CZY UMIESZ ROZGRYWAĆ ?

31.05.2010

Problem 269

 

269. W rozgrywa 6 . N wchodził do licytacji 1 i zawistował królem. Po zabiciu asem nastąpił powrót do ręki treflem i zagrano pika, od N walet i dama wzięła lewę. Jak należy grać dalej?

 

7 4

A D 10 2

 

8 3

A 9 7 4

 

A 8 6 5 2

K D 10

 

A K D 7

6 5

 

Rozwiązanie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozwiązanie:

 

 

269. W rozgrywa 6 . N wchodził do licytacji 1 i zawistował królem. Po zabiciu asem nastąpił powrót do ręki treflem i zagrano pika, od N walet i dama wzięła lewę. Jak należy grać dalej?

7 4

A D 10 2

 

8 3

A 9 7 4

 

A 8 6 5 2

K D 10

 

A K D 7

6 5

 

 

269. Szczęście nasze jest bez granic. Wygląda bowiem, że N był posiadaczem KW sec w pikach. Pamiętajmy jednak, że są dwie stresogenne sytuacje: “jest bardzo źle” lub....”jest bardzo dobrze”. Zastaliśmy ta druga, może bardziej stresogenną niż pierwsza, więc weźmy głęboki oddech i przeanalizujmy jaki pech może nam pokrzyżować plany w tak pięknie rozpoczętej rozgrywce. Tym pechem może być podział kar 4-1. Jeśli zabierzemy się za dwukrotne atutowanie królem i damą karo, to jeśli N będzie posiadaczem czwartego waleta, to przegramy przy dwóch czarnych dubletonach w jego ręce. Jeśli bowiem po odebraniu kar zagramy asa i 10-ke pik N przebije i zgoni nam ostatnie atu ze stołu, a wtedy wygramy jeśli – używając terminologii Kantara – W1098 w treflach będzie trzecie. Jeśli zaś przed operacją z pikami spróbujemy przebić trefla N przebije i odegra kiera. Nie są to wielkie zagrożenia ale są i łatwo ich unikniemy grając tylko jeden raz karo. Teraz gramy asa i 10-kę pik wyrzucając kiera i nawet jak N przebije i kara dzieliły się normalnie 3-2 nie przegramy kontraktu byleby tylko nie nadbito nam trzeciego trefla. Jeśli zaś kara dzieliły się 4-1 z czwórka u N, to zawsze zdążymy przebić trefla nie ściągając przy tym drugiej figury karo ze stołu (prawdopodobieństwo dubletona trefl po ukazaniu się 4-ch kar u N będzie bardzo duże. Próba powrotu treflem do ręki, by wykonać jeszcze raz impas pik jest niepotrzebna (który obrońca mając KWx w pikach będzie podkładał waleta w pierwszej lewie w takiej pozycji ?). Jeśli traficie na skrajnie pryncypialnego obrońcę, który wistując odmiennie zawsze dokłada środkową kartę niezależnie od sytuacji, to spotka was dopust boski.

Ryszard Kiełczewski

[email protected]

Rozgrywka
Szkoła