Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.
1 |
|
832
J10764
42
Q108
|
|
KQJ
-
AJ95
AJ9753
|

|
A109765
95
K7
K64
|
|
|
4
AKQ832
Q10863
2
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1 1 |
2 2 |
3 3 |
4  |
5 4 |
pas5 |
5 6 |
pas |
5 7 |
pas |
5 BA8 |
pas |
6 9 |
pas |
7  |
pas |
pas |
pas |
1 karta zdecydowanie warta otwarcia na szczeblu
jednego (a nie słabymi 2 czy 2 multi): niezły sześciokart
w kolorze starszym (pikowym) oraz as i dwa króle to wyraźnie lepsza ręka
aniżeli niejedne 12–14 PC w składzie zrównoważonym, z którym
otwarcie pada automatycznie
2 dwukolorówka kiery z młodszym
3 naturalne, forsujące – optymalna droga do
zbadania potencjału szlemowego rąk WE
4 akcja zupełnie oczywista, mimo obecności w
ręce E tylko 10 PC, fit w kolorze partnera musi zostać jak
najszybciej ujawniony, szczególnie w licytacji dwustronnej
5 w zamian S może pokazać swój drugi
kolor (5 ) – jako przygotowanie ewentualnej obrony
6 cue-bid, silna sugestia renonsu, inwit
wielkoszlemowy; teoretycznie rzecz biorąc – wyklucza zatrzymanie w
pominiętych karach, tu jednak W steruje cue-bidami w ten właśnie
sposób, aby uzyskać jak najwięcej informacji o ręce partnera, a jest
już zdecydowany na zagranie co najmniej szlemika (i to w piki, a nie w
trefle)
7 cue-bid (dla E kolorem uzgodnionym są
trefle), przyrzeka też stopera w przeskoczonych przez partnera karach
8 Blackwood na treflach (chociaż na
dobrą sprawę już w tym momencie W mógłby zapowiedzieć
wielkiego szlema w piki)
9 dwie wartości, brak damy atu
Lutowy zestaw rozdań Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2007 otwiera bardzo interesujący rozkład strefy
szlemowej, i to taki, w którym powinna się też rozwinąć wysoka
licytacja dwustronna. Podana wyżej sekwencja jest tylko jedną z wielu
możliwych, daje jednak graczowi W szansę, aby uzyskać od
partnera prawie wszystkie istotne informacje o jego karcie. Jeśli gracz
ten (W) wystraszy się następnie wykrytej dziury w treflach
(braku pewnej lewy trzeciego okrążenia a tym kolorze), poprzestanie na
szlemiku w piki. Ze względu wszakże na obecność w ręce W
W oraz W szansa na nieoddanie lewy treflowej, a tym samym
bezproblemowe zrealizowanie kontraktu 7 jest bardzo duża. Przecież
podział trefli 2–2 (40%) oraz 3–1 z singlową damą (12,5%) – to
w sumie 52,5% szans na sukces (w rzeczywistości – w tym akurat
rozdaniu – nieco mniej, S odlicytował bowiem dwukolorówkę
kierowo-karową), a w pozostałych wypadkach rozgrywającemu pozostanie
jeszcze w zanadrzu impas damy karo (ten z kolei dużo więcej niż pięćdziesięcioprocentowy
– z tego samego powodu, który osłabił szansę treflową, tzn.
ujawnienia przez S faktu posiadania longera karowego). Wprawdzie
w praktyce nie wszystkie ze sprzyjających konfiguracji kart da się
wykorzystać (a to ze względu na pewne kłopoty z komunikacją), to i
tak wszakże szanse zrealizowania w tym rozdaniu wielkiego szlema w piki
wynoszą około 75%. Jest to zatem kontrakt jak najbardziej warty
zapowiedzenia, i to nawet nieco wcześniej niż w proponowanej
sekwencji; a mianowicie już po zgłoszeniu przez gracza E
cue-bidu 5 , czyli bez pytania o asy 5BA (to ostatnie będzie bowiem
działaniem typu sztuka dla sztuki; choć, z drugiej strony, po
ujawnieniu przez partnera ttD – W poczuje się pewniej). Także
po bardziej burzliwej licytacji dwustronnej – gdy przepływ informacji
zostanie jeszcze bardziej utrudniony przez przeciwników – wiele par WE,
jak najbardziej słusznie, zapowie kontrakt 7 (E).
Przeciwko tej grze gracz S odda oczywisty wist
A. Rozgrywający dokona przebitki W w dziadku, po czym powinien
zagrać K i przejąć go w ręce A. Jeśli okaże się, że atuty
rozłożyły się 4–0 (cztery karty w tym kolorze może posiadać wyłączne
N), trzeba będzie ściągnąć jeszcze D, wrócić do ręki
K, do końca wyatutować, a następnie zagrać w trefle: A i K
– z nadzieją, że kolor ten przyniesie rozgrywającemu brakujące mu
w tych okolicznościach cztery lewy (ponadto E weźmie bowiem sześć
pików z ręki, jedną kierową przebitkę na stole i dwa kara; oczywiście
gdy ujawni się, że trefle przyniosą tylko dwie lewy, trzeba będzie
zaimpasować D, aby leżeć tylko bez jednej). Inny sposób na
poradzenie sobie z podziałem atutów 4–0 to nieprzejmowanie K
asem, tylko pozostanie nim na stole, a potem przejście do ręki K,
przebicie w dziadku drugiego kiera D, powrót do ręki K,
odatutowanie, a w końcu wykonanie impasu waletem karo albo zagranie
trefli z góry (bądź nawet na impas – gdy rozgrywający podejrzewa
gracza S o układ 0–5–5–3) – obu tych szans nie da się
już w pełni wykorzystać ze względu na brak stosownej komunikacji.
Rozwiązaniem kompromisowym pozostanie wówczas zagranie na
karowo-treflowy przymus przeciwko S, przy zachowanym (nieodblokowanym)
A w dziadku pozycja końcowa może jednak nie być dla rozgrywającego
jednoznaczna.
Kiedy natomiast w pierwszej rundzie atutów ( K
przejęty A w ręce, a zatem pierwszy z przedstawionych wyżej
wariantów) obaj obrońcy dodadzą do koloru, optymalną kontynuacją będzie
przebicie drugiego kiera z ręki D w dziadku, powrót do ręki K,
odatutowanie do końca oraz sprawdzenie sytuacji w treflach – przez
zagranie A i K z góry. A gdy okaże się, że w ręce obrońcy N
została jeszcze D (tzn. że kolor ten przynosi tylko dwie wziątki),
rozgrywającemu nie pozostanie nic innego, jak wykonać wyraźnie
faworyzowany przez statystykę impas waletem karo na stole i na A
wyrzucić z ręki trzeciego trefla. I w ten sposób zapowiedzianego
przez partnera wielkiego szlema w piki zrealizować.
Minimaks teoretyczny: 7 (WE), 13 lew; 1510
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (WE);
– 8 (WE);
– 9 (NS);
– 13 (WE);
BA – 7 (WE).
Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.
2 |
|
7
42
QJ1082
AK1053
|
|
K642
AQ1075
3
742
|

|
QJ3
K63
AK65
Q86
|
|
|
A10985
J98
974
J9
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1 BA |
pas |
2 kk1 |
pas |
2  |
pas |
2 2 |
pas |
2 BA3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 transfer na kiery
2 naturalne, 5+ –4 , forsing
na jedno okrążenie
3 minimum otwarcia, zasadniczo brak fitów w
kolorach starszych, w tym wypadku – z układem 4333 oraz drugorzędnymi
wartościami w kolorach czarnych – rozgrywającemu wolno jest jednak
trzykartowe uzupełnienie kierowe ukryć
Gdyby zaś w tej sekwencji 2 gracza W miały
już przesądzać dograną (tak grają niektóre pary), otwierającemu
pozostaje sekwencja:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1 BA |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
2 1 |
pas |
pas/2 BA |
pas |
(pas) |
(pas) |
(pas) |
|
1 5 –4 , nieforsujące
Aktualna ręka W jest na nią jednak nieco za
silna. Alternatywnie – jej posiadacz może zatem po prostu dograną
przesądzić, a wtedy dojdzie do kontraku 4 bądź – rzadziej –
3BA.
Między innymi z powodu wspomnianych wyżej problemów
rozrzut kontraktów będzie w tym rozdaniu tym duży: od 2 , poprzez
3 do 4 oraz od 2BA do 3BA, rzecz jasna wszystko na linii WE.
Myślę jednak, że dominować będą dograne – kierowe, rzadziej
bezatutowe. Najlepiej powiedzie się grającym w bez atu – wprawdzie
po optymalnej (celnej) obronie gracze WE wezmą wówczas tylko
osiem lew, ale wziątki dziewiątej pozbawi ich jedynie atak treflowy (z
ręki S wcale niełatwy do oddania), i to przepuszczony przez N.
Po każdym innym wiście rozgrywający łatwo weźmie pięć kierów,
dwa piki i dwa kara.
Podobnie będzie z grami kierowymi. Jeżeli obrońca S
zaatakuje wówczas w trefla albo A (i pikiem), a potem broniący wezmą
wszystkie swoje przebitki (S przebije trefla, a N dwa
piki), rozgrywający zostanie ograniczony do zaledwie siedmiu wziątek
(odda bowiem A K, A oraz trzy przebitki). Znów wszakże żaden z
tak skutecznych wistów nie będzie zagraniem ani trochę oczywistym,
najczęściej przeciwko – powiedzmy – 4 (E) S
wyjdzie więc w karo. A wówczas – podobnie jak w wypadku gier
bezatutowych – końcówkę w kiery będzie już można zrealizować.
Rozgrywający zabije A w ręce, trzykrotnie zaatutuje, a następnie
wyrobi sobie piki i lewę na D. To teoria, tzn. gra w widne karty,
w praktyce bowiem – aby odnieść sukces, rozgrywający prawie w każdym
wariancie zwycięskiego postępowania (tzn. bez żadnej pomocy ze strony
broniących) – będzie musiał zrezygnować z szansy podziału pików
3–3 na rzecz nadziei treflowej (związanej z korzystnym położeniem
A K, a więc mniejszej od pikowej). A jeśli – przypominam: po
ataku karowym – od razu ściągnie też K i zrzuci ze stołu
trefla, oba zagrania treflowe (ze stołu) będzie musiał wykonać przez
wytrąceniem A, inaczej przegra na skrócie karowym.
Jak widać, nawet po teoretycznie sprzyjającym
graczowi E ataku karowym zwycięska rozgrywka nie będzie łatwa
do znalezienia (jako gra przeciwko szansom: 25% : 33%), końcówki
kierowe będą więc często przegrywane. Poważnym kandydatem do
sukcesu jest natomiast – jak już wspomniałem – kontrakt 3BA (E)
– prawie każda z takich gier zostanie zrealizowana, i to bez żadnych
nadludzkich wysiłków ze strony rozgrywającego.
Minimaks teoretyczny: 2 BA (WE), 8 lew; 120
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 8 (NS);
– 7 (WE);
– 8 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.
3 |
|
KQJ93
765
A76
65
|
|
A54
AK10843
KQ8
4
|

