1 BA2 |
pas |
2 3 |
pas |
2  |
pas |
pas |
pas |
1 karta zbyt słaba na popartyjne wejście 1
2 naturalne, 15–18 PC
3 transfer na kiery
Kontrakt ten – 2 (WE) –
zostanie łatwo zrealizowany, rozgrywający weźmie bowiem pięć lew
atutowych, dwie karowe oraz pikową. A obrońcy dostaną dwa trefle, dwa
piki i A.
Gdyby jednak gracz E zdecydował się na
bardziej niż podlimitowe (zważywszy na założenia) wejście 1 ,
jego partner doprowadziłby już najprawdopodobniej do kontraktu 3BA (być
może po przejściu przez konwencję Drury’ego 2 ). A ten
byłby w zasadzie bez szans, chyba że N zaatakowałby przeciwko
niemu blotką treflową (?). Już jednak po ataku figurą treflową, a
potem zmianie na dowolny inny kolor (optymalnie – na K) gra
zostałaby bezwzględnie położona. Jeżeli bowiem broniący nie
podarowaliby przeciwnikowi nienależnej mu wziątki treflowej, dysponowałby
on od początku do końca rozdania jedynie ośmioma lewami: pięcioma
kierowymi, dwoma karowymi i pikową.
Minimaks teoretyczny: 2 (WE), 8 lew; 110
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 7 (NS);
– 8 (WE);
– 7 (NS);
BA – 6 (WE).
Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.
30 |
|
K98532
QJ6
3
Q75
|
|
A106
A8
AKQ94
1082
|

|
Q7
K973
J10762
A4
|
|
|
J4
10542
85
KJ963
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1 BA1 |
2 (?) |
ktr.2 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
1 po prawdzie to ręka ta jest na to otwarcie
wyraźnie za silna
2 kontra negatywna
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1  |
2  |
ktr.1 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
1 kontra negatywna
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1  |
2  |
ktr.1 |
pas |
3 BA |
pas |
4 2 (?) |
pas |
4 3 |
pas |
5 4 |
pas |
5 5 |
pas |
pas |
pas |
1 kontra negatywna
2 uzgodnienie kar, aby nie uciekł ewentualny
szlemik, mimo wszystko zapowiedź dosyć wątpliwa, szczególnie przy
licytacji Wspólnym Językiem
3, 4 cuebidy
5 negatywne, W ma wprawdzie ładną kartę
(co już zresztą odlicytował), ale mało lew…
Tę ostatnią akcję przedstawiam dla porządku, ale
powtarzam – jest ona dosyć wątpliwa, szczególnie w turnieju na
maksy (i przy stosowaniu systemu licytacyjnego Wspólny Język).
Wprawdzie na 3BA jest tylko dziewięć lew z góry (a 5 wychodzi),
ale dziesiątej pozbawi rozgrywającego wyłącznie pierwszy wist
treflowy. Bez niego wyrobi sobie on bowiem łatwo dziesiątą wziątkę
na D w dziadku (położoną za licytowanymi przez e-N-a
pikami).
Minimaks teoretyczny: 3 BA (WE), 9 lew
albo 5 (WE), 11 lew; 400 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (W!);
– 11 (WE);
– 8 (WE);
– 7 (WE);
BA – 9 (WE).
Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.
31 |
|
4
A63
653
1097532
|
|
K852
J752
KQ
AK8
|

|
Q9763
Q4
9874
J4
|
|
|
AJ10
K1098
AJ102
Q6
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 BA |
pas (!) |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
pas |
pas |
|
1 jednoznaczny transfer na trefle
2 beznadwyżkowe przyjęcie transferu
partnera
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 BA |
pas (!) |
2 1 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 transfer na trefle albo inwit do 3BA
– w składzie zrównoważonym bez starszych czwórek
2 dół otwarcia
3 trefle, do pasa
Jedna z powyższych sekwencji powinna doprowadzić
parę WE do kontraktu 3 . Zrealizowanie go nie będzie trudne,
szczególnie wówczas, gdy zostanie ustawiony z ręki S, kiedy to
obrońca E swoim każdym pierwszym wistem będzie musiał pomóc
przeciwnikowi. Nawet bez żadnej pomocy rozgrywający będzie jednak w
stanie prawidłowo rozegrać atuty – wystarczy, że wyjdzie z ręki
N 10 z intencją puszczenia jej wkoło, natomiast wstawionego
przez E W pobije w ręce damą, a w drugiej rundzie koloru
wyjdzie stamtąd blotką – do dziewiątki. Ponadto gracz S
bezproblemowo wyrobi sobie dodatkową wziątkę w kierach, karach albo
pikach, na ogół ze wspomnianą już pomocą ze strony obrońcy E.
