W ciągu dnia +14 Celsjusza i słonecznie, a w nocy raptowne ochłodzenie do +5, to były nasze typowe temperatury w Sanremo. Piękne wakacje jak na początek lutego. Niestety nie byliśmy na wakacjach, ale na kursie sędziowskim, którego program zezwalał na czas wolny pomiędzy 22.00 a 8.00. Polska ekipa była nie tylko najliczniejsza, ale również najmłodsza, pomimo, że autor tej relacji poważnie zawyżył średnią (wieku).
75 uczestników niemal ze wszystkich krajów Europy (w tym trzech zaprzyjaźnionych Egipcjan) od poniedziałku do piątku oddawało się bez reszty testom, ćwiczeniom, symulacjom i egzaminom. Kolejnych 15 osób było po to, żeby te tortury urzeczywistnić. Na szczęście byłem w tej mniejszej grupie. Pozostała ósemka polskich sędziów przyjmowała non stop do wiadomości, że rozstrzygnięcia zgodnie z prawem brydżowym nie są ani czarne ani białe, ale raczej szare.
Kurs rozpoczął się 1,5 godzinnym testem, w którym triumfował Kuba Kasprzak. Kuba zainwestował już w siebie wcześniej uczestnicząc na swój koszt, jako sędzia w 1. Światowych Igrzyskach Sportów Umysłowych w Pekinie oraz w Akademickich Mistrzostwach Europy w Opatiji. A za parę dni będzie sędzią w Tel-Avivie. Test wstępny "ważył" tylko 10% oceny całkowitej (według mnie zdecydowanie za mało). Później rozpoczęły się 3,5-dniowe symulacje. Każdy z kandydatów osiem razy musiał przejść praktyczny sprawdzian z radzeniem sobie ze skomplikowanymi sytuacjami przy stole. Z polskiej ekipy prym wiedli w tej konkurencji Jacek Marciniak, Sandra Różańska, Kuba Kasprzak i Zbyszek Sagan. Finalny 3-godzinny pisemny egzamin był ukoronowaniem kursu. Zgodnie z oczekiwaniami nie zawiódł Jacek Marciniak, który uzyskał wymagane minimum na zaszczytny tytuł EBL TD. Kuba Kasprzak wszedł do poczekalni sędziów EBL zdobywając tytuł International NBO TD. Gratulacje!!!
Tak więc stan posiadania polskich sędziów w Europejskiej Lidze Brydżowej przedstawia się następująco:
Sławomir Latała - zastępca sędziego głównego EBL,
Jacek
Marciniak- sędzia EBL,
Jakub Kasprzak - kandydat na sędziego EBL (uzyskał jednocześnie tytuł sędziego międzynarodowego PZBS wg kryteriów EBL).
Pozostali nasi sędziowie Sandra Różańska, Łukasz Jasiński, Paweł Perz, Michał Zimniewicz, Zbyszek Sagan i Janek Romański zaprezentowali się bardzo dobrze, co było słychać w podsumowaniu konferencji przez Przewodniczącego Komisji Sędziowskiej EBL Jean-Claude Beineix - well done Poland as always.
Jednak gdybym miał jednym słowem podsumować merytoryczną stronę konferencji, to nasuwa mi się tylko jedno skojarzenie - ambiwalencja.
Zbyt wiele było kontrowersyjnych zadań, które wzbudzały wątpliwości nawet w łonie prowadzących. Jeśli jakaś kwestia sędziowska nie jest jednoznaczna, to wystarczy jak egzaminowany znajdzie właściwą drogę do rozwiązania problemu, a więc panel zawodników, bądź konsultacje z innymi sędziami. Żądanie jednoznacznej odpowiedzi powinno dotyczyć przypadków, w których rozstrzygnięcie jest ewidentne.
Niemniej materiałów mamy mnóstwo i na pewno wykorzystamy je do szkolenia naszych sędziów.
Sławek Latała
|