|
7
QJ9
9
AKQ98732
|
|
|
10862
2
J105432
J10
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
1  |
1  |
3 1 |
pas2 |
3 3 |
pas |
4 4 |
pas |
4 5 |
pas |
4 BA6 |
pas |
5 7 |
pas |
6 8 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 forsing do dogranej na bardzo dobrym kolorze
2 samo podniesienie do 3 już wiele
przeciwnikom nie przeszkodzi, graczowi S pozostaje więc jedynie
przygotowujący ewentualną obronę skok na 4
3 dobry sześciokart wart jest powtórzenia
4, 5 cue-bidy
6 Blackwood na kierach
7 tu: trzy wartości
8 E nie znajduje raczej podstaw, aby
zapowiedzieć optymalne 6BA
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
1  |
1  |
3 1 |
4 2 |
pas3 |
pas |
4 BA4 |
pas |
5 5 |
pas |
6 /6 6 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 forsing do dogranej na bardzo dobrym kolorze
2 samo podniesienie do 3 już wiele
przeciwnikom nie przeszkodzi, graczowi S pozostaje więc jedynie
przygotowujący ewentualną obronę skok na 4
3 forsujący: tylko singiel w treflach, ale też
wyraźna nadwyżka honorowa, dobry sześciokart kierowy i ogólnie –
ładne, górne wartości
4, Blackwood, w tym wypadku bez koloru
uzgodnionego
5 dwa asy
6 ze wskazaniem na 6 – forsujący pas
partnera powinien tu wskazywać na jakąś nadwyżkę kierową (z punktu
widzenia E – W nie ma bowiem na pewno istotnego uzupełnienia
w treflach)
Nawet gdy W nie będzie miał szansy na powtórzenie
kierów – w turnieju na maksy E zapowie raczej szlemika w ten właśnie
kolor, ma w nim przecież fit z dwoma figurami (mimo że – z jego
punktu widzenia – 6 może być rzecz jasna kontraktem
bezpieczniejszym). Mierzona obrona szlemika kierowego sześcioma
pikami – za 1400 w stosunku do 1430 – nie będzie raczej przez
pary WE znajdowana. Konieczne będzie natomiast zdjęcie przez
broniących A – inaczej rozgrywający wygra szlemika z nadróbką.
Minimaks teoretyczny: 7 (NS) z kontrą,
7 lew; 1400 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (WE);
– 6 (NS, WE!);
– 12 (WE);
– 7 (NS);
BA – 12 (WE).
Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.
4 |
|
AK3
3
KQJ83
Q1092
|
|
QJ109654
AK8
97
A
|

|
8
10954
A642
J874
|
|
|
72
QJ762
105
K653
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
2  |
pas |
pas |
2  |
3  |
pas |
pas |
3  |
pas |
pas |
pas |
albo:
W |
N |
E |
S |
1  |
2  |
pas |
pas |
3 1 |
pas |
pas |
pas |
1 po pasie partnera szansa na końcówkę jest
minimalna, wskazane jest zatem zgłoszenie teraz 2 , a dopiero
ewentualnie potem – 3 , być może przeciwnicy puszczą już do gry
ten pierwszy kontrakt
Na prawie każdym stole gracz W powinien
przelicytować przeciwników pikami, zazwyczaj na szczeblu trzech. Ich
3 byłyby wprawdzie możliwe do wygrania (do oddania kier, karo i
dwie lewy atutowe), taka sama konkluzja dotyczy jednak jeszcze mocniej
kontraktu 3 strony WE. Grający w piki odda dwie lewy atutowe,
karo oraz kiera i za plus 140 powinien uzyskać notę powyżej średniej.
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (NS);
– 8 (NS);
– 6 (NS, WE!);
– 9 (WE);
BA – 6 (NS).
Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS.
5 |
|
A4
K986
Q
AK8642
|
|
K92
742
K82
J1073
|

|
J1065
J3
1097653
5
|
|
|
Q873
AQ105
AJ4
Q9
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
1 1 |
pas |
1  |
pas |
4 2 |
pas |
5 3 |
pas |
5 BA4 |
pas |
6 5 |
pas |
7 6 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 także we Wspólnym Języku, ręka ta
jest bowiem stanowczo za silna na otwarcie precionowskimi 2
(nawet jeżeli nie policzymy singlowej D)
2 układ 6 –4 , karta bez wielkich nadwyżek
honorowych; niniejsza ręka N jest na tę sekwencję trochę za
silna, z drugiej strony – jest ona też za słaba na dużego splintera
4 , a rebid 3 nie forsowałby; idealny byłby więc w tej sytuacji minisplinter
3 – patrz kolejna sekwencja
3 bardzo dobre kiery, A i – szczególnie
– D to po tej sekwencji wartości bezcenne, S zgłasza więc
ten cue-bid, wykluczający też jednak zatrzymanie pikowe oraz cue-bid w
treflach
4 pytanie o wartości na uzgodnionych kierach
– N również ma przecudne wartości, a jego rebid 4 był
– jak już wspomniałem – pewnym niedolicytowaniem
5 dwie wartości plus dama atu
6 z punktu widzienia N – przy
normalnych podziałach będzie można przebić w jego ręce jedno-dwa
kara albo/i wyrobić trefle
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 1 |
pas |
1  |
pas |
3 2 |
pas |
3 BA3 |
pas |
4 4 |
pas |
5 5 |
pas |
5 BA6 |
pas |
6 7 |
pas |
7 8 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 także we Wspólnym Języku, ręka ta
jest bowiem stanowczo za silna na otwarcie precionowskimi 2
(nawet jeżeli nie policzymy singlowej D)
2 minisplinter właśnie, 5+ –4 ,
krótkość nieokreślona, karta lepsza niż na rebid 3 , a słabsza
aniżeli na dużego splintera (Nasz System)
3 pytanie o kolor krótkości w ręce partnera
4 krótkość karo
5 cue-bid, na pewno A, brak cue-bidów w
pikach i treflach
6 pytanie o asy na uzgodnionych kierach, N
nie musiał mieć sześciu trefli
7 dwie wartości plus D
8 z punktu widzenia N najgorszy jest
wariant, gdy partner ma w treflach trzy blotki, ale i wówczas wielki
szlem zostanie wygrany przy podziale trefli 2–2
Do znakomitego kontraktu 7 powinno dojść w tym
rozdaniu wiele par NS, nawet po rebidzie gracza N 3 . S
zapyta wtedy o singletona odzywką 3 , a po wskazaniu przez N
krótkości karowej – zgłosi cue-bid asowy 5 . Także wówczas
niejeden gracz N – z nadwyżkowym układem 6–4 – zapyta o
asy, a potem zapowie wielkiego szlema. Moim zdaniem, rękę N
najlepiej opisuje jednak rebid 3 – minisplinter, we Wspólnym
Języku (który w tej sekwencji minisplintera nie przewiduje,
co jest między innymi konsekwencją stosowania otwarcia 2 ) można
sobie jednak jak najbardziej pozwolić na rebid 3 , w tym systemie z
założenia wskazuje on bowiem 15+ PC (chociaż szósty trefl
to – zwłaszcza po uzgodnieniu kierów – kolejna istotna nadwyżka
układowa).
Wielki szlem w kiery jest tu kontraktem prześwietnym
i – mam nadzieję – znajdzie się w nim wiele par NS.
Przeciwko 7 (S) obrońca W wyjdzie zapewne w atu i
rozgrywający zabije W damą w ręce. Aby przygotować się na
ewentualność podziału trefli 4–1, S powinien przebić w
dziadku dwa kara. W drugiej lewie należy zatem ściągnąć A,
przebić na stole karo, wrócić do ręki D, przebić w dziadku
drugie karo, wrócić do ręki A i ściągnąć jeszcze 10 (ze stołu
– 4), kończąc w ten sposób proces atutowania. Teraz wystarczy
zgrać A K i przebić w ręce trefla, a stół będzie już dobry;
dojściem do leżących tam fort treflowych stanie się A (sześć
lew atutowych – cztery w ręce plus dwie karowe przebitki w dziadku,
karowa, pikowa oraz pięć treflowych). Istnieje też inna droga do
sukcesu, trefle można bowiem także wyrobić przebitką po dwukrotnym
tylko (częściowym) zaatutowaniu, zacinka treflowa znajduje się bowiem
w ręce tego samego obrońcy, który posiada też trzy kiery.
Gwoli ścisłości, 7 (N) położyłby wist
w pika, wytrącający bezcenne dojście do ręki N asem w tym
kolorze.
Minimaks teoretyczny: 7 (S!),
13 lew; 2210 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (NS);
– 7 (NS);
– 13 (S!);
– 9 (NS);
BA – 12 (S!).
Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.
6 |
|
K10984
752
AJ7
85
|
|
632
AKJ84
K84
A9
|

|
Q5
Q3
103
KJ107643
|
|
|
AJ7
1096
Q9652
Q2
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas |
1 1 |
1  |
2 2 |
2  |
pas3 |
pas |
3  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 otwarcie dużo lepsze niż alternatywne 1BA,
a to ze względu na jakość koloru kierowego, jak i innych honorów ręki
W (asy i króle to wartości “kolorowe”, a nie bezatutowe)
2 po pasie wskazane w obu systemach, mimo tylko
8 PC (dobry longer, brak stopera pikowego)
3 jeżeli system przewiduje w takiej sekwencji
nadwyżkową kontrę (a nie karną), W ma okazję ją zastosować
Po otwarciu W 1BA bądź zgłoszeniu przezeń
w drugim okrążeniu nadwyżkowej kontry karta może jednak zostać
przelicytowana do 3BA (szczególnie wówczas, gdy N nie wejdzie
pikami) bądź 4 (po sprawdzeniu przez stronę WE braku
zatrzymania w licytowanych przez przeciwników pikach). I obie te gry
zostaną już położone – na 3BA broniący zdejmą pięć lew
pikowych (i pięć karowych, choć jedynie po precyzyjnej obronie), a na
4 – dwa piki oraz dwa kara.
Być może sekwencja przedstawiona jako przykładowa
trąci więc nieco idealizmem (a przynajmniej myśleniem życzeniowym),
jest jednak jedyną drogą do niczym niezagrożonego przyjęcia przez
parę WE zapisu na swoją stronę. W teorii te 3 (WE)
mogą zostać opłacalnie obronione przez przeciwników trzema pikami
– bez jednej, z kontrą za 100; takie wypadki w turniejowej
praktyce nie będą jednak w zasadzie miały miejsca.
Minimaks teoretyczny: 3 (NS) z kontrą,
8 lew; 100 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 7 (NS);
– 9 (WE);
– 8 (NS);
BA – 3 (WE).
Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.
7 |
|
AQ72
10973
AK3
K4
|
|
85
AJ86
875
AQ63
|

