CZY UMIESZ ROZGRYWAĆ ? |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Problem 6 |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wszystkie kontrakty są grane w meczu i należy uwzględniać bezpieczną rozgrywkę.
Rozwiązanie:
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Problemy jakie występują w tym rozdaniu to niebezpieczny przeciwnik i komunikacja. Lew bowiem urobić tu możemy z nadmiarem – 6 kierów, dwa kara i trzy trefle to już 11 lew. A jeszcze mamy króla pik. No właśnie. Stanowi on zabezpieczenie przed odebraniem natychmiast trzech lew pikowych przez przeciwników, ale stanowi zatrzymanie warunkowe, pewne tylko jeśli as pik jest u S albo w piki zagrywać będzie N. Zatem naszym niebezpiecznym przeciwnikiem jest S. Co możemy zrobić aby utrudnić mu dojście zanim wyrobimy lewy treflowe ? Należy wykorzystać posiadane walory karowe. Jeżeli tylko S nie posiada obu brakujących “honorków” w tym kolorze możemy nie dopuścić go do ręki. Gramy w drugiej lewie (naturalnie po utrzymaniu się w stole) blotkę karo do 9-ki. Do ręki dochodzi niegroźny dla nas N. Po wiedzmy, ze zagra on najgroźniej dla nas w trefla. Bijemy asem, gramy karo do asa, wracamy kierem do stołu i na króla karo wyrzucamy trefla. W kolejnej lewie gramy trefla ze stołu i jeśli S nie położy króla pozbywamy się z ręki przegrywającego pika. I znowu jak do ręki dojdzie N nie jest on dla nas groźny i jedyne co może zrobić to zagrać w pika abyśmy nie nadrobili. Ci co impasowali trefla rozgrywali chyba szlemika. Lepiej już było trefle grać asem i blotką do waleta. Od czasu do czasu (wcale nie rzadko) S nie wbije się królem, nawet jeśli go posiada.
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Szkoła |