Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003

IX turniej  par 8 września 2003

 

Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

   

 AJ9
KJ74
K1032
A5

   

 Q
A109862
Q94
Q84

 762
Q3
AJ87
9762

 
   

 K108543
5
65
KJ103

   

1 słabe dwa

2 pytanie o singletona

3 singiel kierowy

 

W

N

E

S

2 1

pas

3 BA/ 4

pas

pas

1 słabe dwa

lub nieco bardziej naukowo:

W

N

E

S

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

3 BA

pas

pas

pas

     

Wreszcie po otwarciu 2 multi:

W

N

E

S

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

4 /3 BA

pas

pas

pas

     

 

1 multi

2 pytanie

3 piki, ręka minimalna

Po otwarciu partnera słabe 2 (albo jego ekwiwalencie zawartym w zapowiedzi 2 multi) gracze N staną przed problemem wyboru optymalnej (w turnieju na maksy) końcówki. Większość opowie się za 4 i bez trudu je zrealizuje (do oddania kier i dwa kara), zatwardziali bezatutowcy – aby pobić rywali, czyli wziąć lew dziesięć – będą natomiast musieli trochę się napracować. Przynajmniej w teorii, w praktyce bowiem gracze E podadzą im przyjazną dłoń, wistując w karo albo w trefla. Nawet jednak po korzystnym ataku kierowym rozgrywający kontrakt 3BA (N) – aby wygrać go z nadróbką, będą musieli trafić D w niewygodnym miejscu, czyli w ręce W. Próba zdobycia dziesiątej wziątki w kierach może się bowiem zakończyć odebraniem przez oponentów A oraz trzech kar. Jeżeli jednak nastąpi pierwszy wist w trefla, nadróbki trzeba będzie poszukać właśnie w kierach.

Gwoli ścisłości, wzięcie dziesięciu lew w bez atu jest możliwe wyłącznie wówczas, kiedy kontrakt ten będzie rozgrywany z (naturalnej) ręki N, 4BA (S) położy bowiem atak karowy.

Minimaks teoretyczny: 4 BA (N!), 10 lew; 630 dla NS.

następne rozdanie

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33