|
J963
Q4
J642
1075
|
|
|
K104
K52
Q109
J982
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
pas1 |
1 BA |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
1 11 PC w składzie zrównoważonym to za mało
na pierwszoręczne otwarcie, a jeżeli gracz W na taki krok się
zdecyduje, to jedynie ułatwi przeciwnikowi N późniejszą
rozgrywkę kontraktu 3BA
2 Stayman, tak w klasycznym Naszym
Systemie przygotowuje się inwit do 3BA, nawet z ręką zrównoważoną
nie zawierającą starszych czwórek
3 obie starsze czwórki, góra otwarcia
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
pas1 |
1 BA |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
1 11 PC w składzie zrównoważonym to za mało
na pierwszoręczne otwarcie, a jeżeli gracz W na taki krok się
zdecyduje, to jedynie ułatwi przeciwnikowi N późniejszą
rozgrywkę kontraktu 3BA
2 dwuznaczne: transfer na trefle albo
inwit do 3BA z kartą bez starszych czwórek
3 góra otwarcia
Na większości stołów lutowego turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2007 dojdzie w tym rozdaniu do kontraktu 3BA (N).
Tam, gdzie rozgrywający nie będzie musiał ujawnić faktu posiadania
starszych czwórek (patrz sekwencja według Wspólnego Języka), E
wyjdzie najprawdopodobniej w pika. I jeżeli gracz N wstawi wówczas
ze stołu w przelocie 10, jego zadanie znacznie się uprości.
Po utrzymaniu się 10 rozgrywający zagra bowiem w trefle – do króla
w ręce, potem do dziewiątki w dziadku, a w końcu waletem ze stołu,
przez co wyrobi sobie dwie wziątki w tym kolorze. I już – wraz z
czterema pikami i trzema karami – będzie dysponował wymaganymi
dziewięcioma lewami. W innym wypadku – po pierwszym wiście w karo
– będzie dużo trudniej, i wówczas jednak rozgrywający będzie w
stanie odnieść sukces: albo zupełnie samodzielnie wykonując impas
dziesiątką pikową (w poszukiwaniu bardzo potrzebnego dodatkowego dojścia
do stołu), albo zagrywając w końcówce na wpustkę gracza W
kierem – i w ten sposób wymuszając odeń nie tylko dodatkową wziątkę
w kierach, ale i dostęp do dziadka (do lewy na 9). Jeżeli w
czterokartowej końcówce W zachowa cztery kiery, N będzie
w niej musiał wyjść z ręki małym kierem i dodać z dziadka blotkę
(bądź pobić K wstawioną przez E D); jeśli zaś u W
pozostaną wówczas trzy kiery i trefl, konieczne stanie się, aby N
wyszedł z ręki 10 ( 9) i puścił ją wkoło (albo postawił K
na zagraną przez E D).
Po ataku karowym zwycięska rozgrywka kontraktu 3BA (N)
będzie dosyć trudna, niejeden rozgrywający zazna więc goryczy porażki
(szczególnie wówczas, gdy i w toku dalszej gry nie otrzyma żadnej
pomocy ze strony obrońców).
Minimaks teoretyczny: 3 BA (NS), 9 lew; 600
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (S!);
– 8 (NS);
– 9 (NS);
– 9 (NS);
BA – 9 (NS).
Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.
8 |
|
AQ98
J65
QJ73
82
|
|
K732
A42
1085
KQ7
|

|
10
Q1083
AK42
AJ109
|
|
|
J654
K97
96
6543
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
Oczywiście, możliwe są też inne rozwiązania
licytacyjne, powyższa sekwencja wystąpi jednak w turnieju najczęściej.
Najgroźniejszy dla rozgrywającego będzie atak pikowy, szczególnie
waletem (!). Powiedzmy jednak, że przeciwko 3BA (E) gracz S
wyjdzie blotką pikową (atak dosyć naturalny, mimo że W
licytował piki). Rozgrywający musi dołożyć ze stołu blotkę, a N
weźmie lewę D i odwróci – najprawdopodobniej – blotką karo. E
nie będzie sobie mógł pozwolić na to, aby przepuścić tę lewę do
dziadka (grozi mu bowiem powtórne podegranie pików przez S –
tym razem już na pewno waletem – i szybka wpadka), zabije ją więc w
ręce A. W drugiej lewie N może też odwrócić – zupełnie
bezpiecznie – w trefla. Gracz E będzie następnie musiał
wyrobić sobie kiery, konkretnie – dwie wziątki w tym kolorze, i to
tak, aby do ręki nie doszedł nim niebezpieczny przeciwnik S
(jeśli E za takowego go nie uzna, tzn. przyjmie, że A jest
położony przed królem, w żaden sposób zwycięstwa nie odniesie).
Jedyna gra skuteczna to wyjście z ręki D, pobicie asem wstawionego
przez S K, po czym zagranie ze stołu blotki kierowej i
postawienie z ręki 10. Po rozpoznaniu zagrożenia pikowego takie właśnie
rozegranie kierów będzie zresztą posuniętym głęboko logicznym –
przy K x x u N (bez W) posiadacz tego honoru zawsze bowiem
zdoła się uchronić przez wzięciem lewy kierowej, wyrzuci bowiem K
na A w pierwszej albo drugiej rundzie tego koloru (kierową lewę
broniących będzie więc musiał wziąć gracz S – na W, a
następnie podegra on piki waletem). Tylko przy K W x u N należałoby
grać kiery do damy w ręce, ewentualnie ściągając przedtem
dziadkowego A (przypominam: rozgrywającemu potrzebne są dwie
dodatkowe wziątki w kierach). Jeżeli jednak przyjmiemy, że kiery muszą
się dzielić 3–3 (patrz jednak ciąg dalszy tekstu), to walet częściej
znajdzie się w trzykarcie bez króla (trzy puste klatki) aniżeli przy
królu (dwie puste klatki). Ponadto polecana (zwycięska) linia postępowania
rozgrywającego przyniesie mu dodatkowo sukces przy układzie: W x u S
– K 9 x x u N, zagraną wkoło D prawy obrońca zabije
bowiem królem, potem zaś na A spadnie z lewej W i będzie można
zaimpasować graczowi N 9.
Jeżeli zatem E rozegra prawidłowo, to nawet
optymalna obrona (pierwszy wist w piki) nie powinna mu w zrealizowaniu
kontraktu 3BA przeszkodzić.
Minimaks teoretyczny: 4 (W!), 10 lew; 420
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 9 (WE);
– 10 (W!);
– 7 (WE);
BA – 9 (WE).
Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.
9 |
|
K8
KQ9854
A752
3
|
|
64
J106
10964
J982
|

|
J93
A2
83
AKQ1076
|
|
|
AQ10752
73
KQJ
54
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
2  |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
3  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 forsing
2 niekoniecznie sześciokart
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
2  |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
3  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 forsing
2 ponieważ rebid 3 i tak nie wskazałby sześciu
kierów, lepiej jest pokazać drugi kolor
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
2  |
ktr.1 |
3  |
3 2 |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
1 przygotowanie forsującego zgłoszenia pików
w następnym okrążeniu (bezpośrednie 2 nie forsowałyby)
2 teraz już jest to na pewno sześciokart
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
2  |
ktr.1 |
3  |
3  |
pas |
3  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 przygotowanie forsującego zgłoszenia pików
w następnym okrążeniu (bezpośrednie 2 nie forsowałyby)
albo wreszcie:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
2  |
3 1 |
pas |
4 2 |
pas |
4 3 |
pas |
pas |
pas |
|
1 forsing do końcówki na dobrych pikach
2 cue-bid
3 e-S-owi chodziło wyłącznie o końcówkę
Końcówkę w kolor starszy powinna zagrać tu w
zasadzie każda para NS, a większość dróg prowadzi do
optymalnych 4 . Grając w piki, S łatwo weźmie bowiem jedenaście
lew, czy to przebijając w dziadku trefla, czy to wyrabiając sobie
przebitką kiery. Do oddania będą jedynie lewy treflowa i kierowa.
Natomiast aby zdobyć jedenaście wziątek, grając w kiery, konieczne
byłoby zaimpasowanie graczowi W w pierwszej rundzie atutów
waleta z dziesiątką. A nie jest to krok teoretycznie polecany, chyba
że rozgrywający byłby absolutnie pewien faktu, iż A znajduje się
u E. Zapis 450 (za 4 z nadróbką) zapewni stronie NS
dużo wyższą notę aniżeli 420 (za 4 , swoje).
Minimaks teoretyczny: 5 (NS), 11 lew
albo 5 (NS), 11 lew, 650 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (WE);
– 10 (NS);
– 11 (NS);
– 11 (NS);
BA – 6 (NS).
Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.
10 |
|
KQ1087542
AK63
10
-
|
|
9
10
J987
KQJ10983
|

|
AJ
QJ9842
Q53
54
|
|
|
63
75
AK642
A762
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
2 1 |
pas |
pas |
4 2 |
pas |
5 3 |
pas |
6 4 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 słabe dwa
2 zapowiedź konstruktywna, szczególnie po
partii (po bloku nie ma bloku!)
3 inwit szlemikowy na zatrzymanie w kolorze
przeciwnika, tu: kierach
4 oczywiste przyjęcie, przy A – zamiast
A bądź K – w ręce partnera mógłby wychodzić znakomity
wielki szlem; na swoje 5 S musi mieć jednak dobre figury
(asy) w kolorach młodszych, A już mu się więc raczej nie mieści
(ponadto przy A – zamiast A albo K – w ręce S do
dobrego wielkiego szlema w piki konieczny byłby tam jeszcze – na
przykład – trzeci atut...)
W |
N |
E |
S |
– |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
4 3 |
pas |
5 4 |
pas |
6 5 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 multi
2 do koloru partnera
3 zapowiedź konstruktywna, szczególnie po
partii (po bloku nie ma bloku!)
4 inwit szlemikowy na zatrzymanie w kolorze
przeciwnika, tu: kierach
5 oczywiste przyjęcie, przy A – zamiast
A bądź K – w ręce partnera mógłby wychodzić znakomity
wielki szlem; na swoje 5 S musi mieć jednak dobre figury
(asy) w kolorach młodszych, A już mu się więc raczej nie mieści
(ponadto przy A – zamiast – A bądź K w ręce S do
dobrego wielkiego szlema w piki konieczny byłby tam jeszcze – na
przykład – trzeci atut...)
Ta prosta sekwencja (pierwsza bądź druga, w zależności
od otwarcia, jakie padło) powinna łatwo doprowadzić stronę NS
do znakomitego szlemika w piki. N ma w ręce dziewięć w
zasadzie zupełnie pewnych lew, jego ręka jest więc jak najbardziej
odpowiednia na zgłoszenie konstruktywnych, popartyjnych 4 . A jego
partner – z A i A K – ma pełne prawo, aby uzależnić
zagranie szlemika wyłącznie od posiadania przez gracza N
zatrzymania w kolorze przeciwnika – kierach. Po 5 e-S-a
gracz N może się jedynie martwić, że od czasu do czasu
ucieknie im wielki szlem. Szansa na tę najwyższą z gier nie jest
jednak duża, poza tym nie ma jak poinformować partnera, że jego
hipotetyczny A czy nawet K może być mniej warty niż A,
szczególnie gdy temu ostatniemu towarzyszą dwie blotki...
Odważny i pełen wyobraźni gracz W może
dostrzec w swojej ręce 7–8 lew przy grze w trefle i zapowiedzieć
obronne 7 (!). Nawet jeśli partner dołoży mu tylko jedną lewę (w
przeciwnym wypadku oponentom wychodzi wielki szlem), to wpadka wyniesie
maksimum 1400 (za bez pięciu), a więc opłacalnie wobec 1430 (za
wygranego przez NS szlemika w piki). W rzeczywistości nagroda będzie
jeszcze wyższa, E doda bowiem dwie lewy ( A i D, tym
bardziej że N nie ma czym kara przebić) – i obrona ta będzie
kosztować jedynie 1100 – za bez czterech z kontrą.
Minimaks teoretyczny: 7 (WE) z
kontrą, 9 lew; 1100 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 7 (NS);
– 7 (NS);
– 12 (NS);
BA – 10 (NS).
Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.
11 |
|
74
K103
K104
AQ1063
|
|
Q982
A7642
7
852
|

