Korespondencyjne Mistrzostwa Polski 2003 |
|
VII turniej par 14 lipca 2003 |
Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.
987 J5 9843 Q864 |
||||
J32 |
AKQ105 |
|||
64 AK QJ762 AJ52 |
W |
N |
E |
S |
pas |
pas |
1 |
2 |
2 |
pas |
3 |
pas |
4 1 |
pas |
pas |
pas |
1
fity w obu kolorach partnera i dobrze położony K (za wejściem karami) pozwalają na przyjęcie inwitu partneraKońcówka układowa, bez pełnego pokrycia miltonowego, na pewno więc pewna liczba par WE jej nie osiągnie. Wystarczy jednak wykryć dobre sfitowania w dwóch kolorach, aby szansę na dograną dostrzec. Z rozgrywką 4 nie będzie większych problemów. Na WE do wygrania są też 4 – rozgrywający odda wtedy te same trzy lewy: A K oraz A.
Rozdanie nie jest zupełnie banalne także z tego powodu, iż NS mogą w nim opłacalnie obronić końcówkę przeciwników pięcioma karami. Broniący wezmą wówczas pięć lew: dwie pikowe, dwie karowe oraz treflową, obrona będzie więc kosztować tylko 5000.
Nie bardzo jednak widzę racjonalną drogę do jej znalezienia prowadzącą: S nie ma jak wejść do licytacji po raz drugi (po 3 E), natomiast karta N – nawet mimo czterokartowego fitu w kolorze partnera i korzystnych założeń – nie zachęca bynajmniej jej posiadacza do wkroczenia na szczebel pięciu. Nie sądzę zatem, aby obronne 5 było zgłaszane na zbyt wielu stołach...
Minimaks teoretyczny: 5 (NS) z kontrą, 8 lew; 500 dla WE.