Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2009

4 turniej w dniu 6 kwietnia 2009

wyniki

Komentarze Wojciecha Siwca

frekanse

 

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.

1

 

AKJ9
KQ104
A53
K6

 

6
A5
K1098642
A43

52
J98762
Q
QJ108

   

Q108743
3
J7
9752

 
W N E S

1

2 1

pas

3

ktr.

pas

4

pas

pas

pas

 

1 słabe – wprawdzie niezbyt silny kolor, ale ofensywny układ 6−4 pozwala na zgłoszenie tej zapowiedzi

 

 

 

Prawie każda para NS uczestnicząca w kwietniowym turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009 powinna w rozdaniu tym osiągnąć końcówkę w piki. Z jej wygraniem nie będzie żadnych problemów, a jedynie niezbyt realny pierwszy wist w kara (poprzedzony ewentualnie ściągnięciem przez W A) pozbawi rozgrywającego jedenastej wziątki. Najprawdopodobniej jednak przeciwko 4(S) obrońca W wyjdzie w licytowane przez  partnera kiery (asem), i potencjalnie przegrywające karo z ręki S zostanie wyrzucone na kierową figurę dziadka. A że ponadto A leży przed królem, rozgrywający nie będzie miał problemów ze skompletowaniem jedenastu wziątek.

Teoretycznie rzecz ujmując, strona WE ma tu opłacalną obronę końcówki przeciwników – w postaci kontraktu 5(W). Ponieważ spada drugi W, gra ta może zostać obłożona tylko bez dwóch, z kontrą za 300. Gwoli ścisłości, 5(E) dałoby się położyć bez trzech, choć jedynie po ataku treflowym i późniejszym zmontowaniu przez broniących przebitki w tym kolorze. Jeszcze drożej kosztowałaby hipotetyczna obrona pięcioma kierami – broniący mogliby położyć ten kontrakt aż bez czterech, z kontrą za 800.

Minimaks teoretyczny: 5 (W!) z kontrą, 9 lew; 300 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 6 (NS, WE!);

–  9 (W!);

– 7 (WE);

– 10 (NS);

BA – 8 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.

2

 

8
AQJ6
A7653
K109

 

KQ10972
108
QJ2
75

J5
9754
K84
J643

   

A643
K32
109
AQ82

 
W N E S

pas

1

2 1

ktr.2

pas

2 BA

pas

3 3

pas

3 BA

pas

pas

pas

 

1 słabe

2 kontra negatywna (lub – we Wspólnym Języku – przygotowanie forsingu na własnym kolorze)

3 kolor przeciwnika, w pierwszym czytaniu niepewność co do kontraktu bezatutowego ze względu na krótkość pikową

 

 

Gracz S ma wprawdzie tylko jedno zatrzymanie w pikach, ale jest nim aż czwarty as, który w wielu wypadkach pozwoli na zupełne odcięcie obrońcy W (tzn. wówczas, gdy nie posiada on pewnego dojścia do ręki innym kolorem). W tym rozdaniu nie ma to jednak większego znaczenia, jako że rozgrywający dysponuje dziewięcioma lewami z góry (pikową, czterema kierowymi, karową oraz co najmniej trzema treflowymi). A jeśli ponadto wpadnie na pomysł, aby w trzeciej rundzie trefli zaimpasować waleta, zdobędzie cenną nadróbkę. Ten ostatni manewr wcale nie będzie wszakże oczywisty. Wprawdzie w ręce W ujawni się sześć pików i dwa kiery, ponadto może on jednak łatwo posiadać nie trzy kara i dwa trefle – jak w rzeczywistości, ale dwa kara i trzy trefle (na NS znajduje się po siedem kart w każdym z kolorów młodszych, nie ma więc szczególnych wskazań co do ich najbardziej prawdopodobnego rozkładu w rękach WE).

Optymalnym kontraktem na linii NS jest wszakże siedmioatutowa końcówka w kiery, na którą można wziąć lew jedenaście. Nawet po optymalnych atakach w piki – do skrótu ręki N, rozgrywający odda karo, a potem przebije trzecią rundę tego koloru w ręce S i trzy razy zaatutuje. Będzie więc musiał oddać tylko jedną wziątkę karową i jedną kierową – na czwarty atut obrońcy E (ręka N zostanie raz skrócona pikami). Nie trzeba nawet wówczas będzie impasować W. Dojście do kontraktu 4(NS) nie jest jednak łatwe, jako że singiel pikowy znajduje się przy czterech (a nie przy trzech) kierach.

Na NS można też zrealizować dograne w oba kolory młodsze.

Minimaks teoretyczny:  5 (NS), 11 lew; 650 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (NS);

– 11 (NS);

– 11 (NS);

– 6 (NS);

BA – 10 (NS).

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 


Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.

3

 

Q32
Q7
J10875
642

 

1075
K5
A93
K10953

KJ
AJ1084
KQ6
Q87

   

A9864
9632
42
AJ

 

Nasz System:

W N E S

pas

pas

pas

1 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

albo:

W N E S

pas

pas

pas

1

pas

1 BA1

pas

2 2

pas

2 BA3

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

1 półforsujące

2 naturalne trefle, co najmniej cztery, albo nieminimum w składzie zrównoważonym

3 10–11 PC w składzie zrównoważonym (alternatywą jest negatywny wybór koloru 2, po którym E powie 2BA, wskazując 16−17 PC, a W dołoży 3BA)

 

Wspólny Język:

W N E S

pas

pas

pas

1 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

albo:

W N E S

pas

pas

pas

1

pas

1 BA1

pas

2 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 naturalne, nieforsujące

Zdecydowana większość duetów WE, biorących udział w kwietniowym turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009, zagra w tym rozdaniu końcówkę bezatutową, raczej z ręki E. Ta ostatnia karta, mimo obecności w niej pięciokartu kierowego, spełnia bowiem wszystkie kryteria stawiane otwarciu 1BA, wskazane byłoby tylko, aby partner dysponował systemową możliwością wykrycia w ręce otwierającego pięciokartowego koloru starszego. Przeciwko kontraktowi 3BA(E) obrońca S wyjdzie na pewno czwartą najlepszą 6. Rozgrywający dołoży ze stołu blotkę i broniący N stanie przed poważnym problemem. W tym wypadku należy dołożyć na trzeciej ręce blotkę, gdyby jednak atak nastąpił na przykład z konfiguracji A K 8 6 4, konieczne byłoby wstawienie w pierwszej lewie D, a dołożenie blotki wypuściłoby nie tylko lewę, ale i kontrakt, i to z wieloma nadróbkami. Rozgrywający – z W 9 w pikach – posiadałby bowiem wówczas na pewno A, a może i A D, zamiast leżeć bez jednej, zdobyłby więc wszystkie trzynaście wziątek. Biorąc to pod uwagę, większość zawodników N postawi raczej na trzeciej ręce D. Rozgrywający zabiją wówczas K w ręce, oddadzą A i z łatwością skompletują jedenaście lew. Natomiast po zagraniu przez e-N-a w pierwszej lewie nie damy, tylko blotki pikowej, gracz E zostałby ograniczony do lew dziesięciu.

Natomiast przeciwko 3BA(W) padnie najprawdopodobniej wist karowy. Rozgrywający wyrobi sobie wówczas trefle, zagrywając w pierwszej rundzie tego koloru blotką do dziadkowej damy – i weźmie co najmniej jedenaście lew. Dwunastej zostanie pozbawiony tylko wówczas, gdy po dostaniu się do ręki na A broniący S ściągnie też A…

Teoretycznym minimaksem rozdania jest jednak końcówka w kiery – na siedmiu atutach, na którą zawsze można zdobyć jedenaście wziątek.

Minimaks teoretyczny:  5 (WE),  11 lew; 650 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 9 (WE);

– 11 (WE);

– 8 (WE);

BA – 10 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.

4

 

K
KQJ
J96432
Q86

 

Q976
A85
A8
A952

AJ2
743
Q5
KJ1074

   

108543
10962
K107
3

 
 

 

 

 

Nasz System:

W N E S

1

1

2 1

pas

3 BA2

pas

pas

pas

1 forsing na jedno okrążenie

2 nadwyżka, zatrzymanie karowe

Wspólny Język:

W N E S

1

1

2 1

pas

3 2

pas

3 3

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 nieforsujące

2 fit treflowy, nadwyżka

3 wywiad bezatutowy

 

Karowa licytacja gracza N wywiedzie tu zawodników WE w pole – w jej następstwie ustawią oni bowiem finalny kontrakt 3BA (raczej) z akurat gorszej ręki W. E najprawdopodobniej nie zajmie bowiem tego miana z D x, tylko zada wywiad bezatutowy, po którym partner zapowie bez atu z A x. Przeciwko 3BA(W) N wyjdzie blotką karo, podgrywając D x w dziadku. Po takim początku koniecznym warunkiem zrealizowania kontraktu stanie się trafne rozwiązanie przez rozgrywającego trefli, tzn. wyłapanie damy w tym kolorze. Nie będzie to zadanie łatwe, szczególnie w świetle faktu, iż N ujawnił posiadanie longera karowego. Jeżeli jednak rozgrywający zacznie od ściągnięcia czterech pików, to nie tylko wykryje w ręce N singletona w tym kolorze, ale też sprawi mu kłopoty zrzutkowe. Aby pozostać w grze, N będzie musiał pozbyć się do pików jednego kara i dwóch honorów kierowych, a to może już naprowadzić zawodnika W na trop zwycięskiej rozgrywki. Co więcej, zaowocuje ona wzięciem lew jedenastu.

Dużo mniej kłopotliwe byłoby 3BA(E), kiedy to nawet  po nietrafieniu trefli rozgrywający byłby skazany na wzięcie lew dziesięciu, a po ataku karowym – jedenastu. Zaiste, gdyby ze względu na słaby kolor N powstrzymał się od  wejścia do licytacji, przebiegałaby ona następująco:

W N E S

1

pas

2 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

i na wiście znalazłby się zawodnik S. Wyszedłby on w pika i rozgrywający wziąłby lew dziesięć (albo nawet – gdyby udało mu się trafić trefle – jedenaście).