|
J653
985
8532
J9
|
|
|
AK10
QJ
AQJ96
K74
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 1 |
pas |
2  |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 4 |
pas |
3 BA5 |
pas |
4 BA6 |
pas |
6 BA7 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 alternatywą jest otwarcie 1 (a potem –
po ewentualnej odpowiedzi partnera one-over-one – rebid 2BA),
tak dobre kara warto jednak pokazać, szczególnie na pierwszej ręce (szanse
na szlemika!)
2 forsing do dogranej
3 fit karowy
4 stoper pikowy, niepokój o kiery
5 zatrzymanie kierowe
6 inwit, na swoją dotychczasową sekwencję
partner może mieć około 10 PC, np. w składzie 1–3–4–5, poza
tym – po inwitujących 4BA – N dostanie szansę, aby
zaproponować grę w kara bądź w trefle (z kartą niezrównoważoną)
7 z porządnymi 12 PC w składzie zrównoważonym
N pewnie zgłasza szlemika w bez atu
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 4 |
pas |
3 BA5 |
pas |
5 BA6 |
pas |
6 BA7 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 5+ , niewykluczone starsze czwórki,
przesądzenie dogranej
2 silny trefl na karach (niektóre pary traktują
taki rebid jako przejściowy forsing, pozostajemy jednak przy
najprostszej wersji systemu)
3 fit karowy, brak starszych czwórek
4 stoper kierowy, obawa o piki
5 zatrzymanie w kierach
6 forsujące, prośba, aby partner wybrał
miano szlemika (np. gdy N ma 5 –4 , optymalna mogłaby być gra w
kara), z wyraźną nadwyżką honorową wolno mu też pomyśleć o
wielkim szlemie
7 z układem 5332 N zapowiada szlemika w
bez atu
W ten czy inny sposób prawie każda para NS,
uczestnicząca w lutowym turnieju Korespondencyjnych Mistrzostw
Polski 2007, powinna dojść do szlemika w bez atu. Z rozgrywką
tego kontraktu nie będzie żadnych problemów, a jeżeli rozgrywającemu
uda się szybko skraść lewę kierową, zdobędzie nawet wszystkie
trzynaście wziątek.
Minimaks teoretyczny: 6 BA (NS), 12 lew; 990
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (NS);
– 12 (NS);
– 9 (S!);
– 8 (NS);
BA – 12 (NS).
Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.
12 |
|
-
A6
J9532
A96532
|
|
AK
10752
K8764
Q8
|

|
Q963
KQJ94
-
K1074
|
|
|
J10875422
83
AQ10
J
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
pas |
1  |
2 1 |
3  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 układ i długość pikowa odpowiednie na
3 , słaba jakość koloru skłania jednak do zachowania ostrożności
Końcówka kierowa będzie tu kontraktem dosyć
popularnym, a od czasu do czasu zostanie nawet wygrana. Aby ją położyć,
obrońcy muszą bowiem wziąć dwie przebitki – S treflową, a N
– pikową. Nie powinno to być specjalnie trudne – przeciwko 4 (E)
wyjdzie bowiem singlowym W albo pikiem – z długości. Nieco większe
szanse miałyby 4 (W), tu jednak broniący N dostałby
dwie szanse: mógłby rozpocząć A i (wysokim) treflem albo zagrać
tak dopiero później – po zabiciu A pierwszej rundy tego koloru.
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 9 (N!);
– 9 (WE);
– 7 (NS);
BA – 7 (WE).
Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.
13 |
|
QJ1094
K
A53
7432
|
|
AK6
104
1042
AJ865
|

|
83
AQ932
QJ9
KQ10
|
|
|
752
J8765
K876
9
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
2 1 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
1 quasi-naturalne, niekoniecznie czwórka, tu: W
pragnie sprawdzić zatrzymanie w karach
2 brak czterech pików, zatrzymanie karowe
Kolejny kontrakt standard. Przeciwko 3BA (W) N
wyjdzie D. Aby na pewno zdobyć należne mu dziesięć wziątek,
rozgrywający musi zabić pierwszą lewę i wyjść z ręki 4 (nie
10!). Przy singlowym K u N pozwoli mu to wyrobić sobie
dwie dodatkowe lewy w kierach: na D, a później na 9 (po oddaniu
obrońcy S lewy na W). Da to graczowi W dziesięć wziątek:
pięć treflowych, dwie pikowe i trzy kierowe.
A gdyby rozgrywający rutynowo przepuścił w
pierwszej lewie D, straciłby szansę na zrobienie nadróbki, po wzięciu
lewy na W broniący mogliby bowiem odebrać jeszcze dwa kara.
Minimaks teoretyczny: 4 BA (WE), 10 lew; 630
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 11 (WE);
– 7 (WE);
– 9 (WE);
– 8 (WE);
BA – 10 (WE).
Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.
14 |
|
KQ10532
-
654
A962
|
|
987
AKQ9852
2
Q4
|

|
4
J1043
AQJ97
J75
|
|
|
AJ6
76
K1083
K1083
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
pas1 |
4 2 |
4 3 |
5  |
ktr.4 (!!) |
pas |
pas |
pas |
|
1 za mało na drugoroczne otwarcie
2 na trzeciej ręce takie otwarcie (a nie 1 )
jest obowiązkowe
3 nie ma na co czekać – z sześcioma niezłymi
pikami i ofensywnym układem 6–4 wejście obowiązkowe
4 kusi zgłoszenie 5 (może wychodzi!!),
zdyscyplinowany gracz S uzmysłowi sobie wszakże fakt, że
partner zgłosił 4 pod presją (i przed partią!), nie należy go więc
teraz za to karać; na 5cc z kontrą para NS powinna natomiast
przyjąć pewny zapis
Jeżeli gracz S zdobędzie się na rozważną
kontrę, jego strona rzeczywiście weźmie zapis, 5 przeciwników
zostanie bowiem obłożone bez jednej (NS wezmą pika oraz dwa
trefle). Będzie to jednak wysoce opłacalna obrona (za 100) możliwych
do wygrania przez NS 4 . Na pierwszy rzut oka wydaje się
nawet, że końcówkę pikową można położyć – jeśli E
zaatakuje przeciwko niej A i karem – do przebitki. Oprócz
pierwszych dwóch lew rozgrywający będzie wówczas musiał oddać
jeszcze jedno karo i trefla… Nie jest to jednak prawda – i po tak kąśliwym
dla gracza N wstępie istnieje jeszcze rozgrywka wygrywająca.
Powiedzmy, że po przebiciu w drugiej lewie kara gracz W odejdzie
– optymalnie dla obrony – w atu (choć w praktyce spróbuje on na
pewno ściągnąć A, czym jednak tylko ułatwi przeciwnikowi proces
eliminacji tego koloru). Rozgrywający utrzyma się wówczas W w
dziadku, przebije w ręce kiera, wróci na stół asem atu i przebije w
ręce drugiego kiera. A następnie ściągnie A i powtórzy treflem
do ósemki (dziesiątki) na stole. Obrońca W zdobędzie wówczas
wziątkę na pierwotnie drugą D (partner go przed tą wpustką w żaden
sposób obronić nie będzie w stanie), następnie będzie musiał wyjść
jednak w kiery – pod podwójny renons. Rozgrywający wyrzuci wtedy z ręki
przegrywające karo i dokona przebitki na stole. I już będzie miał
zadeklarowane dziesięć lew. Rzecz jasna jednak – jak już wspomniałem
– na większości stołów gracze WE na to nie pozwolą – E
zgłosi bowiem obronne 5 .
Minimaks teoretyczny: 5 (WE) z kontrą,
10 lew; 100 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 11 (NS);
– 7 (NS);
– 10 (WE);
– 10 (NS);
BA – 5 (NS, WE!).
Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.
15 |
|
A1052
J73
J102
AQ6
|
|
Q8763
A2
K763
75
|

|
K4
Q84
984
K9843
|
|
|
J9
K10965
AQ5
J102
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
pas2 |
pas |
|
1 zbyt mało na pierwszoręczne otwarcie
2 na końcówkę szanse minimalne…
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
2 2 |
pas |
2 3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 zbyt mało na pierwszoręczne otwarcie
2 PRO
3 trzy kiery, karta minimalna
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
2 BA |
pas |
pas |
pas |
|
1 zbyt mało na pierwszoręczne otwarcie
W protokole dominować będą częściówki kierowe,
nie zabraknie też bezatutowych. Rozkład kierów jest dla strony NS
korzystny – można łatwo wyimpasować w tym kolorze damę, za impasem
leżą natomiast oba króle w kolorach młodszych. Strona NS ma
więc cztery nieuniknione przegrywające – po jednej w każdym z kolorów,
grając w kiery, zdobędzie więc dziewięć wziątek. Dzięki obecności
na NS środkowych kart w pikach, gracze ci mogą jednak wziąć
takie same dziewięć lew w bez atu. Do 3BA nie dojdzie jednak zbyt
wiele duetów NS, na ten kontrakt brak jest bowiem pokrycia
bilansowego, nie mówiąc już o tym, że można wybrać grę w kiery.
Niejedna para NS zatrzyma się jednak w kontrakcie 1BA czy 2BA,
zdobędzie dziewięć lew i za 150 otrzyma bardzo dobrą notę.
Minimaks teoretyczny: 3 BA (NS), 9 lew; 600
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 7 (NS);
– 9 (NS);
– 7 (NS);
BA – 9 (NS).
Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.
16 |
|
QJ105
1098
Q53
J107
|
|
AK9
J63
A109
A962
|

|
872
A742
7642
84
|
|
|
643
KQ5
KJ8
KQ53
|
|
Otwarcie 1BA gracza W rozpocznie i zarazem
zakończy licytację, żaden z trzech pozostałych zawodników nie ma
bowiem stosownej karty na zabranie w niej głosu. Przeciwko 1BA (W)
N wyjdzie D i rozgrywający zdoła sobie wyrobić szóstą wziątkę
w kierach bądź w karach (oba te kolory dzielą się bowiem 3–3; a
poza tą fortą W odegra cztery asy oraz K). Tak, w rozdaniu
tym kontrakt 1BA ma do wygrania strona NS (siedem lew, nie więcej
– trzeba bowiem oddać cztery asy, króla oraz fortę kierową bądź
karową). Optymalnym jej działaniem byłoby zatem otwarcie gracza W
1BA skontrować (i zapisać sobie smakowite 100 punktów za jego
nieuniknioną wpadkę bez jednej). Nie będzie to jednak łatwe,
wprawdzie znajdujący się na pozycji wygasającej gracz S ma 14
PC, ale też zupełnie równy układ, w zasadzie (i według wszystkich
stosowanych konwencji) nie nadający się na rzucenie przeciwnikom rękawicy…
Minimaks teoretyczny: 1 BA (NS), 7 lew
albo 2 (NS), 8 lew; 90 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 7 (WE);
– 7 (WE);
– 7 (NS);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.
17 |
|
1094
J10542
J543
7
|
|
Q65
AQ87
107
Q1083
|

