OD KRZYSZTOFA JASSEMA
Cap Gemini Dzień po Dniu
(20 stycznia)

W piątek gramy trzy mecze. Zaczynamy od Argentynczyków Lombardo - Lucena. W pierwszym rozdaniu nie dogrywamy przedpartyjnej końcówki, a za chwilę poprawiamy niedograniem szlemika. Okazuje się jednak, że końcówkę gra niewiele par i tracimy tylko 3 impy, a za szlemika z drugiego rozdania mamy zysk. Pomimo, że Tuszyński wziął 12 lew, to na grę premiową brano lew 11.
Olbrzymi obrót w rozdaniu piątym.
NS po partii.

  D 8
  D W 6 2
  3 2
  A K W 4 3
  10 9
  A K 5
  A K 10 9 8 5
  10 5

N

W               E

S

  A W 8 7
  10 3
  D 6
  9 8 7 6 2
  K 6 4 3 2
  9 8 7 4
  W 7 4
  D

 

W N E S
Lombardo Tuszyński Lucena Jassem
- 1 pas 1
pas  1 pas 1
2 pas pas 2
pas pas ktr. pas
pas pas

Kiedy na 2 dostaliśmy kontrę, zrobiło mi się nieco słabo. Partner mógł mieć tylko trójkę kier i wpadka mogła być straszliwa (licytacji przeciwników, teraz gdy widzę cały rozkład, nie potrafię skomentować; podobno kontra była wywoławcza).
Kontrakt można było obłożyć. Jeśli przeciwnicy uparcie graliby w kara, to wypromowana zostałaby dziesiątka kier u E. Jednak Lucena zawistował w kiera. Swoje i 13 punktów zysku.

W co zawistować z karty: D984 107 AK102 AW10 po licytacji przeciwników 1 (my kontra) 4? Stwierdziłem, że kara nie zając, nie uciekną i zawistowałem w kiera. Oto ręce przeciwników:

  K W 7 3         
  W 8 5 4 3 2
  9
  3 2

N

W               E

S

  10 2
  A K D 6
  W 8
  K D 9 8 7

Rozgrywający wywnioskował, że nie mam w karach asa z królem i nie trafił palcówki pikowej. 6 punktów dla nas.
Prowadziliśmy już bardzo wysoko, ale w dwóch ostatnich rozdaniach Argentyńczycy zagrali na odbitkę. Zalicytowali i wygrali dwie ostre popartyjne końcówki, zmniejszając w ten sposób swoją porażkę do 36- 64.

Drugi mecz gramy na Brazylijczyków Brenner - Chagas. Do ostatniego rozdania minimalnie przegrywamy.
Obie po partii.

  A 9 3
  K D W
  D 7 6 2
  D 7 4
  K 6 5 4
  10 9 8 6
  A K 10 8
  5

N

W               E

S

  D W 2
  A 5
  W 5 3
  A K 9 6 2
  10 8 7
  7 4 3 2
  9 4
  W 10 8 3

 

W N E S
Brenner Tuszyński Chagas Jassem
pas 1 ktr. pas
2   pas 3 pas
3 BA pas pas pas

Tuszyński wistuje (zmyłkowo) w damę kier. Rozgrywający bije asem i gra damę pik, Tuszyński przepuszcza. Brenner gra kiera do dziewiątki i waleta.
Tuszyński bezbłędnie gra damę trefl. Tutaj rozgrywający nieco błądzi bijąc od razu. Wraca do ręki asem karo i gra pika i gdy walet bierze lewe ponownie pika. Tuszyński bierze i gra w trefla. Teraz kontraktu już nie można wygrać.
Analizę rozgrywki pozostawiam czytelnikom. Dość powiedzieć, ze zarabiamy na tym rozdaniu 11 punktów i wygrywamy 57 do 11.
Ostatni mecz tego dnia gramy w brydżramie przeciwko Francuzom. Publiczność nie ma powodów do emocjonowania się. Chemla co prawda wypuszcza nam przedpartyjne 3BA w sposób dość łatwy, ale za to tracimy punkty w częściówkach. W sumie wygrywamy 52 do 48.

Czołówka tabeli po sześciu rundach przedstawia się następująco:

1.  Mahmood - Robson 380
2.  Karwur - Sacul 367
3.  Jassem - Tuszyński 354
4.  Garner - Weinstein 338
5.  Garozzo - Sementa 303
6.  Greco - Hampson 303
Cap Gemini 2001 do góry strony