2003 Bermuda Bowl

 eliminacje  tabela   finały     biuletyny     zapis meczów vugraph   reprezentacja 
 
Sławomir Latała
 

Dramat Lorenzo LAURII

czyli co stało się w ostatnim rozdaniu Bermuda Bowl 2003

 

Pięć rozdań przed końcem finału Bermuda Bowl 2003 pomiędzy Włochami i USA 1 przewaga Włochów wynosiła 1 imp. Po kolejnych trzech, przewaga ta wzrosła do 21 impów i nikt spośród ponad 4500 kibiców na BBO nie miał złudzeń, że za moment okrzyki, Italia, Italia, zdominują Vugraph Theatre w Monte Carlo. Tymczasem w 127 rozdaniu finału Blue Club II zagrał przewyższenie własne, co kosztowało Włochów 10 impów. Zostało więc 11 impów, gdy ekrany komputerów na całym świecie i obraz w brydżramie pokazały diagram rozdania nr 128 – ostatniego rozdania finałów:

rozdawał W/ EW po partii

  2
A W 9 3
K D 10 9 8 6 5
5
 

W 10
5 4 2
A 7
K 10 7 6 4 2

A 6 5 4 3
K D 10 8 6
4 2
A

  K D 9 8 7
7
W 3
D W 9 8 3
   

W pokoju zamkniętym Duboin – Bocchi (EW) dochodzą do beznadziejnej końcówki kierowej. Meckwell nie kontrują, ale wynik -400 za bez czterech i tak pachnie dużym swingiem.

 

 

 

 

W pokoju zamkniętym licytacja jest jeszcze bardziej burzliwa:

W N E S
Hamman Lauria Soloway Versace
pas  1 2 ktr.
2 3 pas pas
3 5 ktr.  pasy...

Wist – as trefl. Niespecjalnie zadowolony z przebiegu licytacji Versace wyłożył dziadka i wstał od stołu, zmuszając Laurię do dokładania kart ze stołu. Po wiście dwa razy w karo stanęłoby 500 lub 800, ale wist as trefl, i dama kier zadziwił nawet najbardziej zagorzałych fanów Solowaya. Lauria chwycił się ostatniej szansy – kiera zabił asem, wyszedł waletem kier, a podłożonego króla przebił karem, cofnął się przebitką treflową do ręki, przebił kolejnego kiera (niestety wyśniona dziesiątka kierowa nie spadła od Hammana) i zniechęcony zagrał króla pik. Hamman dołożył w tej lewie waleta, a Soloway doszedł do ręki asem i... wyszedł w pika.

Końcówka była następująca:

  -
9
K D 10 9 6 5
-
 

10
-
A 7
K 10 7 4 

5 4 3
10 8
4 2
-

  D 9 8 7
-
-
D W 9 
   

Lauria, sądząc że zobaczy dziesiątkę kier, sięgnął po siódemkę pik, gdy zorientował się, że los jest nadal dla niego łaskawy i spróbował skorygować siódemkę na damę pik, co pozwoliłoby mu przegrać kontrakt tylko bez jednej, co razem dawało 11 impów i dogrywkę. Amerykanie wezwali sędziego. Sędzia odczytał stosowne przepisy, których brzmienie przytaczam:

45B. Zagranie karty dziadka

- rozgrywający zagrywa kartę z dziadka przez nazwanie jej, po czym dziadek podnosi tę kartę i kładzie - nadal odsłoniętą - na stole. Zagrywając z ręki dziadka rozgrywający może też sam podnieść kartę, którą postanowił zagrać.

45C. Przymus zagrania karty

3. Karta dziadka musi zostać zagrana, jeśli została rozmyślnie dotknięta przez rozgrywającego, chyba że nastąpiło to przy porządkowaniu kart albo w celu uzyskania dostępu do sąsiedniej karty.

i nakazał dołożenie siódemki pik – karta dziadka dotknięta przez rozgrywającego jest karta zagraną. Bez dwóch, 300 i 12 impów, co dało zwycięstwo Amerykanom różnicą jednego punktu.

Włosi odwołali się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej, ale byli bez szans. Prawo jest Prawem. Dura lex sed lex.

Czy sędziowska decyzja była słuszna? W Internecie lotem błyskawicy obiegła opinia, że sędzia popełnił błąd, gdyż można “jednym tchem” zmienić zagranie karty z dziadka, bazując na przepisie:

45C. Przymus zagrania karty

4. Karta nazwana lub określona

a) Zagranie karty nazwanej

- karta musi być zagrana, jeśli gracz nazwał lub w inny sposób określił ją jako przewidzianą do zagrania.

b) Poprawienie omyłkowego określenia

- gracz może - bez kary - poprawić omyłkowe nazwanie karty pod warunkiem, że zrobi to bez przerwy na namysł, jeśli kolejny przeciwnik zagrał przepisowo kartę po tej omyłce, a przed jej poprawieniem, wtedy przeciwnik ten może - także bez kary - wycofać zagraną kartę i zastąpić ją inną

Czy Lorenzo Lauria nazwał kartę omyłkowo? Nie, z pewnością nie. On ją dotknął z intencją zagrania i dopiero po chwili zorientował się (czyli nie ma mowy o “bez przerwy na namysł”), że dokłada do pika, a nie do dziesiątki kier.

Rozumiem wszystkich zawiedzionych. Każdy chciałby obserwować dogrywkę 2 x 8 rozdań. Współczuję Lorenzo Laurii, ale nie chciałbym być w jego skórze po tym rozdaniu. Nikt tak jak Włosi nie potrafi być tak impulsywny i chociaż wiele było sytuacji w 128-rozdaniowym finale, w których szalę zwycięstwa można było przechylić na swoją stronę, to cały świat będzie pamiętał o tej nieszczęsnej damie pik.