|
AK832
K93
A6
654
|
|
|
J7
6
KQ982
AKJ92
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
1  |
2 BA1 |
ktr.2 |
4  |
pas |
pas |
4 3 |
pas |
pas |
pas |
1 dwukolorówka na młodszych
2 w następnym okrążeniu W ma zamiar
zgłosić bilansowe 3 ... (chyba że para dysponuje na tę okoliczność
stosowną bezpośrednią zapowiedzią konwencyjną)
3 … nie dostanie jednak ku temu okazji, więc
najprawdopodobniej – licząc na wyłączenie karowe – zapowie 4
4 (NS) można położyć bez jednej (do
oddania dwa piki, kier i as atu) i taki właśnie kontrakt – z kontrą
– jest teoretycznym minimaksem rozdania. W praktyce jednak trudno będzie
to tak dokładnie wymierzyć i najczęściej strona WE zapowie
normalną, bilansową (24 PC i uzgodniony ośmiokart starszy) końcówkę
pikową. Przeciwko tej grze, w naturalny sposób ustawionej z ręki E,
S wyjdzie rzecz jasna A, aby jednak grę położyć, będzie
musiał w drugiej lewie kontynuować treflem – do przebitki (bez
zgrywania K!). Po dokonaniu tej przebitki partner odwróci w karo, a
potem S weźmie lewy na K i karową. Po każdej innej obronie
końcówka w piki zostanie już wygrana, rozgrywający wyrobi sobie
bowiem dziesiątą wziątkę w treflach właśnie i odda jedynie A K
oraz albo treflową przebitkę, albo karo).
Niektóre pary NS pójdą jednak – po 4
przeciwników – w obronne 5 i wpadną za 300 (bez dwóch z kontrą).
Minimaks teoretyczny: 4 (NS) z kontrą,
9 lew; 100 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (WE);
– 9 (NS);
– 8 (WE);
– 9 (WE);
BA – 9 (WE).
Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.
18 |
|
KJ
KJ83
109765
Q9
|
|
10987654
A5
2
762
|

|
A32
Q97
KQ4
AJ103
|
|
|
Q
10642
AJ83
K854
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1 BA |
pas |
2 1 |
pas |
2  |
pas |
3 2 |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 transfer na piki
2 6–7 pików, inwit
Ustawione z mocnej ręki E 4 będą
kontraktem żelaznym. Powiedzmy, że przeciwko tej grze S wyjdzie
w kiera. Rozgrywający może dodać ze stołu blotkę (wolno mu też
zabić tę lewę A, patrz niżej). Jeżeli po utrzymaniu się K N
odwróci w karo, to potem na dwie czerwone damy E pozbędzie się
z dziadka dwóch blotek treflowych. Odwrót D zostanie natomiast
zabity asem w ręce, po czym na D rozgrywający wyrzuci ze stołu
singla karowego. Teoretycznie rzecz biorąc, najbardziej kłopotliwy dla
gracza E będzie w drugiej lewie odwrót ze strony obrońcy N
9 (!), spod drugiej damy. Rozgrywający musi zabić ją w ręce A,
zgrać A, wrócić do ręki A, na D wyrzucić z dziadka singla
karowego, wyjść z ręki K i przebić wstawionego przez S
asa, po czym odejść pikiem albo treflem. Obrońca N weźmie wówczas
lewę na K albo/i na D, po czym będzie musiał wyjść w karo
albo w kiera, w obu wypadkach przegrywający trefl ze stołu zniknie.
Pierwsza lewa będzie również mogła zostać zabita
asem w dziadku, potem rozgrywający – na przykład – ściągnie A
i wyjdzie z ręki K. Jeśli następnie broniący odbiorą kiera –
to na D oraz D zostaną wyrzucone z dziadka dwa trefle, jeżeli
natomiast po A S wyjdzie w cokolwiek innego – to na D
rozgrywający pozbędzie się ze stołu kiera, a potem dwukrotnie
zaimpasuje trefle. Tak czy owak, także na kilka innych sposobów, gracz
E będzie w stanie zdobyć dziesięć wziątek, czyli końcówkę
w piki zrealizować.
Jako już tylko ciekawostkę podam fakt, że kontrakt
4 (W) będzie mógł zostać położony, ale wyłącznie po
pierwszym wiście 9, spod drugiej damy! Jeśli rozgrywający zrobi na
stole (tu: ręka E) impas, to S weźmie lewę na K i
odwróci kierem – po takim wstępie rozgrywający będzie musiał oddać
po jednej lewie w każdym kolorze. Jeżeli natomiast natchniony pierwszy
wist 9 zostanie zabity na stole asem, to rozgrywającemu nie
pozostanie nic innego, jak wyjść następnie z dziadka figurą karową.
S zabije wówczas A i będzie kontynuował kierem (czy nawet
D). Rozgrywający zabije w ręce A, przejdzie na stół A, na
D pozbędzie się z ręki kiera, przebije w ręce karo i odejdzie
pikiem (czy nawet treflem), wpuszczając e-N-a. Gracz ten ściągnie
jednak wtedy ponadto D (gdy został wpuszczony na K) bądź K
(gdy wpuszczono go na D), a następnie odejdzie K. Rozgrywający
przebije honor ten w ręce i ... będzie jeszcze musiał oddać lewę
treflową (na bez jednej). Do dobrej D na stole (na którą mógłby
zostać wyrzucony z ręki przegrywający trefl) nie będzie bowiem dojścia,
oprócz D i W 10 w dziadku będzie się bowiem znajdować jedynie
... trójka albo dwójka atu. Tylko po tak perfekcyjnej obronie da
kontrakt 4 (W) położyć. Pierwszy wist D (najbliższy
skutecznemu atakowi 9) rozgrywający (gracz) W zabije bowiem
na stole A i zagra K...
Minimaks teoretyczny: 4 (E!), 10 lew; 420
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (WE);
– 8 (NS);
– 7 (NS);
– 10 (E!);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.
19 |
|
A4
64
4
AQJ107543
|
|
10762
Q95
J62
K96
|

|
9
AK1087
AQ9875
8
|
|
|
KQJ853
J32
K103
2
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
pas |
3 2 |
4  |
pas |
pas |
4 /5  |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1 słabe dwa
2 taktyczne (partner ma pasować), N może
też stworzyć pozory większej siły, licytując forsujące 3 , w tym
wypadku raczej pomoże to jednak tylko przeciwnikom
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
pas |
3 2 |
3 /4 3 |
pas |
4  |
4 /5  |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1 słabe dwa
2 naturalne, forsujące
3 dwukolorówka kierowo-karowa (4 powinny
powiedzieć o układzie 5 –6 )
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
3 3 |
pas |
4  |
4 /5  |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1 multi
2 do koloru partnera
3 naturalne
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas3 |
2 4 |
pas |
3  |
4  |
pas |
pas |
4 /5  |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1 multi
2 do koloru partnera
3 E czeka, aż S zejdzie na 2
4 piki
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas3 |
2 4 |
pas |
3  |
3 /4 5 |
pas |
4  |
4 /5  |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1 multi
2 do koloru partnera
3 E czeka, aż S zejdzie na 2
4 piki
5 dwukolorówka kiery i kara (4 powinno
wskazać układ 6 –5 )
Możliwe są też inne scenariusze rozwoju wydarzeń
w tym rozdaniu. Jeśli strona NS pozwoli przeciwnikom grać końcówkę
kierową, kontrakt ten powinien zostać zrealizowany. Jeżeli jednak
przeciwko tej grze S zaatakuje singlową 2, a N weźmie
lewę 10, ściągnie A i zagra treflem, to rozgrywający – aby
zrobić grę, będzie musiał przebić drugą rundę trefli A ( K),
a następnie ściągnąć K ( A), zaimpasować kiery dziewiątką
na stole, zgrać D i zagrać w kara – do oddania pozostanie wówczas
jeszcze tylko lewa na króla w tym ostatnim kolorze. Gdy jednak gracz N
nie będzie licytował trefli, a potem weźmie pierwszą lewę D, ściągnie
A i dla niepoznaki wyjdzie A (tak, jakby próbował ściągnąć
drugą lewę treflową), to rozgrywający może stracić czujność i
dokonać przebitki zbyt małym kierem...
Na wielu stołach gracze NS zapowiedzą wszakże
po 4 przeciwników – 4 albo 5 . Pierwszy kontrakt może zostać
położony tylko bez jednej – oprócz dwóch kierów i kara broniący
wezmą jeszcze lewę atutową (najczęściej, jeśli zaś rozgrywający
szybko odatutuje, odda jeszcze dodatkową lewę w kierach bądź w
karach (a weźmie sześć pików, K oraz dwa trefle – po impasie króla
w tym ostatnim kolorze). Możliwe są – rzecz jasna – rozmaite
warianty rozwoju wydarzeń, zawsze jednak rozgrywający powinien wybronić
się bez jednej, a obrońcy ograniczyć go do dziewięciu lew właśnie.
Kontrakt 5 zakończy się natomiast oczywistą
wpadką bez dwóch, pod warunkiem rzecz jasna, że obrońcy szybko zdejmą
dwa kiery i karo. Jeżeli bowiem tego zaniedbają, to rozgrywający zgra
A, po czym będzie w stanie wyrzucić na piki nawet dwie przegrywające
z ręki. A potem odda jeszcze tylko lewę na króla atu.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS) z kontrą,
9 lew; 100 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (NS);
– 10 (WE);
– 10 (WE);
– 9 (NS);
BA – 7 (NS).
Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.
20 |
|
Q8
KQ3
Q98
K9872
|
|
K975
1098
AK742
Q
|

|
AJ1032
A65
5
10653
|
|
|
64
J742
J1063
AJ4
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
3  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
Do tej końcówki w piki powinna dojść większość
par WE. Przeciwko tej grze S wyjdzie najprawdopodobniej w
kiera. Rozgrywającemu wolno będzie przepuścić pierwszą lewę, ale
kontynuację kierową powinien zabić, zgrać A oraz A K, wyrzucając
z ręki kiera, a następnie oddać przeciwnikom lewę treflową. W toku
dalszej gry E ściągnie K i dwoma przebitkami w ręce wyrobi
sobie fortę karową. A w międzyczasie przebije na stole dwa trefle. Da
mu to jedenaście wziątek: siedem atutowych (pięć w ręce i dwie
treflowe przebitki w dziadku, K, A K oraz karową fortę). Nawet
jeśli atuty podzielą się 3–1 z trzecią damą, rozgrywający często
zdoła przebić w dziadku dwa trefle i wykorzystać fortę karową
(wyrobi ją, gdy kara dzielą się 4–3), wówczas zrobi zatem swoje.
Minimaks teoretyczny: 5 (WE), 11 lew; 650
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 6 (NS, WE!);
– 8 (WE);
– 7 (WE);
– 11 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.
21 |
|
87632
KQ
AJ104
Q6
|
|
KQ1094
A9743
Q
J4
|

|
5
J8652
K65
A1052
|
|
|
AJ
10
98732
K9873
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas1 |
pas |
pas |
1  |
pas |
1 BA |
pas |
2  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 ohydne 12 PC i pięć lichych pików,
zdecydowanie odradzam więc otwarcie
Tylko pierwszy wist treflowy końcówkę kierową na
linii WE położy. Po każdym innym ataku rozgrywający zagra
bowiem natychmiast singlową D, a następnie na K wyrzuci z ręki
przegrywającego trefla. A potem (wcześniej) odda jeszcze (poza A)
A oraz lewę atutową.
A gdy jednak gracz N licytację (nieprawidłowo)
otworzy:
W |
N |
E |
S |
– |
1 (?) |
pas |
1 BA1 |
pas |
2  |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
3  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
1 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym
Języku nieforsujące
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 (?) |
pas |
1 BA1 |
pas |
2  |
pas |
3  |
pas |
pas |
ktr. 2 (!?) |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
1 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym
Języku nieforsujące
2 graczowi E potrzeba jednak będzie dużej
odwagi
Muszę uczciwie przyznać, że po tak przeze mnie
krytykowanym otwarciu 1 gracza N stronie przeciwnej dużo
trudniej będzie dojść do końcówki w kiery (praktycznie wychodzącej),
a niektórym parom WE sztuka ta w ogóle się nie uda.
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 9 (NS);
– 9 (WE);
– 7 (WE);
BA – 7 (WE).
Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.
22 |
|
Q7643
8
732
A1032
|
|
K1082
AJ9743
Q6
5
|

