3. Otwarte Mistrzostwa Europy

15-30 czerwca 2007, Antalya

Relacja 1 - 15 czerwca 2007

Antalya wita ciężkim powietrzem, niemalże 40-stopniowym upałem, śródziemnomorską roślinnością i bizantyjskim stylem architektury. Niestety ten styl, przetkany zbytnio komercją, przypomina trochę Las Vegas. 

Antalya 027.jpg Zapewne Las Vegas obraziłoby się za to porównanie, niemniej jednak, jeśli obejrzycie zdjęcia opisujące Kremlin Palace, to będziecie wiedzieć, co mam na myśli. Kopia Placu Czerwonego w Moskwie, a właściwie Cerkiew Wasyla Błogosławionego, a właściwie jej replika to gmach główny Kremlin Palace w Antalyi. TutajAntalya 037.jpg wszystko jest wielkie, przytłaczające, zarówno elewacje, jak i wnętrza. No i ta nazwa!!! (Kremlin to po angielsku Kreml). Rosjanom bardzo się tutaj podoba, co słychać przy basenach i restauracjach. Wszędzie króluje język rosyjski.

Warunki do grania są znakomite. Sala gry jest olbrzymia. Zmieścić 140 stołów z zasłonami, luźno ustawionych, we wnętrzu przypominającym salę balową w słynnym wiedeńskim Hofburgu, jest wielką sztuką i sądzę, że niewiele krajów mogłoby pod tym względem konkurować z Antalyą. Tylko gdyby nie te ceny!!! Niestety nie na każdą kieszeń.

Antalya 042.jpgJako jedna z pierwszych pojawiła się reprezentacja Polski teamów mikstowych. Grażyna i Piotr Busse oraz Ania Nosalska z Bogusiem Gierulskim są bojowo nastawieni. Trzymamy więc kciuki.

 

Za parę godzin Ceremonia Otwarcia. Czy będziemy ją długo wspominać? “Nasza”, ubiegłoroczna ceremonia z rewelacyjnym Waldemarem Malickim rzuciła uczestników Mistrzostw w Warszawie na kolana. Zobaczymy czym nas organizatorzy zaskoczą. Możliwości mają ogromne.

Z Antalyi Sławek Latała,

15 czerwca 2007