Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003 |
|
XII turniej par 8 grudnia 2003 |
Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.
AQ9 |
||||
854 |
107 |
|||
KJ632 |
W |
N |
E |
S |
pas |
pas1 |
1 |
1 |
pas |
2 2 |
ktr.3 |
pas4 |
pas |
3 5 |
pas |
4 |
pas |
pas |
pas |
1
tylko dziewięć "prawdziwych" miltonów, a więc za mało na pierwszoręczne otwarcie2
Drury3
kontra wistowa4
wyczekujący, na pewno nieminimum wejścia 15
naturalnealbo:
W |
N |
E |
S |
– |
pas1 |
1 |
1 |
pas |
3 2 |
pas |
4 |
pas |
pas |
pas |
1
uwaga jak wyżej2
kara plus fit pikowy (w zasadzie powinny być cztery karty w tym ostatnim kolorze)
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
1 1 |
pas |
1 |
pas |
2 |
pas |
2 BA2 |
pas |
3 3 |
pas |
3 4 |
pas |
4 5 |
pas |
4 |
pas |
pas |
pas |
1
jeśli już N zdecyduje się na otwarcie...2
forsujące (coraz modniejszy jednak staje się w tej sekwencji sztuczny relay 2)3
sześć kar4
naturalne5
trzykartowy fit pikowy, krótkość kierowa
Po wskazaniu przez E wistu treflowego (kontra na sztuczne 2) – jego partner wyjdzie w ten kolor i obrońcy zdejmą dwa trefle oraz A. Także po ujawnieniu przez dziadka longera karowego – W nie zawistuje w singla i strona NS będzie musiała zadowolić się dziesięcioma wziątkami. Po ataku w singla karowego rozgrywający zrobiłby natomiast nielicytowanego szlemika (wyrzuciłby bowiem z ręki oba przegrywające trefle).
W widne karty najlepiej byłoby grać na NS w bez atu, kiedy to nawet po ataku treflowym rozgrywający miałby gwarantowane minimum dziesięć lew. Powtarzam: w widne karty, gdyż nie istniałby wówczas problem z trafieniem D. W zakryte zwycięski impas nie byłby już tak pewny: przecież graczowi E wystarczyłoby na otwarcie 11 PC: A K oraz A.
Minimaks teoretyczny: 4 BA (NS); 10 lew; 430 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 10 (NS);
– 6 (NS, WE!);
– 10 (NS);
BA – 10 (NS).