W nieco trudniejszej sytuacji znajdzie się rozgrywający N, zwłaszcza
po ataku pikowym. Nawet gdy rozegra on prawidłowo trefle, ale wykona
podwójny impas w karach (waletem i dziewiątką), może zaznać goryczy
porażki, odda bowiem dwa trefle, dwa kara i kiera (przypominam, że
gracz W nie wejdzie w ogóle do licytacji, rozgrywającemu trudno
będzie zatem liczyć na to, że w jego ręce znajduje się zdecydowana
większość brakujących honorów). Sukcesem zakończy się natomiast
próba zdobycia dodatkowej lewy w kierach, rozgrywający zdobędzie wówczas
cztery wziątki treflowe, trzy kierowe, karową oraz pikową.
Gwoli ścisłości, w widne karty każdy z rozgrywających
może wyrobić sobie dwie dodatkowe (poza asem) lewy w karach (W
ma bowiem w tym kolorze secowego mariasza) i dzięki temu skompletować
łącznie dziewięć wziątek (cztery atutowe, trzy karowe, dwie kierowe
oraz pikową). Na ogół jednak kontrakty 3 (NS) będą
realizowane bez nadróbek.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (NS);
– 8 (NS);
– 8 (NS);
– 8 (WE);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.
32 |
|
QJ1054
8
J95
Q1042
|
|
87
A97432
Q32
K8
|

|
K3
K1065
1074
A963
|
|
|
A962
QJ
AK86
J75
|
|
W |
N |
E |
S |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas3 |
pas |
pas |
|
|
1 słabe dwa
2 taktyczne, w toku dalszej licytacji partner
nie powinien przejawiać żadnej inicjatywy
3 rzecz jasna, możliwe jest zgłoszenie teraz
wywoławczej kontry, prawie na pewno będzie to jednak skutkować
przelicytowaniem karty
albo:
W |
N |
E |
S |
2 1 |
pas |
3 2 |
ktr. |
pas |
3/4 3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 słabe dwa
2 taktyczne, w toku dalszej licytacji partner
nie powinien przejawiać żadnej inicjatywy
3 pięć pików i karta układowa, ale z
drugiej strony – tylko pięć nie najładniejszych miltonów
albo:
W |
N |
E |
S |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
pas |
3 3 (!) |
pas |
?4 |
1 słabe dwa
2 taktyczne, w toku dalszej licytacji partner
nie powinien przejawiać żadnej inicjatywy
3 śmiałe ożywienie na pozycji wygasającej
4 czy S powstrzyma się jednak teraz
przed dołożeniem 4 – śmiem wątpić!
albo:
W |
N |
E |
S |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
pas |
ktr.4 |
pas |
3/ 4 5 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 multi
2 do koloru partnera (E nie boi się wyższej
gry w kiery)
3 kiery
4 kontra wywoławcza
5 pozycja jest jeszcze mniej precyzyjnie
zbilansowana (niż po otwarciu słabymi 2 ), zawodnikowi N
jeszcze trudniej będzie zatem podjąć trafną decyzję
Rzecz jasna możliwe są też inne sekwencje, szczególnie
po otwarciu zawodnika W 2 multi. Tak czy owak, raczej
niewiele duetów WE utrzyma się w komfortowych 3 –
kontrakcie, który zostanie bezproblemowo zrealizowany (chyba że po wzięciu
pierwszej albo drugiej lewy na A S zdecyduje się na wyjście
blotką karo – spod asa z królem, a W przepuści tę lewę
do dziesiątki w ręce E). Z drugiej strony, graczom NS
niełatwo będzie zatrzymać się w 3 , często przelicytują oni kartę
do 4 . Gra pikowa strony NS powinna zostać ograniczona do ośmiu
wziątek, w tym celu przeciwnicy muszą jednak zmontować przebitkę
treflową. Jeżeli przeciwko 3/4 (N) E zaatakuje blotką
kier, to jego partner po zabiciu tej lewy asem będzie musiał zagrać
K i treflem – tylko wówczas dostanie rzeczoną przebitkę.
