Nie powiodło się
naszym w pełni polskim mikstom, które nie weszły do fazy knock-out. Zarówno
team Bubu, jak i Czempiona z reprezentantem Lutkiem mają jutro dzień plażowy.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mimo porażki nie można
powiedzieć, że wzmiankowane teamy oddały pole bez walki. To nie byłoby
w naszym, polskim stylu. O zaciętej walce świadczy rozdanie przeciwko
nie byle komu – Sabinie Auken i Josowi Jacobsowi, w którym znakomitą
rozgrywką popisała się Agnieszka Kucharska:
Runda 3, Round-robin, rozdanie nr 21, po partii NS,
rozdawał N
|
Jos Jacobs |
|
10 7 |
|
9 7 3 |
|
K 8 |
|
K W 9 7 4 3 |
Piotr Kucharski |
|
Agnieszka Kucharska |
K 8 6 5 |
A W |
A 4 |
K D W 10 2 |
D W 10 2 |
A 6 3 |
A D 2 |
10 8 6 |
|
Sabine Auken |
|
D 9 4 3 2 |
|
8 6 5 |
|
9 7 5 4 |
|
5 |
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1 |
pas |
1 |
pas |
2 BA |
pas |
6 BA |
pasy... |
|
|
|
Sabine Auken zaatakowała w karo, do króla i
asa. Agnieszka wykonała impas trefl, a Jacobs po wzięciu królem
kontynuował karo. Odegranie trzeciego kara i asa trefl sprawiło, że
sytuacja stała się przejrzysta jak Adriatyk w Chorwacji. Spompowanie
kierów ustawiało bowiem 100-procentowy przymus podwójny. Niby proste,
ale zawsze miłe. Jutro 1/16 i 1/32 finału teamów mikstowych (mecze 2 x
14 rozdań każdy, trzymamy kciuki za teamy polsko-zagraniczne), a
wieczorem pierwsza sesja eliminacyjna par mikstowych.
A propos – bagaże temu Czempiona dotarły z
Londynu na Teneryfę J
|