Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2004

I turniej  par 12 stycznia 2004

    

Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.

   

A73

86

52

AQ10942

 

K6542

K92

K97

75

QJ8

AQJ10543

A

J8

   

109

7

QJ108643

K63

 

W

N

E

S

pas

pas

1

1 1

2

2

pas

4

pas

pas

pas

   

1 jeśli chodzi o potencjał ofensywny, ręka E warta jest kontry objaśniającej (lub skoku na 4 – partner jest po pasie, więc o ewentualnym szlemiku trudno marzyć), na 1 licytacja na pewno jednak nie wygaśnie, a wówczas będzie to najlepszy wstęp do opisu tej karty (bądź rozpoznania, na jaką pomoc gracz E może liczyć ze strony partnera)

 

 

albo:

W

N

E

S

pas

pas

2 1

2 2

3

3

pas

4

pas

pas

pas

   

 

1 we Wspólnym Języku otwarcie jak najbardziej wskazane

2 w tym wypadku również można zalicytować kontrę objaśniającą albo skoczyć na 4

 

 

Albo – gdy S zdecyduje się na “nowoczesny” zapór 3:

W

N

E

S

3

pas

pas

3 1

pas

4

pas

pas

pas

 

1 konstruktywne – w zasadzie z bilansu statystycznego wynika, że E może zgłosić 4 (ma on bowiem tylko pięć lew przegrywających i wolno mu liczyć, że partner pokryje dwie z nich); tu jednak N może być znacznie silniejszy, szczególnie wówczas gdy ma misfit karowy, E powinien więc postępować rozważnie

 

Jeśli chodzi o rozgrywkę, rozdanie to nie będzie interesujące, E łatwo weźmie dziesięć lew, a odda tylko A oraz dwa trefle. W każdych innych założeniach obrona pięcioma karami byłaby opłacalna (bez dwóch), w aktualnych kosztowałaby jednak za drogo (pięćset).

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 9 (NS);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

BA – 6 (WE).

 

 frekans

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33