|
AJ
KQ65
J1094
Q74
|
|
|
95
102
AK85
KJ986
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2  |
pas |
4  |
pas |
pas |
pas |
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
1  |
pas |
2  |
2 BA1 |
4  |
5  |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 kolory młodsze, zasadniczo układ 5–4 (z
5–5 S zgłosiłby 2BA okrążenie wcześniej)
Z wygraniem końcówki kierowej nie będzie żadnych
problemów – do oddania są tylko dwa kara i lewa treflowa. Jeżeli
jednak gracz S wskaże z opóźnieniem kolory młodsze, to jego
partner – po zgłoszeniu przez przeciwników 4 – uda się
najprawdopodobniej w obronę pięcioma treflami. Będzie to
posunięcie niezwykle opłacalne, aby bowiem położyć kontrakt 5 (z
kontrą) bez trzech (za 500), gracz E będzie musiał oddać
pierwszy wist w atu. A potem – po dostaniu się do ręki kierem i
pikiem (bądź dwa razy pikami) – połączyć atuty po raz drugi i
trzeci. Tylko taka obrona bezwzględnie zapobiegnie przebiciu przez
gracza N w ręce kiera i kara, co ograniczy go do ośmiu lew. Po
każdym innym działaniu broniących N zrobi rzeczone przebitki,
a gdy ponadto odpowiednio wytempuje grę, nie odda też lewy na D i
wpadnie tylko bez dwóch, za 300. A to będzie w rozdaniu tym dla strony
NS wynikiem zbliżonym do maksymalnego.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS) z kontrą,
7 lew albo 5 (NS) z kontrą, 8 lew; 500 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 7 (NS);
– 10 (WE);
– 7 (NS);
BA – 6 (WE).
Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.
23 |
|
A104
Q102
1052
K1054
|
|
KQJ732
K6
87
QJ9
|

|
85
J983
Q963
A86
|
|
|
96
A754
AKJ4
732
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1  |
1  |
1 BA |
pas |
pas |
2  |
pas |
pas |
pas |
Wprawdzie 1BA (NS) można już położyć i to
bez dwóch – po wiście figurą pikową (na NS są natomiast do
wygrania 2 i 2 – oba kontrakty na siedmiu atutach), większość
graczy W przelicytuje je jednak 2 . I tę grę można już będzie
obłożyć, niewielu parom NS sztuka ta się jednak – jak sądzę
– uda. W tym celu gracz N musiałby bowiem zawistować w karo,
a jego partner – po utrzymaniu się na przykład W – koniecznie
odwrócić w trefla. Rozgrywający wstawiłby z ręki D, a N
dodałby króla (obowiązkowo!), który zostałby zabity dziadkowym
asem. Przebywając w tej ręce po raz pierwszy i zarazem ostatni gracz W
musiałby zagrać stamtąd w kiera (inaczej grałby potem kiery z ręki,
musiałby więc oddać dwie lewy w tym kolorze, a w sumie – sześć). S
wskoczyłby wówczas A, ściągnąłby A (K) i kontynuowałby
treflem. Powiedzmy, że W zrobiłby w ręce impas dziewiątką
(nie ma na to zresztą żadnego wpływu na losy rozdania) – N wziąłby
wówczas lewę 10 i zagrałby w trefle po raz trzeci. W
utrzymałby się w ręce W i wyszedłby stamtąd figurą atu – a
lewy obrońca natyczmiast pobiłby ją asem i wyszedłby trzynastym
treflem (!). Jego partner dokonałby na trzeciej ręce przebitki 9,
przez co e-N-owi wypromowałaby się kładąca kontrakt wziątka
na 10. Powtarzam raz jeszcze – tylko ciąg opisanych wyżej zagrań
pozwoliłby na bezwzględne położenie kontraktu 2 (WE).
Minimaks teoretyczny: 2 (NS), 8 lew; 110
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 8 (NS);
– 8 (NS);
– 7 (WE);
BA – 6 (WE).
Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.
24 |
|
Q10742
QJ2
QJ103
6
|
|
K653
K10864
K8
K2
|

|
-
973
A965
QJ9853
|
|
|
AJ98
A5
742
A1074
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
pas1 |
2  |
ktr. |
pas |
3 2 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 zbyt słabe piki i nieładne honory, N
nie powinien więc wchodzić 1
2 skok ten oddaje wartość ręki N,
poza tym i tak przeciwnicy nie pozwoliliby jej posiadaczowi grać 2
Z tej licytacji dwustronnej zwycięsko powinna wyjść
posiadająca piki strona NS. Zajmijmy się jednak najpierw stroną
WE – otóż wychodzą jej 3 , ale wyłącznie z ręki E,
3 (W) położy bowiem pierwszy wist pikowy, atakujący kontrolę
atutową rozgrywającego na tym właśnie kolorem. Po takim początku
gracz W – oprócz oczywistych dwóch kierów i A – będzie
musiał oddać jeszcze dwie lewy pikowe (albo jednego pika i trzy kiery:
gdy na przykład rozgrywający nie przebije w dziadku pierwszego pika
– S weźmie tę lewę A, po czym zgra A i pośle do
przebitki trefla, a po dostaniu się do ręki asem atu wyjdzie w trefle
po raz trzeci, co wypromuje jego partnerowi dodatkową wziątkę atutową).
Także 3 strony NS mogą zostać położone
bez jednej. Najszybciej dojdzie do tego, jeśli E zawistuje w
kolor uzgodniony – kiery, wyrabiając partnerowi lewę na K. W
dostanie też lewę na króla atu, po czym obrońcy będą mogli odebrać
dwa kara i zmontować w tym kolorze przebitkę. Ale kontrakt 3 (NS)
dla się też położyć na kilka innych sposobów. To obrońcy muszą
tylko uważać, aby tej gry nie wypuścić.
Minimaks teoretyczny: 3 (NS) z kontrą,
8 lew; 100 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 6 (NS, WE!);
– 9 (E!);
– 8 (NS);
BA – 7 (S!).
Rozdanie 25; rozdawał N, po partii WE.
25 |
|
52
Q1087
K74
K1065
|
|
KQJ109874
J
10
QJ7
|

|
A6
9654
QJ82
A43
|
|
|
3
AK32
A9653
982
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas1 |
1  |
4  |
pas |
pas |
pas |
1 ręka zbyt słaba na otwarcie
Na trzeciej ręce, nawet w niekorzystnych założeniach,
W ma oczywiste otwarcie 4 . Ponieważ partner dołoży brakujące
dwie lewy, kontrakt zostanie łatwo zrealizowany. A po ataku treflowym bądź
karowym rozgrywający dostanie nawet szansę, aby zrobić nadróbkę. Po
prostu będzie mógł wyrobić sobie lewę karową i pozbyć się na nią
z ręki blotki treflowej. W puści bowiem pierwsze karo do ręki,
albo weźmie pierwszą lewę D (po ataku treflowym) i wyjdzie z ręki
singlową 10. Jeśli N weźmie tę lewę K, rozgrywający
wyekspasuje potem jego partnerowi A. A gdy pierwsza lewa (po
pierwszym wiście w blotkę tego koloru – obowiązkowo) padnie łupem
A w ręce prawego obrońcy, rozgrywający przebije potem w ręce dwa
kara. Ponieważ od N spadnie pierwotnie trzeci K, i w tym
wypadku wyrobi się D w dziadku. Potrzebne do skutecznego
przeprowadzenia tej operacji trzy dojścia do stołu zapewnią graczowi W
A, pp6 (należy tylko zachować na tę okoliczność 4 w ręce)
oraz A. Jej przeprowadzenie nie będzie możliwe po pierwszym wiście
w pika – przedwcześnie wytrącającym jedno z dojść do stołu, oraz
po ataku kierowym – gdy S w drugiej lewie wyjdzie w pika bądź
w trefla (znów przedwcześnie przepadnie jedno dojście do dziadka).
Teoretycznie przeciwnicy mogą te 4 opłacalnie
obronić, przelicytowując je 5 albo 5 – bez dwóch, z kontrą
za 300. Znalezienie tej obrony – po trzecioręcznym skoku W na
4 – nie będzie jednak praktycznie możliwe (ręka S jest
stanowczo zbyt słaba, aby zgłosić z nią na pozycji wznawiającej
wywoławczą kontrę).
Minimaks teoretyczny: 5 (NS) z kontrą,
9 lew albo 5 (NS), 9 lew; 300 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 9 (NS);
– 9 (NS);
– 10 (WE);
BA – 7 (WE).
Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.
26 |
|
K10
QJ83
95
107542
|
|
92
A
QJ108643
Q98
|