Minimaks teoretyczny:  5 BA(WE), 11 lew;  660 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 8 (NS);

– 7 (WE);

– 9 (WE);

BA – 11 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS.

5

 

AK5
K42
K97
AKJ2

 

9743
Q103
2
Q9654

Q1086
AJ875
QJ108
==

   

J2
96
A6543
10873

 
W N E S

1

1

pas

2

2 BA1

pas

3 BA

pas

pas

pas

 

1 nawet jak W spasuje, a N powie tylko 1BA (ręka graniczna), to S zainwituje końcówkę i N ją zapowie

 

 

Bilansowe 3BA – na NS znajduje się 26 PC plus longer roboczy w karach – godne lepszego losu, który spotka je w rzeczywistości. Przeciwko temu kontraktowi gracz E odda bowiem naturalny wist czwartym najlepszym kierem i rozgrywający będzie musiał leżeć. Grę położyłby zresztą również bezpieczny wist karowy (D). Tylko po ataku pikowym 3BA(N) mogłoby zostać zrealizowane (a po blotce pikowej – nawet z nadróbką). Rozgrywający utrzymałby się bowiem W na stole i zagrałby stamtąd 10 na impas. Oczywiście W położyłby na 10 damę, ale N zabiłby w ręce A, wróciłby na stół A i kontynuowałby swą podróż przez świat impasu, zagrywając z dziadka 8. Dałoby mu to cztery lewy treflowe, trzy pikowe i dwie karowe, a w końcu – wpuszczony trzecią rundą kar obrońca E – musiałby podarować mu dziewiątą wziątkę na K w ręce.

Tyle o marzeniach, w rzeczywistości wist nastąpi bowiem w kiera, rozgrywający będzie zatem dysponował tylko jednym dojściem do stołu (na A), nie zdoła więc dwukrotnie zaimpasować trefli i będzie musiał zadowolić się ośmioma wziątkami (kierową, dwoma karowymi, trzema treflowymi i dwoma pikowymi).

Najwyższym kontraktem, jaki można by zrobić na NS, są 4, ale wyłącznie z ręki N. Wcześniej czy  później obrońca E znajdzie się bowiem wówczas na wpustce i będzie musiał dać rozgrywającemu dziesiątą wziątkę: albo na K, albo na W. Natomiast 4(S) położy pierwszy wist kierowy albo pikowy.

Minimaks teoretyczny: 4 (N!), 10 lew; 130 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

–  9 (NS);

– 10 (N!);

– 8 (WE);

– 8 (WE);

BA – 8 (N!).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.

6

 

K9
9743
AQJ10
764

 

A543
82
96
AQJ92

QJ762
AJ105
873
10

   

108
KQ6
K542
K853

 

Nasz System:

W N E S

pas

pas1

1

pas

1

pas2

2

pas

pas

ktr.3

pas

2 BA4

3 5

pas

pas

pas

   

1 trochę za mało na drugoręczne otwarcie

2 od biedy można by dać wywoławczą kontrę

3 teraz już kontra re-open jest wręcz obowiązkowa

4 w pierwszym czytaniu wskazanie możliwości gry w oba kolory młodsze, generalnie – możliwość gry w dowolne dwa kolory [po ewentualnych 3 partnera N ma zamiar zgłosić 3 i wskazać w ten sposób możliwość gry w kara i kiery (partner, kontrując wznawiająco 2, często będzie posiadał cztery kiery)]

5 oczywiście E, świadom obecności na swej linii dziewięciu atutów, przepycha się w 3

 

Wspólny Język:

W N E S

pas

pas

2 1

pas

2 2

pas

2

pas

pas

pas

1 precision

2 pytanie, warto je zadać, by ewentualnie uzgodnić kolor starszy; przy braku starszej czwórki W będzie miał bowiem sześć trefli, co tylko odrobinę pogorszy końcowy kontrakt strony WE (podniesie go z 2 do 3)

 

Większość par WE, i to zdecydowana, zagra w tym rozdaniu częściówki pikowe, na wysokości dwóch albo trzech. W piki zawsze można wziąć dziewięć lew, czy to przebijając na stole dwa kiery i karo, czy to zagrywając na ekspas treflowy i zrzucając z ręki trzy kiery (można też, rzecz jasna, zaimpasować K). W protokołach rozdania winny więc zdecydowanie dominować zapisy 140 dla WE.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 8 (NS);

– 7 (NS);

– 9 (WE);

BA – 6 (NS, WE!).

 

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

 

Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.

7

 

3
KQ98532
K97
102

 

KQ96
104
AQJ6
Q96

A10852
A7
852
AJ8

   

J74
J6
1043
K7543

 
W N E S

pas

1

3

3

pas

4

pas

pas

pas

albo:

W N E S

pas

1

3

ktr.1

pas

3

pas

4

pas

pas

pas

   

1 kontra wywoławcza

 

 

Każda para WE grająca w kwietniowym turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009 nie powinna mieć najmniejszych problemów z dojściem w tym rozdaniu do optymalnej końcówki w piki. Po zgłoszeniu przez N kierów z przeskokiem z każdej ręki padnie przeciwko 4 wist kierowy, co ograniczy rozgrywającego do dziesięciu lew. Trzeba będzie wówczas oddać trefla, karo i kiera. Bez ataku kierowego natomiast E (W) wyatutowałby, wyrobiłby sobie kara, po czym na trzynastą kartę tego koloru pozbyłby się z ręki kiera i skompletowałby wielce wartościowe jedenaście wziątek.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew, 620 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 8 (NS);

– 10 (WE);

BA – 9 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.

8

 

J92
J1052
Q
AQJ54

 

AK43
A83
A108432
==

75
KQ74
96
K10986

   

Q1086
96
KJ75
732

 
W N E S

1

pas

1

pas

1

pas

2

pas

2

pas

pas

pas

1 modelowy układ 4−3−5−1 (lub 4−3−6−0), nadwyżka honorowa

albo:

W N E S

1

pas

1

pas

1

pas

2

pas

2 1

pas

2 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 modelowy układ 4−3−5−1 (lub 4−3−6−0), nadwyżka honorowa

 

 

Częściówka kierowa strony WE, na wysokości dwóch czy trzech, zostanie łatwo zrealizowana. Powiedzmy, że przeciwko 2/3(E) obrońca S zaatakuje w atu. Rozgrywający i tak jednak weźmie dwa piki, karo, dwie treflowe przebitki w dziadku i cztery atuty w ręce (w tym przebitkę pikową), w sumie da mu to właśnie wymagane dziewięć lew. Natomiast nieco podlimitowe 3BA(WE) zostanie położone wyłącznie po ataku pikowym. Po każdym innym rozgrywający wyrobi sobie kara i zdobędzie cztery wziątki w tym kolorze, a ponadto dwa piki i trzy kiery. Broniący natomiast dostaną dwie lewy karowe i – powiedzmy – dwie treflowe. Tylko po wistach pikowych zawodnicy NS oprócz dwóch kar i A wezmą dwie pikowe forty.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

– 8 (WE);

BA – 8 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.

9

 

83
AQ1052
Q972
103

 

K109642
98
8
A862

5
763
AKJ105
KQJ9

   

AQJ7
KJ4
643
754

 
W N E S

pas

1

pas

1

pas

2

pas

2 1

pas

pas

pas

1 gra toczy się na maksy, zatem W nie pasuje na 2, tylko prze do gry w kolor starszy; jego 2  nie forsują i przyrzekają bardzo dobry pięciokart albo sześć (lub więcej) pików

 

 

 

 

Grając w trefle, E mógłby wziąć aż dziesięć lew (oddałby tylko pika oraz dwa kiery; w niektórych wypadkach konieczne byłoby jednak zaimpasowanie D). Grając w piki, jego partner weźmie natomiast na pewno tylko lew osiem, przynajmniej wtedy, gdy broniący ściągną szybko dwa kiery. Wprawdzie i wtedy rozgrywający będzie w stanie ustawić paradę i skompletować dziewięć wziątek, byłaby to jednak rozgrywka – mniej lub bardziej – w widne karty. Powiedzmy, że wistując przeciwko 2(W), obrońcy ściągnęliby dwa kiery, po czym zagraliby w trefle. Rozgrywający utrzymałby się K na stole i zagrałby stamtąd w pika, a S wskoczyłby A i powtórzył treflem. W znów utrzymałby się w dziadku, przebiłby w ręce kiera, następnie zaś ściągnąłby A K, wyrzuciłby z ręki A, przebiłby w ręce karo i wszedłby stamtąd 10. S wziąłby tę lewę W, po czym zagrałby w trefla. Rozgrywający utrzymałby się wówczas W w dziadku i wyszedłby stamtąd treflem albo karem, skutkiem tego – w dwukartowej końcówce – D w ręce S znalazłaby się na paradzie (pod K 9 w ręce rozgrywającego). Dałoby to graczowi W dziewięć lew i zapis 140, przewyższający dużo łatwiejsze do osiągnięcia przez jego stronę 130 za 2/3/4, lew dziesięć. Takie rozegranie kontraktu pikowego byłoby jednak na pewno zbyt daleko posuniętym postępowaniem w widne karty, czyli rozgrywką w zasadzie niemożliwą do przeprowadzenia. Grający w piki zapiszą sobie zatem raczej 110 i stracą wobec kontrpartnerów grających w trefle, wysiłek których będzie warty 130 punktów.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 8 (WE);

– 7 (NS);

– 9 (WE);

BA – 7 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.

