W sobotę, 9 marca odbyły się dwie finałowe sesje turnieju par. Po
pierwszej części nasze pary zajmowały przyzwoite pozycje
wyjściowe - my z Gawrysiem byliśmy na pozycji szóstej, a Kwiecień z Pszczoła
na dziewiątetej (w finale startowało 180 par). Niestety druga sesja nie była
udana dla naszych par. Kwiecień z Pszczołą spadli na miejsce 15-te, a my aż
na 48-e.
Nasz słaby wynik był odzwierciedlenie nietrafionych (a raczej błędnych)
decyzji. Oto dwa przykłady:
Obie przed partia. Co licytujesz z karta:
K106 7 A4
K876543
W | N | E | S |
pas | pas | 1 | |
? |
Jeśli wybrałeś 3, to jest to pierwszy krok w
dobrym kierunku, jeśli 2, to na razie jesteś w tym
rozdaniu ze mną.
Z lewej pada 4, a partner kontruje, S pasuje. Co
licytujesz? Jeśli 5, to zrobiłeś kolejny krok w
dobrym kierunku, jeśli spasowałeś, to uczyniłeś tak jak ja.
Gramy 4 z kontra. W co wistujesz? Jeśli w kiera lub
pika, to masz jeszcze jakieś szanse na położenie kontraktu, bo rozgrywająca
jest bardzo słaba. Jeśli zawistowałeś w trefla, tak jak ja, to już nic nie
mogło kontraktu obłożyć.
Pełny rozkład:
74 DW63 DW109875 - |
||
K105 7 A4 K876543 |
DW96 A92 K32 W109 |
|
A832 K10854 6 AD2 |
A teraz przed nami kolejna decyzja na wysokim szczeblu:
A9852
DW752
A
87
My po partii.
W | N | E | S |
1 | 2 | 4 | 5 |
? |
Doświadczenie uczy, ze mając singla do singla nie należy sie pchać wyżej. W
meczu na pewno poprawna odzywka jest kontra. Przeciwnicy wpadną za 300 lub 500,
a nasza gra na wysokości 5-u nie jest pewna. Na turnieju sytuacja nie jest taka
jasna. Wydaje się, ze szanse na wygranie 5 nie są
małe, a trudno liczyć, by wpadka przeciwników przekroczyła wartość
dogranej. Tak czy owak, zapowiedziałem 5. W
przelicytował 6, a Gawryś zapowiedział 6.
Pas, pas i kontra zakończyła ta brawurowa licytacje.
10 A8 KD7532 KD54 |
||
A9852 DW752 A 87 |
KDW74 K94 - A9632 |
|
63 1063 W109864 W10 |
Bez jednej i kompletne jajko.
Dzisiaj rozpoczynają się najważniejsze rozgrywki - Mistrzostwa Teamów o
puchar Vabderbildta. Nasz team rozstawiony jest z numerem pierwszym i dzięki
temu mamy dzień wolny - rozpoczynamy jutro od rundy 64 drużyn.
Rozstawienie to jest wynikiem zwycięstwa teamu Millner w zeszłym roku. Wtedy
skład drużyny był następujący: Millner - Jacobus, Lev - Mohan, Gawrys -
Pszczola.
W tym roku w drużynie nie ma Mohana i Jacobusa, a ich miejsce zajął Kwiecień
i ja. Rozstawienie dokonywane jest według amerykańskich współczynników - z
wyjątkiem numeru 1, który z założenia otrzymuje zwycięzca z poprzedniego
roku. O tym, ze nie jest łatwo o dobre rozstawienie, może świadczyć fakt, ze
team Jacobs z Mistrzami Swiata, Włochami, jest rozstawiony dopiero z numerem
czwartym, a team Wellanda z Balickim - Zmudzinskim - z dziesiątym.