Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003 |
|
VII turniej par 14 lipca 2003 |
Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.
A93 AJ74 AJ652 K |
||||
K4 |
J1076 |
|||
Q852 K109 104 9874 |
W |
N |
E |
S |
pas |
1 |
ktr.1 (?) |
pas |
2 |
ktr. |
pas |
2 |
pas |
pas |
pas |
1
z układem 4333 zapowiedź nieco wątpliwa, wielu graczy E podejmie jednak walkęKolejne rozdanie, w którym niewiele jest do wygrania, szczególnie w zakryte karty. Inna sprawa, że i licytacja nie powinna wyjść poza szczebel dwóch, posiadająca wyraźną przewagę siły strona NS nie dysponuje bowiem żadnym kolorem uzgodnionym (ośmiokartowym). Kontrakt 2 (N), do którego dojdzie na wielu stołach, powinien zostać – po naturalnym ataku W – ograniczony do ośmiu lew, obrońcy dostaną bowiem wówczas dwie lewy atutowe na honory, trefla, pika oraz pikową przebitkę. Jako ciekawostkę proszę potraktować fakt, iż gdyby częściówka karowa rozgrywana była z ręki S, gracz ten – trafnie rozwiązując wszystkie swoje problemy – byłby w stanie skompletować o jedną lewę więcej niż jego partner (czyli dziewięć). Broniący nie byliby bowiem wtedy w stanie podegrać na pierwszym wiście pików. A gdyby W zaatakował w trefla, a jego partner – po utrzymaniu się A – odwrócił W, rozgrywający dodałby z ręki S blotkę, a potem pobiłby tę lewę asem, przez co zablokowałby kolor pikowy i nie pozwolił przeciwnikom na wzięcie w nim przebitki.
Teoretycznie rzecz biorąc, możliwe jest tu też zrealizowanie przez stronę NS wysokich częściówek w oba kolory starsze: 3 i 3, tyle że również wyłącznie z ręki S (!). Oba te kontrakty, ustawione z ręki N, położy bowiem pierwszy wist pikowy. Uzgodnienie któregokolwiek z kolorów starszych nie będzie jednak zadaniem łatwym, a więc i przypadkiem częstym, w protokole dominować zatem będą częściówki karowe.
Minimaks teoretyczny: 3 (S!), 9 lew albo 3 (S!), 9 lew; 140 dla NS.