10

 

Q7632
AJ84
QJ5
9

 

AJ954
5
763
AJ62

K10
KQ102
AK10
K1053

   

8
9763
9842
Q874

 
 

 

 

 

Nasz System:

W N E S

1

pas

1

pas

2 BA

pas

3 1

pas

3 2

pas

3 3

pas

3 BA4

pas

pas5

pas

   

1 pytanie, przede wszystkim o fity w kolorach czarnych

2 cztery trefle, minimum rebidu

3 pięć pików

4 tylko dwa piki

5 graczowi W chodziło zatem wyłącznie o ewentualne uzgodnienie pików (gdy partner ma w tym kolorze trzy karty)

 

 

Wspólny Język:

W N E S

1

pas

1

pas

2 BA1

pas

3 2

pas

3 BA3

pas

pas

pas

   

1 wielkie bez atu, ale też jedynie dwa piki (jako że nie padła odwrotka 2)

2 naturalne, próba poszukiwania innego kontraktu niż bezatutowy (ze względu na singla w kierach)

3 karta zdecydowanie bezatutowa, bardzo dobre zatrzymania w obu kolorach czerwonych

 

 

Tak czy owak, ostatecznym kontraktem będą w tym rozdaniu 3BA(E). Przeciwko tej grze S wyjdzie w kiera, karo albo trefla (tam, gdzie W nie zalicytuje trefli w znaczeniu naturalnym) i każdym swoim wyjściem pomoże rozgrywającemu. Atak w kiera czy w karo ułatwi przeciwnikowi rozpoznanie sytuacji w tym kolorze, a pierwszy wist treflowy podaruje mu lewę. Nawet bez żadnej pomocy ze strony broniących E zawsze byłby jednak w stanie wziąć lew jedenaście, wystarczyłoby, by zaimpasował D w ręce S. A tak na pewno postąpi, chociażby ze względów komunikacyjnych. Natomiast po ataku w trefle rozgrywający będzie nawet mógł zrobić nielicytowanego szlemika, przynajmniej teoretycznie rzecz biorąc. Weźmie  mianowicie pierwszą lewę 10 w ręce, po czym ściągnie K i zaimpasuje trefle waletem na stole; w ostatnich dwóch lewach N stanie przed koniecznością dokonania dwóch niewygodnych zrzutek; powiedzmy, że rozstanie się wówczas z kierem i pikiem. W kolejnej lewie rozgrywający musiałby zagrać z dziadka W. N nie mógłby położyć nań damy, jako że dałoby to przeciwnikowi pięć wziątek w tym kolorze, a w sumie dwanaście (pięć pikowych, kierową, dwie karowe i cztery treflowe). Po utrzymaniu się W E zagrałby zatem ze stołu w kiera – do dziesiątki w ręce, a następnie wyszedłby K. N zabiłby wówczas A i wyszedłby w pika. Rozgrywający utrzymałby się K w ręce, zgrałby dobrą D, po czym dostałby się na stół A – w ostatniej z tych lew N stanąłby w prostym przymusie pikowo-karowym, skutkiem którego dwunastą wziątką rozgrywającego stałaby się 9 w dziadku albo 10 w ręce (trzy piki, dwa kiery, dwa kara i cztery trefle oraz albo jeszcze jeden pik, albo dodatkowe karo). Rozgrywka ta również wymagałaby jednak postępowania w widne karty, sądzę zatem, że nawet po ataku w trefle większość rozgrywających zadowoli się zdobyciem jedenastu wziątek. W protokołach rozdania będą zatem dominować zapisy 660 dla WE.

Minimaks teoretyczny: 5 BA(WE), 11 lew; 660 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 11 (WE);

– 10 (W!);

– 10 (WE);

BA – 11 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.

11

 

Q9
A98
82
AKQ842

 

KJ72
J10432
AK6
9

10864
K
QJ54
J653

   

A53
Q765
10973
107

 
W N E S

pas

1

2

ktr.1

pas

2

3

pas

pas

3

pas

pas

pas

1 kontra negatywna

 

 

 

Na pewno zawodnik N będzie walczył do wysokości 3. Kontrakt ten zostałby bezwzględnie położony jedynie po ataku K, po otwarciu licytacji przez W 1 nie będzie to jednak specjalnie trudne. Najprawdopodobniej jednak zawodnik W – z singeltonem treflowym i będąc przed partią – przelicytuje te 3 trzema pikami. Przeciwko tej grze obrońca N zaatakuje A, a w drugiej lewie wyjdzie najprawdopodobniej w karo. Rozgrywający utrzyma się A w ręce i zagra w kiera. N wskoczy A i powtórzy karem. W weźmie w ręce K, przebije na stole kiera, po czym będzie musiał wyjść stamtąd pikiem, a z ręki wstawić króla. Następnie rozgrywający przebije na stole kolejnego kiera i – na przykład – zgra stamtąd D. Obrońca N dokona wówczas przebitki damą atu i będzie kontynuował K. W przebije w ręce, przebije w dziadku jeszcze jednego kiera, odegra W i zagra z dziadka w trefla – zdobędzie więc jeszcze jedną lewę atutową w ręce. Istnieją też inne drogi do zdobycia przez rozgrywającego dziewięciu wziątek, kontrakty 3 będą więc na ogół realizowane. Ale nie zawsze – żadna z tych dróg nie jest bowiem samograjem…

Minimaks teoretyczny:  3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 7 (WE);

– 6 (NS, WE!);

– 9 (WE);

BA – 7 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.

12

 

K109
J753
QJ5
852

 

AQ53
KQ86
73
964

8
2
K10964
AQJ1073

   

J7642
A1094
A82
K

 
W N E S

pas1

pas

2 BA2

pas

3

pas

pas

pas

1 według klasycznych wymogów trochę za mało na pierwszoręczne otwarcie

2 dwukolorówka na młodszych

 

 

Na większości stołów kwietniowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009 ostatecznym kontraktem staną się 3(W), i to właśnie po powyższej sekwencji licytacyjnej. Powiedzmy, że przeciwko tej grze N wyjdzie w atu. Rozgrywający najprawdopodobniej zrobi w pierwszej lewie impas, będzie zatem musiał oddać lewę treflową, kierową i dwie karowe; wygra zatem równo swoje. Gdyby natomiast gracz W wpadł na pomysł zabicia pierwszej lewy asem, zdobyłby dziesięć wziątek.

Teoretycznie rzecz biorąc, na WE wychodzą też 3BA z ręki W – na złapaniu singlowego K z tyłu oraz kilku innych sztukach; 3BA(E) położy natomiast bezwarunkowo jedynie arcymistrzowski wist W. Nie sądzę jednak, aby wiele takich kontraktów zostało w turniejowej praktyce kwietniowej rywalizacji Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009 zalicytowanych, a szczególnie zrealizowanych.

Minimaks teoretyczny: 3 BA(W!), 9 lew; 400 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 9 (WE);

– 8 (NS);

– 8 (NS);

BA – 9 (W!).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.

13

 

872
AQ63
AJ108
Q4

 

AK94
1082
7
J10982

QJ3
J54
954
AK73

   

1065
K97
KQ632
65

 
W N E S

1

pas

1 BA

pas

pas

pas

 

 

 

Jeżeli strona NS przeprowadzi licytację w powyższy sposób (dosyć naturalny – przynajmniej według polskich wzorów licytacyjnych), jej przeciwnikom, aby uzyskać bardzo dobrą notę, wystarczy cały czas pasować. Niezależnie bowiem od ataku (W, A czy blotką pikową) broniący nie powinni mieć żadnych problemów ze zdjęciem pięciu trefli i czterech pików, co sprawi, że popartyjni gracze NS zostaną położeni aż bez trzech, za 300. Nawet jeżeli W zaatakuje A, jego partner powinien dołożyć w pierwszej lewie D, dalsza obrona będzie zatem oczywista. Wprawdzie na linii WE można wziąć dziewięć lew w oba kolory czarne, ale to tylko 110 (za 3) bądź 140 (za 3) punktów…

Niektóre pary otwierają wszakże 1 z czwórki, a wówczas w rozdaniu tym może się wywiązać licytacja dwustronna:

W N E S

1

pas

2

pas

pas

ktr.1

3 2

3 2

pas

pas

pas

1 kontra re-open, E wie bowiem, ze jeśli pozwoli przeciwnikom grać 3, jego strony nie czeka nic dobrego…

2 teraz będzie to już jednak krok spóźniony…

3…jako że W – z singletonem karo – na pewno włączy się do walki

 

 

I WE łatwo wygrają 3 (oddadzą bowiem jedynie karo i trzy kiery), przeciwnicy natomiast za obronne 4, nawet bez kontry, musieliby już zapłacić 200 punktów (wpadliby bowiem bez dwóch).

Z powyższego wynika, że po otwarciu partnera 1 S już w pierwszym okrążeniu powinien skoczyć na 3

W N E S

1

pas

3 1

pas

pas

pas

 

1 z założenia blokujące, ale po partii ujdzie

 

 

Ta zapowiedź zakończy bowiem na pewno licytację, a za wpadkę bez jednaj bez kontry NS zapłacą tylko 100 punktów. Będzie to zatem opłacalna obrona wykładanych na linii WE 3 czy 3

Minimaks teoretyczny:  3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

– 8 (NS);

– 7 (NS);

– 9 (WE);

BA – 4 (NS, WE!).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.

14

 

652
1096
A104
K643

 

1074
AKJ854
J2
Q5

KJ9
Q2
KQ876
A82

   

AQ83
73
953
J1097

 
W N E S

1 BA

pas

4 1

pas

4

pas

pas

pas

   

1 teksas na kiery

 

 

 

To będzie sekwencja standardowa, niestety, nic ona parze WE nie pomoże, jako że przeciwko 4(E) obrońca S odda naturalny atak W i gra zostanie położona bez jednej. Po dostaniu się do ręki na A N podegra bowiem piki i obrońcy łatwo wezmą cztery lewy: karową, dwie pikowe oraz treflową. Na pocieszenie pozostanie parze WE konstatacja, że także końcówka kierowa rozgrywana z naturalnej ręki W byłaby łatwa do położenia. Wystarczyłoby, aby obrońca N wyszedł przeciwko niej w pika, a jego partner odwrócił w drugiej lewie w W (przedtem wolno byłoby mu jeszcze ściągnąć drugą wziątkę pikową). I w tym wypadku broniący odebraliby zatem dwa piki, karo i trefla.

Także 3BA(E), gdyby w jakiś sposób do takiego kontraktu doszło, położyłby – i to bez dwóch – (wyłącznie) dosyć oczywisty atak honorem treflowym. Dla kompletu rozważań – aby położyć 3BA(W) N musiałby zaatakować – tak samo jak przeciwko 4(W) – w piki, a jego partner odwrócić w trefle; także wówczas gra zostałaby położona bez dwóch.

