Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003 |
![]() |
IX turniej par 8 września 2003 |
Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.
![]() ![]() ![]() |
||||
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() ![]() |
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 |
pas |
pas |
pas |
1
półforsujące
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 |
pas |
pas |
ktr.(!?) |
3 |
pas |
pas |
pas |
1
jak poprzednio
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 |
pas |
pas |
ktr.(!?) |
pas |
3 |
pas |
3 |
3 |
pas |
pas |
pas |
1
półforsujące2
kara i kiery
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
2 |
pas |
3 |
3 |
pas |
pas |
pas |
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
pas |
ktr. |
2 |
ktr.1 |
pas |
3 |
pas |
pas |
pas |
1
ręka pozytywna, niekoniecznie pełny trapping pas pikowy2
w tej sekwencji nie jest to, rzecz jasna, kontra objaśniająca na karachNa większości stołów przy grze utrzyma się – w
kontraktach 2 bądź 3
– wyraźnie od swoich przeciwników słabsza strona NS. Kto ma
jednak piki, ma władzę! Rozgrywający powinien oddać pięć lew: pikową,
dwie kierowe, karową oraz treflową, kontrakt 2
zostanie więc zrealizowany, a 3
– obłożone bez jednej. Najciekawsze jest jednak to, że strona WE,
która na wielu stołach w ogóle nie znajdzie się w licytacji, może w tym
rozdaniu wygrać – i to bez żadnej pomocy ze strony przeciwników –
aż 3BA!!! Oczywiście wyłącznie z ręki W, 3BA (E) położy
bowiem – i to bez wielu – pierwszy wist singlową
10,
wyrabiający całego longera w ręce N. Rozkłady są dla WE
niezwykle korzystne, a obrońcy muszą wykonywać zagrania korzystne dla
przeciwników. Np. po pierwszym wiście pikowym (N kiedyś będzie musiał
zagrać w ten kolor, najlepiej więc, gdy wyjdzie weń od razu na pierwszym wiście)
– gracz W weźmie np. dwie lewy pikowe, cztery kara (impasując e-N-owi
drugą damę w tym kolorze) oraz trzy kiery (w zanadrzu pozostanie mu możliwość
zdobycia lewy na dobrze położonego
K
albo dodatkowej wziątki kierowej na dziesiątkę w ręce). Po prostu 3BA (W)
nie sposób przegrać (zwłaszcza że po otwarciu licytacji przez N gracz
W będzie wiedział o rozdaniu praktycznie wszystko).
Znacznie gorsze perspektywy ma na linii WE gra w
kolor, nawet najlepszy, czyli w kara. Rozgrywający kontrakt karowy będzie mógł
wziąć tylko osiem lew, np. po następującej obronie. N zaatakuje A,
a następnie da partnerowi przebić pika. Po dokonaniu tej przebitki S
wyjdzie w trefla, a N zagra dwa razy w ten kolor. W toku dalszej gry S
dostanie się do ręki asem atu i po raz trzeci zagra w trefla, a jego partner
przebije go
D.
Minimaks teoretyczny: 3 BA (W!), 9 lew; 400 dla WE.