Nieco łatwiej będzie chyba osiągnąć obrońcom ten cel, gdy E
wybierze na kartę pierwszego wistu K (!) – aby na podstawie
widoku stołu i karty dołożonej przez partnera znaleźć optymalną
kontynuację. Do K W dołoży wówczas lawintalową 2
(liczba kierów w jego ręce jest bowiem znana), więc w drugiej lewie
jego partner powinien wyjść blotką treflową, co doprowadzi do
zmontowania przebitki w tym kolorze.
Minimaks teoretyczny: 3 (NS) z kontrą,
8 lew; 100 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 8 (NS);
–9 (WE);
– 8 (NS);
BA – 8 (E!).
Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.
33 |
|
Q109852
4
A1076
K3
|
|
AK743
Q3
KQ2
AQ4
|

|
J
AK75
J854
J976
|
|
|
6
J109862
93
10852
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
2 1 |
pas |
pas |
3 BA2 |
pas |
pas |
pas |
1 słabe dwa
2 karta W jest za słaba na zgłoszenia
z nią tylko 2BA, a wpadka przeciwników na 2 na pewno nie
zrekompensuje stronie WE zapisu za mocno prawdopodobną końcówkę;
W nie chce też zgłosić wywoławczej kontry, gdyż partner mógłby
wówczas skoczyć na 4
W |
N |
E |
S |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
3 BA3 |
pas |
pas |
pas |
1 multi
2 do koloru partnera
3 patrz uwagi do tej zapowiedzi w sekwencji
poprzedniej
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas3 (!) |
pas |
ktr.(!) |
pas
|
pas |
pas |
|
|
1 multi
2 do koloru partnera
3 w tej sekwencji odważny gracz W może
już zdecydować się na trappingpasa – wie bowiem na
pewno, że partner ma krótkość pikową, jeżeli więc posiada ponadto
parę miltonów…
W tym ostatnim wypadku 2 (S) [czy 2 (N)]
można by dosyć łatwo położyć bez trzech, za 500, wystarczy, że W
(E) nie wyszedłby w trefla (i w blotkę karową). Rozgrywający
wziąłby wówczas tylko cztery atuty i A, a oddałby dwie lewy
pikowe, kierową, trzy karowe i treflową (rzecz jasna, broniącym nie
wolno byłoby ani razu zagrać w ten ostatni kolor). Gdyby zaś obrońca
W zdecydował się na perfidny atak małym pikiem, to przeciwnik
– aby wybronić się bez trzech – musiałby wstawić ze stołu
damę (!).
Tyle o marzeniach, przejdźmy teraz do zwykłej prozy
życia. Przeciwko najbardziej popularnym 3BA (W) obrońca N
wyjdzie najprawdopodobniej w pika, aby bezwarunkowo ograniczyć
przeciwnika do dziewięciu wziątek, musiałby on jednak na kartę ataku
koniecznie wybrać damę tego koloru (!). Po każdym innym wiście
rozgrywający byłby już bowiem w stanie wziąć lew jedenaście,
przynajmniej wówczas, gdyby celnie rozwiązał swoje problemy w
kolorach młodszych. Teoretycznie rzecz biorąc, W mógłby
bowiem zagrać na K u N (co dałoby mu trzy wziątki w tym
kolorze) oraz w trzeciej rundzie kar wyimpasować obrońcy z lewej
dziesiątkę (dzięki czemu wziąłby trzy lewy w karach). Dałoby to mu
sześć lew w kolorach młodszych, a to wraz z trzema kierami i tylko
dwoma pikami złożyłoby się na wspomniane wyżej jedenaście wziątek.
Wniosek stąd, że po pierwszym ataku małym pikiem, kiedy to lewę wziąłby
dziadkowy walet, rozgrywający zrobiłby dwie nadróbki już wówczas,
gdyby trafnie rozwiązał tylko jeden z kolorów młodszych (trefle albo
kara). Oczywiście gracz ten musiałby ponadto starannie
zaplanować wszystkie przejścia pomiędzy rękami WE, tzn.
komunikację. Tak czy owak, dziesięć lew byłoby wtedy (po ataku blotką
pikową) absolutnie pewne, a jedenaście – mocno prawdopodobne.
Minimaks teoretyczny: 3 BA (WE), 9 lew, 400
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (WE);
– 10 (WE);
– 8 (WE);
– 8 (W!);
BA – 9 (WE).
|