Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003 |
|
IX turniej par 8 września 2003 |
Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.
AJ87632 73 Q5 AQ |
||||
Q9 AK94 109842 73 |
K54 Q10 KJ7 K10642 |
|||
10 J8652 A63 J985 |
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 |
pas |
pas |
pas |
1
półforsujące
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 |
pas |
pas |
ktr.(!?) |
3 |
pas |
pas |
pas |
1
jak poprzednio
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
2 |
pas |
pas |
ktr.(!?) |
pas |
3 |
pas |
3 2 |
3 |
pas |
pas |
pas |
1
półforsujące2
kara i kiery
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
pas |
ktr. |
pas |
2 |
pas |
3 |
3 |
pas |
pas |
pas |
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 |
pas |
pas |
ktr. |
2 |
ktr.1 |
pas |
3 2 |
pas |
pas |
pas |
1
ręka pozytywna, niekoniecznie pełny trapping pas pikowy2
w tej sekwencji nie jest to, rzecz jasna, kontra objaśniająca na karachNa większości stołów przy grze utrzyma się – w kontraktach 2 bądź 3 – wyraźnie od swoich przeciwników słabsza strona NS. Kto ma jednak piki, ma władzę! Rozgrywający powinien oddać pięć lew: pikową, dwie kierowe, karową oraz treflową, kontrakt 2 zostanie więc zrealizowany, a 3 – obłożone bez jednej. Najciekawsze jest jednak to, że strona WE, która na wielu stołach w ogóle nie znajdzie się w licytacji, może w tym rozdaniu wygrać – i to bez żadnej pomocy ze strony przeciwników – aż 3BA!!! Oczywiście wyłącznie z ręki W, 3BA (E) położy bowiem – i to bez wielu – pierwszy wist singlową 10, wyrabiający całego longera w ręce N. Rozkłady są dla WE niezwykle korzystne, a obrońcy muszą wykonywać zagrania korzystne dla przeciwników. Np. po pierwszym wiście pikowym (N kiedyś będzie musiał zagrać w ten kolor, najlepiej więc, gdy wyjdzie weń od razu na pierwszym wiście) – gracz W weźmie np. dwie lewy pikowe, cztery kara (impasując e-N-owi drugą damę w tym kolorze) oraz trzy kiery (w zanadrzu pozostanie mu możliwość zdobycia lewy na dobrze położonego K albo dodatkowej wziątki kierowej na dziesiątkę w ręce). Po prostu 3BA (W) nie sposób przegrać (zwłaszcza że po otwarciu licytacji przez N gracz W będzie wiedział o rozdaniu praktycznie wszystko).
Znacznie gorsze perspektywy ma na linii WE gra w kolor, nawet najlepszy, czyli w kara. Rozgrywający kontrakt karowy będzie mógł wziąć tylko osiem lew, np. po następującej obronie. N zaatakuje A, a następnie da partnerowi przebić pika. Po dokonaniu tej przebitki S wyjdzie w trefla, a N zagra dwa razy w ten kolor. W toku dalszej gry S dostanie się do ręki asem atu i po raz trzeci zagra w trefla, a jego partner przebije go D.
Minimaks teoretyczny: 3 BA (W!), 9 lew; 400 dla WE.