Po optymalnej – ale też dosyć naturalnej, wręcz oczywistej – obronie na linii WE nie wychodzi więc żadna z końcówek, nie sądzę wszakże, by w protokołach rozdania znalazło się zbyt wiele wpisów w wysokości 140 dla WE, za zrealizowane przez tę stronę częściówki kierową. Na tej linii znajduje się bowiem aż 26 PC i uzgodniony kolor starszy, każda szanująca się para powinna więc zapowiedzieć dograną w kiery ewentualnie w bez atu. Protokoły zdominują zatem zapisy za wpadki bez jednej bądź bez dwóch, czyli 50, a od czasu do czasu 100 dla NS.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE),  9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

–  8 (WE);

– 9 (WE);

– 6 (NS, WE!);

BA –  7 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.

15

 

J4
AK6
AK762
1096

 

K7
J107
Q1043
A752

952
Q853
95
QJ83

   

AQ10863
942
J8
K4

 
W N E S

1 1

pas

2

pas

2

pas

3

pas

3 2

pas

4

pas

pas

pas

     

1 karta graniczna, po partii dopuszczalne jest też więc z nią otwarcie słabymi 2 lub 2 multi

2 poważną alternatywą jest zgłoszenie 3BA, wskazujących zatrzymanie w czwartym kolorze – treflach

 

 

 

albo:

W N E S

1 1

pas

2

pas

2

pas

3

pas

3 BA2

pas

pas

pas

 

1 karta graniczna, po partii dopuszczalne jest też więc z nią otwarcie słabymi 2 lub 2 multi

2 aby wskazać zatrzymanie w czwartym kolorze – treflach, być może bowiem właśnie o to chodzi partnerowi

 

 

 

albo:

W N E S

2 1

pas

4 2

pas

pas

pas

     

1 słabe dwa

2 fit pikowy oraz dwie konfiguracje as-król upoważniają do podniesienia popartyjnego otwarcia partnera słabymi dwoma do końcówki

 

 

W N E S

2 1

pas

4 2

pas

4 3

pas

4

pas

pas

pas

     

1 multi

2 partnerze, pokaż swój kolor transferem (e-N-owi chodzi o ustawienie ostatecznego kontraktu z silniejszej ręki); fit w kolorze partnera oraz dwie konfiguracje as-król upoważniają do przesądzenia końcówki

 

 

 

Na większości stołów kwietniowego turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009 dojdzie do kontraktu 4(S), na niektórych zagrane zostaną 3BA(S) albo 4(N). Kontrakt firmowy można zrealizować zawsze – rozgrywający weźmie bowiem bezproblemowo pięć lew pikowych, dwie kierowe i dwie karowe. A nawet po ataku treflowym zdobędzie wprawdzie wziątkę na króla w tym kolorze, ale potem będzie musiał oddać K i trzy trefle. We wszystkich przypadkach zrobi zatem aż i tylko swoje.

Kontrakt 4(S) położy wyłącznie – dosyć naturalny, to fakt – atak kierowy. Otworzy on drogę do ręki E, wcześniej czy później jej posiadacz dojdzie zatem na D i podegra trefle. Po takiej obronie, i tylko po takiej, zawodnicy WE odbiorą kiera, dwa trefle oraz pika i położą kontrakt 4(S) bez jednej.

Możliwe będzie natomiast zrealizowanie końcówki pikowej, gdy jej rozgrywającym zostanie zawodnik N. Będzie to możliwe jedynie po otwarciu e-S-a 2 multi i przedstawionej wyżej sekwencji transferowej, będącej wszakże integralną częścią dalszej licytacji po takim otwarciu, przynajmniej u czołowych par. Jak już wspomniałem wyżej, zrealizowanie kontraktu 4(N) będzie możliwe, co wcale jednak nie znaczy – oczywiste. Po ataku blotką kierową i wstawieniu przez zawodnika W na trzeciej ręce dziesiątki – rozgrywający, aby marzyć o sukcesie, będzie musiał kartę tę przepuścić (!). Powiedzmy, że W będzie kontynuował kierem, a rozgrywający zabije go A w ręce i zagra W na impas. W dostanie więc lewę na K i po raz trzeci zagra w kiery. N utrzyma się wówczas K w ręce i zagra wiele razy w atu. W końcu dojdzie do następującej końcówki:

15

 



AK7
109

 



Q104
A7


Q
95
QJ

   

6

J8
K4

 

Teraz – do 6 – W będzie musiał zrzucić trefla. Rozgrywający pozbędzie się wówczas ze stołu blotki karowej (albo nawet trefla, jako że W ma też D) i wyjdzie z ręki blotką treflową. Rzecz jasna e-S-owi wolno będzie ściągnąć wcześniej asa albo króla karowego.

Oczywiście, aby przeprowadzić zwycięską rozgrywkę, zawodnik S musiałby wiedzieć/wyczuć, że A leży za królem. Nie będzie to łatwe, także końcówki pikowe ustawione z teoretycznie lepszej ręki N będą zatem na ogół przegrywane…

Największa zatem szansa dla par NS, aby przyjąć zapis na swoją stronę – przy bezdyskusyjnym założeniu, że musi zostać zapowiedziana dograna – to zalicytować ją nie w piki, tylko w bez atu. Takich duetów nie będzie jednak wiele, choć bez wątpienia trafią się.

Minimaks teoretyczny: 4 (N!), 10 lew; 620 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 6 (NS, WE!);

– 8 (NS);

– 7 (NS);

– 10 (N!);

BA – 9 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.

16

 

6
Q84
QJ74
KJ964

 

Q
J76
AK109863
A5

J732
109532
5
Q108

   

AK109854
AK
2
732

 
W N E S

1

pas

pas

4

pas

pas

pas

 

albo:

W N E S

1

pas

pas

3 1

pas

3 BA

pas

pas

pas

     

1 konstruktywne na 6+ pikach

 

 

 

Chyba jednak częściej gracze S będą licytować 4, mimo konstruktywnego charakteru alternatywnej zapowiedzi 3 większość uzna ją bowiem za niedolicytowanie, szczególnie w aktualnych założeniach. Przeciwko końcówce w piki W zaatakuje na pewno A, po czym –aby bezwzględnie położyć grę – będzie musiał koniecznie wyjść w trefle (asem i blotką czy nawet od razu blotką). Jeżeli bowiem zagrałby w cokolwiek innego, na przykład w kiera (czy D), rozgrywający byłby już w stanie odnieść sukces. Ściągnąłby bowiem A, A K i K, po czym wyszedłby z ręki trefla – dostałby się do dziadka królem w tym ostatnim kolorze (po otwarciu licytacji przez W nie byłoby żadnej palcówki) i na D wyrzuciłby z ręki trefla. Wziąłby zatem sześć lew pikowych, trzy kierowe oraz treflową, a oddałby tylko karo, pika i trefla.

Końcówka w bez atu jest jednak o tyle lepsza od pikowej, że można ją zrealizować zawsze, bez względu na poczynania broniących, tym bardziej że po otwarciu licytacji przez W będzie wiadomo, że jest on posiadaczem zdecydowanej większości brakujących stronie NS miltonów. Powiedzmy, że przeciwko 3BA(N) broniący E wyjdzie w licytowane przez partnera kara, a ten ostatni zabije pierwszą lewę K i odwróci… nawet jak zagra A i treflem, rozgrywający odniesie sukces zarówno wtedy, gdy zadysponuje z ręki króla, jak i wówczas, gdy dołoży blotkę. Po prostu w tych okolicznościach nie będzie musiał oddać lewy pikowej, tylko weźmie trzy trefle i wyrobi sobie wziątkę w karach. Bądź też – gdy po wzięciu drugiej rundy trefli na damę E zagra w ten kolor po raz trzeci, rozgrywający ściągnie pozostałe trefle, wejdzie na stół A, zgra A K i odejdzie pikiem. Po wzięciu lewy na W obrońca E będzie musiał dopuścić przeciwnika do dobrej reki – kierem albo pikiem. Niezależnie od przebiegu obrony 3BA na linii NS jest zatem niewyjęte. Tyle że – jak już wspomniałem – wcale niełatwe do zalicytowania…

Minimaks teoretyczny: 3 BA(NS), 9 lew; 400 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 7 (NS);

– 6 (NS, WE!);

– 9 (NS);

BA – 9 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.

17

 

952
A8543
Q752
3

 

K4
K10
AK9843
K108

AQJ63
97
==
QJ7652

   

1087
QJ62
J106
A94

 
W N E S

pas

1 1

pas

2

pas

2

pas

2 BA2

pas

3

pas

3 3

pas

4 4

pas

4 /5

pas

pas

pas

1 jeżeli E uzna, iż jego karta jest za silna na podlimitowe otwarcie dwukolorowe

2 forsujące

3 wydłużenie karowe, a więc 6+ kart w tym kolorze

4 duży układ pikowo-treflowy (raczej 5−6), minimum otwarcia

 

albo:

W N E S

pas

2 1

pas

2 BA2+

pas

3 3

pas

3 4

pas

3 5

pas

4 /5 6

pas

pas

pas

1 dwukolorówka Wilkosza

2 pytanie

3 trefle i starszy

4 kolejne pytanie

5 trefle i piki

6 na pewno nie 3BA, W musi wybrać grę w jeden z kolorów partnera

 

 

W N E S

pas

2 1

pas

2 BA2

pas

4 3

pas

4 /5

pas

pas

pas

1 piki i młodszy

2 pytanie

3 5−6

 

 

 

Niezależnie od sekwencji gracz W będzie musiał podjąć ostatecznie decyzję, w który z kolorów partnera zagrać końcówkę. Niestety, każda z nich będzie nietrudna do położenia. Przeciwko 5(E) obrońca S zaatakuje D, co da jego stronie trzy szybkie wziątki – dwie kierowe oraz na asa atu. Tylko gdyby jakimś cudem – absolutnie nie widzę jednak jakim – doszło do kontraktu 5(W) broniący N mógłby ściągnąć na pierwszym wiście A, grę wypuszczając.

