Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2004

V turniej  par 10 maja 2004

   

Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.

   

975

AQ9743

J62

A

 

KQJ

J8652

7

J963

A1032

Q1085

Q875

   

864

10

AK943

K1042

 

W

N

E

S

pas

pas

pas

1

ktr.1

rktr.

pas

pas

1

pas

pas

2

pas

pas

pas

     

1 kontra wywoławcza: akcja dosyć ryzykowna (w założeniach niekorzystnych!), ale w turnieju na maksy jak najbardziej dopuszczalna

W obawie przed (hipotetycznym) uzgodnieniem przez przeciwników pików (bądź któregoś z kolorów młodszych) N może zdecydować się na czwartoręczne otwarcie 2 (wzmocnione słabe dwa), które zakończy licytację. Tak czy owak, powinien to być kontrakt standardowy.

Jeżeli przeciwko 2 (N) obrońca E wyjdzie w pika (mało prawdopodobne) albo w karo (atak dosyć naturalny), kontrakt na pewno zostanie obłożony (co najmniej) bez jednej, rozgrywający odda bowiem trzy piki oraz trzy lewy atutowe (nawet gdy ściągnie A z góry). Natomiast po pierwszym wiście w trefla N będzie miał szansę, aby zrobić swoje, dostanie się bowiem karem do stołu (konieczny impas damy z dziewiątką!) i na K wyrzuci z ręki pika. Potem pozostanie mu już tylko zagrać górą (lub zupełnie dołem) kolor atutowy... Jak widać, nawet po korzystnym wiście zwycięska rozgrywka nie będzie ani łatwa, ani tym bardziej oczywista, należy więc liczyć się z tym, że w praktyce kontrakty 2 będą przegrywane bez jednej albo nawet bez dwóch.

Nie będzie też często osiągany teoretyczny minimaks rozdania, jakim jest kontrakt 2BA (NS), lew osiem, wymagałoby to bowiem rozgrywki absolutnie w widne karty, m.in. złapania singlowego K z tyłu...

Minimaks teoretyczny: 2 BA (NS), 8 lew; 120 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 9 (NS);

– 7 (NS);

– 7 (NS);

BA – 8 (NS).

 

 

 

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33