|
AJ87654
K4
AK
KJ
|
|
|
Q3
1097652
72
A63
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
4 3 |
pas |
4 BA4 |
pas |
5 5 |
pas |
5 6 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 tylko 9 PC, ale dobrej jakości siedmiokart w karach, stąd odpowiedź two-over-one
2 6+ , nadwyżka, a więc forsing
do dogranej, w zasadzie powinny być jednak lepsze piki
3 fit pikowy (minimum dubleton), karta W
jest zbyt słaba honorowo na zgłoszenie z nią cue-bidu 5
4 Blackwood na pikach
5 tu: jedna wartość
6 brakuje dwóch wartości, E hamuje więc
w 5 , mając nadzieję, że nie będzie to już gra zbyt wysoka
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 4 |
pas |
4 5 |
pas |
4 BA6 |
pas |
5 7 |
pas |
5 8 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 tylko 9 PC, ale dobrej jakości siedmiokart w
karach, stąd odpowiedź two-over-one
2 forsing do dogranej, ręka jednokolorowa na
pikach, skład zrównoważony; jeżeli więcej niż sześć pików, to
longer słabej jakości, nienadający się na skok na 3 (aktualne
piki gracza E są “pośrednie” – nie najlepsza jakość,
ale aż siedem kart)
3 sześć kar, przy minimum siły solidny
longer
4 sześć pików, kolor nienadający się na
skok na 3 w poprzednim okrążeniu
5 fit pikowy (dubleton), karta W jest
zbyt słaba honorowo na zgłoszenie z nią cue-bidu 5
6 Blackwood na pikach
7 tu: jedna wartość
8 brakuje dwóch wartości, E hamuje więc
w 5 , mając nadzieję, że nie będzie to już gra zbyt wysoka
Niezwykle trudno jest tu dojść do superkontraktu
6 . Oto nieśmiała, przyznaję – z pogranicza brydżowej fantazji,
próba:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
4 4 (!?) |
pas |
4 5 |
pas |
4 BA6 |
pas |
5 7 |
pas |
6 8 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 tylko 9 PC, ale dobrej jakości siedmiokart w
karach, stąd odpowiedź two-over-one
2 forsing do dogranej, ręka jednokolorowa na
pikach, skład zrównoważony; jeżeli więcej niż sześć pików, to
longer słabej jakości, nienadający się na skok na 3 (aktualne
piki gracza E są “pośrednie” – nie najlepsza jakość,
ale aż siedem kart)
3 sześć kar, przy minimum siły solidny
longer
4 uzgodnienie kar!? (E musiałby wykazać
się niezwykłym wyczuciem i schować swoje siedmiokartowe piki, a w
zamian zdecydować się na grę w partnerowe kara)
5 cue-bid (przy grze w kara ręka W jest
warta dużo więcej aniżeli przy grze w piki)
6 Blackwood na karach
7 tu: jedna wartość
8 kara partnera powinny być kolorem dobrej
jakości; ponadto jednak E musiałby dostrzec możliwość
wyrzucenia pika z ręki partnera na K (gdy W posiada
singlowego A);
inna sprawa, że W może też mieć D x, a
K leżeć pod impasem (wówczas także 6 będzie wyraźnie lepszym
kontraktem niż 6 )
W prawdziwym życiu taka sekwencja jest jednak
nierealna, wylicytowanie w tym rozdaniu z premedytacją (i pełnym
wzajemnym zrozumieniem się partnerów) szlemika karowego zdarzyć się
zatem może co najwyżej w bajce.
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1  |
pas |
1 1 |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 4 |
pas |
4 5 |
pas |
4 BA6 |
pas |
5 7 |
pas |
5 8 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 karta zbyt słaba na przesądzającą dograną
odpowiedź 2 , a kolor karowy nieodpowiedni na odpowiedź 3 (9+–11
PC na dobrym longerze, przymiarka do 3BA)
2 silny trefl na długich pikach
3 naturalne, kolor warty pokazania
4 jeszcze więcej pików
5 cue-bid na pikach
6 Blackwood na pikach
7 tu: jedna wartość
8 brakuje dwóch wartości, trzeba zatem hamować
w 5 i żywić nadzieję, że to jeszcze pójdzie
I w tym wypadku trudno jest dostrzec realistyczną, a
przy tym przekonującą drogę do superkontraktu 6 .
Najprawdopodobniej na większości stołów skończy się zatem na grze
4 /5 . Na szczęście, ten ostatni kontrakt da się jeszcze
zrealizować. Znacznie pewniejszy odeń jest jednak szlemik karowy...
Minimaks teoretyczny: 6 (WE), 12 lew; 1370
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 7 (WE);
– 12 (WE);
– 6 (NS, WE!);
– 11 (WE);
BA – 11 (WE).
Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.
27 |
|
K10743
KJ1096
75
3
|
|
A5
A2
AKJ1062
AKQ
|

|
J92
Q7
98
987642
|
|
|
Q86
8543
Q43
J105
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
2 1 |
pas |
2 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 BA4 |
pas |
4 BA5 |
pas |
5 6 |
pas |
6 /7 7 |
pas |
pas |
pas |
1 acol
2 negat (brak trzech kontroli oraz wartości je
rekompensujących)
3 naturalne, 5+ , kolor dobrej
jakości
4 na razie nic ciekawego w karcie
5 inwit (racjonalny, choć pewnego dnia
kontrakt ten może już zostać przegrany)
6 możliwość gry w trefle (lepszej niż w bez
atu)
7 na swą zapowiedź partner musi mieć sześć
trefli, co niezwykle podnosi wartość i tak już mocarnej ręki W
– jej posiadacz może zatem liczyć na sześć lew treflowych,
cztery-pięć karowych (partner nie ma fitu karowego, więc kolor ten
wyrobi się przebitką albo ekspasem) oraz dwa asy
Po tej analizie kontrakt 6 powinien okazać się
dla gracza W oczywisty, są też spore szanse na zrealizowanie
wielkiego szlema w ten kolor (dobrze jednak byłoby, aby E nie
miał w karach krótkości).
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
1  |
pas |
1  |
pas |
2 1 |
pas |
3 2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 BA4 |
pas |
6 /7 5 |
pas |
pas |
pas |
1 sztuczny forsing do dogranej
2 sześciokart jest kolorem zawsze wartym
pokazania (alternatywą jest jednak powtórny negat 2
3, 4 naturalne
5 W ma A K D, więc z jego punktu
widzenia partner musi posiadać w treflach co najmniej sześciokart;
6 powinno być zatem pewne, a 7 – mocno prawdopodobne
I rzeczywiście – w trefle łatwo się weźmie
wszystkie trzynaście lew, a w kara – bez żadnej pomocy ze strony
przeciwników – tylko dziesięć (trzeba będzie bowiem oddać D
oraz pika i kiera). Ciekawy los może natomiast spotkać wysokie gry
bezatutowe, przynajmniej w widne karty. Otóż 6BA (W)
bezwzględnie położy jedynie pierwszy wist K oraz karowy (po tym
ostatnim graczowi S nie wolno jednak będzie wstawić na trzeciej
ręce damy; gdy to bowiem uczyni, rozgrywający zdobędzie lew trzynaście).
Po ataku blotką pik E wstawi bowiem ze stołu 9, zabije
wstawioną przez S D asem w ręce, zgra A K D i wyjdzie z ręki
w pika. I po wzięciu lewy na K obrońca N będzie musiał
dopuścić rozgrywającego do stołu. Natomiast po ataku kierowym W
utrzyma się na stole damą i zaimpasuje kara (albo zgra A K D i
wyjdzie z ręki blotką karo). Wreszcie – po nierealnym wiście w
trefla rozgrywający ściągnie A K D i wyjdzie z ręki małym
karem...
Minimaks teoretyczny: 7 (WE), 13 lew; 1440
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 13 (WE);
– 10 (WE);
– 7 (W!);
– 6 (NS, WE!);
BA – 10 (W!).
Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.
28 |
|
QJ9
654
J743
J105
|
|
A10732
Q98
Q102
A3
|

|
K6
AJ73
AK98
986
|
|
|
854
K102
65
KQ742
|
|
W |
N |
E |
S |
1  |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
2 BA |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
Oto standardowa polska sekwencja licytacyjna w tym
rozdaniu. E rozpocznie od quasi-naturalnej odpowiedzi 2 ,
odpowiedź 2 wymagałaby bowiem posiadania w tym kolorze pięciokartu.
Niestety, przeciwko 3BA (E) gracz S odda naturalny wist
treflowy (blotką) i kontrakt nie będzie mógł zostać wygrany.
Niezależnie od tego, czy rozgrywający zagra przez kiery, czy przez
piki, odda lewę w kolorze wyrabianym oraz cztery trefle. Bardziej
obiecująco wygląda gra przez kiery – na impas króla z dziesiątką
w ręce N, daje ona bowiem szansę na wzięcie czterech lew
kierowych, i to bez straty tempa, czyli zrobienie nadfróbki (dwie lewy
pikowe, cztery kierowe, treflowa, trzy karowe – chyba że rozgrywający
wpadłby ponadto na pomysł zaimpasowania obrońcy N W). To
teoria, w praktyce K 10 x leżą bowiem za impasem, a trefle dzielą
się 5–3, i gra nie może zostać w żaden sposób zrealizowana.
Na WE wychodzi natomiast siedmioatutowa końcówka
w kiery, można ją nawet wygrać z nadróbką. Do oddania są tylko
K i lewa treflowa, a ze względu na podział tak kierów, jak i pików
3–3 łatwo można wyrobić ten drugi kolor jedną przebitką. Jak już
wspomniałem, w polskich systemach licytacyjnych trudno zagrać w tym
rozdaniu cokolwiek innego niż 3BA, słabość treflową da się jednak
rozpoznać w sekwencji zupełnie naturalnej:
W |
N |
E |
S |
1  |
pas |
2  |
pas |
2  |
pas |
3  |
pas |
? |
|
|
|
Sekwencja gracza E pokaże, że boi się on o
trefle, jeżeli więc w związku z tym jego partner uzna, że w tych
okolicznościach drugi pusty A to za mało, aby zapowiedzieć 3BA,
nie pozostanie mu nic innego, jak uzgodnić do gry kiery. Takie
rozumowania najłatwiej jednak przeprowadza się w widne karty.
Na marginesie, na WE wychodzi również końcówka
w piki (dziesięć lew) oraz w kara – ta ostatnia pod nieodzownym
warunkiem, że rozgrywający celnie rozwiąże kolor atutowy (tzn.
wyimpasuje obrońcy N waleta). W lutowym turnieju Korespondencyjnych
Mistrzostw Polski 2007 zdecydowana większość par WE
dojdzie jednak bez wątpienia do 3BA. A niektóre nie dostaną może
wistu treflowego...
Minimaks teoretyczny: 5 (WE), 11 lew ;
650 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (WE);
– 11 (WE);
– 11 (WE);
– 10 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.
29 |
|
KQ2
2
Q7643
A1043
|
|
1065
A984
A108
987
|

|
A9874
KQ105
J2
K6
|
|
|
J3
J763
K95
QJ52
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
1 1 |
1  |
ktr.2 |
1 BA3 |
2  |
2  |
3  |
3 /3  |
pas |
pas |
pas |
1 otwarcie wątpliwe, ale dopuszczalne
2 kontra sputnik
3 bilansowe podniesienie do 2
Z tej jeszcze jednej batalii częściówkowej zwycięsko
powinna wyjść posiadająca kolory starsze strona WE. Zarówno
3 , jak i 3 strony NS zostałyby już wprawdzie położone
bez jednej, żadnej z tych gier nie byłoby jednak łatwo przeciwnikom
skontrować. Natomiast oni sami, grając w kiery albo w piki, oddadzą
tylko cztery oczywiste lewy (dwie pikowe, karową i treflową), łatwo
zrobią więc swoje. W tej sekwencji 2 gracza E nie muszą mieć
charakteru inwitu do końcówki (mimo uzgodnienia już pików), toczy się
bowiem równoprawna licytacja dwustronna, i po ewentualnych
3 /
gracza S – W powiniem mieć jak najpewniejsze przesłanki
do podjęcia decyzji, czy przepychać się dalej pikami (kierami), czy
nie.
Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew
albo 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 8 (NS);
– 9 (WE);
– 9 (WE);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.
30 |
|
2
AQJ96532
942
4
|
|
AK53
K
QJ3
AK862
|

