Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.
Q93 75 6542 Q1086 |
||||
J1085 2 AQ1093 972 |
642 AK10986 7 A43 |
|||
AK7 QJ43 KJ8 KJ5 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 |
1 1 |
pas |
1 |
1 BA |
pas |
pas |
pas |
1
wejście nieobowiązkowe, ale dopuszczalne
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
1 |
1 |
pas |
1 |
1 BA |
pas |
pas |
2 |
pas |
pas |
pas |
Występuje tu podobny motyw co w rozdaniu poprzednim – 1BA (NS) zostanie łatwo zrealizowane (rozgrywający weźmie trzy piki, trzy trefle oraz karo albo kiera), więc strona przeciwna powinna dążyć do tego, aby nie stało się ono kontraktem ostatecznym. Wprawdzie 2 (E) mogą już zostać skontrowane i obłożone bez jednej, za 100 (rozgrywający odda trzy piki, dwa kiery i trefla; jeden trefl z ręki E zostanie natomiast wyrzucony na A – po uprzednim wykonaniu impasu damą karo), gracz S wcale jednak nie musi się na tę kontrę zdecydować (jego ręka nie daje pewności obłożenia kontraktu 2).
Dokładna analiza wykazuje, że strona WE może wygrać w tym rozdaniu kontrakt 2 (!), na siedmiu, niezbyt silnych, atutach. Nawet jeśli obrońcy ściągną trzy razy piki i wyjdą w trefla, rozgrywający weźmie lewę A, zgra A K, pozbywając się z ręki W blotki treflowej, a następnie zaimpasuje kara damą, ściągnie A i odda przeciwnikowi S lewę karową. I ten będzie w stanie odebrać jeszcze tylko jednego trefla, potem ręka W będzie już dobra.
Na drodze ku znalezieniu teoretycznego minimaksa rozdania musimy wszakże posunąć się jeszcze jeden krok dalej – na miano to zasługuje bowiem dopiero obronny [wobec 2 (WE)] kontrakt 2BA (NS) z kontrą bez jednej, za 100.
Minimaks teoretyczny: 2 BA (NS) z kontrą, 7 lew; 100 dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
– 7 (NS);
– 7 (WE);
– 7 (WE);
– 8 (WE);
BA – 7 (NS).