Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.
|
||||
|
|
|
||
|
W |
N |
E |
S |
– |
– |
1 |
1 |
2 |
3 |
4 |
pas |
pas/5 |
pas |
(pas) |
(pas) |
Bez wątpienia gracz N uzgodni z przeskokiem piki, a E
dojrzy wyłączenie w tym kolorze i ... przesądzi własną końcówkę. Po
drodze do ewentualnych 5 – E pokaże dobrą czwórkę kierów odzywką
4
, a jego obdarowany wyobraźnią partner będzie mógł z powodzeniem na tę
ostatnią zapowiedź spasować. Wygranie 5
jest zupełnie bezproblemowe – E
odda tylko pika i lewę w treflową. A aby zrealizować 4
, wystarczy nie
przebijać drugiej rundy pików, potem rozgrywający łatwo już odegra cztery
lewy kierowe, pięć karowych oraz
A.
Oczywiście, nie wszystkie pary WE dojdą do – w końcu
przecież ostrej – końcówki, wiele zatrzyma się w częściówkach, na ogół
karowych. Ogromnie dużo zależy też od wysokości pikowych zaporów strony NS
– 4 (WE) można bowiem opłacalnie obronić czterema pikami
(z kontrą bez dwóch za 300), a 5
(WE) – pięcioma pikami (z
kontrą bez trzech, za 500). Szczególnie na tę ostatnią zapowiedź stronie NS
będzie jednak bardzo trudno się zdecydować, ręce obu partnerów są bowiem
dosyć zrównoważone.
Minimaks teoretyczny: 5 (NS) z kontrą, 8 lew;
500 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
– 8 (WE);
– 11 (WE);
– 10 (WE);
– 8 (NS);
BA – 8 (WE).