Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.
== Q98 J97652 AQ62 |
||||
10543 A104 AQ KJ98 |
AJ9876 K762 104 5 |
|||
KQ2 J53 K83 10743 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
pas1 |
pas |
1 |
1 |
1 |
pas |
2 |
pas |
4 2 |
pas |
pas |
pas |
1
boczna czwórka kierowa jest przeciwwskazaniem dla pierwszoręcznego otwarcia 2 (2 multi)2
świadom obecności na swojej linii dziesięciu atutów E zapowiada końcówkę; przyjęty też zostanie jego ewentualny inwit 3
Do oddania jest trefl i kier, przy normalnym podziale atutów (2–1) końcówka pikowa zostałaby więc łatwo zrealizowana. W tym rozdaniu trzeci mariasz pik leży za asem, 4 (WE) będą więc na ogół przegrywane. W widne karty i w tym wypadku istnieje jednak rozgrywka wygrywająca: wystarczy wyeliminować kara (impasując po drodze króla) i trefle (oddać obrońcom lewę w tym kolorze, a potem przebić w ręce trzy trefle), zgrać A K i odejść kierem, wymuszoną ze strony obrońców kontynuację karową przebić w dziadku (wyrzucając z ręki trzynastego kiera), a następnie zagrać pika dołem – na wpustkę atutową. W trzykartowej końcówce S weźmie lewę honorem pikowym, ale w chwilę później będzie musiał zawistować spod drugiego, pozostałego mu jeszcze honoru.
Muszę przyznać, że nawet w zakryte karty zwycięska rozgrywka jest działaniem dosyć racjonalnym – nawet bowiem jeżeli któryś z obrońców (zasadniczo S) dokona wcześniej nadbitki (przebitki), najczęściej zostanie ona zrobiona od dubletona atu i oba pozostałe piki obrońców spadną potem na asa.
Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 620 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
– 7 (WE);
– 7 (NS);
– 8 (WE);
– 10 (WE);
BA – 6 (WE).