Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2004

V turniej  par 10 maja 2004

     

Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.

   

107

986

Q73

AKQJ6

 

J952

AQ105

K5

984

K6

K3

A842

107532

   

AQ843

J742

J1096

==

 

W

N

E

S

1

pas

1

pas

1 BA

pas

2 1

pas

2

pas

pas

pas

     

1 5–4, nieforsujące (z silniejszą ręką w tym samym składzie S zadałby pytanie 2)

Zadziwiające rozdanie – wprawdzie po pierwszym wiście treflowym normalny (pod względem poprawności licytacji) kontrakt 2 (S) zostanie zrealizowany (pod warunkiem że na treflowe figury rozgrywający pozbędzie się z ręki czterech kierów), ale po każdym innym ataku obrońcy będą w stanie obłożyć go aż bez trzech. Jeszcze bardziej paradoksalny jest fakt, że teoretycznym minimaksem tego rozdania jest kontrakt 2, lew osiem, tyle że rozgrywany przez E!! Tak, na sześciu atutach! Rozgrywający weźmie bowiem wówczas dwie lewy karowe, karową przebitkę w ręce W, trzy górne kiery, kierową przebitkę – w razie potrzeby królem atu – w ręce E, a ponadto zdobędzie jeszcze (ósmą już) wziątkę na W. Dziwny jest ten brydż!

Minimaks teoretyczny: 2 (E!), 8 lew; 110 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (E!);

– 7 (E!);

– 7 (WE);

– 8 (E!);

BA – 7 (WE).

 

 

   

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33