Także siedmioatutowe 4(E), na który to kontrakt zdecyduje się zapewne większość graczy W, nie zostaną na ogół zrealizowane. Przeciwko tej grze S również zaatakuje D – i aby wybronić się tylko bez jednej, rozgrywającemu nie wolno będzie postawić z dziadka króla (!). Gdyby bowiem tak postąpił, N pobiłby go A i odwrócił w singla treflowego. Partner zabiłby A, posłałby trefla do przebitki, po czym zostałby dopuszczony na W i dałby swojemu vis-à-vis przebić jeszcze jednego trefla. Po takiej rozgrywce–obronie doszłoby do wpadki bez dwóch, za 100. Natomiast przepuszczenie na pierwszej lewie D sprawi, że S dostanie się do ręki jeszcze tylko raz – na A – będzie zatem mógł posłać do przebitki jedynie jednego trefla. A to będzie równoznaczne z położeniem kontraktu 4(E) tylko bez jednej.

Przyjmując zatem, że strona WE musi w tym rozdaniu zapowiedzieć dograną (ma bowiem 25 PC oraz niemałe wartości układowe), w protokołach powinien wyraźnie dominować wpis 50 dla NS.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 8 (WE);

– 6 (NS);

– 9 (WE);

BA – 7 (WE).

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 


Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.

18

 

K54
109
J7653
K94

 

AJ2
8654
84
A873

Q10863
AQ7
KQ9
J2

   

97
KJ32
A102
Q1065

 
W N E S

1

pas

2

pas

pas

pas

albo:

W N E S

1

pas

2

pas

pas

ktr. (!)

pas

3

pas

pas

pas

     

 

 

Postawieni sami sobie zawodnicy WE łatwo by te 2 wygrali, mają bowiem do oddania jedynie dwa kiery, karo, trefla oraz lewę atutową. Zgodnie z tendencjami nowoczesnego brydża gracz S powinien jednak bezwzględnie włączyć się do walki i mimo niekorzystnych założeń na pozycji re-open ożywić licytację kontrą. Jego partner zapowie wówczas 3 i istnieje spora szansa, że staną się one kontraktem ostatecznym. Gracze WE wcale nie muszą go bowiem skontrować (acz mogą), a jeżeli przepchną się w 3, powinni już zostać położeni bez jednej (byle tylko S nie wyszedł przeciwko tej grze w kiera, nie ma jednak żadnych powodów, aby tak zaatakować). Tymczasem 3(NS) można położyć tylko bez jednej, czy to na przebitce treflowej, czy to przez szybkie trzykrotne połączenie atutów, a potem uniemożliwienie rozgrywającemu wykorzystania drugiej lewy kierowej (na którą mógłby on wyrzucić z ręki pika). W tym ostatnim wariancie rozwoju wydarzeń gracz N odda lewę atutową oraz kiera, trefla i dwa piki. Ponieważ jednak 3(NS) nie zostaną raczej skontrowane, wpadka za 100 punktów okaże się – przynajmniej w turnieju na maksy – opłacalną obrona łatwo na linii WE wychodzących 2, wartych punktów 110. Oczywiście, tak stać się nie musi; gracz W – z dwoma asami – może bowiem te 3(N) paropozycyjnie skontrować, a jego partner – ze zrównoważonym układem, nadwyżką honorową i trzecim mariaszem w karach – nie będzie raczej z tej kontry uciekał. Wówczas NS otrzymają tzw. pocałunek śmierci, który będzie ich kosztował 200 punktów, ale będzie można przynajmniej powiedzieć, że polegli w walce (cokolwiek by to znaczyło)…

Minimaks teoretyczny: 2 (WE), 8 lew; 110 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 8 (NS);

– 7 (E!);

–  8 (WE);

BA – 6 (NS, WE!).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.           

19

 

K9865
Q63
2
KQ73

 

10432
A54
AKJ
952

==
KJ9872
1074
AJ86

   

AQJ7
10
Q98653
104

 
 

 

 

Nasz System:

W N E S

pas

1

1

2 1

4

pas2

pas

5 3

pas

pas

pas

   

1 forsują przynajmniej na jedno okrążenie

2 nie jest to pas forsujący (chociaż niektórzy skłonni byliby go za takiego uznać), jako że 2 partnera nie przesądzały dogranej, niemniej świadczy o tym, że W nie ma oczywistej kontry na 4 przeciwników

3 skoro partner nie skontrował 4 (a przedtem otworzył licytację), E ma pełne prawo, aby zapowiedzieć 5

 

 

 

Wspólny Język:

W N E S

pas

1

1

3 1

4

5

pas

pas

pas

 

1 mimo tylko 9 PC niezły longer kierowy oraz ofensywny układ 6−4 upoważniają zawodnika E do przesądzenia dogranej

 

 

Na pewno zawodnicy NS będą tu licytować do wysokości 4, a może nawet wyżej. WE powinni natomiast na pewno przelicytować 4 przeciwników pięcioma kierami. Ten ostatni kontrakt zostanie łatwo zrealizowany, często z nadróbką – gdy rozgrywający zorientuje się, iż S powinien posiadać singla w kierach, i wyimpasuje jego partnerowi pierwotnie trzecią damę w tym kolorze. Trzeba będzie wówczas oddać wyłącznie wziątkę treflową. Oczywiście, mimo że na linii WE wychodzi szlemik w kiery, trudno byłoby polecać komukolwiek ten kontrakt jako wzorcowy.

Teoretycznie rzecz biorąc, opłacalna byłaby tu nawet obrona pięcioma pikami i niektóre pary NS na pewno się w niej znajdą. Aby wyegzekwować maksymalną wpadkę, przeciwko pikowej grze przeciwników zawodnik E musi koniecznie wyjść kierem (różnym od króla), a jego partner – zabić pierwszą lewę A i odwrócić w atu. Potem W dostanie się jeszcze do ręki karami i zagra w pika po raz drugi. Tylko po takiej – optymalnej – obronie grający w piki zawodnik N weźmie tylko osiem lew (siedem atutowych i treflową); mimo to 5(N) będzie jeszcze obroną opłacalną – bez trzech z kontrą, za 500. Po mniej starannej obronie N weźmie lewę więcej (dziewięć).

Minimaks teoretyczny: 6 (NS) z kontrą, 8 lew; 800 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 7 (WE);

– 12 (WE);

– 8 (NS);

BA – 8 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.

20

 

QJ954
2
J964
AK9

 

876
A73
KQ
108642

K3
J98654
A102
Q5

   

A102
KQ10
8753
J73

 

Nasz System:

W N E S

pas

1

2 1

3 2

ktr.

3 3

pas

pas

pas

     

1 kolor słaby, ale co sześciokart, to sześciokart

2 co najmniej inwit do końcówki z fitem pikowym

3 tylko 11 PC, w tym dwa walety, singiel kier to za mało, aby wrzucić z tą ręką końcówkę

 

 

 

Wspólny Język:

W N E S

pas

1

2 1

2 BA2

3

pas

pas

3 3

pas

pas4

pas

 

1 kolor słaby, ale co sześciokart, to sześciokart

2 tzw. uogólniony lebensohl: słaba karta na treflach/karach albo inwit do końcówki z fitem pikowym

3 inwit do końcówki z fitem pikowym

4 tylko 11 PC, w tym dwa walety, singiel kier to za mało, aby wrzucić z tą ręką końcówkę

 

Staranne zbilansowanie rąk powinno sprawić, że pary NS zatrzymają się tu w kontrakcie 3. Przeciwko tej grze E wyjdzie blotką kierową. Jeżeli rozgrywający zadysponuje ze stołu figurę – N zabije A i będzie mógł zagrać w cokolwiek poza kierem – rozgrywający będzie wówczas musiał jeszcze oddać trzy lewy karowe i zrobi tylko swoje (król atu zostanie wyimpasowany). Natomiast jeśli w pierwszej lewie zostanie zagrana ze stołu 10, to po zabiciu jej asem W – aby ograniczyć rozgrywającego do dziewięciu wziątek – będzie musiał sprawić, by natychmiast odebrane zostały trzy wziątki karowe. Konieczne zatem będzie, aby E przejął drugą figurę karową asem i posłał do przebitki trzecią rundę tego koloru. Po A prawy obrońca powinien więc zagrać D (!), a w trzeciej lewie – kontynuować K. Ta różna od powszechnie przyjętej kolejność zagrania figur karowych będzie dla zawodnika E sygnałem, że jego partner miał w tym kolorze tylko dubletowa (K D sec). W oparciu o tę przesłankę lewy broniący powinien przejąć K asem i posłać karo do przebitki. Tylko taka obrona (po jak najbardziej racjonalnym wstawieniu przez rozgrywającego w pierwszej lewie ze stołu 10, a nie figury) – oprócz rzecz jasna absolutnie nierealnego pierwszego wistu blotką karo, spod asa – sprawi, iż grający w piki zawodnik N weźmie tylko dziewięć lew.

Dzięki korzystnym dla NS rozkładom na tej linii można natomiast zawsze wygrać nie tylko trzy, ale nawet 4BA. Wystarczy, że rozgrywający wyimpasuje K oraz zagra kiera do dziesiątki w ręce S. Ze względu na zablokowanie kar broniący, poza A, będą wówczas w stanie odebrać tylko dwie lewy w tym kolorze. A rozgrywający zdobędzie pięć wziątek pikowych, trzy treflowe (w kolorze tym leci bowiem druga dama) oraz dwie kierowe. Nawet przy najlepszych chęciach na linii NS trudno jednak dopatrzyć się bilansu na jakąkolwiek dograną, a szczególnie na bezatutową.

Minimaks teoretyczny: 4 BA(NS), 10 lew; 630 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 9 (NS);

– 7 (WE);

– 9 (NS);

BA – 10 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.

21

 

Q6
10763
KQ852
109

 

KJ10985
AK
J107
K2

7432
Q94
6
AQ864

   

A
J852
A943
J753

 
W N E S

pas

pas

1 1

1

3 2

3

pas

4

pas

pas

pas

1 trzecia ręka, ale ze względu na niekorzystne założenia otwarcie wątpliwe

2 blokujące

 

albo:

W N E S

pas

pas

pas

1

pas

2 BA1

pas

4

pas

pas

pas

1 czterokartowy fit pikowy, karta z singletonem (alternatywnie E może zastosować konwencję Drury’ego 2)

 

 

W końcówce pikowej powinna w rozdaniu tym znaleźć się w zasadzie cała sala, mimo że na kwietniowym turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009 będzie ona ogromna. Przeciwko tej grze zawodnik N wyjdzie K, a potem broniący dostaną jeszcze wziątkę na asa atu. Rozgrywający skasuje zatem bezproblemowo jedenaście lew, a protokoły rozdania zdominuje absolutnie zapis 450 dla WE.

