Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2004

VII turniej  par 12 lipca 2004

 

Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.

   

==

Q98

J97652

AQ62

 

10543

A104

AQ

KJ98

AJ9876

K762

104

5

   

KQ2

J53

K83

10743

 

W

N

E

S

pas1

pas

1

1

1

pas

2

pas

4 2

pas

pas

pas

   

1 boczna czwórka kierowa jest przeciwwskazaniem dla pierwszoręcznego otwarcia 2 (2 multi)

2 świadom obecności na swojej linii dziesięciu atutów E zapowiada końcówkę; przyjęty też zostanie jego ewentualny inwit 3

 

Do oddania jest trefl i kier, przy normalnym podziale atutów (2–1) końcówka pikowa zostałaby więc łatwo zrealizowana. W tym rozdaniu trzeci mariasz pik leży za asem, 4 (WE) będą więc na ogół przegrywane. W widne karty i w tym wypadku istnieje jednak rozgrywka wygrywająca: wystarczy wyeliminować kara (impasując po drodze króla) i trefle (oddać obrońcom lewę w tym kolorze, a potem przebić w ręce trzy trefle), zgrać A K i odejść kierem, wymuszoną ze strony obrońców kontynuację karową przebić w dziadku (wyrzucając z ręki trzynastego kiera), a następnie zagrać pika dołem – na wpustkę atutową. W trzykartowej końcówce S weźmie lewę honorem pikowym, ale w chwilę później będzie musiał zawistować spod drugiego, pozostałego mu jeszcze honoru.

Muszę przyznać, że nawet w zakryte karty zwycięska rozgrywka jest działaniem dosyć racjonalnym – nawet bowiem jeżeli któryś z obrońców (zasadniczo S) dokona wcześniej nadbitki (przebitki), najczęściej zostanie ona zrobiona od dubletona atu i oba pozostałe piki obrońców spadną potem na asa.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 620 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 10 (WE);

BA – 6 (WE).

 

 

 

 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33