Drogi Czytelniku,Nie będę ukrywał, że pisząc te słowa, jestem wzruszony, gdyż po raz pierwszy w historii PZBS, jako Prezes, mam okazję zwrócić się do wszystkich osób zrzeszonych w naszym Związku. Możliwość bezpośredniego dotarcia stworzyły zmiany, jakie zaszły w PZBS na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Gdy pod koniec roku 2000, jako nowy Zarząd, rozpoczynaliśmy swoją działalność, zdecydowaliśmy, że uporządkowanie spraw związanych z przynależnością do Związku będzie jednym z naszych priorytetów. Sprawy te były bowiem w opłakanym stanie. Na przestrzeni ostatnich 15 lat (a może i w całej w 45-letniej historii) nie można było podać dokładnej liczby, ile osób zapisało się do PZBS. Osoby fizyczne zapisują się do Związku poprzez sekcje, które odprowadzają wszystkie składki (również część należną ZG) do OZBS-ów, a te z kolei przekazują je do Warszawy. Jest tajemnicą poliszynela, iż niektóre okręgi celowo zaniżały liczbę członków, nie przekazywały należnych składek lub robiły to z dużym opóźnieniem. Powodowało to spore problemy finansowe ZG oraz rozgoryczenie osób, które rzetelnie i terminowo rozliczały się ze swoich zobowiązań. Co gorsza, liczbę członków podawanych do EBL i WBF brano “z sufitu”, co oznaczało, że często dofinansowywaliśmy te organizacje, płacąc za “martwe dusze”. Jak zła była sytuacja, pokazał rok 2002. W pierwszym terminie (koniec kwietnia) tylko 2 WZBS-y były w stanie przekazać dane o swoich członkach. W większości okręgów brak było podstawowych informacji, w jednym WBZS-ie nie było w ogóle żadnej dokumentacji finansowo – organizacyjnej. Tworzenie Centralnej Bazy Danych (CBD) ukazało, że osoby nie będące członkami PZBS startowały w rozgrywkach I ligi, a nawet w rozgrywkach kadrowych. Drugą istotna sprawą było stworzenie systemu, który zachęcałby brydżystów do zapisywania się do Związku. Do tej pory praktycznie nie było różnicy, czy się jest w Związku, czy też nie. Opłaty za udział w turniejach były takie same, zniżki naliczano wszystkim, podobnie jak punkty klasyfikacyjne (pkl). Od 1 stycznia 2003 osobie posiadającej ważną legitymację PZBS (co jest dowodem, że osoba ta jest członkiem naszego Związku) przysługuje zniżka w wysokości 33% wpisowego do wszystkich imprez organizowanych w strukturach PZBS, a więc zarówno w kongresach, jak i turniejach lokalnych. Liczę na to, że organizator będzie egzekwował ten przepis, gdyż jest to nasza wspólna sprawa. Co to oznacza dla każdego z nas? Otóż, gdy wpisowe do turnieju wynosi np. 30 zł, członek PZBS będzie płacił od 10 zł mniej. W 2-sesyjnym turnieju OTP oszczędności wyniosą już więc 20 zł. Biorąc pod uwagę, że roczna opłata za przynależność do PZBS wynosi 100–120 zł. (tj. 70 dla ZG plus 30–50 zł na rzecz WZBS-u), to udział np. w 5 – 6 turniejach z cyklu “Prokom Software Grand Prix Polski” zwraca całość składki. Dla osób, które dużo grają, oszczędności w ciągu roku będą spore. Ponadto zniżki dla osób powyżej 65 lat i młodzieży szkolnej będą przysługiwały tylko członkom PZBS. Tylko członkowie Związku będą mogli grać w mistrzostwach Polski i zdobywać punkty i tytuły klasyfikacyjne. Po raz pierwszy kategorycznie wyegzekwowano ten zapis podczas finału MP Par (listopad 2002). Okazało się, że były osoby, które wywalczyły prawo gry z eliminacji lub miały prawo gry bezpośrednio w finale, a nie były członkami Związku i zapisały się na rok 2002 dopiero tuż przed Turniejem. Każdy członek PZBS jest automatycznie członkiem EBL i WBF i tylko te osoby będą mogły brać udział w imprezach rangi mistrzostw Europy czy świata. I wreszcie ostatnia sprawa, która wzbudziła wiele niepotrzebnych emocji. Otóż każdy członek PZBS otrzymuje na swój adres domowy (korespondencyjny) oficjalny magazyn naszego Związku “Świat Brydża”. Dołączamy więc do czołowych federacji europejskich, które w ten sposób, już od wielu lat, kontaktują się ze swoimi członkami. Jedną ze spraw regularnie poruszanych na każdym Zjeździe PZBS była tzw. “łączność z terenem”. “… Warszawka coś tam robi, a my w terenie nic nie wiemy…” to jeden z wielu typowych zarzutów. Teraz każdy członek PZBS będzie wiedział, co się dzieje w naszej