Minimaks teoretyczny: 5 (WE), 11 lew; 450 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

– 8 (NS);

–  7 (NS);

– 11 (WE);

BA – 7 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.

22

 

9
KQ10753
J73
1043

 

K10743
862
A8
KQ9

Q8
J4
Q62
A87652

   

AJ652
A9
K10954
J

 
W N E S

pas

1

pas

1 BA1

pas

2 2

pas

2 3

pas

pas

pas

     

1 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym Języku naturalne, nieforsujące

2 naturalne, 5+−4+

3 naturalne, bardzo dobra piątka albo (raczej) sześciokart, w zasadzie do pasa

 

 

 

 

W trakcie licytacji N wskaże słabą rękę na (w zasadzie sześciokartowych) kierach, a jego partner na zapowiedź 2 spasuje. Tymczasem dzięki korzystnej dla strony NS konfiguracji kolorów czerwonych na tej linii można wygrać nawet końcówkę w kiery (albo wziąć dziesięć lew na częściówkę), przynajmniej wtedy, gdy zostanie ona ustawiona z naturalnej ręki N (a o to przecież nietrudno). Najbardziej szkudny będzie pierwszy wist blotką atu, ale i wówczas rozgrywający dołoży ze stołu 9, weźmie tę lewę 10 w ręce i zagra stamtąd W na impas. Gdy W przepuści tę lewę, N będzie kontynuował karem do dziadkowej dziewiątki. Prawy obrońca zabije tę lewę A i wyjdzie 9 (obrona optymalna), a jego partner pobije A i będzie kontynuował D. Po przebiciu dziadkowego K W odejdzie K, zmuszając rozgrywającego do zrobienia przebitki asem atu w stole. W końcówce, do jakiej wówczas dojdzie…

22

 

9
KQ753

10

 

K10743
8

Q

Q8
J

8765

   

AJ652

105

 

 

 

N przebije jednak karo D w ręce, ściągnie K, wróci do dziadka A i na fortę karową pozbędzie się z ręki jej ostatniego trefla.

Na podstawie powyższego opisu łatwo też zorientować się, dlaczego 4(S) zostaną położone (jedynie) po pierwszym wiście w atu. Ponieważ w pierwszej lewie rozgrywający musi utrzymać się na stole (tu: ręce N), aby zagrać na impas karowy, zadysponuje stamtąd K (jako ze 10 zostałaby pobita przez zawodnika E waletem). 

 

 

 

 

 

Dalej rozgrywka będzie przebiegała tak samo jak w wariancie poprzednim (W przepuści pierwszą rundę kar), tyle że w kluczowej końcówce siedmiokartowej:

22

 

9
Q10753

10

 

K10743
8

Q9

Q8
J

8765

   

AJ652

105

 

 

 

konieczne zagranie z ręki S w karo sprawi, że W w ręce E znajdzie się na promocji. A ściślej mówiąc, aby nie dopuścić do wpadki bez dwóch, rozgrywający musi wówczas na fortę karową wyrzucić z ręki przegrywającego trefla (także wówczas, gdy W przebije ją 8). Inaczej E nadbije 10 waletem i zagra trefla do damy w ręce partnera, skutkiem czego gra zostanie położona bez dwóch. I tak zapewne stałoby się w praktyce, jako że przebicie kara 10 byłoby w tym momencie jedyną szansą rozgrywającego na zrealizowanie kontraktu (gdy W – już tylko singlowy – znajduje się nie u E, tylko u W).

 

 

 

 

Minimaks teoretyczny: 4 (N!), 10 lew; 420 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 9 (NS);

– 10 (N!);       

– 6 (NS, WE!);

BA – 6 (NS, WE!).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.

23

 

K972
K52
A63
1092

 

864
A87
KQ97
J83

AQ10
QJ9
108
AKQ74

   

J53
10643
J542
65

 
W N E S

pas

pas

pas1

1

pas

1 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

1 nawet na trzeciej ręce trudno znaleźć uzasadnienie na zgłoszenie z tą ręką otwarcia

 

 

 

To będzie kontrakt absolutnie standardowy, o ostatecznej nocie obu par zadecyduje zatem liczba lew, jakie weźmie rozgrywający. Przeciwko 3BA(W) gracz N wyjdzie bez wątpienia czwartą najlepszą 2. Jeśli rozgrywający zadysponuje wówczas ze stołu dziesiątkę, S zabije ją W i odwróci w kiera. Po takim wstępie W będzie musiał zadowolić się dziesięcioma wziątkami (odda bowiem pika, kiera i karo). Aby zdobyć wziątek jedenaście, rozgrywający musiałby zrobić w pierwszej lewie impas damą pik na stole (bądź zabić ją tam A!) i zagrać stamtąd 10 wkoło (przedtem wolno byłoby mu ściągnąć od jednego do pięciu trefli). Po takiej grze – i tylko po takiej – W wziąłby dwie lewy pikowe, kierową, trzy karowe oraz pięć treflowych. A oddałby A oraz albo pika, albo kiera. Optymalnej rozgrywki nie sposób wszakże uznać za oczywistą, wcale niemała liczba rozgrywających weźmie zatem w tym rozdaniu tylko dziesięć lew.

Minimaks teoretyczny: 5 BA(WE), 11 lew; 660 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 11 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

BA – 11 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

 

Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.

24

 

765
K1086432
A7
Q

 

10982
975
95
K732

AQJ4
Q
104
A98654

   

K3
AJ
KQJ8632
J10

 
W N E S

pas

3

pas1

4

pas

pas

pas

 

1 gdyby pierwszoręczne otwarcie 3 obiegło, a E znajdował się na pozycji re-open, mógłby poważnie rozważyć wznowienie licytacji kontrą; teraz jednak W jest po pasie, więc jego partner może być przekonany, że końcówka im raczej nie wychodzi

 

 

 

 

I ta dograna powinna zostać osiągnięta przed dużą liczbę par NS, uczestniczących w kwietniowym turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2009. Ponieważ na NS znajduje się też drugi kolor uzgodniony, a przy tym pełny – kara, broniący muszą czym prędzej odebrać swoje dwa asy. Inaczej lewy te im przepadną – przeciwnicy mają bowiem do wzięcia siedem kierów i siedem kar.

Oczywiście, jeśli  gracz E  mimo wszystko otwarcie 3 skontruje, może to zakończyć się dla jego strony sukcesem, na przykład:

W N E S

pas

3

ktr. (!?)

4

4

pas

pas

ktr.

pas

pas

pas

 

Jeśli S zdecyduje się na skontrowanie 4, to gra ta zostanie położona tylko bez dwóch, za 300, i to pod warunkiem że broniący zmontują przebitkę treflową. A przecież graczowi S trudno będzie przepchnąć się w 5, z jego pozycji łatwo sobie bowiem wyobrazić wówczas oddanie trzech (czy nawet czterech) lew…

Minimaks teoretyczny: 5 (NS), 11 lew; 450 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 11 (NS);

cc – 11 (NS);

– 8 (WE);

BA – 6 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 25; rozdawał N, po partii WE.

25

 

94
7432
A1075
QJ6

 

AKQ7
KJ5
942
982

852
A98
J
AK10543

   

J1063
Q106
KQ863
7

 

Nasz System:

W N E S

pas

1

1

1

3 1

pas

pas

ktr.

pas

3

pas

4

pas

pas

pas

1 blokujące

Wspólny Język:

W N E S

pas

2

pas

2 1

pas

3 2

pas

3 3

pas

3 BA4

pas

4 /5

pas

pas

pas

1 pytanie

2 6+, bez starszej czwórki, karta z singletonem

3 pytanie o kolor partnerowej krótkości

4 krótkość karową

 

 

Wygranie końcówki treflowej nie będzie trudne, rozgrywający odda jedynie karo i lewę atutową (nie będzie przecież tego koloru podwójnie impasował; choć gdyby to zrobił, wygrałby nielicytowanego, a nawet licytowanego, szlemika). Wystarczy zaimpasować D, a bardziej precyzyjnie mówiąc – ustawić obrońcę S w kontrolnym przymusie na kolorach starszych.

Wiele par WE zapowie jednak w tym rozdaniu końcówkę pikową na siedmiu atutach. W będzie wiedział, że partner ma tylko trzy piki, ale też krótkość karową, nie będzie miał więc żadnych oporów przed zagraniem kontraktu 4 na siedmiu atutach. I ten zostanie bez trudu zrealizowany; najprawdopodobniej rozgrywający przebije na stole dwa kara i zaimpasuje D (być może dostanie pierwszy wist w ten kolor). Będzie mu też wolno przez zaatutowaniem zagrać w trefle z góry – wprawdzie S przebije drugą rundę tego koloru, ale uczyni to swoją pewną lewą atutową. Poza pikiem W odda jedno karo oraz trefla (trzecią rundę tego koloru), ale i tak zrobi swoje. W widne kary rozgrywający mógłby nawet wziąć w piki lew jedenaście – aby cel ten osiągnąć, musiałby jednak wykonać impas przeciwko damie z waletem trefl.

Minimaks teoretyczny: 6 (NS) z kontrą, 7 lew; 1100 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 7 (NS);

– 9 (WE);

– 11 (WE);

BA – 8 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.

