Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003

1 w niekorzystnych założeniach, z renonsem w kolorze partnera E powinien powstrzymać się od zgłoszenia pików, tym bardziej że jego 3 byłyby zapowiedzią forsującą

albo

Znajdą się też zwolennicy trzecioręcznego otwarcia 4 (ani trochę ich nie krytykuję!), które S może skontrować albo zgłosić po nim 5. Ta druga zapowiedź na pewno zakończy licytację, po kontrze natomiast – para NS będzie miała sporą szansę, aby wylądować w kontrakcie 5, niestety raczej z ręki S (po zalicytowaniu przez N – 4BA).

Możliwe są więc różne rozwiązania ostateczne. 

Stronie NS najbardziej opłaci się wistować przeciwko 4 z kontrą, który to kontrakt zostanie łatwo obłożony bez dwóch. 4 zostaną wygrane (gdyż w kolorze atutowym spada trzeci walet), choć raczej bez nadróbki – W zawistuje bowiem D i, po dołożeniu przez partnera w tej lewie 4, będzie kontynuował A i treflem. Po każdej innej obronie (chyba że od razu A, trefl) rozgrywający weźmie jedenaście lew – sześć kierowych oraz pięć karowych. Podobny los spotka kontrakt 5 z ręki S – pierwszy wist D, a potem A i treflowa przebitka, tyle że tu będzie to równoznaczne z wpadką bez jednej. Znacznie lepiej byłoby grać w kara (a także w kiery!) z ręki N – tylko pierwszy wist blotką pikową – spod asa z królem – (a potem zagranie A i treflem) obkładają szlemika karowego (i to bez dwóch). Po każdym innym ataku 6 (N) (oraz 5 z tej ręki!) jest wykładane.

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 420 dla NS.

 następne rozdanie