Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.
|
||||
|
|
|
||
|
W |
N |
E |
S |
– |
pas1 |
2 |
pas |
2 BA3 |
pas |
3 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
1
to nie jest w żadnym wypadku pierwszoręczne otwarcie!2
dwukolorówka Wilkosza; w popartyjnych założeniach także to otwarcie jest mocno wątpliwe3
pytanie4
kara i kiery
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
pas1 |
2 |
pas |
2 BA3 |
pas |
3 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
1
uwagi jak poprzednio2
dwukolorówka kiery i inny3
pytanie4
kiery plus kara
A gdy E zachowa pełną dyscyplinę i na drugiej ręce spasjuje...
Nasz System:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
pas |
1 |
pas |
1 BA1 |
pas |
3 |
pas |
3 BA3 |
pas |
pas |
pas |
1
półforsujące2
5+3
E może wprawdzie podjąć próbę ewentualnego uzgodnienia kierów, zgłaszając zapowiedź 3
Wspólny Język:
W |
N |
E |
S |
– |
pas |
pas |
pas |
1 |
pas |
1 |
pas |
1 |
pas |
2 |
pas |
2 |
pas |
3 |
pas |
3 BA |
pas |
pas |
pas |
Kontrakt 3BA (WE) jest możliwy do zrealizowania, w
zakryte karty zwycięska rozgrywka okaże się jednak bardzo trudna. Najgroźniejszy
będzie dla rozgrywającego pierwszy wist kierowy (K). W musi zabić
go asem, po czym zagra karo do dziewiątki w ręce (albo do króla, ale wówczas
będzie musiał potem trafić pierwotnie drugiego
W w ręce S). Rzecz
jasna, obrońca N przepuści tę lewę, a rozgrywający stanie wtedy
przed koniecznością zredukowania (czyli oddania przeciwnikom) lewy treflowej
(przedtem wolno mu będzie ściągnąć
A oraz
A). A kiedy po wzięciu
trefla obrońcy wyjdą w kiera (lub trefla) gracz W zagra
K – którego
N również będzię musiał przepuścić – a następnie ściągnie
pozostałe mu jeszcze honory kierowe oraz treflowe (a ewentualnie także jeszcze
jedną figurę pikową) i odejdzie karem, wpuszczając lewego obrońcę na asa w
tym kolorze. W tym momencie graczowi N pozostaną same piki, zagra on więc
W i weźmie na niego lewę, w chwilę później będzie jednak musiał wyjść
z układu
10 7 – do konfiguracji
D 8 w ręce rozgrywającego. Dziewiątą
wziątką gracza W stanie się zatem
8 (ponadto weźmie on trzy honory
pikowe, dwa kara, kiera oraz dwa trefle). Jak widać, skutecznej rozgrywki nie
sposób przyrównać do przyjemnego spaceru w pogodny wiosenny dzień, kontrakty
3BA (WE) będą więc raczej przegrywane niż realizowane (choć
teoretycznie, tylko pierwszy wist kierowy definitywnie pozbawia rozgrywającego
lewy... dziesiątej!).
Być może niektóre pary WE dojdą do siedmioatutowej
końcówki pikowej. Mimo podziału atutów 5–1 ma ona duże szanse na sukces,
wystarczy, aby rozgrywający nie oddał lewy na W. Jeśli tylko bowiem gracz W
zdobędzie dwie lewy karowe (po co najmniej jednokrotnym zaatutowaniu; obrońca N
ma bowiem trzy kara przy pięciu pikach), to łatwo już skompletuje też
pozostałe osiem: cztery pikowe w ręce (
A K D oraz kierową przebitkę blotką
atu),
A,
A K oraz przebitkę treflową w dziadku.
Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 620
dla WE.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
– 7 (WE);
– 11 (WE);
– 8 (WE);
– 10 (WE);
BA – 9 (WE).