26

 

AJ72
K1075
A754
2

 

Q9863
A432
K3
93

K
J96
QJ8
KJ10865

   

1054
Q8
10962
AQ74

 

Nasz System:

W N E S

1

pas

1

pas

2

pas

pas

ktr.

pas

2 1

pas

pas

pas

 

1 oczywiście alternatywą jest karny pas, trefle e-S-a są jednak na taką zapowiedź trochę za słabe

 

 

 

 

Wspólny Język:

W N E S

2

pas

2 1

pas

3 2

pas

pas

pas

   

1 pytanie

2 6+, bez starszej czwórki, karta z singletonem

 

 

 

 

W N E S

2

pas

2 1

pas

3 2

pas

pas

ktr. (!)

pas

pas (!)

pas

     

1 pytanie

2 6+, bez starszej czwórki, karta z singletonem

 

 

 

Karny pas e-S-a na kontrę na 2 to decyzja dosyć wątpliwa, na pasa na kontrakt o szczebel wyższy można już sobie jednak śmiało pozwolić. Przeciwko tej grze – 3(E) z kontrą – S wyjdzie bezpiecznie 9. Nawet jeżeli rozgrywający dołoży wówczas ze stołu blotkę, N powinien zabić pierwszą lewę A i odwrócić w atu (lub w kiera, to zagranie będzie jednak dużo trudniejsze). S ściągnie wówczas D i A, a że w ostatniej z tych lew partner dołoży 4 – lawintala na kiery, pomknie następnie D. E zabije tę lewę A i wyjdzie ze stołu w pika. N wskoczy wówczas A, po czym ściągnie K i pośle do przebitki kiera. Kontrakt zostanie zatem położony bez dwóch, za 500. Oczywiście, nie jest to jedyna linia obrony, która pozwoli stronie NS przyjąć tak efektowny zapis i odpowiednio wysoką notę turniejową.

Jak widać, zawodnik S nie zrobi też błędu, pasując na 2 z kontrą, pod warunkiem wszakże, iż obrona przeciwko temu kontraktowi będzie przebiegała tak, jak opisano to wyżej, lub podobnie. Gracze NS zapiszą sobie wówczas 200 punktów, co również zapewni im zupełnie przyzwoitą notę…

Najwyższym kontraktem własnym, jaki może w rozdaniu tym zrealizować strona NS, są bowiem 3, warte tylko 110 punktów.

Minimaks teoretyczny:  3 (NS), 9 lew; 110 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 9 (NS);

– 7 (NS);

– 8 (NS);

BA – 7 (NS).

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 


Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.

27

 

109832
842
42
864

 

Q
AKJ1073
A853
75

KJ5
Q5
KJ1097
A102

   

A764
96
Q6
KQJ93

 

Nasz System:

W N E S

pas

1

pas

2 BA1

pas

4

pas

pas

pas

1 13−15 PC w składzie zrównoważonym, a zatem mocny inwit

 

 

 

 

 

 

Wspólny Język:

W N E S

2

2

pas

3 1

pas

3 2

pas

3 BA3

pas

4 4

pas

5 5

pas

5 6

pas

6 BA (!!)

pas

pas

pas

   

1 forsing kolorem przeciwnika

2 naturalne, 5+−4+, forsing (tylko 3 byłyby zapowiedzią negatywną)

3 propozycja kontraktu, a zarazem wskazanie zainteresowania inną/wyższą grą (z kartą słabszą i zdecydowanie bezatutową E skoczyłby na 3BA w poprzednim okrążeniu)

4 układ 6−4, dobra ręka (ze słabszą W skoczyłby na 4 w poprzednim okrążeniu)

5, 6 cuebidy

 

Bardzo dobry, ale też niezwykle trudny do licytacji, szczególnie po otwarciu przeciwnika, szlemik w kiery, kara i bez atu. Szansa na nieoddanie lewy karowej, i tak wyraźnie ponadpięćdziesięcioprocentowa, tu wzrasta do w zasadzie 100% – S otworzył bowiem licytację, a bez D tego otwarcia by nie miał. W sekwencji według Naszego Systemu stronie WE trudno jest rozpoznać podwójne zafitowanie, chyba że w pierwszym okrążeniu E dysponowałby możliwością zalicytowanie 2 jako koloru przeciwnika, a nie konwencji Drury’ego, koniecznie przyrzekającej fit kierowy. W sekwencji według Wspólnego Języka – po zalicytowaniu przez E koloru przeciwnika 3 jego partner może bezpiecznie opisać swoją rękę jako układ 6−4 w dużej (oczywiście w miarę istniejących możliwości) sile. E może więc liczyć na sześć lew kierowych, pięć karowych oraz treflową, zapowiada zatem szlemika 6BA – także po to, aby chronić swoje piki przed podegraniem na pierwszym wiście. Nie wie bowiem o tym, że partner posiada w pikach nie tylko singletona, ale również damę.

Minimaks teoretyczny: 6 BA(WE),  12 lew; 990 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 12 (WE);

– 12 (WE);

– 7 (WE);

BA – 12 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.

28

 

J6
8654
10763
875

 

K75
AK93
KJ85
K9

108
72
AQ42
AQ1032

   

AQ9432
QJ10
9
J64

 
W N E S

1 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

 

 

 

I w tym rozdaniu wychodzi na linii WE szlemik – w kara i bez atu. Oczywiście, lepszy jest ten pierwszy, szczególnie z ręki W, przy podziale atutów 3−2 wymaga on bowiem albo takiej konfiguracji trefli, aby można było zdobyć w tym kolorze pięć wziątek (czyli podziału 3−3 bądź 4−2 z drugim waletem), albo korzystnie położonego A (a trefli rozłożonych tak, by jedną przebitką można było wyrobić w nich trzy wziątki);  natomiast przy podziale kar 4−1  – zarówno korzystnej konfiguracji trefli (by dały one pięć lew), jak i dobrze położonego A. Z powyższego wynika, że 6(W) zostanie zrealizowane w ponad 55% przypadków, jest to więc szlemik godny polecenia zarówno w meczu, jak i w turnieju na maksy.

Szlemik w bez atu wymaga natomiast stosownej konfiguracji trefli (3−3 albo 4−2 z drugim waletem) oraz korzystnego położenia A, nie jest natomiast wówczas istotny rozkład kar; i tak szansa jego realizacji wynosi jednak tylko 26%. Na pewno nie jest to więc gra warta polecenia.

Kontrakt 6 jest tu wszakże niełatwy do osiągnięcia. Jedyna doń droga to nieco naciągnięty inwit 4BA ze strony E, przyjęty przez jego partnera zapowiedzią 5, wskazującą longera w tym kolorze (cztero- albo pięciokartowego). E podniósłby wówczas do 6 i to byłoby to. W praktyce prawie żaden odpowiadający na taki inwit się jednak w zasadzie nie zdecyduje – do w miarę prawidłowego szlemika potrzebne jest mu bowiem zarówno, aby partner miał maksimum otwarcia, jak i to, by dało się uzgodnić kolor (młodszy).

Minimaks teoretyczny:  6 BA(WE), 12 lew; 990 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 12 (WE);

– 10 (WE);

– 7 (WE);

BA – 12 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.

29

 

765
7653
J73
K73

 

KQJ10
842
Q86
1064

93
A9
AK1092
A852

   

A842
KQJ10
54
QJ9

 
W N E S

pas

1 BA

pas

2

pas

2

pas

3 BA1

pas

pas

pas

1 ze względu na sekwensowe piki

 

albo:

W N E S

pas

1 BA

pas

2

pas

2

pas

2 BA

pas

3 BA1

pas

pas

pas

   

1 ze względu na dobry pięciokart karowy oraz dwie szybkie lewy bokiem

 

 

Rzecz jasna ze względu na fakt, iż na linii WE znajdują się tylko 23 PC, niejedna para zatrzyma się w 2BA. Tymczasem kontrakt firmowy jest rzeczywiście nieobkładalny – po oczywistym ataku K E zabije asem i wyrobi sobie piki. Broniący wezmą wówczas A i ściągną trzy kiery, pozostałe lewy będą już jednak należały do rozgrywającego. Gdyby S nie miał oczywistego ataku kierowego, tylko wyszedłby w inny kolor, rozgrywający wziąłby najprawdopodobniej lew dziesięć (pięć karowych, trzy pikowe oraz dwie na asy w pozostałych kolorach). Wynika stąd, że mimo obecności na linii WE tylko 23 PC kontrakt 3BA jest tu propozycją jak najbardziej prawidłową, czyli zdecydowanie wartą podjęcia. Aby go jednak osiągnąć, co najmniej jeden z graczy WE musi dostrzec w swojej ręce nadwyżkę ponad formalną liczbę punktów. W ma przecież piękny sekwens pikowy, który często da trzy lewy (mimo że jest warty tylko 6 PC), a jego partner posiada dobrej jakości longera roboczego w karach (w którym często, nawet gdy W nie ma D) wyrobi się lewy na blotki, a pozostałe figury ręki E to dwa asy, czyli pewne i – co równie ważne – szybkie lewy. A takie wartości są znakomitym dopełnieniem bilansu bezatutowego opartego o solidnego longera roboczego. Proszę zauważyć, że gdyby zamiast asów w kierach i treflach E posiadał w tych kolorach mariasze – a więc w sumie miałby o 2 PC więcej – wzięcie przezeń dziewięciu lew nie byłoby ani trochę pewniejsze aniżeli w rozdaniu autentycznym.

Minimaks teoretyczny:  3 BA(WE), 9 lew; 600 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

– 10 (WE);

– 6 (NS, WE!);

– 9 (WE);

BA – 9 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.

30

 

QJ754
J852
A
KJ10

 

8632
AK106
KJ7
82

K109
Q4
Q1084
Q965

   

A
973
96532
A743

 
W N E S

pas

pas

1 1

1

1 BA

pas

pas

pas2

pas

 

1 na trzeciej ręce otwarcie jak najbardziej wskazane, zresztą z tą kartą wielu graczy rozpoczęłoby licytację także na ręce pierwszej i drugiej

2 z tak słabymi kolorami N nie odważy się już zapewne na powtórne zabranie głosu w licytacji

 

 

 

 

 

Na większości stołów ostatecznym kontraktem w tym rozdaniu stanie się właśnie 1BA(E). Przeciwko tej grze S wyjdzie najprawdopodobniej blotką karo, a jego partner z konieczności zabije pierwszą lewę asem. Aby ograniczyć przeciwnika do siedmiu wziątek N będzie też musiał odwrócić blotką pikową. Z kolei, by na pewno zrobić swoje, E nie będzie mógł wstawić z ręki K. Gdy doda 10 albo 9, S weźmie lewę singlowym A i zagra (koniecznie!) w kiera. Po takiej obronie rozgrywający zrobi tylko swoje. Gdyby jednak po wzięciu lewy na A gracz S wyszedł w któryś z kolorów młodszych, dałby przeciwnikom szansę na zrobienie nadróbki.