organizacji. Oczywiście, ile i jakie będą to informacje, zależy już tylko od nas samych. “Świat Brydża” jest pismem Związku i w pierwszej kolejności zawsze będzie zamieszczał artykuły o tym, co dzieje się w kraju. Dlatego też gorąco namawiam i zachęcam organizatorów imprez i działaczy, aby przekazywali relacje ze swoich imprez i prowadzonej działalności. Może relacja z turnieju i zdjęcie z dekoracji zwycięzców pozwoli utrzymać sponsora lub pozyskać nowego. Może informacja o prowadzonych zajęciach w szkołach, imprezach młodzieżowych, współpracy z władzami lokalnymi będzie zachętą dla innych, by zrobić coś na swoim terenie. Wysoka jakość edytorska naszego magazynu pozwala na zamieszczanie atrakcyjnie przygotowanych reklam, co jest tak przecież istotne dla pozyskiwania sponsorów. Korzystajcie z tych możliwości. Chciałbym podkreślić, że składka na rzecz ZG PZBS nie jest żadną roczną prenumeratą magazynu. Pismo otrzymuje się za przynależność do Związku. Osoby, które będą zapisywać się do PZBS w ciągu roku, będą otrzymywać “Świat Brydża” od następnego miesiąca, w którym się wpiszą, a składkę zapłacą taką samą jak za cały rok. (Osoby spoza Związku nadal będą mogły zakupić “ŚB” w wybranych punktach lub w redakcji, w cenie detalicznej, czyli 9 zł za egzemplarz). Ponadto, fakt, że każdy członek Związku otrzymuje pismo oznacza, że będziemy znali dokładną liczbę, ilu mamy zarejestrowanych zawodników. Zdaję sobie sprawę, że te wszystkie zmiany odbywają się w niekorzystnym momencie. Bardzo trudna sytuacja ekonomiczna kraju, a zwłaszcza wysokie bezrobocie powodują istotne ograniczenia, co mogło spowodować, że liczba członków zmniejszy się, zwłaszcza w rejonach szczególnie dotkniętych bezrobociem. Z drugiej strony, nie brakowało optymistów, którzy twierdzili, że jasne reguły i korzystna oferta (w końcu dla osób, które kupowały nasz magazyn, składka na rok 2003 wynosi zaledwie kilkanaście złotych) mogą spowodować wręcz zwiększenie liczby członków. Taki był oczywiście zamiar ZG i cieszę się, że w wielu WZBS-ach optymiści mieli rację. W obecnej sytuacji uważam to za duży sukces. Tworzenie CBD w lipcu 2002r. wymagało od WZBS-ów sporego wysiłku organizacyjnego. W listopadzie wystarczyło wykreślić z Bazy osoby, które zrezygnowały z członkostwa i dopisać nowe. Jednak ku naszemu zdziwieniu spora liczba WZBS-ów rozpoczęła tworzenie swojej bazy jakby od nowa i miała kłopoty z prawidłowym i terminowym dostarczeniem wszystkich danych. Duży niepokój budzi fakt, że kilka WZBS-ów nie jest w stanie dostarczyć liczby “pkl” swoich członków. Rodzi się pytanie, na jakiej podstawie WZBS-y te występowały do ZG o przyznanie wyższych stopni klasyfikacyjnych? I co teraz z tym zrobić? Warto doprowadzić sprawę CBD do końca. Przyjmowanie członków na następne lata będzie już niezwykle proste, a obecne rozwiązania będą nam służyć przez co najmniej kilkanaście najbliższych lat. Wszystkim kolegom, którzy zarówno w WZBS-ach, jak i tu w Warszawie pracowali nad stworzeniem i przygotowaniem naszej CBD, serdecznie dziękuję. Mimo obecnej trudnej sytuacji ekonomicznej nasz Związek radzi sobie całkiem dobrze. W bardzo dobrych warunkach odbywają się rozgrywki I i II ligi. Obok stałego ośrodka w Starachowicach pozyskaliśmy nowy, w Pile (hotel “Gromada”). To efekt dużego zaangażowania pilskich działaczy na czele z kol. Zdzisławem Romaniszynem. Pokazują oni, że nawet w mniejszych miejscowościach można zrobić wiele dobrego dla rozwoju brydża. Zresztą współpraca z działaczami terenowymi jest ważnym elementem działalności ZG i mamy już kilka udanych przykładów wspólnego działania. W Stargardzie Szczecińskim odbyły się mistrzostwa świata juniorów, we Wrocławiu odbyły się świetnie zorganizowane finały naszej I ligi, a w tym roku planujemy akademickie mistrzostwa Europy. Chęć organizacji imprezy rangi mistrzostw Europy (świata) juniorów zgłaszają działacze z Gdańska. W Oświęcimiu i Szamotułach działają gimnazjalne klasy brydżowe. Ciekawe pomysły na imprezy młodzieżowe mają koledzy w Warszawie. Wszystko to sprawia, że z pewnym optymizmem możemy patrzeć na najbliższy rok.
|
(-) Radosław Kiełbasiński Prezes PZBS |