Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.
|
||||
|
|
|
||
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 |
pas |
1 |
pas |
2 |
pas |
2 |
pas |
5 |
pas |
pas |
pas |
1
ręka nieodpowiednia na otwarcie 3BA ze względu na boczny renons, a więc ukierunkowanie ku grze w kolor (a nie w bez atu)2
trzeci kolor, a więc co najmniej quasi-naturalne; N nie zgłasza forsujących 2BA (tu: pytania o krótkość) ze względu na brak zatrzymania w czwartym kolorze – treflach3
długie solidne kara, brak fitu kierowego oraz zatrzymania w treflach, których nie trzyma też partner)Ostatnia zapowiedź e-S-a to nie tylko wybór dobrego
kontraktu, to także dopełnienie precyzyjnego opisu jego ręki. Wprawdzie w
turnieju na maksy jeszcze lepszym kontraktem są tu akurat 4 – na siedmiu
atutach (rozgrywającemu go nie wolno jednak przebić trzeciej rundy trefli,
tylko musi wówczas wyrzucić z ręki N kiera), niełatwo jest je jednak
w sposób świadomy osiągnąć.
To samo tyczy egzotycznego minimaksa rozdanie, którym jest
– w praktyce absolutnie niemożliwy do osiągnięcia, szczególnie po początkowej
sekwencji strony NS – kontrakt 5 (E!), z kontrą, bez trzech,
za 500. Tak, uzyskanie takiego rezultatu jest jak najbardziej możliwe, oszczędzę
jednak Państwu szczegółowej analizy tego przypadku.
Minimaks teoretyczny: 5 (E!) z kontrą, 8 lew;
500 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
– 8 (E!);
– 11 (NS);
–8 (E!);
– 10 (NS);
BA – 5 (NS).