KROK PO KROKU

16.12.2008

Problem 54

 

54. KROK PO KROKU                                                    

W meczu w założeniach obie przed partią, otrzymałeś taką sobie nieciekawą rękę:

 

9 7 5 4 2

 

K 7 3

 

A 8

 

W 10 9

Przeciwnik po prawej otworzył 1 . Są wprawdzie tacy, którzy potrafią się wtoczyć 1 , ale ty do szaleńców nie należysz i spasowałeś. Po lewej nastąpiło podniesienie do 2 , po czym nastąpiły dwa pasy.

Czy teraz przybyło ci odwagi by ożywiać licytację?

odpowiedź

Czy teraz przybyło ci odwagi by ożywiać licytację?

 

9 7 5 4 2

 

K 7 3

 

A 8

 

W 10 9

 

Odwagi mi nie przybyło, ale przybyło siły na naszej osi. Skoro przeciwnicy zatrzymują się tak nisko, to znaczy, że nie mają siły na więcej. W tej sytuacji bilans stołu wykazuje w ręce partnera około 10 PC. Wprawdzie jakość pików nam się nie podniosła, ale przeciwnicy wylicytowali krótkość kierową u partnera, co zwiększa szanse zastania u niego fitu pik. Licytuję 2 ..

Czy nie obawiasz się dużej wpadki?

odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czy nie obawiasz się dużej wpadki?

 

9 7 5 4 2

 

K 7 3

 

A 8

 

W 10 9

 

W tych założeniach mogę postawić 300 lub 500 tylko przy wyjątkowo nieprzychylnych układach - LHO musiałby mieć 4 piki, partner dubletona (przy singeltonie będzie miał 10 kart w młodszych kolorach i mamy szansę uciec w 3 lub 3 ), ponadto przeciwnicy musieliby mieć "maksimum swojego minimum". Zresztą przy pechu przegrana za 300 spowoduje stratę 4-6 impów, a obustronny zapis częściowy to pewne 6 impów straty. Po partii byłbym ostrożniejszy, bo wtedy te kalkulacje nie wyglądają tak bezpiecznie.

                               Dalej licytacja pobiegła:

W N E S
     

1

Pas

2

Pas

Pas

2

Pas

Pas

3

Pas

pas

3

Pas

Pas

pas

   

Wist 9, ręce twoje i dziadka:

Obie przed, dealer S

9 6 5 4 2

D 10 3

K 7 3

8 4

A 8

D 10 7 3

W 10 9

A D 4 2

S bierze asem kier i zagrywa asa i blotkę pik. N bierze królem i gra waleta pik. Wziąłeś damą.

Jak grasz dalej?

odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak grasz dalej?

 

Obie przed, dealer S

9 6 5 4 2

D 10 3

K 7 3

8 4

A 8

D 10 7 3

W 10 9

A D 4 2

Gram karo do ręki i impas trefl. W podkłada króla na waleta.

Co dalej?

odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co dalej?

 

Obie przed, dealer S

9 6 5 4 2

D 10 3

K 7 3

8 4

A 8

D 10 7 3

W 10 9

A D 4 2

Teraz mam dylemat - czy sprawdzić podział trefli przed odegraniem ostatniego atuta, czy też spróbować wyrobić lewę karową po trafnym ich rozegraniu? Po ukazaniu się u N dwóch czarnych króli i waleta pik wiadome jest położenie króla karo - musi on być u S.

Co zatem wybierasz?

odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co zatem wybierasz?

 

 

Obie przed, dealer S

9 6 5 4 2

D 10 3

K 7 3

8 4

A 8

D 10 7 3

W 10 9

A D 4 2

Szansa na waleta karo u N wynosi 50%, natomiast szansa treflowa, to podział trefli 3:3 - 36%.

Gram asa karo i karo do 10-ki.

                               Całe rozdanie:Ryszard Kiełczewski

 

K W 7

 
 

10 9 2

 
 

W 6 5

 
 

K 8 7 6

 

9 6 5 4 2

D 10 3

 

K 7 3

8 4

 

A 8

D 10 7 3

 

W 10 9

A D 4 2

 
 

A 8

 
 

A D W 6 5

 
 

K 9 4 2

 
 

5 3

 

Za zagraniem na impas waleta karo przemawia przebieg licytacji. S przepychając się w 3 musiał mieć odchylenie w układzie(najprawdopodobniej 5-4-2-2). Gdyby przy tym układzie miał jeszcze waleta karo mógł podjąć próbę zagrania końcówki w drugim okrążeniu licytacji. Mógł też zrobić taką próbę z układem 5-3-3-2, ale nie miał zatrzymania trefl i jedyna akcja inwitująca 2 BA byłaby bardzo niehigieniczna.

Ryszard Kiełczewski

[email protected]

 

Uważam,  że jest nieco lepsza rozgrywka. Po wzięciu damą pik gram karo do A i 8-kę wkoło!!! Dlaczego?  Bo aby wygrać musimy zastać króla trefl w impasie a dwa dojścia do stołu przydadzą się później. Powiedzmy, że 8-kę S bierze 9-ką i gra kiera. Biorę i gram trefle W - K - A. Teraz dama karo - król musi być u S i jak spadnie Walet od N to koniec naszych problemów, a jak K karo był trzeci, to trefle są 3-3. Wygrywam nie tylko przy trzecim walecie ale i przy trzeciej 9-tce:-)

Rafał Gardzielewski

 

Krok po kroku

 

Szkoła