|
76
7
A108765
QJ103
|
|
|
QJ10984
1084
K
975
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
2 1 |
ktr.2 |
4 3 |
4 BA4 |
pas |
5  |
pas |
pas |
5 6 |
pas7 |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 słabe dwa
2 z tylko singlem kierowym zapowiedź dosyć
ryzykowna
3 tak czy owak, W musi jednak
zapowiedzieć swoje 4
4 kolory młodsze
5 pas – rzecz jasna – forsujący (W
ma większą kartę, niż mogłaby się kryć za jego kontrą)
6 oczywiście S może zapowiedzieć
obronne 5 już w poprzednim okrążeniu, licytacja powinna się
jednak zakończyć na tym samym
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
2 1 |
3 BA2 |
4 3 |
5 4 |
5  |
pas5 |
pas |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 słabe dwa
2 jeśli nie kontra, to co? – 2BA byłyby z tą
kartą zapowiedzią zbyt słabą
3 N, tak czy owak, swoje 4 zgłosi,
nie będzie przecież wiedział, że w zamian lepiej byłoby zawistować
A...
4 w tym wypadku E zalicytuje 5 , jego
3BA byłyby bowiem zapowiedzią do gry
5 pas forsujący; nawet teraz, przy A K x x
x x i D w ręce partnera, może wychodzić prawidłowy szlemik
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas |
2 1 |
ktr.2 |
4 3 |
4 BA4 |
pas5 |
5  |
pas |
pas |
5  |
pas6 |
pas |
ktr.7 |
pas |
pas |
pas |
|
|
1 multi
2 kontra wywoławcza przeciwko
hipotetycznym pikom otwierającego lub silna karta w składzie nieokreślonym
3 tak czy owak, N musi swoje 4 zgłosić
4 kolory młodsze
5 już teraz S może zgłosić obronne
5 , najprawdopodobniej licytacja skończy się jednak wówczas na tym
samym – tzn. na 5 z kontrą
6 pas forsujący; W jest wyraźnie
silniejszy nić być mógłby, zachęca więc partnera do wyższej gry własnej...
7 ... ten jednak do niczego więcej zachęcić
się już nie da
W tym wypadku, tzn. po otwarciu e-S-a 2
mult,i W w żadnym wypadku nie może zapowiedzieć 3BA,
przecież otwierający może posiadać (i z punktu widzenia W –
posiada) kiery. Jedyną alternatywą dla kontry jest zatem pas (aby
przeciwnicy pokazali, co rzeczywiście mają) – zapowiedź nieco
jednak ryzykowna (ręka W jest na taką akcję stanowczo za
silna). Zdarzało się już bowiem, że w takiej sekwencji przedpartyjne
2 multi otwierającego obiegały z pasami i nawet wpadka bez
wielu nie rekompensowała stronie WE wartości utraconej wysokiej
gry własnej.
Na WE wychodzą szlemiki w oba kolory młodsze,
ale wyłącznie pod warunkiem, że rozgrywający takiego kontraktu złapie
singlowego K za asem...
Minimaks teoretyczny: 6 (NS) z kontrą,
10 lew; 300 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 12 (WE);
– 12 (WE);
– 10 (NS);
– 6 (WE);
BA – 5 (WE).
Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.
31 |
|
AK4
74
AQ82
QJ93
|
|
765
K1065
1095
764
|

|
Q102
Q3
KJ763
A105
|
|
|
J983
AJ982
4
K82
|
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas |
pas |
1 BA |
pas |
2 1 |
pas |
2  |
pas |
2 2 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 transfer na kiery
2 5+ –4 , forsing na jedno okrążenie
3 brak fitów w kolorach starszych, maksimum
otwarcia
Na linii NS znajduje się 25 PC, można więc
powiedzieć, że jej 3BA to kontrakt bilansowy, do którego dojdzie
zdecydowana większość par. Niestety, gra ta powinna zostać położona.
Przeciwko 3BA (N) gracz E odda naturalny wist blotką
karo. Rozgrywający weźmie lewę D w ręce, po czym zagra w trefle
(alternatywna gra przez kiery: najpierw blotką do 9, a potem blotką
do W na stole, szybko doprowadzi do wpadki, trzeba będzie bowiem
oddać kiera (na 10), cztery kara i trefla). Gracz E zabije
asem drugą albo trzecią rundę trefli, po czym – aby na pewno położyć
grę – będzie musiał wyjść D (!). Po ewentualnej kontynuacji ze
strony E karami rozgrywający zabije bowiem trzecią (albo nawet
drugą rundę tego koloru), ściągnie dobrego trefla (wymuszając od E
wyrzutkę kiera) oraz A, wróci do ręki A i wpuści obrońcę z
lewej karem. E ściągnie wówczas dwie lewy karowe, następnie będzie
jednak musiał wyjść w pika – spod damy, w tym właśnie kolorze
wyrabiając przeciwnikowi dziewiątą wziątkę (N zdobędzie wówczas
dwie lewy karowe, trzy treflowe, kierową oraz trzy pikowe).
Jak już wspomniałem, po A E musi zatem
wyjść D. Jeśli rozgrywający zabije ten honor, to potem będzie mógł
co najwyżej odegrać A K, dobrego trefla i A, wpadnie zatem bez
jednej. Takim samym rezultatem zakończy się rozdanie, gdy D
zostanie przepuszczona. E będzie bowiem kontynuował kierem i
rozgrywający pozostanie do końca ze swoimi ośmioma lewami. Tyle że w
końcówce E będzie jeszcze tylko musiał odblokować się K
albo W – tak aby trzecią rundą kar mógł utrzymać się jego
partner ( 10). Zwycięskiej – w pierwszym wariancie rozgrywki –
wpustki nie da się wówczas w żaden sposób ustawić i gracz N
będzie musiał polec bez jednej.
Kontrakt 3BA (N) wypuściłby jedynie atak
pikowy, nikt takiego wistu przecież jednak nie odda.
Po optymalnej obronie na NS można zatem
zrealizować jedynie kontrakt 2BA, a także wysokie częściówki
kolorowe – 3 [tę wyłącznie z ręki N; 3 (S) położy
bowiem pierwszy wist karowy, otwierający drogę do skrótu longera
kierowego w ręce rozgrywającego] i 3 , obie na siedmiu atutach.
Minimaks teoretyczny: 3 (N!), 9
lew albo 3 (NS), 9 lew; 140 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 8 (NS);
– 7 (NS);
– 9 (N!);
–9 (NS);
BA – 8 (NS).
Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.
32 |
|
KQ43
852
4
108543
|
|
J92
A1064
K765
J7
|

|
7
Q93
AQ93
AKQ92
|
|
|
A10865
KJ7
J1082
6
|
|
W |
N |
E |
S |
pas |
pas |
1  |
1  |
ktr.1 |
3 2 |
ktr.3 |
pas |
pas4 |
pas |
|
|
1 kontra sputnik
2 blokujące
3 wyraźna nadwyżka, brak trzech kierów, próba
zagrania 3BA, jeśli partner trzyma ten kolor
4 ze zrównoważonym układem, bez koloru pięciokartowego,
a przy tym z trzema pikami zawodnikowi W nie pozostanie nic
innego, jak spasować
albo:
W |
N |
E |
S |
pas |
pas |
1  |
1  |
ktr.1 |
3 2 |
4 3 (!?) |
pas |
pas4 |
pas |
|
|
1 kontra sputnik
2 blokujące
3 dla graczy najbardziej analitycznych!
Standardowe będą pierwsza z powyższych sekwencji i
wynikający zeń kontrakt 3 (S) z kontrą. Gracz W nie
powinien mieć najmniejszych problemów z oddaniem pierwszego wistu w
atu, a potem z połączeniem atutów po raz drugi i trzeci. Po tej
optymalnej obronie rozgrywający zdobędzie tylko sześć lew atutowych
(pięć w ręce i jedną karową przebitkę na stole) oraz jedną kierową,
wpadnie zatem bez dwóch, za 300. Okaże się to dla strony WE
zupełnie przyzwoitym rezultatem.
W pogoni za pełnym maksem niektóre pary WE
mogą się jednak zapędzić do siedmioatutowych 4 . Kontrakt ten jest
możliwy do zrealizowania, będzie jednak wymagał od gracza E
precyzyjnej rozgrywki. Powiedzmy, że przeciwko 4 (E) – S
zaatakuje A i pikiem, dążąc w ten sposób do pozbawienia
przeciwnika kontroli atutowej. Rozgrywający przebije w ręce, po czym
– na przykład – wyjdzie D – do K e-S-a i A na
stole, a następnie zagra stamtąd kiera do dziewiątki w ręce. S
weźmie lewę W, po czym obrońcy ściągną pika i zagrają w piki
raz jeszcze. Rozgrywający przebije na stole, ściągnie 10, potem zaś
wykorzysta dobre trefle i kara. Broniący dostaną tylko lewę atutową
i dwie pikowe. W zasadzie – koniecznym warunkiem realizacji kontraktu
4 będzie podział atutów 3–3. Pewniejsze, choć znacznie mniej
okazałe, jest zatem 300 punktów, które WE mogą przyjąć,
optymalnie wistując przeciwko kontraktowi 3 (S) z kontrą.
Minimaks teoretyczny: 4 (NS) z kontrą,
7 lew; 500 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 9 (WE);
– 10 (WE);
– 10 (WE);
– 7 (NS);
BA – 8 (WE).
Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.
33 |
|
A3
A742
J6
KJ872
|
|
1064
KQ10
Q975
A65
|

|
KQ985
J985
1043
4
|
|
|
J72
63
AK82
Q1093
|
|
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
pas |
1 BA |
pas |
pas |
pas |
|
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1  |
1 1 |
1 BA2 |
2  |
3 3 |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1 wejście graniczne
2 takie 1BA można zgłosić, szczególnie
przed partią, nawet bez pełnego zatrzymania w pikach; zwłaszcza gdy
– tak jak w tym wypadku – S nie dysponuje atrakcyjną
alternatywą
3 partner prawie na pewno ma fit treflowy
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
2  |
pas |
3 1 |
pas |
pas |
pas |
|
1 jeżeli jest to inwit, jeśli zaś miałaby
to być zapowiedź blokująca, S powinien przejść przez pytające
2 , a 3 – wówczas inwitowe – zgłosić dopiero w następnym
okrążeniu licytacji, po odpowiedzi partnera 2
Na koniec tego wyjątkowo interesującego i
burzliwego zestawu chwila spokoju. Większość par NS zagra w
tym rozdaniu częściówki treflowe i weźmie na nie dziewięć albo
dziesięć lew, za 110 albo 130. Po wistach atutowych rozgrywający będzie
mógł albo wyjść ze stołu blotką karo do waleta w ręce (i wyrobić
sobie w ten sposób trzecią wziątkę w tym kolorze), albo przebić na
odwróconą rękę dwa kara u N, co postawi też obrońcę E
w kierowo-pikowym przymusie (i N wyrobi sobie – jako wziątkę
dziesiątą – fortę kier w ręce bądź W na stole). Natomiast bez
wistu w atu rozgrywający lekko przebije w dziadku dwa kiery.
Grający w bez atu zdobędą jedynie osiem lew i
zapiszą sobie 120. Tam natomiast, gdzie do gry włączą się zawodnicy
WE, dojdą oni do kontraktu 2 , który zostanie jednak na ogół
przelicytowany trzema treflami. Wprawdzie po optymalnej obronie
te 2 można by już było położyć bez dwóch, któż jednak miałby
kontrakt ten skontrować? Ponadto – aby wyegzekwować maksymalną
wpadkę, S musiałby – po naturalnym ściągnięciu jednego
albo dwóch kar – zagrać w kiera. Powiedzmy, że jego partner (N)
zabiłby tę lewę A i kontynuowałby kierem (N mógłby też
pierwszą rundę kierów przepuścić). Rozgrywający utrzymałby się
na stole i wyszedłby stamtąd w atu. N musiałby wówczas
wskoczyć A, a następnie wyjść w kiera. S przebiłby, dałby
partnerowi przebić karo, a następnie sam przebiłby czwartą rundę
kierów W (dziadek nie miałby wyższego atutu, aby lewę tę nadbić).
Tylko po takiej obronie kontrakt 2 (WE) zostałby położony
bez dwóch; zawodnicy NS wzięliby bowiem dwa kara, kiera, asa
atu oraz trzy lewy przebitkowe. Nadal jednak pozostaje otwarty problem
– który z graczy NS miałby te 2 skontrować? Zwłaszcza
gdy byliby oni świadomi faktu, że posiadają na osi aż dziewięć
kart w uzgodnionych treflach...
Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew, 130
dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze
w poszczególne miana:
– 10 (NS);
– 6 (NS, WE!);
– 7 (WE);
– 6 (WE);
BA – 8 (NS).
|