Reasumując, kontrakty 1BA(E) będą na ogół realizowane, od czasu do czasu nawet z teoretycznie nienależną rozgrywającemu nadróbką. Wiele zależy tu jednak od konkretnych poczynań obu stron, z których wszystkich nie sposób przeanalizować. Także w licytacji, albowiem z teoretycznego punktu widzenia najwyższym kontraktem, jaki w rozdaniu tym może wygrać którakolwiek ze stron, są 2(NS). Protokoły będą zatem pełne niewysokich zapisów na obie strony, chociaż większość z nich znajdzie się na WE.

Minimaks teoretyczny: 2 (NS), 8 lew; 90 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 6 (NS, WE!);

– 7 (NS);

– 7 (NS);

BA – 7 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

31

 

AQ102
K43
10643
63

 

7643
J1087
A
J1098

K985
52
K952
AQ2

   

J
AQ96
QJ87
K754

 

 

W N E S

1

pas

1

pas

2

pas

2/3

pas

pas

pas

     

albo:

W N E S

1

pas

1

pas

1 BA1

pas

pas

pas

 

1 od pewnego czasu taki rebid – z singletonem, zwłaszcza honorowym, w kolorze odpowiedzi partnera – jest już dopuszczalny

albo:

W N E S

1

pas

1

pas

1 BA1

pas

2 2

pas

pas

pas

     

1 od pewnego czasu taki rebid – z singletonem, zwłaszcza honorowym, w kolorze odpowiedzi partnera – jest już dopuszczalny

2 na taką sekwencje partner ma najczęściej pięć kar, a wówczas gra na dziewięciu atutach łatwo może przynieść lepszy rezultat aniżeli gra w bez atu

 

 

Przeciwko 1BA(S) W ma łatwy wist W. Rozgrywający wyrobi sobie kara i łatwo zrobi swoje (trefl, dwa kara, trzy kiery i pik), nie ma wszakże na co zdobyć nadróbki. Broniącym należą się natomiast trzy lewy treflowe, dwie karowe i pikowa.

Zdecydowana większość duetów NS zagra jednak w tym rozdaniu w kara. Wprawdzie rozgrywający ma wówczas tylko trzy przegrywające z góry – treflową i dwie atutowe – nie zdoła jednak w żadnym wypadku poprzebijać wszystkich swoich przegrywających, będzie więc się musiał zadowolić dziewięcioma wziątkami i zapisem w wysokości 110 punktów. On właśnie powinien zatem dominować w protokołach tego rozdania…

Minimaks teoretyczny: 3 (NS), 9 lew; 110 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 9 (NS);

– 8 (NS);

– 6 (NS, WE!);

BA – 7 (NS).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.

32

 

8
985
AK98542
64

 

KQJ652
K107
6
QJ8

A107
A42
3
A107532

   

943
QJ63
QJ107
K9

 
W N E S

1

4

4 1

5

pas

pas

5

6

ktr.

pas

pas

pas

1 na pewno E nie będzie się czuł po tej zapowiedzi do końca odlicytowany

albo:

W N E S

1

4

5 1

6

ktr.2

pas

pas

pas

1 cuebid, zaproszenie do szlemika

2 zdecydowanie zniechęcająca

 

Gracze NS będą w tym rozdaniu bronić do upadłego, najpierw pięcioma, a potem sześcioma karami (albo od razu sześcioma!). Rzeczywiście, na WE łatwo wychodzi 5, trzeba oddać tylko lewy karową oraz na zaimpasowego K. Zawodnicy NS, grając w kara, wezmą natomiast lew dziewięć, a oddadzą jedynie pika, dwa kiery oraz trefla. Szlemik karowy z kontrą zostanie zatem przegrany za 500, czyli opłacalnie w stosunku do należnych stronie przeciwnej 650 punktów. Jak już jednak wspomniałem – gdy w pierwszym okrążeniu licytacji N skoczy na 4, jego partner będzie potem bronił do upadłego. W takich okolicznościach niejeden zawodnik E może się zdecydować na zapowiedzenie szlemika, w końcu na ogół  dadzą mu go już dwa czarne mariasze w ręce partnera…

Minimaks teoretyczny:  6 (NS) z kontrą, 9 lew; 500 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 9 (NS);

– 7 (E!);

– 11 (WE);

BA – 6 (WE).


 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

 

 

 

Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.

33

 

98653
K82
6
9762

 

KQJ2
7
985
AKQ84

A104
A1096
AK74
53

   

7
QJ543
QJ1032
J10

 
W N E S

pas

1 BA

pas

2

pas

2

pas

3 1

pas

3 BA2

pas

4 BA3

pas

pas4

pas

1 naturalne, 5+, forsing

2 dobre trzymania w kolorach czerwonych

3 inwit

4 tylko 15 PC (piękne, to prawda), a przy tym brak koloru uzgodnionego

 

 

Po otwarciu E 1BA jego partner powinien spróbować uzgodnić któryś ze swoich kolorów, a potem zainwitować szlemika. Ponieważ jednak żadnego z kolorów uzgodnić się nie da, a E posiada tylko 15 PC (piękne, ale nie o ich jakość/urodę w tym wypadku chodzi), licytacja wygaśnie w 4BA. Jeżeli przeciwko temu kontraktowi S wyjdzie D, rozgrywający łatwo wyrobi sobie fortę treflową i skompletuje jedenaście wziątek (cztery pikowe, kierowa, dwie karowe oraz cztery treflowe). Teoretycznie rzecz biorąc, jedenaście lew można wziąć także po ataku kierowym, w praktyce nie będzie to jednak proste. Jeśli bowiem S zawistowałby blotką kierową, jego partner musiałby wstawić na trzeciej ręce króla. Rozgrywający zabiłby w ręce A, po czym mógłby kontynuować 10 i 9 – w ten sposób wyrobiłby sobie jedenastą wziątkę na 6 w ręce (od N spadłaby bowiem pierwotnie trzecia 8). Przy aktualnym rozkładzie możliwe byłoby sprawdzenie przedtem rozkładu trefli – czy kolor ten nie dzieli się przypadkiem 3−3. Podobnie mogłaby wyglądać rozgrywka po ataku D, E nie mógłby tylko wówczas zagrać przedtem trzy razy w trefle (gdyż oddałby K, fortę treflową oraz W).  Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby jednak przepuszczenie pierwszej lewy (D). Gdyby S kontynuował kierem, rozgrywający łatwo wyrobiłby sobie dodatkową wziątkę w tym kolorze; jeśliby zaś lewy obrońca zmienił atak, E wyfortowałby sobie blotkę treflową. W obu wypadkach skończyłoby się na jedenastu lewach. 

Na linii WE może jednak zostać zrealizowany szlemik – treflowy. Wprawdzie atuty dzielą się 4–2, ale przy longerze w tym kolorze obrońca N ma też aż pięć pików i trzy kiery (oraz singla karowego; szlemik zostałby też zrealizowany przy układzie ręki N 4–3–2–4). Powiedzmy, że przeciwko 6(W) N zaatakowałby w singla karo. Rozgrywający zabiłby A na stole i ściągnąłby A K D (zrzucając z dziadka dowolną małą kartę) – w końcu jego podstawową szansą na sukces byłby podział atutów 3−3. Gdyby się on jednak nie zrealizował, W musiałby zagrać na mikroskopijną szansę dodatkową – iż weźmie jeszcze cztery lewy pikowe oraz K, a ponadto przebije w ręce – pozostałymi mu tam dwoma blotkami atutowymi – dwa kiery z dziadka (pięć lew atutowych, cztery piki, dwa kara i A). W piątej lewie rozgrywający zagra zatem kiera do asa w dziadku, a w następnej przebije w ręce kiera. Potem trzeba będzie wejść na stół A i przebić w ręce kolejnego kiera, zagrać w karo do dziadkowego króla (N niczego nie zyska przebijając, zrzuci więc pika), a następnie wykorzystać pozostałe trzy lewy pikowe. Na końcu – w lewie trzynastej – N przebije ostatnim atutem karową wziątkę swojego partnera. Oby wszystkie takie szlemiki dawało się wygrać dzięki korzystnym rozkładom kart oraz – rzecz jasna – nienagannej technicznie rozgrywce...

Proszę zauważyć, że przy aktualnym rozkładzie kart obie przebitki kierowe muszą zostać wykonane przed zagraniem drugi raz w kara, inaczej N zrzuci w drugiej rundzie kar kiera, a potem trzecią lewę kierową nadbije. Z kolei przed zagraniem drugi raz w kara nie wolno zgrać wszystkich czterech pików, gdyby bowiem rozgrywający tak postąpił, N zdobyłby ostatnie dwie wziątki na trefla i fortę pikową. Nie byłoby natomiast żadnych tego typu problemów przy wspomnianej już ręce N w składzie 4–3–2–4, rozgrywający mógłby wówczas wykonać wszystkie swoje manewry – ściągnięcie czterech lew pikowych, przebicie w ręce dwóch kierów i podegranie figury karowej – w dowolnej kolejności.

Gwoli ścisłości, kontrakt 6 dałoby się też wygrać przy układzie ręki N 4–4–1–4, wówczas jednak rozgrywający musiałby najpierw zgrać wszystkie cztery piki, potem zagrać drugi raz w kara, a dopiero na samym końcu przebić w ręce drugiego kiera (trzecią rundę tego koloru). Inaczej N albo pozbyłby się w drugiej lewie karowej pika, albo wziąłby ostatnie dwie lewy na trefla i fortę kierową. Jak widać, dwie podstawowe linie rozgrywki – na rękę N w składzie 5–3–1–4 bądź 4–4–1–4 – wzajemnie się wykluczają, oba prowadzą natomiast do celu przy trzecim z jej istotnych składów (4–3–2–4).

Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew, 920 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 10 (WE);

– 8 (E!);

– 11 (WE);

BA – 11 (WE).

 
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33