Rozgrywamy końcówkę w kiery z pozycji po licytacji:
W |
N |
E |
S |
|
1
* |
pas |
pas |
ktr |
pas |
2
|
pas |
2
|
pas |
4
|
pasy |
* para NS otwiera 1
z 4-ki i 15-17 1 BA
N wistuje damą trefl. damą trefl. S czujnie bije asem i odchodzi w 10-kę pik, do której N dokłada waleta pozostawiając nas z naszymi problemami.
|
|
|
|
|
5432 |
|
|
K876 |
|
|
A1098 |
|
K765 |
|
|
K2 |
|
AW43 |
|
|
K43 |
|
5 |
|
Rozwiązanie
Rozwiązanie:
|
|
|
|
|
5432 |
|
|
K876 |
|
|
A1098 |
|
K765 |
|
|
K2 |
|
AW43 |
|
|
K43 |
|
5 |
|
A nasze problemy polegają na tym, że oddaliśmy już jedną lewę i w perspektywie mamy do oddania jeszcze trzy. Kolorem, w którym możemy uniknąć oddania lewy, jest kolor kierowy. Pierwsza możliwość to zastanie DW sec na dowolnej ręce. Kolejna to zastanie układu z singlową figurą w kierach w ręce S. Przy ujawnionych w jego ręce dwóch pikach (N mając 4 piki z ADW9 zabiłby asem i grał dalej w piki do przebitki) i co najwyżej trzech karach (co wynika z licytacji) miałby siedem trefli i mógłby nimi być w licytacji przynajmniej w drugim okrążeniu. Poza tym prawdopodobieństwo takiego układu jest niewielkie. Kolejna szansa – singleton figura kier w ręce N – wymaga posiadania przez S trzech kar i udania się impasu na damę karo. To ostatnie jest prawie pewne.
Najczęściej jednak nie spotkamy się z tymi rzadkimi przypadkami singlowej figury kier (łącznie około 14%). Jeśli znamy manewr diabelski, to rozważymy wariant nieoddania lewy kierowej nie ruszając tego koloru samodzielnie, tylko zlecając to niewdzięczne zadanie przeciwnikom. By to się udało w tym rozdaniu wystarczy by S posiadał przynajmniej dwa kara, a N damę w tym kolorze. Pierwszy warunek stanowi aż 92%, a impas damy to 50%, czyli łączna szansa wynosi aż 46%. Dużo - w porównaniu do poprzednich szans - a przecież otwarcie licytacji uczyniło impas karo znacznie bardziej prawdopodobnym niż statystyczne 50%.
Sprawdzamy sytuację w karach grając króla i blotkę do waleta. Jeśli wszyscy dodadzą próbujemy odegrać asa karo. Jeśli S przebije blotką nadbijamy, jeśli przebije figurą nadbijamy i impasujemy pozostałą figurę u N (S mając asa trefl i DW w kierach nie spasowałby na 1
partnera). Jeśli N zrzuci inną kartę niż atuta - usuwamy z ręki pika i przebijamy ostatnie karo, a następnie zagrywamy króla trefl i trefla przebijając w stole (S przy ujawnionych maksimum 5-ciu kartach w kolorach szpiczastych
(/) nie może pozbyć się wszystkich trefli). Powstaje końcówka:
Wpuszczamy przeciwników pikami (konkretnie N) i czekamy na ich zagranie. Jeśli N będzie miał jeszcze karo przepuszczamy zagranie do ręki i gramy na podział figur kierowych. Jeśli N zagra w blotkę kier – tak samo. Jeśli zaś N wyjdzie figurą kier przeliczamy jeszcze raz jego rękę – 7 PC w pikach, 2 w karach 3 w treflach. Jeśli miałby obie figury kierowe miałby 15 PC i posiadając układ zrównoważony otworzyłby 1 BA, a nie 1
. Bijemy więc figurę królem i impasujemy pozostałą figurę obrońcy S.
|